autorski O tym jak pepso swoją wędkę robił.

[Krzysiek_W]

No teraz to już po ptokach. Dobrze jednak jak fore choć trochę wchodzi w uchwyt. A ściśnięty był przy klejeniu? Pietrusa pomysł może wypalić. Igła, strzykawka, żywica i spróbować wpuścić trochę.

[MateuszDDZ]

jeśli uchwyt był montowany na tulei, to możesz spróbować jakiś rzadki klej lub lakier do omotek i zalać do pełna. A jak nie to wbijesz igłę pod skosem przez korek i wstrzyknij z 1-2ml później wędka do góry uchwytem i czekaj.

[pepso]

Rękojeść była ściśnięta podczas schnięcia. Po prostu nie nałożyłem tam kleju.

Zdecydowanie muszę wyłączać telefon podczas prac nad wędką ;-)

Najpierw spróbuje powyginać dolnik i powciskać tam trochę kleju.

Jeżeli to nie pomoże to biotę się za igły i strzykawki.

[MateuszDDZ]

oklej dokładnie korek i uchwyt

[pepso]

Zrobione, zobaczymy czy żywica pomoże.

 

 

Przy okazji wrzucę fotkę pierwszej samodzielnie wykonywanej rękojeści :

 

[mrWhite7]

Fore to tylko cztery pierścienie korka, a więc nie jest to tak duży problem . Jeżeli zabiegi nie dadzą efektu to zostaje nóż ,troszkę skrobania i nowy fore ale już właściwie zamontowany i podklejony  no i nauka na przyszłość . Koszt niewielki a doświadczenie bezcenne . Gorzej byłoby w przypadku źle zamontowanego reargripa  

[MateuszDDZ]

gorzej jak już są przelotki

[Krzysiek_W]

gorzej jak już są przelotki

 

I w jednoskładzie. 

[pepso]

Na wszczęcie nie ma jeszcze przelotek. Sprawa wyszła przy pustych wymachach dziś rano.

Dziękuję za konsultacje, jutro napisze jakie są efekty. Liczę się z koniecznością wymiany ale mam nadzieje, że nie będzie to konieczne.

 

Inna sprawa to rosnący apetyt na nowe konstrukcje.

Ta wędka jest ostatnią robioną "na szybko" , powoli mi się zachciewa drobnych na razie elementów bardziej personalizujących kolejne projekty.

Edytowane 1 Grudnia 2013 przez pepso

[yglo]

Tylko nie " zabetonuj" tego miejsca klejem, bo to lamliwy punkt w kijach gnacych sie po rekojesc... Odzaluj fore, zdejmij i zaloz nowy pozadnie Zadnych polsrodkow i wstrzkow

[pepso]

Wstrzykiwać nie będę.

Jeżeli klejenie krawędzi na wciśniętą pomiędzy fore i uchwyt warstwę kleju nie pomoże to robię nowy.

Być może lepszym rozwiązaniem przy tak giętkim blanku będzie fore z pianki.

Tyle, że nie mam pojęcia jaką piankę wybrać. Chciałbym taką o możliwie najlepszej jakości.

Edytowane 1 Grudnia 2013 przez pepso

[Krzysiek_W]

Jeśli ten blank aż tak Ci się gnie na dole, to jeśli się boisz daj spokój i nie dawaj nic. Nowe  fore o ile nie wejdziesz z nim w uchwyt nic nie zmieni, a pewnie masz uchwyt założony "pod korek".  W uchwycie to jest jedyne miejsce gdzie blank się łamać powinien i jeśli to robi w tym miejscu  znaczy że zadanie spełnił w 100%. 

[mrWhite7]

Jeśli ten blank aż tak Ci się gnie na dole, to jeśli się boisz daj spokój i nie dawaj nic. Nowe  fore o ile nie wejdziesz z nim w uchwyt nic nie zmieni, a pewnie masz uchwyt założony "pod korek".  W uchwycie to jest jedyne miejsce gdzie blank się łamać powinien i jeśli to robi w tym miejscu  znaczy że zadanie spełnił w 100%. 

Jakie to ma znaczenie w dobie specjalnych klejów które pracują wraz z uginanym blankiem ? Ugięcie blanku w tym miejscu nie jest duże więc dobry i pracujący klej załatwi sprawę , jeżeli przy ugięciu widoczne są szpary trzeba podkleić a jeżeli to nic nie da to wymienić korkowy fore na bardziej elastyczną piankę i po sprawie . Dobrą piankę możesz kupić w : http://tackle24.de/index.php?a=816 lub jak chcesz kolorową  to : http://tackle24.de/index.php?a=5727 , możesz zrobić hybrydowy fore z wstawką piankową łączącą fore z uchwytem i doklejonnym kawałkiem korka (bardzo ładnie to wygląda a  miejsce łączenia będzie elastyczne) polecam klej https://www.rodpro.de/finish-glue/1073-proglue-ss-4oz  jest bardzo elastyczny , pracuje razem z blankiem i dobrze trzyma.Jak będziesz kombinował z zabetonowaniem tego miejsca to efekt może być podobny jak w opisywanym ostatnio kiju Phanixa 

Edytowane 2 Grudnia 2013 przez mrWhite7

[pepso]

Już po kłopocie ! Sprawdzałem przed chwilą i rękojeść siedzi i ani drgnie, a co najważniejsze ani piśnie!

Mogę znieść niedoskonałości lakierowania ale dziwnych dźwięków przy łowieniu bym nie strawił.

Wniosek na przyszłość taki by w miękkich, delikatnych blankach rozważać użycie elementów piankowych lub pianki w całości.

Dziękuję wszystkim za rady.

 

@MateuszDDZ i @Krzysiek_W - sprawdziło się i działa, to najważniejsze.

 

@yglo - dzięki za zalecenie bezkompromisowości (to zdrowe) i za konsultacje w sprawie blanku PacBay (już na mnie czeka)

 

@mrWhite7 - podziękowania za rady w sprawie pianki i adres tackle24 (choć przez @yglo jestem już tam na liście klientów )

 

Mam jednak pytanie , czy nie ma kłopotów z obróbką dwóch sklejonych materiałów o nieco różnej twardości (pianka i korek)?

Czy obrabiać, je sklejone razem czy osobno i dopiero później kleić przy montażu?

 

[MateuszDDZ]

ja obrabiałem zwykły korek, burnt i korkogumę i nie miałem problemu, prócz nalotu pyłu innego koloru, który później musiałem dokładnie przedmuchiwać

[Krzysiek_W]

Jakie to ma znaczenie w dobie specjalnych klejów które pracują wraz z uginanym blankiem ? Ugięcie blanku w tym miejscu nie jest duże więc dobry i pracujący klej załatwi sprawę , jeżeli przy ugięciu widoczne są szpary trzeba podkleić a jeżeli to nic nie da to wymienić korkowy fore na bardziej elastyczną piankę i po sprawie . Dobrą piankę możesz kupić w : http://tackle24.de/index.php?a=816 lub jak chcesz kolorową  to : http://tackle24.de/index.php?a=5727 , możesz zrobić hybrydowy fore z wstawką piankową łączącą fore z uchwytem i doklejonnym kawałkiem korka (bardzo ładnie to wygląda a  miejsce łączenia będzie elastyczne) polecam klej https://www.rodpro.de/finish-glue/1073-proglue-ss-4oz  jest bardzo elastyczny , pracuje razem z blankiem i dobrze trzyma.Jak będziesz kombinował z zabetonowaniem tego miejsca to efekt może być podobny jak w opisywanym ostatnio kiju Phanixa 

 

Klej, jako taki nie ma tu nic do rzeczy. 

Edytowane 2 Grudnia 2013 przez Krzysiek_W

[mrWhite7]

Klej, jako taki nie ma tu nic do rzeczy. 

Zapewniam cię że klej jako taki ma do rzeczy i to bardzo , dla mnie możesz sobie kleić rękojeść gumą arabską, ale nie opowiadaj takich rzeczy na forum bo wpuścisz ludzi w maliny. W RB używa się klejów miękkich ,plastycznych i pracujących więc jednak nie wszystko jedno jakim klejem kleimy.

[mrWhite7]

 

Już po kłopocie ! Sprawdzałem przed chwilą i rękojeść siedzi i ani drgnie, a co najważniejsze ani piśnie!

Mogę znieść niedoskonałości lakierowania ale dziwnych dźwięków przy łowieniu bym nie strawił.

Wniosek na przyszłość taki by w miękkich, delikatnych blankach rozważać użycie elementów piankowych lub pianki w całości.

Dziękuję wszystkim za rady.

 

@MateuszDDZ i @Krzysiek_W - sprawdziło się i działa, to najważniejsze.

 

@yglo - dzięki za zalecenie bezkompromisowości (to zdrowe) i za konsultacje w sprawie blanku PacBay (już na mnie czeka)

 

@mrWhite7 - podziękowania za rady w sprawie pianki i adres tackle24 (choć przez @yglo jestem już tam na liście klientów )

 

Mam jednak pytanie , czy nie ma kłopotów z obróbką dwóch sklejonych materiałów o nieco różnej twardości (pianka i korek)?

Czy obrabiać, je sklejone razem czy osobno i dopiero później kleić przy montażu?

 

 

Nie ma żadnych problemów tylko trzeba sobie z tego zdawać sprawę że korek będzie bardziej "brany" przez papier ścierny więc najpierw szlifuje stronę trudniej obrabianą oraz złącze a potem wyrównuje się stronę bardziej podatną na papier ścierny

[Krzysiek_W]

Zapewniam cię że klej jako taki ma do rzeczy i to bardzo , dla mnie możesz sobie kleić rękojeść gumą arabską, ale nie opowiadaj takich rzeczy na forum bo wpuścisz ludzi w maliny. W RB używa się klejów miękkich ,plastycznych i pracujących więc jednak nie wszystko jedno jakim klejem kleimy.

 

Pisałem gdzieś coś o gumie muzułmańskiej? Nadinterpretujesz, nie rób tego.    Czego się używa w RB do klejenia to każdy już tu pojął, przeżuł i wydalił. Zatem nie klej a sposób dopasowania, przygotowania miałem na myśli. 

[pepso]

Witam po dłuższej nieobecności.

Na warsztacie mam Batsona CB66MH - pierwszy kij castingowy za jaki się wziąłem i pierwszy blank typu crank bait.

Co sądzicie o takim ugięciu?

Blank jest dość podatny i linka zaczyna go dotykać przy większym obciążeniu (fot 3).

Przepraszam za jakość zdjęć, jeżeli zajdzie taka potrzeba to jutro zrobię zdjęcia lepszej jakości.

Będę zobowiązany za konsultacje w ramach KKR

 

 

[Dąbek 111]

Pepso ,nic nie widać,ale wierzę na słowo,że linka styka się z blankiem w pełniejszym ugięciu. Proponuję dorzucić przelotkę.

Ciężko jest tego uniknąć w kijach 12lb i słabszych przy ilości 11sztuk na blanku7'.

Nie widzę jak linka idzie między multikiem a wlotową,ale raczej dotyka blanku. Zaznacz miejsce styku i ustaw wlotową ok 5cm za znakiem patrząc od młynka.

Nie powinna już trzeć o blank ,a jesli ,to cofaj się małymi kroczkami ,lub oddal jeśli uznasz,że masz zapas.

Jedna przelotka więcej powinna przynieść rozwiązanie.

[krzysiek]

Tego typu blanki wymagają małej progresji odległości przy dość równomiernym rozmieszczeniu przelotek w części środkowej. Spróbuj "rozrzedzić" szczyt i "zagęścić" środek i dół.

[Dąbek 111]

Dokładnie jak pisze Krzysiek .Na oko widać zbyt duże odległości między czterema od dołu.Między szczytową a przedostatnią jest niepotrzebnie tak mała odległość.Podejrzewam ,że i tak potrzebna będzie dodatkowa przelotka

[peresada]

Zrób spirale i po kłopocie. Nic nie będzie dotykać. ;-)

[Dąbek 111]

Zrób spirale i po kłopocie. Nic nie będzie dotykać. ;-)

Dokładnie