Akumulator - co wybrać?

[n15]

Witam!

Mój "stary" akumulator do silnika dość nieoczekiwanie odmówił współpracy. Z racji, że środek sezonu, urlop itd. muszę szybko coś kupić by mieć możliwość pływania. W miejscu gdzie jestem nie ma zbyt wielkiego wyboru. Zainteresowały mnie dwie propozycje:

          1. ZAP Energy  100Ah   kwasowy    480zł

          2. Megalight     100Ah       AGM      560zł   lub 115Ah   590zł.

Do tej pory nie korzystałem z produktów żadnej z w/w firm. ZAP jako producent akumulatorów jest w  Polsce znany, o drugiej firmie niewiele wiem. Proszę Kolegów o pomoc w podjęciu decyzji co do kupna. Z góry dziękuję za wszelkie propozycje.

[siarq]

Kolego @Tabor , kazdy kopuje to na co go stac / badz ma ochote. Mi tam zal d... nie sciska jak ktos ma sprzet za 100k. . Tak brzydko mowiac " masz leb i ch... to kombinuj" . Powracajac do aku , zapy to "budzetowe " baterie. sam je kupilem , choc szczerze mowiac bez entuzjazmu. Poki co sie sprawuja ok. Jak wytrwaja 3 sezony bez padaczki , to smiem twierdzic iz uznam je za bardzo udany zakup. A jak zdechna , to potwierdzi sie wniosek, ze co jest tanie , to jest drogie...

[Tabor]

siarq ile wytrzymają akumulatory za  800 pln /szt   6 lat  a może 7 lat .na pewno nie 8 .

[trout master]

siarq ile wytrzymają akumulatory za  800 pln /szt   6 lat  a może 7 lat .na pewno nie 8 .

 

A nie lepiej kupić dobre używane aku za 250-300zł i śmigać nimi min 3 lata?

Może pisząc "śmigać" piszmy godziny na nich przepływane w sezonie. Będziemy mieli wtedy jakieś porównanie.  

[godski]

A nie lepiej kupić dobre używane aku za 250-300zł i śmigać nimi min 3 lata?

Może pisząc "śmigać" piszmy godziny na nich przepływane w sezonie. Będziemy mieli wtedy jakieś porównanie.  

Moim zdaniem nie. Nigdy nie wiesz co trafisz. To tak jak z silnikami i furami prawie nie śmiganymi.

[Lipkor]

Cena zawsze będzie kusiła, jeżeli ako ładnie trzyma napięcie pod obciążeniem to czemu nie? Można przecież podjechać i przetestować pacjenta w serwisie akumulatorów i będzie widać co to warte.

[mirko filipovic]

Podnoszę temat.

Czy używa ktoś akumulatora Megalight AGM? Myślę o 140-180Ah.

 

Trojany Minn Kota w ilości dwóch sztuk 130Ah już przerobiłem. Był okres, że je zachwalałem. Zawiodłem się. Bardzo przereklamowany wyrób. Bardzo szybko straciły swoją pojemność,  Po 4 sezonach mają może z 30% swej pojemności. Nieszczelności przy klemach. Raz urwała mi się sznurkowa rączka w jednym-o mały włos a bym go utopił. W drugim ten z tworzywa sznurek do rączki rozsypał się w połowie. Tzn. sznurek jest biało brązowy-warkoczyk. Część biała sparciała. Dbałem o nie jak o swoje  I jeszcze coś. Chciałem je wypłukać z syfu i zalać nowy elektrolit. Nie da się tego zrobić. Przynajmniej połowa elektrolitu, tego najbardziej brudnego czarnego żuru który powoduje wewnętrzne zwarcie,  zostaje w akumulatorze. Nie da się nijak tego usunąć.

. U mnie podobne przeboje przerzucilem dwa Trojany , szkoda pieniedzy I nerwów

[siarq]

Napewno lepiej kupić po 300zl firmowe . Tylko trzeba trafić na dobre egzemplarze . Te o których mówisz . Zapewne są z jakichś central tel/ alarm bądź baterii ups. Większości są w pełni sprawne. Ale.to nie jest reguła. Jeśli przed zakupem jest możliwość sprawdzenia to jak najbardziej . W innym przypadku ruletka. Zapewne żaden kwas nie przetrwa 8 lat pracy cyklicznej. W to tez nie wierze. Za to może przetrwać 5 lat zachowując bardzo dobre parametry. I tu jest sedno sprawy

[siarq]

Cena zawsze będzie kusiła, jeżeli ako ładnie trzyma napięcie pod obciążeniem to czemu nie? Można przecież podjechać i przetestować pacjenta w serwisie akumulatorów i będzie widać co to warte.

Dobrze prawisz. Tylko znajdź serwis który dysponuje sprzętem do testowania aku. To są zabawki które kosztują sporo zlotowek. Od 5k w zwyz.a dwa ze pomiar trwa dlugo. te pizdryki co mają w większości zakładów samochodowych to ... pokaże, trup bądź zyje

[godski]

Cena zawsze będzie kusiła, jeżeli ako ładnie trzyma napięcie pod obciążeniem to czemu nie? Można przecież podjechać i przetestować pacjenta w serwisie akumulatorów i będzie widać co to warte.

To że trzyma pod obciażeniem może o niczym nie świadczyć. Wiek robi swoje. Moje zielone SSB trzymalo pięknie 4 lata. I padło nagle.

. U mnie podobne przeboje przerzucilem dwa Trojany , szkoda pieniedzy I nerwów

U mnie odwrotnie . Nastepny tez będzie Trojan. Zwykły kwas.

Moja 115 Ah zacznie niedługo 4 rok. W trolu robi 14-16 km. A raz sie zdarzyło że miała tylko 2/3 elektrolitu i go załatwiłem. na szczęście odżył. Wcześniej robił 22-24 km.

Problem z dostępnością . Te w necie to leżaki magazynowe. Czaję się od wiosny ale jedyny dystrybutor do tej pory nie miał dostawy.

[Tabor]

Firma „S.I.A.P.” 
Może taki akumulator  specjalnego zastosowania to akumulatory trakcyjne z dodatnimi płytami pancernymi 

Parametry techniczne:

Kod akumulatora: 6PT90
Napięcie: 12 Volt
Pojemność: 120Ah/20Hr
90Ah/5Hr
Rodzaj: Płyta dodatnia pancerna - 1200cykli
Waga 29 kg cena około 700 pln 

 

Co najciekawsze nigdzie na stronie firmy nie znalazłem okresu gwarancji na w/w akumulatory .

[trout master]

Moim zdaniem nie. Nigdy nie wiesz co trafisz. To tak jak z silnikami i furami prawie nie śmiganymi.

Andrzej. Wole kupić używane gów**** za drobniaki których nie bedzie mi żal gdy sprawdzone przeze mnie aku okaże sie trupem po jakimś czasie używania, niż kupić nówkę, z gwarancja i przy reklamacji, ktora nie zostanie uznana a jakiś fiuuuut odpisze mi w uzasadnieniu "akumulator użytkowany i ładowany niezgodnie z zaleceniami producenta", za duże pieniądze.

Kiedyś (ok 10-12lat temu) byłem w tym temacie głupi ale szybko człowiek mądrzeje, ucząc sie na własnych błędach i gdy dostaje po kieszeni.

[brig]

To że trzyma pod obciażeniem może o niczym nie świadczyć. Wiek robi swoje. Moje zielone SSB trzymalo pięknie 4 lata. I padło nagle.

 

U mnie odwrotnie . Nastepny tez będzie Trojan. Zwykły kwas.

Moja 115 Ah zacznie niedługo 4 rok. W trolu robi 14-16 km. A raz sie zdarzyło że miała tylko 2/3 elektrolitu i go załatwiłem. na szczęście odżył. Wcześniej robił 22-24 km.

Problem z

 

 

dostępnością . Te w necie to leżaki magazynowe. Czaję się od wiosny ale jedyny dystrybutor do tej pory nie miał dostawy.

 

 

Andrzej a leżaki są gorsze.

[trout master]

Napewno lepiej kupić po 300zl firmowe . Tylko trzeba trafić na dobre egzemplarze . Te o których mówisz . Zapewne są z jakichś central tel/ alarm bądź baterii ups. Większości są w pełni sprawne.

I tam sie wlasnie kupuje. Ile aku pracujących na podtrzymaniu w systemach alarmowych, telefonicznych, systemach komputerowych czy szpitalach pracuje z powodu braku zasilania z sieci??? A serwisy maja zaznaczone w umowach okres ważności (np. w alarmach). Przyjeżdża serwisant, wymienia dobre aku bo .... czas jego minął (powiedzmy 5 lat) i wsadza nówkę za 1300PLN/szt. Używka mająca min. 80% pojemności ląduje na giełdzie za grosze i .... mądrzy to łykają. A jak sie ma jeszcze dostep do takich serwisantów to masz dobry towar i jesteś w raju.

[godski]

Andrzej a leżaki są gorsze.

W przypadku aku taki leżakujący pół czy rok  bez doładowania tak.

Przy winie inna sprawa.

[norbertkrakow]

Napięcie końcowe prostownika przy deep cycle powinno wynosić 14,1V.Jak sprawdziłem EST 516 kolegi to było 15v czyli tak jak do kwasiaka. Tu masz końcowe napięcia na ogniwie, pomnóż to x6 i wyjdzie zalecane końcowe napięcie.

http://www.electrocar.pl/pl/produkt/16/informacje-praktyczne

Jeszcze coś do poczytania.

http://wamtechnik.pl/produkty/gwarantowane/34

W moim są trzy ustawienie akumulatory żelowe z tego co pamiętam na 14.5 V. Miałem panasonica żel 11 lat. Ale kosztował 1800zł. Na koniec oddałem go bratu który ma go jeszcze w busie.

Edytowane 29 Października 2016 przez norbertkrakow

[trout master]

Miałem panasonica żel 11 lat. Ale kosztował 1800zł. Na koniec oddałem go bratu który ma go jeszcze w busie.

________

????????????????????????

Nie mam wiecej nic do dodania.

Pamiętasz model?

[fefko]

Witam,

 

to ja moze dodam swoje piec groszy co do tematu.

 

Akumulator kupiony w marcu 2015:

Sznajder Energy Plus 12V 100 Ah do łodzi MARINE http://archiwum.allegro.pl/oferta/sznajder-energy-plus-12v-100-ah-do-lodzi-marine-i5002880937.html

Ladowany taka oto ladowarka, ktora wedlug danych nadaje sie do ladowania kwasowych, zelowych i agm:

 

https://www.conrad.de/de/ivt-bleiakku-ladegeraet-3step-12v4a8a-12-v-blei-saeure-blei-gel-blei-vlies-510428.html

 

Tutaj znajduje sie instrukcja z przedstawiona specyfikacja procesu ladowania poprzez wykres:

 

http://www.produktinfo.conrad.com/datenblaetter/500000-524999/510428-an-01-de-3_STUFEN_LADER_12V_4_8A.pdf

 

 

Stan na dzien dzisiejszy to taki, ze Sznajder po naladowaniu i po jednym dniu ma napiecie 10,80 V. Czyli krotko mowiac szrot do oddania przy zakupie nowego.

 

Moze ktos cos podpowie czy to ta ladowarka go rozwalila? Choc wierzyc mi sie nie chce bo mam AGM'a od 2008 roku kupionego wlasnie razem z ta ladowarka i daje rade do dzis.

 

Planowalem kupic 2 nastepne sznajdery, tym razem ZAP Marine zolte 100 Ah ale teraz zaczynam sie zastanawiac czy jeszcze nie bedzie trzeba dokupic specjalnego ustrojstwa do ladowania tych ZAP'ow.

Edytowane 31 Października 2016 przez fefko

[Janusszr]

Sąsiad miał ZAPa Marine. Teraz nie pamiętam, czy wytrzymał mu trzy wyjazdy, czy trzy miesiące. Wiem, że reklamacji mu nie uznali. Na samo wspomnienie, a było to rok temu, robi się jakiś taki purpurowy na twarzy

[thug]

A mojemu ZAPowi minął rok  i około 30 wyjazdów. Ma się całkiem dobrze, nie zauważyłem spadku pojemności. Pilnuję napięcia, regularnie ładuję yato 8303

[godski]

Znajomy od wielu lat katuje te Zapy i kilka lat wytrzymują.

Nie rozładowałeś go za mocno? Sprawdzasz pod obciążeniem napiecie aby nie spadło ponizej 11 V?

[fefko]

Chyba znalazlem przyczyne i nie bede wkladal mojej chyba winy pod dywan...

 

Wlasnie poszedlem zerknac do cel by sprawdzic stan elektrolitu i w jednej komorze bylo sucho.

 

Dolalem wody demineralizowanej i zapodalem mu ladowanie...ciekawe czy chociaz troche "ozyje".

 

Kurde chyba to ja dalem ciala.

 

Co do wyladowania to nie wiem...mialem kiedys systuacje, ze na traxxisie 80 wypompowalem ten moj agm i sznajder do tego stopnia, ze na oparach dotarlem do brzegu. Jednak jakie dokladnie bylo napiecie nie jestem w stanie stwierdzic, choc agm dziala do dzisiaj i nie zauwazylem na nim spadku zywotnosci.

 

Ok. Zakladam, ze tym brakiem elektrolitu zabilem sznajdera.

 

Bardziej interesuje mnie ta ladowarka. Moze sie ktos ogarniety w tym temacie wypowiedziec czy nastepne planowane ZAP'y pod ta ladowarka beda funkcjonowac. Oczywisice zakladajac wzorowe pilnowanie rozladowania oraz stanu elektrolitu

[siarq]

Przy klasach trzeba pilnować elektrolitu... to nie agm/żel. A ładowarka da radę. Chodź ma nie ża duzy prąd ładowania.

[malinabar]

W podobny sposób wykończyłem kiedyś bateryjkę Minn Kota 105 Ah . Służyła dzielnie ok. 4 lat , ale mojego niedbalstwa związanego ze śłepą wiarą w bezobsługowość kwasiaka nie zniosła . Się nauczyłem ,  się poprawiłem . A teraz nie będę musiał sprawdzać poziomu elektrolitu - od kilkunastu dni użytkujęhttp://www.mc-sklep.pl/akumulator-toyama-motive-npm-105ah-p-813.html . Na razie super , ale to świeżynka . Ciekawe ile pociągnie ... Ktoś może użytkuje może ten model ? Jakieś wrażenia z dłuższej eksploatacji ?

[trout master]

Toyama "białe" wiem że klękały. O "czerwonej" nie mam żadnego info.

[newrom]

Dzwonię do jednej z hurtowni akumulatorów w Krakowie w sprawie zamówienia Yuasa DCB1275-12.

Pan mówi, że ma jeden. Ja mu na to, ze potrzebuję dwóch. Pan mówi, że ma tylko jeden i że te Yuasy japońskie to szmelc. Same zwroty. Proponuje mi za to dwa Zapy do łodzi w super cenie i super wykonaniu i super....... diabli już wiedzą co jeszcze te Zapy mają super.

Zap marine u kolegi nie wytrzymał miesiąca. Reklamacji również nie uznali.

Zamówiłem w końcu dwa akumulatory Yuasa j.w. A co tam. Raz kozie śmierć.

 

Yuasa to BYŁA super marka! Kilka lat temu zakup aku tej marki oznaczał że do sprzedaży motocykla/samochodu mamy spokój.

Jakoś trzy lata temu kupiłem do motocykli 2 szt, obydwie zdechły, Jedna po niecałym roku i tą wymieniłem na drugą sztukę, która zdechła po trzech miesiącach i wziąłem "cokolwiek byleby nie yuase". Druga po okresie gwarancji, a była brana na firmę więc też nie tak długo pochodził :-/

Kolega który pośredniczył w zakupach (miał spory rabat), zeznawał że innemu koledze też po kilku miesiącach padł.

Ale to były aku rozruchowe, mam nadzieję że to co wziąłeś będzie lepsze. W każdym razie nie zawsze sprzedający chce Was zrobić w ciula jak ostrzega