Skocz do zawartości

...a moze do Francji??


hessusek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich!

 

Moja przygoda z wedka rozpoczela sie w roku 2001 gdzie na Zywieckim pan Marek, u ktorego akurat przeprowadzalem remont domu zaszczepil mnie wedka... poprostu wpadlem po uszy.

Od tamtej chwili wedkowalem glownie w Posce z raczej marnym skutkiem. W roku 2005 przeprowadzilem sie do Stuttgartu no i tu zaczely sie schody, zeby zdobyc w landach zezwolenie trzeba zaplacic okolo 200€ za kurs, a do tego jest tylko jeden w roku.

Pozostawaly tylko wypady do Pl. lub na komercje, gdzie teczaki bija na pusty haczyk. Mino wszystko jak na prawdziwego zapalenca pozostalo nie poddawalem sie... podczas kolejnej wizyty w sklepie wedkarskim (w landach mozna wiele rzeczy kupic o wiele taniej niz w polsce) dowiedzialem sie ze moge spokojnie wedkowac we Francji. Decyzja zapadla od razu... JEDZIEMY!!!!!!!!

Wykupienie licencji na dwa tygodnie kosztuje 35€, a rocznej 85€, od stuttgartu do Rhodes mam okolo 200km. weekend w domku czteroosobowym (od piatku do niedzieli) kosztuje 75€.Wedkowac mozna na CZTERY WEDKI !!! mi zazwyczaj jedna wystarcza ale Luckowi zapalonemu karpiarzowi bardzo sie ta opcja spodobala. Wedkowac mozna w okreslonych porach tzn.: godzina przed switem do godziny po zmierzchu.

... i najwazniejsze JEST RYBA wiekszosc wedkujacych to Niemcy ktorzy zaraz po zlowieniu wypuszczaja rybe przyjezdrzaja tez karpiarze z Holandii, my bylismy jedynymi polakami podczas letnich polowow ryby braly nieco himerycznie, ale w pazdzierniku zaczelo sie prawdziwe eldorado szczupak bil jak glupi najwiekszy zaliczony mial 85cm, a nie zaliczony mial leb jak wiadro, nie trafil w blystke, a raczej mu ja spod nosa wyrwalem chcac ja przezucic nad kepa wodorostow... :(

Oprocz zebaczy lowilismy duuuuuuzo leszczy i ploci, padlo tez kilka karpi zadne rekordy, ale z relacji miejscowych wiadomo ze plywaja tam kilkunastokilogramowe sztuki.

Jezioro jest raczej plytkie srednia glebokosc to okolo 3-5m

 

pozdrawiam:

hessusek

 

 

widok satelitarny:

http://maps.google.com/maps?ll=48.75,6.9&spn=0.1,0.1&amp ;amp ;amp ;amp ;amp ;t=k

post-900-1348913720,4009_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Jurku B)

Jezeli chodzi o przepisy, wymiar ochronny szczupaka i sandacza wynosi 50 cm. Okresy ochronne podobnie jak w Polsce. Wolno lowic na 4 wedki mieszajac style (np. 2 gruntowki, splawik i spinning). Jesli chodzi o ryby masowo wystepuje bialoryb a w zwiazku z tym i drapieznikow jest duzo. Dominujacym drapieznikiem jest wlasnie Twoj ulubiony szczupak. Wystepuje takze sandacz, okon i sporadycznie sum. Okon na tej wodzie jest ryba bardzo ciezka do zlowienia: jest miejscowka w ktorej okon chodzi za ryba, rzucasz w to miejsce woblerkiem, jedna ryba sie zapina a przy nastepnych rzutach reszta omija wobka z daleka.

Szczupak atakuje glownie w momencie uderzenia wabika o wode. Rzadziej w czasie prowadzenia przynety w wodzie. Wynika to z tego, ze mamy tam prawdziwych wedkarzy a nie ,,miesiarzy. Najczesciej nad woda spotkac mozna Niemcow, ktorzy wedkuja dla przyjemnosci (czyt. kazda wyholowana ryba jest wypuszczana po udokumentowaniu zlowienia fotka). Wiekszosc zebaczy lowi sie z lodzi na woblery rzucajac pod brzeg najlepiej przy lekkiej fali. Szczupaki nie osiagaja moze rozmiarow szwedzkich legend, ale jest ich duzo. Bardzo dobre wyniki mozna uzyskac zakladajac zywca godzine przed zachodem sloncana minimalnym gruncie. Jezeli dobrze trafimy z jednego miejsca w ciagu 2 godzin mozna wyjac nawet 3 pokazne sztuki.

Miejscowi Francuzi lowia glownie sandacza z lodzi na zywca, czesto (mniej wiecej co godzine) zmieniajac miejscowki. Uzywaja przewaznie malych gum.

Jezeli chodzi o karpiarzy, przyjezdzaja oni na okres ok. tygodnia, przy czym przez pierwsze dwa dni tylko neca wybrane miejsce. Po odpowiednim zaneceniu ciagna sztuki nawet kilkunastokilogramowe.

Lowienie duzych leszczy moze byc bardzo denerwujace ze wzgledu na ogromne ilosci mlodych plotek, ktore skubnieciami potrafia czlowieka doprowadzic do szalu. Przy duzej cierpliwosci mozna sie doczekac bran sztuk powyzej 70-ciu cm. Najlepsza bronia na leszcza sa polskie pierniki w polaczeniu z dwoma bialymi.

 

Pozdrawiam Andrzej

 

 

 

 

post-900-1348913721,9807_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byl u mnie wczoraj kolega z Prowansji. Mówi, ze Francja to przede wszystkim rzeki. Zdarzaja sie nieuregulowane...sa tez tu i ówdzie zaporówki.

Mówil tez ze sprzet we Francji drozszy jak w Polsce, co mnie troche oslupilo, bo myslalem ze drozej jak w Polsce to juz nie mozna. Mozna.

Visitez la France! Ryb tam z pewnoscia wiecej niz tu :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Hessusek na naszym forum - bardzo nam miło i zapraszamy do dalszego owocnego korzystania z zasobów i dzielenia się wiedzą.

 

Francja, francja .... a co z bassami wielkogębowymi - macie je? Wiem, że jest francuski team megabassa i chyba evergreena więc interesuje mnie to.

 

Pozdrawiam

Remek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JA mieszkam w Niemczech, a do Francji tylko robie wypady (200KM) tam gdzie ja wedkuje niestety nie ma basiora :(

...ale w ta niedziele otwieram sezon :mellow: a nuz sie jakas plotka slepa trafi B)

kumpel stwierdzil ze trzeba byc... (cenzura) zeby jechac 400 km zeby pare godzin posiedziec nad woda i jeszcze nie miec pewnosci ze wogle cos sie zlapie i to w taaaakich temperaturach :(

ale on nigdy kija w reku nie mial i nie wie jak to jest <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...