Skocz do zawartości
  • 0

Zarybienie (Nowe pomysły forumowiczów)


biosteron

Pytanie

Przyszedł mi taki pomysł w sprawie zbiorki pieniążków na zarybianie,co byście powiedzieli na to żeby każdy chętny z forumowiczów wpisywał kwotę w miarę możliwości jaka mógłby przeznaczyć na zarybianie,na koniec terminu takiej zbiorki każdy kto zadeklarował sie do pomocy w zarybianiu przesłałby pieniążki na podane konto,żeby zweryfikować czy każdy z zadeklarowanych osób wpłacił pieniążki w tytule przelewu powinien wpisać swój nick z forum Jerkbait.pl,i jeszcze jedna sprawa kto by sie tym wszystkim zajął,tak sobie pomyślałem ze w ten sposób można niezla sumke zebrać na zarybienie jakiegoś akwenu,jeśli by to sie przyjęło można by było takie zbiorki przeprowadzac z dwa razy do roku ,co myślicie na mój pomysł???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

I ja uważam że pomysł jest świetny - jak wszyscy wiemy, na jerkbait cyklicznie pojawiają się licytacje, z których dochód jest przeznaczony na zarybianie. SUPER SPRAWA oczywiście.

 

W licytacjach nie wszyscy biorą udział bo nie każdego stać na zapłacenie wygranego przedmiotu z licytacji - obojętnie czy to jest 200 czy 1000 zł.

 

Nie wiem co inni powiedzą na taki pomysł - aby wszyscy wspólnie ustalili sposób zbiórki pieniędzy na zarybianie - ja widzę to tak:

 

Na OGóLNYM podane zostanie konto bankowe jerkbait-a wraz z danymi do wpłaty i wpłacać można tak:

Pomysł 1 - wspólnie ustalimy tzw. składkę miesięczną, którą każdy z nas będzie wpłacał na konto

 

Pomysł nr 2 - dobrowolne wpłaty comiesięczne - może to być np. 5 zł czy 100 zł - ile kto może

 

Uważam że w ten sposób uzbieramy naprawdę więcej pieniędzy - siła tkwi nie w jakości, lecz ilości a na JERKBAIT jest nas ILOśCIOWO ponad 1000 członków :D Rocznie uzbiera się naprawdę DUżO!!!

 

Jeśli chodzi o późniejsze zarybianie, to aby było sprawiedliwie, wspólnie typujemy w różnych rejonach Polski akweny czy rzeki, które zostaną zarybione. I tu zdecydujemy jakim gatunkiem zarybimy daną wodę. Uważam to naprawdę za ciekawy pomysł. Składka miesięczna nie musi być duża - załóżmy że będzie to 10 zł miesięcznie (woblerki czasami są droższe :mellow:) co w skali roku da 120 zł na forumowicza razy załóżmy 1000 forumowiczów = sporo kaski na zarybianie :D

 

Ja jestem gotów na taki pomysł i myślę że wielu z nas myśli podobnie. Proszę SZEFOSTWO jerkbait o opinię :D

 

Z góry dziękuję oraz liczę na wasze poparcie pomysłu - nie żałujmy kaski na ratowanie naszych wód

Na 100 % POPIERAM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam,

Myślę, że jednak akcje typu licytacja są najlepszym rozwiązaniem. Podawanie konta bankowego, a już konta, na które będzie się wpłacało stałe składki to niestety nie najlepszy pomysł bowiem ma to znamiona działalności gospodarczej.

 

Panowie ... powoli. Była akcja w zeszłym roku, były już licytacje na ten roku, będą następne więc nie ma co od razu rzucać się na uzdrowienie sytuacji w polskich wodach. Jeśli zarybimy w tym roku dwie rzeki (z tego co Rognis proponował) w zupełności wystarczy. W następnym kolejne itd. Tak więc kierujmy się proszę w kierunku licytacji, a nie regularnej działalności. Zawsze można zadekarować, że kwota, którą się podało w licytacji będzie przekazana na ten cel.

 

Pozdrawiam

Remek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Zawsze można zadekarować, że kwota, którą się podało w licytacji będzie przekazana na ten cel.

 

Myślę, że jest to najlepsze rozwiązanie na etapie, w którym jesteśmy (nieśmiałe początki). Podczas aukcji na zarybienie Pasłęki (grudzień 2007) jeden z Kolegów zaproponował takie rozwiązanie i nieskromnie powiem, że wpłaciłem na ich konto kwoty, które wylicytowałem. Pozostaje pytanie do Rognisa, jak to zrobić z naszymi licytacjami? :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam,

Myślę, że jednak akcje typu licytacja są najlepszym rozwiązaniem. Podawanie konta bankowego, a już konta, na które będzie się wpłacało stałe składki to niestety nie najlepszy pomysł bowiem ma to znamiona działalności gospodarczej.

 

Panowie ... powoli. Była akcja w zeszłym roku, były już licytacje na ten roku, będą następne więc nie ma co od razu rzucać się na uzdrowienie sytuacji w polskich wodach. Jeśli zarybimy w tym roku dwie rzeki (z tego co Rognis proponował) w zupełności wystarczy. W następnym kolejne itd. Tak więc kierujmy się proszę w kierunku licytacji, a nie regularnej działalności. Zawsze można zadekarować, że kwota, którą się podało w licytacji będzie przekazana na ten cel.

 

Pozdrawiam

Remek

 

Faktycznie - pojawia się problem - wpłaty na konto to już działalność gospodarcza - trza chyba potem od tego płacić podatki itp :/ Jest może jakiś sposób na dobrowolne wpłaty? Jeśli np. nie będę w stanie za pomocą licytacji wpłacić np. 250 zł a chcę i mogę np. 100 zł - gdzie i komu? Bedą w jakiś sposób pieniądze zbierane oprócz licytacji??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Koledzy,

 

proszę o cierpliwość.

Sprawy zarybienia, które są przeprowadzane na łamach jerkbait.pl proszę zostawić w moich rękach.

Ja to zapoczątkowałem i ja chciałbym to prowadzić.

Jeżeli ktoś ma jakieś pomysły, itp. dotyczace zbiórki pieniędzy na zarybienia to zapraszam do mnie na prv.

 

Przepraszam, ale pomysł z comiesięczną zbiórką pieniędzy, zupełnie mi się nie podoba.

Nie będziemy też zbierali pieniędzy na żadne konto, ponieważ później mogą być z tego problemy...

Prowadzę tzw. skarbonkę, która ma zaklejone wieczko i wszystkie zebrane pieniądze są w niej składowane. Dopiero przed zakupem ryb, otworzę tę skarbonkę i wyjmę z niej pieniądze.

Do skarbonki jest dołączona lista - kto, co i ile mógł zaoferować na zarybienia.

 

Pomysł ze wspólnym wyborem łowiska, które będziemy zarybiali także mi się nie podoba. To wcale nie jest takie proste. Wybór miejsc, które będziemy zarybiali został dokładnie ustalony z ichtiologami. To nie jest praca na jeden-dwa dni, tylko nawet na cały sezon.

Poprzednia zbiórka pieniędzy trwała prawie dwa lata, a wybór miejsca do zarybienia, zupełnie nie był przypadkowy.

 

Zbiórkę pieniędzy, wybór miejsca do zarybienia, zakup ryb - to wszystko trzeba zrobić z głową i musi to być przemyślane.

 

 

Zbiórka pieniędzy na tegoroczne zarybienia trwa i jest przeprowadzana na dwojaki sposób. Pieniądze są zbierane poprzez licytacje, które są przeprawdzane na forum jerkbait.pl oraz poprzez dobrowolne datki, które są wrzucane do skarbonki, która pojawia się na naszych spotkaniach, zlotach, itp.

 

Możemy umówić się tak, że jeżeli ktoś nie chce brać udziału w licytacjach i jeżeli jest ktoś chętny, aby dać pieniądze na zarybienia to proszę o kontakt na prv. Tam ustalimy sposób przekazania pieniędzy. :D

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

a np. gdyby ktoś z użytkowników mógł przekazać coś na licytację? lub sam, po konsultacji z redakcją założył taką licytację?

 

No właśnie, świetny pomysł z przekazaniem czegoś na licytację. Jakaś pierdółka, gadżet wędkarski. Niech osiągnie tylko cenę 50 zł.Przy większej ilości gadżetów uzbiera się spora kaska. Nie stać mnie obecnie na wylicytowanie czegoś z kilkaset złotych, ale jakąś pamiątkę za kilkadziesiąt chętnie bym posiadł.

Bo te akcje z zarybianiem to wspaniała sprawa!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

a np. gdyby ktoś z użytkowników mógł przekazać coś na licytację? lub sam, po konsultacji z redakcją założył taką licytację?

 

No właśnie, świetny pomysł z przekazaniem czegoś na licytację. Jakaś pierdółka, gadżet wędkarski. Niech osiągnie tylko cenę 50 zł.Przy większej ilości gadżetów uzbiera się spora kaska. Nie stać mnie obecnie na wylicytowanie czegoś z kilkaset złotych, ale jakąś pamiątkę za kilkadziesiąt chętnie bym posiadł.

Bo te akcje z zarybianiem to wspaniała sprawa!!

 

@ Rognis,

 

Myślę, że Koledzy mają dobry pomysł, godny rozpatrzenia. Co o tym myślisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Zawsze można zadekarować, że kwota, którą się podało w licytacji będzie przekazana na ten cel.

 

Myślę, że jest to najlepsze rozwiązanie na etapie, w którym jesteśmy (nieśmiałe początki). Podczas aukcji na zarybienie Pasłęki (grudzień 2007) jeden z Kolegów zaproponował takie rozwiązanie i nieskromnie powiem, że wpłaciłem na ich konto kwoty, które wylicytowałem. Pozostaje pytanie do Rognisa, jak to zrobić z naszymi licytacjami? :unsure:

 

Tak, przyznam nieskromnie że to byłem ja Embarassed

Jednocześnie jeszcze raz dziękuję wszyskim za udział w tamtej licytacji.Widzałem się z Jackiem Rząsą (który dowodził aukcją)na trociach i był bardzo mile poruszony faktem,że wszyscy uczestnicy wpłacili zadeklarowane kwoty, a nie tylko wynikające z regulaminu Allegro.

Gratuluję koledzy!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jeśli chodzi o gadżet na licytację, można np. zamówić u Stefana

błystki z logo jerkbait z kolejnymi numerami, np. od 1 do 10

robił już takie błystki, z okazji Pucharu Wierzbickiego, były

z polerowanego srebra, miedzi lub mosiądzu z pozłacanymi kotwicami i z odpowiednim napisem adekwatnym do okazji. Jest

to jakiś pomysł i do zrealizowania.

Pozdro Jachu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Szkoda tylko, że za pieniądze z licytacji nigdy nie trafiają ryby do Odry :(

 

Jeżeli akcja się rozszerzy to jak najbardziej powinna sięgnąć różnych łowisk, oczywiście przy zachowaniu wszelkich zasad zarybiania min. konsultacji ze ichtiologami itp.

 

Mam też pytnie.

Jedna z aukcji tyczy się Pasłęki.

Czy, rybki mają trafić na powszechnie dostępny odcinek ,czy jakiś zamknięty, klubowy?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Zulus bo rybek w Odrze nie brakuje ;) A tak na serio to mamy wiele sprzętu który nie jest nam potrzebny a innym mógł by się przydać, to kwestia tylko organizacji jak to zrobić i kto by to prowadził,bo wydaje mi się że jedną osobę za bardzo by to męczyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Zulus bo rybek w Odrze nie brakuje ;) A tak na serio to mamy wiele sprzętu który nie jest nam potrzebny a innym mógł by się przydać, to kwestia tylko organizacji jak to zrobić i kto by to prowadził,bo wydaje mi się że jedną osobę za bardzo by to męczyło.

No ja cie prosze chłopie, daj żyć... u nas rybek nie brakuje ?? U nas jest dosłownie odrybie w porównaniu do waszych rzek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Pewnie ze slliderem też dobry pomysł, trzeba by się uśmiechnąć

do Sławka, pewnie by zrobił

Glidera takowego mógłbym zrobić - pomyślę o tym :D, ale slidera takowego nie zrobię - to mogłaby zrobić firma która posiada do niego prawa :D

 

 

Zgadzam sie najlepiej jakby do Salmo sie odezwać :D

 

 

 

Pozdrawiam

Slider :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@maciejowaty

Zarybienia na Pasłęce zawsze odbywają się w rezerwacie(czasami może jeszcze w Wapniku o ile dobrze pamiętam),co nie przeszkadza pstrągom rozpłynąć się w dół po całej rzece. Po prostu tam mają większe szanse na dorośnięcie,i tam wracają na tarło które łatwiej nam upilnować. Jest to matecznik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...