Skocz do zawartości
  • 0

Akumulator - co wybrać?


n15

Pytanie

Witam!

Mój "stary" akumulator do silnika dość nieoczekiwanie odmówił współpracy. Z racji, że środek sezonu, urlop itd. muszę szybko coś kupić by mieć możliwość pływania. W miejscu gdzie jestem nie ma zbyt wielkiego wyboru. Zainteresowały mnie dwie propozycje:

          1. ZAP Energy  100Ah   kwasowy    480zł

          2. Megalight     100Ah       AGM      560zł   lub 115Ah   590zł.

Do tej pory nie korzystałem z produktów żadnej z w/w firm. ZAP jako producent akumulatorów jest w  Polsce znany, o drugiej firmie niewiele wiem. Proszę Kolegów o pomoc w podjęciu decyzji co do kupna. Z góry dziękuję za wszelkie propozycje.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Na większości AGM pisze że 14.5-14.9V cyklicznie (chwilowo). Jeżeli zostawisz aku na ładowarce na kilka godzin/ dni/ m-cy to "standby use" czyli tak jak pisałeś.

Jak aku ma 10.5V to praktycznie i tak już się silnik nie kręci więc przy 11V lepiej żebyś wiedział że to tyle jeżeli chodzi o prąd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tylko,że u mnie jak ładowarka  (made to LIDL :) )pokaże full to na aku mam 12.8V.

 

Tymczasem w ładowarce do której dałeś mi wcześniej link w instrukcji czytamy :

 

Gdy napięcie akumulatora spadnie do 13.8V, ładowarka znowu podaje
prąd tak długo, aż napięcie na akumulatorze wzrośnie do 14.4V, przy czym te impulsy ładujące mają amplitudę ok. 60% maksymalnej wydajności prądowej ładowarki i trwają tylko tyle, ile wymagane jest do osiągnięcia 14.4V
na akumulatorze. Po naładowaniu akumulatora do 14.4V, ładowarka odcina prąd na swoim wyjściu do czasu, aż napięcie na akumulatorze spadnie do 13.8V, itd. cykl ten powtarza się.

 

Logicznie myśląc odpinając żabki na aku powinieneś mieć min.13,8v.

 

Gdzie zatem brakujacy volt ? kwestia ładowarki czy ja czegoś nie ogarniam ?

Edytowane przez sero1975
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Panowie, czy pacjent Yuasa Marine kwalifikuje się do reklamacji? Gwarancja jeszcze do sierpnia 2018 roku, ale wiadomo w sezonie to się pływa.

 

Dlaczego robiłem test żarówek? Otóż pływając na elektryku MotorGuide Varimax 55 wydawało mi się, że pokonuję zbyt krótki dystans w porównaniu do spadającego napięcia.

Wyprzedzając pytania, akumulator każdorazowo ładowany po powrocie, nigdy nie zszedł poniżej 11,0V pod obciążeniem.

Jest to akumulator bezobsługowy, więc nie mam kontroli nad ilością cieczy w celach.

post-48237-0-95790000-1519212313_thumb.jpg

post-48237-0-66009900-1519212325_thumb.jpg

post-48237-0-58766000-1519212348_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Masz rację Andrzeju, tylko mając teoretyczną gwarancję nie grzebałem przy nim.

Pomijając gwarancję, to jest przed nim świetlana przyszłości, czy już kaput w tym sezonie?

 

Tak wygląda, te "cudo" z góry.

post-48237-0-86235400-1519216792_thumb.jpg

Edytowane przez ptychoo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Zwykle aku głębokiego rozładowania (moooożeee bo nic innego nie pisze) z napisem "Marine".

Pod naklejką masz chyba klapę z dostępem do korków (wody). Czy dolanie (kontrola) coś da? Szczerze wątpię. Ale gdy jej brakuje, to na pewno "dolejesz" troszkę pojemności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Z rozmów z ludźmi którzy obsługują  akumulatory  wynika że z zwykłymi akumulatorami  jest tak że jeśli rozładujemy je do 11,8 V a nie jak wszyscy piszą 10,5 V  przy akumulatorze 12 V to takich rozładowanie  może wytrzymać tylko 30 do max 100 razy i klapa natomiast rozładowani 50 % jego pojemności wydłuża jego żywotność kilkukrotnie  .

Bardzo ważnym elementem jest  temperatura przechowywania i pracy o tym  się nie  mówi . Najgorzej jak rozładowany akumulator pozostawimy  na mrozie .

Nie ma co się łudzić w sklepach specjalistycznych tz z akumulatorami 100 Ah na 12 V  kosztuje około 900 pln a nie 450 pln .

Przykład Toyama NPG 100Ah na 12 V cena 900 pln  , żywotność  zakładana przez producenta 12 lat ilość cykli  nawet 900 przy rozładowaniu do 50% !

Który akumulator wytrzyma 12 lat 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Z rozmów z ludźmi którzy obsługują  akumulatory  wynika że z zwykłymi akumulatorami  jest tak że jeśli rozładujemy je do 11,8 V a nie jak wszyscy piszą 10,5 V  przy akumulatorze 12 V to takich rozładowanie  może wytrzymać tylko 30 do max 100 razy i klapa natomiast rozładowani 50 % jego pojemności wydłuża jego żywotność kilkukrotnie  .

Bardzo ważnym elementem jest  temperatura przechowywania i pracy o tym  się nie  mówi . Najgorzej jak rozładowany akumulator pozostawimy  na mrozie .

Nie ma co się łudzić w sklepach specjalistycznych tz z akumulatorami 100 Ah na 12 V  kosztuje około 900 pln a nie 450 pln .

Przykład Toyama NPG 100Ah na 12 V cena 900 pln  , żywotność  zakładana przez producenta 12 lat ilość cykli  nawet 900 przy rozładowaniu do 50% !

zKtóry akumulator wytrzyma 12 lat 

Zgadza się, zajechałem parkę zap marine 100ah niby do 10,5 rozładowująć i nie przekroczyły one 50 cykli. Tyle, że aby sporo trollować, to trzeba 2szt zabierać a to ciężka sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

a takie pytanie pomocnicze :) jak chcesz rozladowac akumulator w 50% nie schodzac ponizej 11,8V ? pradem 2A ? Sprawa sie sypie u podstaw... 100Ah i prad rozladowania 50A .chcial nie chcial , to sa zbyt male pojemnosci do obicazen. Typowo trakcyje aku (drooogie)  beda stekaly w takich warunkach pracy. A no name poprostu padaj...z drugiej strony ,targanie wiekszych pojemnosci 150Ah czy 200AH znacznie wydluzy zycie bateryjki. Tylko waga i cena bedzie malo przyjemna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie polecam nikomu zwykłych kwasiaków z korkami do łódek .Spodnie zniszczone kwasem , ciągłe dolewki wody destylowanej smród przy ładowaniu .

W wózkach transportowych wytrzymywały kilka lat a były używane codziennie ale to stare złe czasy tak się  nam wmawia .

Obecne akumulatory też nie są  złe ale  producent naciąga parametry musi coraz więcej zarobić na opłaty pro ekologiczne .

Sprzedawca hurtownik dolepia lewe nalepki i akumulatory w ciągu sekundy uzyskują 150% pojemności więcej .O detalistach nie wspomnę jak kombinują a może nie bo już  nie mogą .

Tu filmik o sprzedawcach .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Z rozmów z ludźmi którzy obsługują  akumulatory  wynika że z zwykłymi akumulatorami  jest tak że jeśli rozładujemy je do 11,8 V a nie jak wszyscy piszą 10,5 V  przy akumulatorze 12 V to takich rozładowanie  może wytrzymać tylko 30 do max 100 razy i klapa natomiast rozładowani 50 % jego pojemności wydłuża jego żywotność kilkukrotnie  .

Bardzo ważnym elementem jest  temperatura przechowywania i pracy o tym  się nie  mówi . Najgorzej jak rozładowany akumulator pozostawimy  na mrozie .

Nie ma co się łudzić w sklepach specjalistycznych tz z akumulatorami 100 Ah na 12 V  kosztuje około 900 pln a nie 450 pln .

Przykład Toyama NPG 100Ah na 12 V cena 900 pln  , żywotność  zakładana przez producenta 12 lat ilość cykli  nawet 900 przy rozładowaniu do 50% !

Który akumulator wytrzyma 12 lat 

 

@Tabor przykład z Toyamą nie najlepszy , dbałem chuchałem i po jednym sezonie oddałem do reklamacji , ( słabo trzymała ) odpowiedź serwisu " złe użytkowanie " i pozamiatane . Zależy na jaki egzemplarz trafisz , kwas marine katowany 5 sezonów ( coś ponad 350 zł ) kupiony w trakcie reklamacji Toyamy, służy do dziś i posłuży jeszcze.

Słynna wręcz niezawodna T , nie obsłużyła 2 sezonów cenowo (2 i pół kwasiaka ).

     Morał z tego jest taki - do maja coraz bliżej , a może spotkamy się u Mańka :)

 

Nigdy więcej kwasów , żeli , agm - Lifepo4 rządzi .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

lifep4 sa drogie , ale czy napewno ?

 

wezmy dla przykladu trojan zel 102ah -1350zl , producent twierdzi ze wytrwa 1200cykli. Patrzac realnie ,odejmijmy od tego tak ostroznie 30% cykli = 840cykli

podzielmy kwote 1350/cykle 840 = 1,6 zl cykl

Teraz lifepo4 :

 

pierwszy lepszy winston od pepikow 90Ah , wraz z przesylka i podatkiem vat okolo 2400zl

i ta sama historia co powyzej : 2400zl/ 1400cykli (2000cykli -30%) = 1,71 cykl

 

Cena wychodzi prawie ta sama , zalozenia dla kwasa sa "optymistyczne"...

 

Warto wspomniec,  ze cena winstonow nie jest atrakcyjna vs inni producenci. Argument ladowarek tez odpada, gdyz zarowno powszechnie wychwalane ctek do kwasow jak i do lifepo4  oscyluja w tych samych pieniadzach.

Kwestia zabezpieczenia lifepo4 t,ez nie jest kosmicza droga i do 200Zl da rade ogrnac bez problemu.

 

Wnisoki wysnujcie sami , czy warto kupowac porzadne kwasy , targac tony olowiu...:, czy zmniejszyc wage o polowe , zwiekszyc wydajnosc wysokopradowa o 50% :)

Edytowane przez siarq
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Maweric czekam na Twoje opinie odnośnie Lifepo4 i oczywiście na cenę takiego zestawu 24 V na 100 Ah .

Czekamy ile wody na wiosnę będzie oczywiście w Bugu . Mamy zamiar z Karasiami spłynąć sobie z Drohiczyna Bugiem do Broku i  zasilanie jest potrzebne na starorzecza . Na Mańkowych bagnach inne akumulatory są  potrzebne .

Siarq przeliczenie jednego cyklu na złotówki to dobry pomysł , matematyki się  nie oszuka . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam miałem Sznajdera AMG 92 AG ,po roku padł na środku jeziora trochę wiało i po 40 minutach maja MK 55 stanęła płynołem na FUL , dostała zwarcie na trzeciej celi . W Piastowie w sklepie firmowym powiedzieli że ten model IM NIE WYSZEDŁ . Nie lubią  b dużego obciążenia .Polecono mi ZAP ENERGY PLUS 110 AG Ponoć wzmocniony na duże obciążenia .Pierwszy sezon jest OK . Serwisant powiedział że na 4 lata sam daje gwarancje , zobaczymy . Kupiłem w sklepie firmowym bo wiem że świeży , nie leżał 2 lata komuś na półce  . Staram się w miarę możliwości na ful nie pływać i zawsze po łowieni go ładować żeby na rano był gotowy . Po 2 lub 3 dniach pływania może się okazać że Wam nocy braknie do naładowania akumulatora  :(   tak kuzyn się załatwił bo nie chciało mu się zanieść do ładowania  warto to mieć na uwadze ,został na wiosłach  :D  . Ważna sprawa padła '' przypomnę '' , nie patrzcie na ilość cykli ważne żeby zerwać naklejkę i dolać wody destylowanej  i naładować  . Taki bez obsługowy bez wody padnie ,a naklejkami tak oblepiają że nic nie widać i  nie jedna osoba się złapała mowa o aku kwasowych a dużo ich pływa .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Aku który mi padł był AMG  .  A teraz mam kwasiaka  zobaczymy jak długo pożyje .  Mam do echa Toyama NPG9-12  12V9Ah  Gel ,przez 2 lata trzymał 13,7 a teraz po jednym dniu ładowania ma już 13 v spada widać  jak coś pożyje więcej jak  6 lat to tylko się ciszyć 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...