Skocz do zawartości

Renomowany producent i ...


Rekomendowane odpowiedzi

Kilka seryjnych patyków rozbierałem i w większości były jakieś sznurki pod uchwytem, papier tylko w jednym, a w jeszcze innym coś jakby gruba taśma (jakby gąbka do uszczelniania okien). Żadna to więc nowość dla mnie...

Jeśli nie jest to patyk, który ma być super czuły i super przenosić drgania na dłoń to osobiście nie widzę problemu. Ważne żeby było dobrą żywicą zalane i żeby trzymało.

Inna sprawa gdyby ktoś rozebrał jakąś rękojeść rezonansową, którą producent się "chwali", a tam taka niespodzianka. Wtedy warto nagłaśniać...

A co za cuda oczekujesz tam? 

Jak będzie solidnie to i będzie taśma. 

 

Ja tam nie wierze w rękojeści rezonansową. 

Ale to już mój osobisty pogląd. 

 

Ja kiedyś rozebrałem kij seryjny firmy Daiko, wartość 60KYEN. 

Nigdy więcej nie kupię kija od tego producenta. 

 

Postanowiłem nie rozbierać już więcej kijów i zrazić się do stajni jak MegaBass, Ever Green lub Daiwa. 

Muszę przecież mieć też możliwość kupna kija seryjnego.  ;)

Ta jedna porażka wystarczy mi, jak na razie.  :huh:

 

Jak mam czas to ukręcę sobie jakiś kij, a nie to poszukam sobie patyka seryjnego. 

Jak już pisałem, jedna porażka wystarczy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kij o którym pisałem to DAIKO ENDSVILLE ENS66L. 

Cena katalogowa to 58.000 YEN, czyli nie całkiem kij budżetowy. 

 

Kij uległ zniszczeniu w transporcie, więc stwierdziłem że postaram się odzyskać parę części, a mianowicie przelotki i uchwyt. 

 

Stopki przelotek były niedbale przeszlifowany a uchwyt wklejony na tulei piankowej. 

 

Przelotki użyłem już przy innym kiju, i oczywiści dopracowałem ich. 

 

Co do uchwytu to zrobiłem parę zdjęć wraz z tuleja piankową. 

Co fakt nie wygląda to tak strasznie jak z sznurkiem ale i tak byłem rozczarowany. 

 

Uchwyt czeka jeszcze na swojego kija. 

Pod korkiem urzył producent taśmy, czyli materiał był mu znany.  :D

I na pewno lepszy od tej piankowej tuleji. 

post-46552-0-12714000-1377545087_thumb.jpg

post-46552-0-91242300-1377545094_thumb.jpg

Edytowane przez Homesaver
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ panowie , kupuje się na ogół własne wyobrażenia , co nie ma prawie nic wspólnego z rzeczywistością . W wannie pełnej wonnej piany paraduje zwykle cudna kobieta , i  nie jest to nigdy z wiadomych wszystkich powodów M.Środa , Pani  Prezydentowa , ani tym bardziej M. Olejnik , którym nic absolutnie nie może pomóc ,  a pod zajebiście oflizowaną wanną znajdujemy niestety tylko pleśń i rybiki :)

Rodbuilding niektórych wyzwoli do logicznego myślenia ..

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten materiał jest, według mnie, do kitu, ponieważ jest bardzo kruchy. 

 

Bez trudu można go w palcach rozkruszyć. 

Stosując do pod jakoś tuleją karbonową przy ozdobie rękojeści, to jest ok. 

 

Jednak pod uchwytem nie stosował bym tego materiału. 

Uchwyt zdemontowałem w bardzo łatwy sposób, obracając uchwyt w stosunku do blanku, bez używania temperatury. 

 

@Sławek Oppeln Bronikowski: kupując towar z górnej półki, może nawet z najwyższej pułki, można oczekiwać produkt wysokiej jakości. 

To nie ma nic wspólnego z własnym oszukiwaniem i złudzeniem samem siebie. 

To co otrzymałem, niestety, tylko pięknie błyszczało. 

Odział marketingowy dobrze zadziałał, i na tym się też już skończyło. 

 

Jak już pisałem, kija z tej stajni już nie kupie. 

Nie jestem tak naiwny, aby nie wiedzieć że każdy stara się swój produkt w jak najlepszym świetle przedstawić. 

Ale są też jakieś granice, i konsument ma możliwość tu swoim zachowaniem na to zareagować. 

 

Ja postanowiłem omijać tego producenta, co nie znaczy że inni tak tez muszą. 

Jest to moja decyzja. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby z jednej strony wybujała kultura techniczna nieuchronnie narzuca wyższe standardy , ale z drugiej zaś mańki uproszczona , zekonomizowana estetyka  kusi wciąż tanim , ale skutecznym prymitywem . Bo kompromisy z zasady są szkaradne   :)    

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bujo: nie twierdziłem że konstrukcja z pierwszego postu czyli od @czekała nie da radę z rybą, jednak nie wygląda to na staranie dobrane rozwiązanie techniczne. 

Skoro wydaję tyle pieniędzy to oczekuje też produkt na pewnym standardzie. 

 

Jeżeli sznurek przesiąk żywicą to i skleił się odpowiednio z blankiem i  uchwytem. 

Czy sznurek czy taśma nie będzie tu dużej różnicy. 

 

W moim przypadku producent użył bardzo mało żywicy, co na pewno ułatwiło montaż. 

Uwolnienie blanku z żywicy nie sprawiało zbyt dużego problemu. 

Może i miałem nieudany model, tego nie wiem. 

 

Usuwałem uchwyt, którego sam wcześniej mocowałem (najpierw miał być cast, ale potem zmieniłem zdanie i jest teraz spin), było bardzo pracochłonne i podgrzanie uchwytu nic nie pomogło. 

Rozcinałem uchwyt dremlem  i nożem. W tedy bardzo żałowałem że użyłem tyle żywicy.  ;)

 

Usuwałem też uchwyt przy budżetowym kiju, który był zmontowany na taśmie piankowej ( z jednej strony klejąca) takiej podobnej do uszczelki. 

Producent użył też dużo żywicy. 

Przy wędce za która zapłaciłem 105 zł w sklepie było ok. 

 

Jeżeli bym wydał na ten kij 1000 zł lub więcej, to nie było by już ok. 

 

Ale to już mój osobisty pogląd.  :P

 

 

EDIT: 

@Sławek Oppeln Bronikowski: uzasadnione i logiczne kompromisy nie są szkaradne.  ;) 

Edytowane przez Homesaver
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wędka za kilkaset dolarów - mocowanie uchwytu. :(

 

attachicon.gifP1130754.JPG

Śledze sobie ten wątek od początku i tak się zastanawiam -_- o co tak naprawdę chodzi? O sam fakt zastosowania sznurka, czy o sposób w jaki został on zastosowany. Podejrzewam że gdyby ten sam sznurek był idealnie równiutko nawinięty jak pięknie zrobiona omotka,i dopasowany idealnie do uchwytu, to nie byłoby w ogóle tematu. Więc sam sznurek w sobie nie jest chyba do końca taki BE,kwestia jak sie go zastosuje. Chociaż ja takiego sznurka nigdy nie używałem  :)

Edytowane przez skalek-77
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym sznurku brak specjalnej złotej nici. Specjalnej bo złoto z którego jest zrobiona jest 1000 razy lżejsze od powietrza. Do tego przewodzi drgania w taki sposób że wędka drży bez przerwy. Poza nierównnm nawinięciem to mim zdaniem łatwiej przesączyć sznurek niż taśmę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...