Kołowrotek do lekkiego spinningu w rozsądnych pieniądzach.....

[Rafal.wolek17]

A ja mialem Super Gt-RB 2500 To na sucho wszystko ok przy wolnym zwijaniu tez ok A przy szybszym zwijaniu boleniowki cos trzeszczalo ;/ nie wiem czemu i gadalem z gosciem co mial Gtm-Rc 2500 TO tak samo mial ze wolno to masełko a juz przy szybkim trzeszczal.

[pawello]

Ja bym na Twoim miejscu wziął Daiwa Legalis 2500, świetny młynek do takiego łowienia. 

[Piotreq]

Jak jest plastikowa to nie mam co z Tobą dyskutować widać że go masz   I nie wprowadzaj nadal ludzi w błąd tylko rozbierz kręcioł i sam sprawdz co jest wart pozdr. i tym zakańczam z Tobą dyskusje na ten temat bo wydaje mi się , że nie jesteś osobą kompetentną do dyskusji ze względu na to ,że nie sprawdzisz , a wprowadzasz w błąd forumowiczów ( może masz stary model catany i stąd twoje zdanie ) A i nie porównywałem spro do catany ylko pisałem o catanie więc nie przeinaczaj ( nie porównójmy kołowrotków za 100 a 350 zł ) .

A Ty czytałeś temat tego postu bo widzę, że nie po co pisać o tandecie za 100PLN gdy nikt o to nie pyta? jak nie masz nic sensownego do dodania to faktycznie zakończ swoją pisownię ok O Twojej kompetencji się nie wypowiadam bo sam widzisz, że nie ma o czym jak polecasz Catanę bo udało Ci się na nią wyholować jedną czy dwie ryby

[gajosik]

No mam Team Dragona 3.00m 4-21g a czemu uważasz, że wersja 2000 będzie za słaba do tego kijka? Widziałem jak ludziki applausa używają do ryb które i ja zamierzam łowić (kleń,boleń,jaź).

 

Nie tyle za słaby co dla mnie poprostu za mały. Rozmiar 2000 pewnie spokojnie dałby sobie radę ale ja wolę 3000, a do kija 3m podpiąłbym nawet 4000. Taki 3m Dragon do 21g ultralightem nie jest i pod względem wagi wędki i masy wyrzutowej, przelotka startowa  nie jest mała i pewnie zaczyna się na 25 lub 30, moim zdaniem dużo większy komfort łowienia będziesz miał rozmiarem 3000 . Jak pojedziesz na bolenie dużo lepiej będzie latać boleniowy wobek na żyłce 0.20mm nawiniętej na 3000 lub 4000 rozmiar niż na 2000 czy 1000. Jak pojedziesz na klenie z 0.14-0.16mm to też pięknie leci z większej szpuli niż z małej. Mam Kongera IRI Lucky 3.05 do 10g i miałem Okume Black Rock 3m do 25g najbardziej komfortowo łowiło mi się kołowrotkiem w rozmiarze 3000, a do Konger podpinałem 1000, 2500(Shimano) 20(Okuma) 3000 (Red Arc 10300) i najfajniej wypadał właśnie 3000. Okuma w rozmiarze 20 i Shimano 1000 za mała średnica szpuli rzucało się znacznie bliżej i żyłka się szybko skręcała łowiłem żyłkami od 0.12-16mm na woblerki i twistery. Arc 10300 z Okumą i Kongerkiem fajnie leżał w łapie, ładnie z niego leciało, i żyłka nie skręcała się tak szybko na na mniejszych modelach. Twój wybór, ja bym brał 3000.

Edytowane 24 Sierpnia 2013 przez gajosik

[ŁYSY0312]

Miałem Catanę podpiętą pod Kongra-a Tango  1 -10g. Założyłem go w 2008 r. Pewnie pierwszy wypust - nie wiem nie znam się, nie śledzę nowości/ i wersji kołowrotka ( mogę się mylić o kilka miesięcy). Wytrzymał  do grudnia czyli około 50 wyjazdów.

Wiem że to nie ten temat, ale Catany nie polecam nikomu. Mój kolega w tym samym czasie zainwestował w Exage do lekkiego spina i śmiga do dziś. Następny kręcioł do Tango to był Mistall Tourtnament wygrany na zawodach - szajs jakich mało, hamulec nie do pzrzyjęcia - oddałem za piwo. Potem założyłem stareńkiego Robinsonam Speeda i ten kręcioł śmiga do dziś na zmianę  ze Spro Passion-em w wersji match.

[bilox]

No ja myślę wziąć kijka ze sobą przy zakupie kręciołka i spasować sobie taki który w ręce będzie dobrze leżał i dobrze komponował się z wędką, na pewno wezmę pod uwagę wspomnianą wielkość szpuli a co za tym idzie rozmiar kręćka.Dalej podtrzymuję wersję o Zauberku tylko kwestia jaki rozmiar bo wędka ma 191g, nie chcę też kręćka dużo cięższego.

[Rafal.wolek17]

No 2000 zupelnie starczy do lekkiego Spina. Ale nie bierz Catany/Alivio/nexave bo juz duzo osob sie na tym przejechalo miałem catane i szczerze powiem ze ma 1 jedyna zalete Idealny nawój zylki ale o reszcie juz nie bede sie wypowiadal. Mozesz spróbowac Exage 2500-3000 Z hamulcem Walki moze trafisz dobrego znajomy ma od ponad roku nic nie  stuka nie trzeszczy a do boleniowania klenia/jazia używa i jest git nie smarowal ani nic

 

 

Albo dołóż 50 zł i sprzet na pare latek powinienes miec by konserwacjii  http://jerkbait.pl/topic/28357-s-shimano-stradic-x-2500gtm-oraz-szklane-okulary-flying-fisherman/

Edytowane 25 Sierpnia 2013 przez loopez

[Sandre]

Miałem catane ta czerwona i do lekkiego niedzielnego spinningowania nadaje sie! Sprzedalem kumplowi który 10 razy w roku jest na rybach i sobie chwali. Ale w tym przedziale spro passion faktycznie o niebo lepszy tyle ze w wersju fd 20 fabryczny luz na korbce jest dla mnie osobiście wkurzajacy, a mialem juz stycznosc z czterema passionami fd 20...30bez porownania lepiej. A do ok 300zl mysle ze cokolwiek bys nie kupil ze stajni spro (red blue) czy ryobi.. bedziesz zadowolony... mam red arca 30 i 40 mialem tez 20 ale jakosc do wklejki okoniowej ta 30stka bardziej mi spasowala... mlynki pierwsza klasa.. 40stke mam pod koguty... ktorymi czerwona catanke zajechalbym w jeden sezon.

Z doświadczen kolegow po kiju wiem malezyjskie shimano to nie to co made in japan.

Edytowane 25 Sierpnia 2013 przez Sandre

[Rafal.wolek17]

Catannka do do kogutów w 1 sezon ? Mi sie wydaje ze 4 wypady na ryby   i juz bylo by po niej

[fomadron]

Aaa zapomniałem spytać czy jest możliwość zakupu tegoż Zaubera z rączka taką jak ma Spro? Chodzi mi żeby nie była składana jak w zauberze bo to predysponuje go do luzów po jakimś czasie?

Zauber, Team Dragon, Spro to jedno i to samo. Możesz więc wybrać jaka rączka Ci bardziej odpowiada. Wg mnie najkorzystniej jest rozwiązany Team Dragon i nowa wersja Zaubera.

[fomadron]

Catannka do do kogutów w 1 sezon ? Mi sie wydaje ze 4 wypady na ryby   i juz bylo by po niej

Catane 2500FB miałem. Była fajna dopóki nie założyłem wahadłowki 12g i zaczęło trząść wędką. Takie drgania powstały w młynku. Co ciekawe model 1000 takiego problemu nie ma...

[staszek]

Wędka Balzer Magna Silver ( CW 2-15 ) + kręciął Shimano EXAGE 3000  . Metody: boczny trok i lekkie spiningowanie . 2 ostatnie tygodnie machania po 5-8 godzin dziennie . Świetne nawijanie, zero luzów ,  precyzyjny hamulec , setki okoni ( największe w okolicach 40cm.....) .

Wcześniej kręcioł służył (przez 2-3 lata) do drgającej szczytówki ( wyciągnięte setki leszczy, karasi, kilkadziesiąt linów, kilka karpi w tym jeden 13 kg itp, itd.)

Kołowrotek według mnie ( po doświadczeniu 3 latach użytkowania) najlepiej nadaje się do lekkiego spiningu . Żyłeczki 0,14-0,16 równo nawija , hamulec NIGDY mi się nie zapiekł i zawsze zadziałał kiedy potrzeba . Pracuje tak jak w momencie zakupu , przy czym przyznam się że jeszcze nie był rozkręcony i przesmarowany -czeka go to dopiero w zimie tego roku .

[bilox]

Witam. Powiem Wam szczerze, że do czasu kupna kołowrotka (najbliższy piątek) jest jeszcze trochę czasu a ja już mam ostry ból głowy i ciągłą niepewność. Jeszcze raz, skupiam się na Zauberze teraz kwestia jaki rozmiar i który polecacie czy tą starszą wersję czy tą nowszą CF podam, że kwota jaką mogę przeznaczyć trochę się zmieniła i wynosi do 450zł (kij przypomnę 4-21g)

[Voldemort]

Witam. Powiem Wam szczerze, że do czasu kupna kołowrotka (najbliższy piątek) jest jeszcze trochę czasu a ja już mam ostry ból głowy i ciągłą niepewność. Jeszcze raz, skupiam się na Zauberze teraz kwestia jaki rozmiar i który polecacie czy tą starszą wersję czy tą nowszą CF podam, że kwota jaką mogę przeznaczyć trochę się zmieniła i wynosi do 450zł (kij przypomnę 4-21g)

Z taką kasą, to poluj na Shimano Super X 3000 lub 4000, powinieneś kupić w bdb. stanie. Będzie Ci służył przez wiele lat, co najważniejsze bezawaryjnie.

Kołowrotki z mocnej średniej półki, jeszcze najprawdziwsze -  made in Japan

[thibar]

Z taką kasą, to poluj na Shimano Super X 3000 lub 4000, powinieneś kupić w bdb. stanie. Będzie Ci służył przez wiele lat, co najważniejsze bezawaryjnie.

Kołowrotki z mocnej średniej półki, jeszcze najprawdziwsze -  made in Japan

A dla mnie te kołwrotki średnio podchodzą.. Przy łowieniu pod ciężarem przynety, mam wrażenie się męczą.. W dodatku jeden, jak spał na ziemie to się popsuł, niby nie dziwne.. ale.. rozwalił się ten wałek posuwu szpulki, jak go oglądałem wygladał na miękki stop.Taka moja opinia na temat tych młynków.

 

ps. sorki do lekkiego spina to jak najbardziej.. to stara dobra szkoła shimano. ale, uważam że są młynki o lepszej o tzw, maślanej pracy- co lepiej czuć przynęte np. obrotówkę i mają jakby lepszy start.

Edytowane 1 Września 2013 przez tibhar

[bilox]

A konkretniej jakie?

[Fr0ntliner]

A ja zakończyłem sezon pstrągowy.Jeśli w Polskich wodach można to tak nazwać.

Do lekkiego spinna używałem Abu Orra SX10.Przy wyborze sugerowałem się głównie wagą,pracą i "klejeniem korby" do łapy. Sprawdził się superowo,od minusowych po moczenie.Chodzi jak chodził.Może za ciężko nie miał ale przeto nie kupiłem go do orania.

Zadowolony jestem,nawet bardzo,choć wołałbym ciut większy np 20.Jedyną wadą jaką się dopatrzyłem to zapasowa szpulka jest głębsza od głównej.

[thibar]

jak podoba Ci sie ten CF to go bierz.. Miałem ten młynek ale bardzo krótko.. Jak dla mnie ma troche szpanerski wygląd.. szpulka wybajerowana   prawie jak stella i te takie nowoczesne plastiki jak ktoś lubi..  Fajną ma raczkę - dobrze sie trzyma.. nie pamietam tylko czy była wkręcana.

używałem do boleniowania, nie meczył się jakby lepiej od stradica. Dobry młynek.

 

ps. nie wiem czy ma jedna czy dwie szpulki, moj miał jedną ale ja kupiłem uzywke i nie pamietam jak to było..

Edytowane 1 Września 2013 przez tibhar

[skippi66]

Drogi Kamilu, nie kupuj Boże broń, nic ze stajni Shimano ani Daiwa za te pieniądze jakie chcesz przeznaczyć na kołowrotek. W tej cenie każdy wybór to syf i malaria. To są firmy znakomite, najlepsze w świecie, tylko ich porządne wyroby niestety kosztują i to dużo. Za +/- 300 zł bierz coś ze stajni Spro albo Ryobi. 

[fomadron]

hahah ;-) Dobre, przez takich doradców jestem jakieś 500 zł w plecy, bo musiałem wszystko taniej puścić na allegro...

[thibar]

Jak shimano, polecam Ci techniuma FC albo stradica FJ, kwota kapkę większa ale warto. Na allegro widziałem 3000 fj za 550 zł. Sprzedaje kolega z forum miramar69 ja brałbym tego FJ. Zawsze mozna napisać może taniej trochę puści.

 

ps.w dziale sprzedam masz stradic x rozm. 2500, super młynek do srednio-lekkiego łowienia.. Jakby był w super stanie bardzo dobre rozwiazanie.

Edytowane 2 Września 2013 przez tibhar

[fomadron]

Stradic ma duże przełożenie i mnie się na obrotówki ciężko nim łowiło. Po 15 minutach zdjąłem i zamontowałem drugi kołowrotek. Stradic wrócił do sklepu. Maszynka porządna ale mnie się nie sprawdziła. Natomista Technium jak najbardziej o ile nie będzie Ci przeszkadzała grubość nóżki.

Edytowane 2 Września 2013 przez fomadron

[bilox]

W końcu jest i on, jutro siądzie do testu na wrocławskiej wodzie

[rutra]

Jeśli nowy, to zauber, spro i na końcu dragon. Ważne, aby wyposażony był w worm shaft(dotyczy spro i dragona).

Jeśli używany, to w zasięgu emblem(polecam) albo stradic-tylko z worm shaftem.

[rej]

Może Spro Passion-też przyzwoity i za dużo niższe pieniążki

Edytowane 11 Października 2013 przez rej