mrWhite7 Opublikowano 13 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2014 Stary dobry HB jest ok a na fale dunaju kawałek plastiku po godzince schnięcia na umiarkowanych obrotach wygładzić a potem lekko podgrzać i fale znikają, ale już bez spirytusu ,marblingu i soku pomarańczowego Krzysiek ( dla mnie guru jeżeli chodzi o lakier) doładnie opisał takie zabiegi , chociaż bardzo rzadko wygładzam to jednak czasami przydają się takie tricki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ark70 Opublikowano 14 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2014 Większość producentów zaleca raczej odwrotne traktowanie, CZyli najpierw LB potem HB. Ale praktycznie można i odwrotnie. Z tym że nie wiem czy to dobry pomysł bo LB tworzy cienkie warstwy i może tylko podkreślić błedy i jakieś ubytki. Albo fale dunaju Robert, po co się mordować, pierwsza warstwa HB cienko , byle tylko przesączyła omotkę, druga grubsza wieńcząca dzieło i po bólu.Na raz też da się zrobić ,tyle ze trochę wprawy wymaga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robbox4 Opublikowano 14 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2014 (edytowane) Robert, po co się mordować, .. Tylko przytoczyłem zalecenia producentów. NIe twierdze że tak robie. Lakieruje HB w większości na dwa razy. Przy niektórych projektach i napisach na raz. Edytowane 14 Lutego 2014 przez robbox4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrWhite7 Opublikowano 14 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2014 Robert, po co się mordować, pierwsza warstwa HB cienko , byle tylko przesączyła omotkę, druga grubsza wieńcząca dzieło i po bólu.Na raz też da się zrobić ,tyle ze trochę wprawy wymaga.Na raz jest fajny trick , robisz szybko cały kij przesączając omotki i pomagając zapalniczką całkowicie wypełnić te trójkątne komory koło stopek i .....potem wracasz i kładziesz mokre na mokre jeszcze raz, tylko trzeba się pospieszyć. Na małych przelotkach działa zawsze a na większych tylko czasami . Omotki muszą być położone na 100 % , żadnych wystających nitek czy mikronitek .Najlepiej oplot przygrzać zapalniczką wtedy mikronitki pod ogniem całkowicie znikną .Czasami się udaje o marblingu samochodu sąsiada trzeba pomyśleć ...nieciekawy typ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ark70 Opublikowano 14 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2014 Tylko przytoczyłem zalecenia producentów. NIe twierdze że tak robie. Lakieruje HB w większości na dwa razy. Przy niektórych projektach i napisach na raz.Może nieprecyzyjnie się wyraziłem. Nie mam jakichkolwiek przesłanek by tak myśleć.Ot, taka ogólna uwaga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepso Opublikowano 14 Lutego 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2014 Zdecydowałem, że Tondrak będzie do klejenia korka. Zobaczę jak pójdzie mi z Lamarem LB i być może później przyjdzie czas na HB.Jeśli to ma poprawić jakość pracy to rozrobienie niewielkich porcji nawet trzykrotnie na wędkę nie jest jakimś problemem. Kiedyś żartowaliśmy z kolegami o nielubianym sąsiedzie.Padały różne propozycje odegrania się ja jego samochodzie. Niektóre bardzo subtelne inne trochę mniej.Najbardziej brutalną ale i pociągającą była propozycja wbicia (koniecznie obuchem siekiery) trzycalowego gwoździa w dach auta;-) Tego pomysłu nic nie mogło przebić ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ark70 Opublikowano 14 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2014 Do klejenia plastrów, czy całego gripu na blank? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepso Opublikowano 14 Lutego 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2014 Do plastrów, a zwłaszcza do połączeń korka i korkogumy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepso Opublikowano 1 Czerwca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2014 Odświeżam wątek bo niedługo będzie kilka nowych projektów (o ile czas pozwoli). Ale póki co.Jest pewien fakt powiedziałbym metafizyczny o którym chciałbym Was poinformować.Jak wiadomo pierwszą swoją wędkę zrobiłem na blanku MB782-MHX.Wyszła bardzo fajna i uniwersalna wędka do łowienia bardzo szerokim zakresem typów przynęt, wagi i metod. Naprawdę polubiłem ten kij i dlatego zdecydowałem , że zrobię synowi prezent na dzień dziecka i urodziny ( biedak obchodzi je tego samego dnia) i zbuduję dla niego wędkę na tym samym blanku.Wyszła całkiem zgrabnie i syn naprawdę się ucieszył. Dzisiaj pojechaliśmy na dwie godzinki nad staw by wypróbować nową wędkę. I teraz czas na metafizykę i gusła ;-) Z moją pierwszą wędką na wspomnianym blanku pojechałem na sandacze. To był jej debiut.Wypływamy, kotwiczymy, pierwszy rzut i mam rybę. Sandacz ok 50 cm. Dzisiaj , syn ze swoją nową wędką podchodzi na pierwsze stanowisko, rzuca po raz pierwszy, kilkanaście obrotów korbką i łowi rybę Szczupak taki okołowymiarowy.Przypadek ??? Muszę kupić więcej tych MHX-ów. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
apioo Opublikowano 1 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2014 .Przypadek ??? Hmmmm, nie sądzę !!!! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.