Jak było dziś na...grzybach ?

[Manniek66]

U mnie już pierwsze grybki się pokazały , 2 godzinki i 2 wiadra pełne Głównie podgrzybki , kilka prawdziwków się trafiło

 

 

 

 

 

 

[zetika16]

Eeeee tam ... u mnie pierwsze juz nie czerwcu były...ale cieszy mnie ze znowu się zaczynają padało u ciebie ? Bo ja mnie susza ... . Grzybów raczej brak...

[Kuba Standera]

Hmmm, dzisiaj na grzybach. Chyba fioletowy smok z niebieskim jeleniem mnie goniły :D

[Dienekes]

To pewnie dlatego, że nie chciałeś się z nimi podzielić

[stoner]

Zazdroszczę grzybobrania. U mnie nawet suchotnika nie znajdę.

[Manniek66]

Eeeee tam ... u mnie pierwsze juz nie czerwcu były...ale cieszy mnie ze znowu się zaczynają padało u ciebie ? Bo ja mnie susza ... . Grzybów raczej brak...

No właśnie nie padało ponad tydzień , w zasadzie to pojechałem bardziej żeby pochodzić po lesie niż zbierac grzyby no ale... wyszło jak wyszło  

[zetika16]

Hmmm, dzisiaj na grzybach. Chyba fioletowy smok z niebieskim jeleniem mnie goniły :D

A nie czasem w woderac h Solvkroken

[Kuba Standera]

Smok chyba miał takie

I nie wodery tylko - tople

[Krzysiek184]

U mnie już pierwsze grybki się pokazały , 2 godzinki i 2 wiadra pełne Głównie podgrzybki , kilka prawdziwków się trafiło

 

 

IMAG0217.jpg

Tylko pogratulować. U nas w lasach susza na grzyby.

[slawitogdy]

w moich miejscach w okolicach Brus-Dziemian ogólnie nie tak najgorzej jak na sierpień. może suszy nie ma ale wilgoci też nie. 3-4 godzinki zbierania i ok 40-50 kozlarzy i 3 prawdziwki, kupka kurek i z 30 maślaków których więcej nie chciało mi się zbierać. 

[malcz]

Panowie,

a jak w mazowieckim, ktoś był, jakieś efekty? Z rybami do bani to na grzyby mnie nosi...

[KRYSTEKWOLF]

W mazowieckim póki co biorą bolenie ,he he.Opadów nie ma ,grzybów też .No chyba że gdzieś na rubieżach województwa.

[fish28]

U mnie nad wodą rośnie pełno papierzoków

[KRYSTEKWOLF]

fish28- dobre i takie ino nie jadalne

[Dienekes]

U mnie nad wodą rośnie pełno papierzoków

W odróżnieniu od grzybów pożądanych, tym akurat brak deszczu nie przeszkadza, a wręcz sprzyja

[KRYSTEKWOLF]

W odróżnieniu od grzybów pożądanych, tym akurat brak deszczu nie przeszkadza, a wręcz sprzyja

[Kajtelek2]

Czekam na opady deszczu   , już mam ochotę się wybrać do lasu ,ale jeszcze sucho  , fotka z tamtego roku.

Jesień dla mnie najlepszym sezonem na grzyby i ryby .

[Ugly]

Są, jak wiadomo dwie szkoły: obcinać zostawiając koniec nogi w ziemi czy wykręcać. Wasze zdanie z uzasadnieniem ?

U.

[Dienekes]

Za ucinaniem przy ziemi z pewnością przemawia to, że tę końcówkę i tak wyrzucimy w domu. W ten sposób w minimalnym stopniu zmniejszamy stale rosnący balast, z którym ganiamy po lesie i nie zapełniamy tym przydomowego śmietnika. To drugie jest o tyle istotne, że ogonek w całości "przyda" się naturze a nam - wcale

 

Przy wykręcaniu z ziemi, zostaje w niej mniej grzyba/ grzybni, a my później stajemy przynajmniej przed jedną, kolejną czynności, jak wyżej

 

Czy faktycznie pozostawienie korzenia (?) w ziemi zwiększa szansę dla kolejny zbiór? Trudno powiedzieć. Z moich doświadczeń wynika, że niekoniecznie (testy ogrodowe).

[000kamyk000]

Ja bym jeszcze dodał , że ucinanie przy korzeniu wiąże się również z mniejszym zabrudzeniem grzybów. Co później znacznie skraca czyszczenie.

[jabadaon]

ale też ponoć zostawianie w ziemi części nóżki powoduje jej gnicie, a co za tym idzie obumieranie grzybni