Czy sąd zlikwiduje PZW ?

[Dagon]

...Nie wiem jakim cudem w polsce nie zostało jeszcze dostrzeżone przez prywatne firmy że na wędkarzach można trzepać konkretną kasę i nie mam tu na myśli tylko polskich wędkarzy...

Jak to nie zostało dostrzeżone?

Od dawna już się trzepie kasę na wędkarzach, bulimy za samo bycie wędkarzem, co roku, a jak chcemy połowić za macierzystym okręgiem bulimy jeszcze raz, ale za nic (najczęściej).

Wersmina oferuje dzień łowienia za 30 zł, Zalew Zegrzyński, dla przyjezdnych 40 zł (troll), lub 20 zł za dzień, jak łatwo porównać kwoty zbliżone a różnicę gołym okiem widać. Stąd moje mrzonki o tym by na gruzach PZW powstawały takie Wersminy, ale to mrzonki właśnie, bo dzielimy skórę na niedźwiedziu dawno przez prezesów strawionym i wydalonym. Nawet jeśli ten (nowo)twór jakim jest PZW weźmie i się w pierony rozwiąże, to wiązać nowe twory będą stare nazwiska.

Mam nadzieję, szczerą, że tylko kraczę...

[spy]

Łowiska specjalne polegajana tym, że płacimy dodatkową kasę za możliwość łowienia ryb w kilka dni po zarybieniu, bo po góra dwóch tygodniach od wpuszczenia ryb zostaje ich kilka procent i w łowisku nadal jest taka sama kicha jak na "otwartych" wodach.

[DresiQ]

A co jesli zlikwiduja PZW A opłaty zostana zmniejszone tylko ze przejma je koła np dane koło ma 12 stawów pod swoimi "skrzydłami" i płacisz rocznie dajmy na to 100 zł aby łapać na tych 12 stawach ale wiadomo stawy te same juz wszystko znasz ale pojechal bys pod inny okrąg innego koła i żeby łapać tam musisz zapłacić składke 3 dniowa 25zl..lub jak to woli roczna uwarunkowana kwotowo od ilości stawów, rzek a kontrola zajmowaly by sie koła sąsiednie np 3 i z każdego koła 1 osoba

[Dagon]

@spy - są łowiska i łowiska, osobiście tych specjalnych (jeszcze) unikam, śledzę jednak z uwagą co się w temacie dzieje, bo wielkimi krokami nadchodzą czasy, gdy tylko tam będą do złowienia jakieś ryby. Odniosłem się do wcześniej wspomnianej Wersminy nie tylko ze względu na cennik, ale i na regulamin łowiska, narzucający C&R dla szczupaka, zakaz żywca czy haki bezzadziorowe. 

Nie rozmawiajmy o burdelikach karpiowych czy dorybianiu ciurka tęczakiem (zazwyczaj przed zawodami), bo to właśnie jest bardzo "specjalne" wydanie tego co o komercyjnym wędkarstwie myśli PZW.

Edytowane 2 Września 2013 przez Dagon

[spy]

..

Edytowane 2 Września 2013 przez spy

[samwieszkto]

Nie sądzę żeby jakikolwiek sąd czy inny organ stanowiący prawo wykazał się taką ignorancją żeby poprostu zlikwidować PZW. Każdy kto choć pobieżnie rozezna temat zorientuje się że jest to jest niemożliwe.

Na pewno zostanie ustalony zarząd komisaryczny i przez kilka lat będzie się odbywała inwentaryzacja i wycena majątku a w tym czasie będą ustalane koncepcje co zrobić z tą " stajnią Augiasza ".

Moim zdaniem bardziej prawdopodobna jest jednak druga wykazywana w artykule możliwość.

Okręgi ( a może i same kola ) uzyskają osobowość prawną i same będą rządziły na administrowanych przez siebie wodach.

Myślę że tak się stanie bo jest to rozwiązanie tańsze , łatwiejsze i natychmiastowe. W ten sposób wody nie zostaną bez opieki , wszelkie umowy zostaną podtrzymane ( obejdzie się bez procesów sądowych i wypłacania odszkodowań ), no i spokojnie będzie można dalej wyciągać łapę po nasze składki , czyli po ( lekko licząc ) 200 mln złotych.

Która władza zrezygnowałaby z takiego kąska.

W wypadku gdyby tych składek nie przyjęli i tak wielką część tej kwoty Państwo musiałoby przeznaczyć , w taki czy inny sposób, na utrzymanie wód.

Edytowane 2 Września 2013 przez samwieszkto

[Paweł nizinny]

Cześć koledzy.

Ilekroć słyszę (widzę) rozmowę o rozpadzie PZW, praktycznie w każdej wypowiedzi (poście) jest odniesienie do pieniędzy, w różnych aspektach. Wiadomo dla czego PZW boi się zmiany, chodzi właśnie o kasę, niestety tylko kasę. Natomiast (bez urazy) w naszym kraju składka 200zł powinna starczać na max 4 dni łowienia, inaczej mamy to co mamy... Specjalnie wyróżniłem nasz kraj, ponieważ większość kosztów związanych z utrzymaniem rybnej wody to jej ochrona, która w działaniach PZW jest na ostatnim miejscu, właśnie z powodu pieniędzy. Niestety taka jest prawda, biedny kraj w jakim żyjemy nie pozwala nam płacić więcej bo mało zarabiamy, a w bogatszych krajach nie dość, że jest dużo taniej w stosunku do zarobków, to wyższa kultura pozwala na minimalne nakłady na gospodarkę wędkarską. Moim zdaniem swoje zrobiło u nas wraz z ostatnią wojną, także życie pod czerwoną gwiazdą do 89roku... 

Ciężko mi jest jednoznacznie stwierdzić czy sąd zlikwiduję PZW, jednak gdyby miał to zrobić to chyba najlepszym rozwiązaniem było by usamodzielnienie okręgów, na które bez czapy ZG PZW by był możliwy większy skuteczny nacisk od członków na odpowiednie działania. 

Tak ja to widzę, nie wszyscy muszą się ze mną zgadzać....

 

ps Ostatnio słyszałem ciekawe rozwinięcie skrótu PZW (Przyjdź, Zawsze Wypijesz )

 

pozdrawiam serdecznie

Paweł

Edytowane 2 Września 2013 przez Paweł nizinny

[Jerzy Kowalski]

Moim zdaniem bardziej prawdopodobna jest jednak druga wykazywana w artykule możliwość.

Okręgi (...) uzyskają osobowość prawną i same będą rządziły na administrowanych przez siebie wodach.

Myślę że tak się stanie bo jest to rozwiązanie tańsze , łatwiejsze i natychmiastowe.

 

Paweł nizinny Napisano dziś, 17:15 "... chyba najlepszym rozwiązaniem było by usamodzielnienie okręgów, na które bez czapy ZG PZW by był możliwy większy skuteczny nacisk od członków na odpowiednie działania. "

 

 

Hmm... ciekawa dyskusja i ciekawa koncepcja ... ;-) To teraz niby jest inaczej???? ;-)

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Jerzy Kowalski

[Paweł nizinny]

Panie Jerzy z mojego, krótkiego co prawda, doświadczenia z PZW przy próbie pewnych działań, było by trochę inaczej, i mam nadziej że lepiej.

 

pozdrawiam

Paweł

[thymalus]

W dyskusji na stronie PZW pojawiła się koncepcja podziału PZW na PZWędkarstwa Sportowego i PZW Rekreacyjnego. Co Pan Jerzy o tym myśli?

[francisco scaramanga]

Zacytuję cytat z Biblii odnosząc go do głowy zarządu PZW

 

Otóż jeśli twoja ręka lub noga jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją i odrzuć od siebie! Lepiej jest dla ciebie wejść do życia ułomnym lub chromym, niż z dwiema rękami lub dwiema nogami być wrzuconym w ogień wieczny. ⁹ I jeśli twoje oko jest dla ciebie powodem grzechu, wyłup je i odrzuć od siebie! Lepiej jest dla ciebie jednookim wejść do życia, niż z dwojgiem oczu być wrzuconym do piekła ognistego.

 

-Ewangelia według św. Mateusza

 

Bez kpiny i ironii !!!! Uważam, że czasem tak radykalne kroki są niezbędne dla lepszego jutra.

[Jerzy Kowalski]

W dyskusji na stronie PZW pojawiła się koncepcja podziału PZW na PZWędkarstwa Sportowego i PZW Rekreacyjnego. Co Pan Jerzy o tym myśli?

 

Ano ... niiic ...

 

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Jerzy Kowalski

[Jerzy Kowalski]

Panie Jerzy z mojego, krótkiego co prawda, doświadczenia z PZW przy próbie pewnych działań, było by trochę inaczej, i mam nadziej że lepiej.

 

pozdrawiam

Paweł

 

Szanowny Panie Pawle,

 

Ale ja nie o tym ...

 

Próby pewnych działań mogą nieść nadzieję ... ale i wymagają, jak Kuba napisał tutaj: http://jerkbait.pl/topic/28560-spinning-i-pstrągi-san-poniżej-os/?p=1300945 

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Jerzy Kowalski

[Jerzy Kowalski]

Jeśli już o cytatach biblijnych, to warto też poruszyć Mt 7,1-6 oraz Łk 6, 37-45.

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Jerzy Kowalski

[tofik]

Panowie,ta Biblia generalnie za jednym cytatem ,niesie drugi co mu zaprzecza .....także nie trzymał bym się tej baśni zbyt dosłownie

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Och , tofiku , nie jesteś sam    Szansonistka Doda i szatanista Nergal , też są po identycznej iluminacji . A Stanisław Lem juz dawno to przewidział oraz skwitował ; że nikt nic nie czyta , a jeśli czyta , to nic nie rozumie , a jeśli rozumie , to nic nie pamięta ..

[Tomy]

To jest zbyt piękne żeby było prawdziwe.Chociaż! komuna też wydawała się nie do ruszenia a jednak się stało.Byłoby bardzo dobrze,bardzo dobrze rozkurzyć tą klikę.Ja bym zapłacił i tysiąc zeta za odcinek Wisły na który mam blisko i żeby sobie połowić Boleni do bólu tak jak kiedyś.Obowiązkowo C&R żadnych dodatkowych opłat za branie ryb i won z mięsiarstwem i z tymi je......mi szuwarkami z dzwonkami na szczytówkach.Zero jakiegoś tłumaczenia w razie łamania przepisów typu "nie mam co dzieciom dać do żarcia" itd.  MASZERUJ ALBO GIŃ

Edytowane 3 Września 2013 przez Tomy

[staszek]

Kolego Tomy

Jakby było obowiązkowo C&R to sam bym był pierwszy żeby zrezygnować całkowicie z wędkarstwa ( bo od czasu do czasu zjem to co złowię i się z tym nie kryję ale umiar,umiar,umiar a na końcu umiar i rozsądek) . I takich jak ja byłoby zapewne 98% braci wędkarskiej. A wtedy system z powodu braku kasy by też padł ......... .

I też byłem je.....m szuwarkiem (drgającoszczytówkowiczem) !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ale masz rację co do jednego: zero mięsiarstwa i zero tłumaczenia: konsekwencje ostre i od razu : przepadek sprzętu ( w tym środka transportu który służył -czytaj samochód- do kłusownictwa) , wysokie kary bezwzględnie egzekwowane przez komornika i z powiadomieniem do zakładu pracy i w prasie wędkarskiej

[Dienekes]

wysokie kary bezwzględnie egzekwowane przez komornika i z powiadomieniem do zakładu pracy i w prasie wędkarskiej

Nim komornik zajmie się egzekwowaniem należności, wierzyciel musi uzyskać tytuł wykonawczy (droga: skutecznie wniesiony pozew -> uwzględnienie powództwa przez Sąd -> uprawomocnienie się wyroku -> nadanie klauzuli wykonalności na to orzeczenie). Tego trzeba chcieć i robić cokolwiek w tym kierunku - PZW natomiast siedzi na rękach. W większości wypadków nawet nie dochodzi do kontroli.

 

Sądowy organ egzekucyjny nic sam z siebie nie zrobi. Aha, i jedną z pierwszych rzeczy, jaką ten robi, jest zajęcie wynagrodzenia w zakładzie pracy, więc opcja w stylu "z powiadomieniem do zakładu pracy" jest jakby w standardzie To tak gwoli wyjaśnienia, bo coraz częściej spotykam się z dziwnymi twierdzeniami w tym zakresie. Nic osobistego, jednak.

[Dagon]

Od ewangelicznego egzorcyzmowania się do agresywnej dyskryminacji jak widać krótka droga.

Zastanawiałem się dlaczego tak istotny dla każdego temat wylądował w Cafe, teraz już wiem...

[Tomy]

A! jeszcze jedno całkowity zakaz połowu na żywca.To nic innego jak katowanie zwierząt.

[staszek]

A! jeszcze jedno całkowity zakaz połowu na żywca.To nic innego jak katowanie zwierząt.

Z tym się zgadzam w 100% .

[Tomy]

Z tym się zgadzam w 100% .

To fajnie i nie myl Staszek dzwonków z drgającą szczytówką.Dzwony mi nie pasują nad wodą.Człowiek idzie żeby mieć trochę spokoju a tu dzyn,dzyn,dzyn już nie wspomnę jakie tam mięcho leci.Ja święty nie jestem ale jak zdanie składa się z samego ku-chu-ci...a itd.to kosa sama się w kieszeni otwiera.

[pitt]

Zastanawiałem się dlaczego tak istotny dla każdego temat wylądował w Cafe, teraz już wiem...

 

ja tez wiem   to dlatego, ze to bardzo bardzo bardzo wazny dzial

 

 

 

ps. http://jerkbait.pl/topic/21166-post%C4%99powanie-administracyjne-wobec-pzw/

[fish28]

Tomy, do takich słówek jestem przyzwyczajony, sam też przeklne jak każdy człowiek

Ale najbardziej wkurza mnie jak każdy napotkany pyta- biere co?