skiner Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Zauważyłem, że sporo osób składając swoje zestawy, dobór rozpoczyna w następujący sposóbkołowrotek, wędka, linka, przypon, przynęta i tak naprawdę w podobnej kolejności wydają na to swoje finanse. Moje podejście jest nieco inne, wiadomo, że Ameryki nie odkryje stwierdzeniem, że zestaw musi być optymalnie dopasowany lub że jego moc określa najsłabszy element. Chciał bym jednak zwrócić uwagę na ostatni, może nawet dla niektórych najtańszy element całego zestawu jakim jest grot . Kotwica lub hak, nawet markowe produkty podczas transportu użytkowania potrafią się tępić. Jakie ma to znaczenie przy delikatnych braniach? Ja się już o tym niejednokrotnie przekonałem. Rasowy wędkarz zawsze ma osełkę przy sobie, chyba, że się mylę? Bardzo proszę o Wasze opinie i sprawdzone metody, czym ostrzycie groty (osełka, drobny papier)?Czy warto dbać o takie szczegóły? Jak ostrzyć? 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotreq Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Ja staram się na bieżąco sprawdzać ostrość grotów na paznokciu, w szczególności na kamienistych łowiskach, w kamizelce mam ostrzałkę którą podebrałem kiedyć z zestawu majsterkowicza, kilka ruchów nią zazwyczaj wystarczy do naostrzenia powtórnego kotwiczek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dienekes Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Bardzo ciekawy temat Wojtku Przyznam, że mam problem z ostrzeniem - albo narzędzie mam do bani, albo sam powinienem znaczki zbierać Jakoś nie udało mi się poprawić ostrości nieco stępionych haków, a często dodatkowo pogarszam ich kondycję. Szukałem w sieci materiałów z serii "Jak to zrobić?", ale te, które widziałem, nie wniosły nic nowego. Przyłączam się zatem do pytania: czym, a przede wszystkim, jak? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miramar69 Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2013 (edytowane) Super sposobem na utrzymanie swoich haczyków/kotwiczek jest ostrzenie ich za pomocą pilniczka do paznokci.Po pierwsze trzeba go podebrać swojej ukochanej tak żeby sie nie zorjetowała , albo odwiedzić sklep /drogerje kosmetyczna.Albo zrobić go sobie samemu ze zużytego pilniczka zrywając startą powieżchnię i naklejając nową wycietą z drobniutkiego diamentowego papieru ściernego za pomocą taśmy dwustronnej klejącej. Super to wygłada i spisuje sie w praktyce. Pierwszy na zdjeciu to sklepowy oryginał a drugi moja robota. Patent zastrzeżony w urzędzie patentowym dostępny za jednego BROWARA Edytowane 13 Sierpnia 2013 przez miramar69 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagon Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2013 W woblerach boleniowych o migotliwej akcji, brzuszna kotwica tłukąc o boki wobka, nawet owner, potrafi dość szybko nabyć cech przeciętnego polityka, tępotę zwalczam ostrzałką do haczyków, z rowkiem, kupiona za grosze a daje radę, mankamentem a zarazem zaletą jest jej drobnoziarnistość. Pięknie i dokładnie ostrzy kotwice do rozmiaru 6, powyżej można się już zmęczyć. Pilnuję ostrości kotwic nad wodą, ale tylko dlatego, że nie chce mi się nosić zmienników i przepinać, jak robi część kolegów, dobrej jakości kotwy można ostrzyć 2-3 razy, potem zamiana.http://allegro.pl/max-1021029-oselka-do-haczykow-i3469445804.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Do ukształtowania np. złamanego lub mocno stępionego grotu - iglak. Do podostrzenia - gładzik. Choć ostatnio, jak są ściuchane, to wyrzucam. Przy intensywności mojego łowienia mogę sobie na to pozwolić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2013 U mnie rzadko kiedy coś ma szansę dyndac tak długo az się stępi, łowiąc na skałkach muchy rwę w sporych ilościach, a znowu przynety spinningowe jakoś... nie wiem, rzadko mam z tym problem.Za to ruda je zeżera na potęgę, mało które "morskie" haki nie rdzewieją na potęgę, choć, znalazłem i takie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagon Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Może te morskie haki są tak samo morskie jak co poniektóre kołowrotki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Korzystam z osełki takiej, jak wskazał Dagon. Minusem jest jej gabaryt, uniemożliwiający dokładne naostrzenie niewielkich haków. Trzeba będzie pokombinować z pilniczkiem- ciekawy patent. Łowiąc na kamieniach, czy to zaporówka, czy to odrzańska rafa, czy troll, kotwice szybko dostają po...grotach. Obowiązkowe jest wg mnie regularne kontrolowanie ostrości grotów i szybkie reagowanie na wszelkie zadziorki. Jak już nic się nie da zrobić, wiadomo- wymiana na nowe. PozdrówkaKamil Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skiner Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2013 (edytowane) ważny jest też sam sposób ostrzenia?- trzeba ostrzyć w jedna stronę bo inaczej nic to nie daje Edytowane 13 Sierpnia 2013 przez @Wojti Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dienekes Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2013 (edytowane) Pewnie, że w jedną. Tyle, że u mnie efektu i tak nie było. Może moja ostrzałka jest jak... ww. politycy? Edytowane 13 Sierpnia 2013 przez Dienekes Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bujo Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Witam, Wazne tez sa kotwice, jedne idzie naostrzyc dosc latwo jak chociazby Gamaki, inne duzo ciezej badz jest to praktycznie niemozliwe. Bujo P.S. Uzywam malej diamentowej oselki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majo Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Ja zmieniam, kiedyś się bawiłem, nigdy nie udało mi się naostrzyć lepiej lub doprowadzić do stanu ,,nowości". Kotwice przy których pisze np.laserowo, chemicznie itd. ostrzenie można odpuścić bo tylko nieznacznie się poprawi. Używałem diamentowej osełki. Za to druciane mustady pięknie można było zaostrzyć. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skiner Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2013 (edytowane) na rynku jest sporo narzędzia do ostrzenia grotówteraz zamierzam przetestować to: (czy ktoś z Was używa takiej?)Osełka wykonana ze stali nierdzewnej pokrytej prawdziwym pyłem diamentowym o gęstości 600 oraz 360my. Doskonałe narzędzie do utrzymywania haków w idealnej ostrości. Poręczna w transporcie dzięki składanemu ostrzu. Zawsze przesuwaj osełkę w kierunku grota haczyka w celu uzyskania najlepszych rezultatów. Edytowane 13 Sierpnia 2013 przez @Wojti Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skiner Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2013 (edytowane) Ja zmieniam, kiedyś się bawiłem, nigdy nie udało mi się naostrzyć lepiej lub doprowadzić do stanu ,,nowości". Kotwice przy których pisze np.laserowo, chemicznie itd. ostrzenie można odpuścić bo tylko nieznacznie się poprawi. Używałem diamentowej osełki. Za to druciane mustady pięknie można było zaostrzyć. zgadzam się z tym Edytowane 13 Sierpnia 2013 przez @Wojti Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2013 (edytowane) Ja zmieniam, kiedyś się bawiłem, nigdy nie udało mi się naostrzyć lepiej lub doprowadzić do stanu ,,nowości". Kotwice przy których pisze np.laserowo, chemicznie itd. ostrzenie można odpuścić bo tylko nieznacznie się poprawi. Używałem diamentowej osełki. Za to druciane mustady pięknie można było zaostrzyć. Laserowo to można podziałać co najwyżej w Terminatorze i tym podobnych. Laser sharp to nie to samo, co laser sharpened. Haki są z grubsza ostrzone mechanicznie, potem chemicznie - jak piszesz. Edytowane 13 Sierpnia 2013 przez krzysiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2013 dla desperatow ktorzy by chcieli miec cos na juz teraz: (w zawrotnej cenie 8,99 pln) http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-49F111E6-A79386AD/lidl_pl/hs.xsl/index_44095.htm 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtek B. Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Dobrze, że spojrzałem na termin dostępności Już jedną nogą w Lidlu byłeeeeeem P.S te same ostrzałki w sieci kosztują blisko 50 plnów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matiz992 Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Ja używam do ostrzenia grotów osełki w wersji mini, wielkość zapalniczki. Z jednej strony jest grubszej gradacji a druga strona służy do usunięcia powstałych podczas ostrzenia zadziorów. Nic więcej mi nie trzeba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seiken Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Mifek nie jest taka zła , używam już jej od 2 lat i jest ok /Jaxson sprzedaje je po 18 zł /do noży bym jej nie polecał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darecki72 Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2013 (edytowane) "Tylko tepy wedkarz jest gorszy od tempego haka". Przy duzych kotwicach czy hakach zaczynam od pilnika, nastepnie w fazie koncowej uzywam diamentu. Ostry hak to podstawa...podstaw. Edytowane 13 Sierpnia 2013 przez Darecki72 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2013 (edytowane) Mocno zjechanych grotów nigdy prawie nie ostrzę. Wymieniam, choćby na Mustady .Te, które wymagają tylko lekkiego poprawienia "przenikliwości" traktuję wstępnie tą ręczną "szlifierką z Lidla" a do stanu używalności doprowadzam osełką do scyzoryków VICTORINOX Wojtek.Świetny temat. Aż dziw, że tak rzadko dyskutowany Edytowane 13 Sierpnia 2013 przez popper Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bujo Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Witam, Wszystko zalezy gdzie sie lowi. U mnie glownie gorskie, kamieniste rzeki to sie szybko tepia. Z tego tez powodu glownie zakladam Gamaki, unikam zas Ownerow bo tych nie umiem naostrzyc. Bujo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack__Daniels Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2013 http://www.reconnet.pl/printview.php?t=4306&start=0&sid=9b0fb34595091aa0a2be5630bffc6c56 a jutro jak będę miał czas to coś więcej napiszę. Ta z lidla będzie doskonałym uzupełnieniem tej, którą podałem wyżej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomaszek11 Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2013 Kilka lat temu zacząłem zwracać szczególną (nawet przesadną) uwagę na ostrość haków. Przy odpowiedniej praktyce wszystkie można doprowadzić do stanu pewnie lepszego niż fabryczny.Na ile to starcza to inna sprawa, czasami jeden rzut.Z drugiej strony ostrzę tylko te które można doprowadzić do dobrego stanu, wszystkie złamane, przegięte, skorodowane idą od razu nad wodą do foliowej torebki a potem do kubła.Znaczny wzrost skuteczności (nie jakieś tam chyba trochę....) mobilizuje mnie do pilnowania się przy każdym łowieniu.Polecam ostrzałki diamentowe, najlepsze te z pełną powierzchnią. Dużo łatwiej prowadzić grot jeśli nie ma wypełnień z tworzywa sztucznego o które to grot ciągle "haczy" utrudniając robotę.W najgorszym razie rozwiązanie typu Lidl, tyle że pamiętać trzeba że jakość diamentów, nawet tych technicznych też jest różna. (Tak jak nie ma stelli za 99,99pln)Na codzień nad wodą używam dużej ostrzałki Smit's, jest trochę ciężka do noszenia w kamizelce ale większości przypadków wystarczą 2, góra 3 pociągnięcia.Trochę się w życiu noży naostrzyłem więc widzę różnicę a jeśli się kiedyś okaże że i siekierkę "wyprowadzić" trzeba to też da radę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.