Tarłoś Opublikowano 20 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2008 Witam, mam możliwość połowić na Bałtyku z małej szybkiej łodzi. Zastanawiam się nad multikiem, w grę wchodzi tylko low profile i nie wiem co wybrać: Curado 301, czy Abu Revo Inshore? Dodam, że masa przynęt będzie oscylowała między 30 a 100 gram (głównie jigi - gumowe i włosiane, małe pilkery, wąskie wahadłówki, okazjonalnie woblery). Wędkę będę miał 7-mio stopową. Moi znajomi, którzy łowią na Bałtyku już od kilku lat łowią głównie dorsze, łososie, trocie i sandacze i to w całkie przyzwoitych ilościach i wymiarach. Proszę doradźcie jaki multik wybrać (może ktoś z Was ma doświadczenie w takim łowieniu?) Pzdr.Tarłoś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 20 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2008 Ja bym wybrał curado 201D z przełożeniem 5.0 (wersja DPV) jak narazie dostaje nieżle w d... na morzu i jest w całkiem cacy stanie. Tarłoś zastanów się tez nad okrąglakiem Daiwy w wielkosci 203, są sporo bardziej kompaktowe i nie męczą tak strasznie nawet po długotrwałym machaniu. Bebechy mają sporo bardziej pancerne niz np. ABU ambassadeur C3 i C4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tarłoś Opublikowano 20 Stycznia 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2008 Witam, no tak, okrąglak byłby chyba najlepszym wyborem ale ja się uparłem na niskiego - jest wygodniejszy. Czy 301 jest dużo większa od 201 ( chodzi mi o gabaryty)?Może ktoś ma dwa takie multiki i mógłby wstawić zdjęcie obu? Pzdr.Tarło$ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 20 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2008 gdzieś w dziale baitcasting mifek pokazał nowe curado 301. Moim zdaniem przy tej masie niema już większego znaczenia czy to niski czy okrągły. 301 jest większy od 201 wiec to juz totalny czołg. Ja raczej celowałbym w wytrzymały sprzęt, ale na tyle lekki i ergonomiczny, aby nie męczył zbyt mocno przy długotrwałym łowieniu na morzu. W takim układzie jeśli nie 201DPV to kupiłbym Revo Inshore, lekki, spory drag, power grip.A jak chcesz coś pomiędzy to moze japoński speedmaster 201. Jest to curado 201 ze głebszą szpulą i przełozeniem 7,0. Z niskimi profilami jest nad morzem inny problem. Najczęściej zbyt mało linki na nie wchodzi a to potrafi wkurzyć... pozd JW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tarłoś Opublikowano 20 Stycznia 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2008 I dlatego właśnie zastanawiam się nad 301. Abu jest ok - lekki, mocny i ładny ale niestety mało linki na niego wchodzi.Pzdr.Tarłoś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 20 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2008 Tarlos ja bym się skusił na 301nke zresztą mało brakowało a bym go kupil ... co nie znaczy, że go nie kupie z niedalekiej przyszłości <_< <_< <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 20 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2008 301 to przesada zwłaszcza na ryby które wymieniłeś, ludzie w Norwegii łowią dorsze i czerniaki na kabłągowce w wielkosci 4000 a wy chcecie curado 301 na nasz Bałtyk?? Sorry, ale moim zdaniem ta gigantomania panujaca w umysłach niektórych tu zalogowanych kwalifikuje się jedynie do Freudowskiej analizy.. Tarłoś, zanim zatniesz te Troć Wędrowną albo bałtyckiego sandacza to ci mańka odpadnie ze zmęczenia, choć chłop z ciebie wcale nie mizerny.. Mifek, takie wynalazki jak 301 DSV produkują dla amerykanów co łowia musky na linke 100 lb i jeszcze chcą jej mieć sporo na szpuli. U nas chyba tylko na sumy to się nadaje.. pozd JW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 20 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2008 301 to przesada zwłaszcza na ryby które wymieniłeś, ludzie w Norwegii łowią dorsze i czerniaki na kabłągowce w wielkosci 4000 a wy chcecie curado 301 na nasz Bałtyk?? Sorry, ale moim zdaniem ta gigantomania panujaca w umysłach niektórych tu zalogowanych kwalifikuje się jedynie do Freudowskiej analizy.. Tarłoś, zanim zatniesz te Troć Wędrowną albo bałtyckiego sandacza to ci mańka odpadnie ze zmęczenia, choć chłop z ciebie wcale nie mizerny.. Mifek, takie wynalazki jak 301 DSV produkują dla amerykanów co łowia musky na linke 100 lb i jeszcze chcą jej mieć sporo na szpuli. U nas chyba tylko na sumy to się nadaje.. pozd JW zuch chłopak <_< <_< <_< <_< <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tarłoś Opublikowano 20 Stycznia 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2008 Oj Jerzy zdiwiłbyś się tak jak ja się zdziwiłem , jakie multiki chłopaki używają w Norge na dorsze, czarniaki, molwy, rekiny itp. ( prawdziwe betoniary)Owszem można łowić na korbę wielkości 4000, ale pytanie po co się katować. To w takim razie ile wejdzie Power Pro 20 lb na Revo Inshore? Może okaże się że ten multik w zupełności wystarczy. Pzdr.Tarło$ Ps. Moi znajomi którzy łowią na morzu w okolicach Gdańska regularnie łowią łososie po 8-10 kg, dorsze takie do 15 kg, dlatego muszę się w miarę przygotować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.