Dragon HM Steel Guard Leader - post ku przestrodze.

[Dienekes]

Witam.

 

Na wstępie napiszę, że nie jest moim zamiarem publiczne smażenie producenta/ dystrybutora sprzętu (marki Dragon), a jedynie podzielenie się z Szanownymi Kolegami dzisiejszą przygodą i wynikającą zeń konkluzją, iż... tytułowy produkt jest o kant rzyci potłuc i że należy omijać go szerokim łukiem   

 

Coby nie przedłużać i nie pozostać gołosłownym - rzućcie okiem jak wygląda ("zapięta") agrafka, stosowana w przyponie "Dragon HM Steel Guard Leader Braid 7 x 7" o wytrzymałości 10 kg (!!!), po holu szczupaka o masie ok. 2,5-3 kg (max):

 

 

Rybę wyholowałem, jak widać, cudem. Ten sam cud ocalił szczupaka przed odpłynięciem z 10cio centymetrową gumą na 20tu gramach ołowiu, przytwierdzoną hakiem do podniebienia.

 

Rzeczony produkt jest "nowością", więc jeśli ktoś z Was jeszcze nie miał z nim do czynienia... Cóż, wnioski nasuwają się same  

 

Pozdrawiam,

 

Radek

 

[WhiteWillow]

Czy przyponowi po holu też coś dolegało czy ucierpiała jedynie agrafka?

[saw]

Agrafki w przyponach dragona są do wymiany, to nie nowość ale reszta moim zdaniem "wypada" znośnie.

[krzysiek]

Radku, w power lockach to norma. Mi się ciągle rozpinają przy jerkowaniu gumą. Mają tendencję do "okręcania" się o oczko główki. Pod obciążeniem oczko naciska na agrafkę i klops gotowy. Ale w trollu nie narzekam.

[WhiteWillow]

Agrafki w przyponach dragona są do wymiany, to nie nowość ale reszta moim zdaniem "wypada" znośnie.

Mam podobne spostrzeżenia. W swoich fabryczniakach Dragona pomontowałem Spinwale. Przypony są przyzwoite ale mają jedną zasadniczą wadę - są za krótkie

[Dienekes]

@ Pumba: Ku memu rozczarowaniu, stalowy przypon poległ równie szybko, co pierwszy lepszy (kilkakrotnie tańszy!) wolfram. Kolejne rozczarowanie - stalka zdemolowana, poskręcana i powyginana na stałe:

 

 

@ Sławku, dla mnie to nowość - używam przyponów Dragona od lat (głównie tytanowe) i nigdy, nawet przy znacznie większych i silniejszych rybach, a także zaczepach i przeciąganiu łodzi w górę rzeki i pod wiatr   coś takiego mi się nie przytrafiło.

 

@ Krzyśku, jak wyżej Wcześniej nie miałem z nimi problemów, a ten typ jest też w tytanach i innych "stalkach".

[saw]

Ja podobnie jak Łukasz wymieniam na spinwalki, mi plecione 7x7 skręcają się nieco mniej, tytanowe prawie wcale.

[karolmax]

Uzywalem tych o ktorych mowa w poscie, classic oraz big game.

We wszystkich agrafki sa do wymiany.

Przypon w "classicach" oraz w tych, o ktorych mowa w poscie zuzywa sie szybko.

[Dienekes]

Do jerków i gum używam pojedynczego drutu z tytanu albo tej nieco rozciągliwej mieszanki. Ideał jeśli chodzi o trwałość i pracę jerków. Dziś stwierdziłem, że czas potestować coś miękkiego i... miała baba prawie placek ;D

[karolmax]

Te Big Game 7x7 do 30kg sa OK, tylko trzeba te agrafki wymienic.

Od roku uzywam specjalnych przyponow (stalowe) do trollingu... tak mi doradzil sprzedawca w sklepie ale jak sie nazywaja nie powiem...ale sa bardzo wytrzymale no i agrafki super.

[rower26]

Uważaj bo zostaniesz pozwany jak za tatar z Sokołowa

[karolmax]

sie nie boje Tatara...ale krzeslo komputerowe na te przypony raz zdarzylo mi sie zaciac ...i wylowic...ryba zycia myslalem...

[busz231]

trochę przesadzasz.wydaje mi się raczej że to efekt ataku ryby.szczupaki potrafią rozpinać,wyginać a nawet zmasakrować tego typu agrafki jeśli trafią na jego zęby.ja doświadczyłem takie rzeczy właśnie na spinwalach.nie żebym bronił dragona ale jak na razie agrafka spin lock w rozmiarach większych jest dla mnie nr 1.  

[Dienekes]

Nie wiem, czy powyższe było kierowane do mnie, ale... jak już pisałem wcześniej, tego typu agrafki, w innych przyponach,wcześniej mnie nie zawiodły mimo większych ryb na haku i ostrzejszej walki. Przypadek? Być może. Tego nie mogę wykluczyć, lecz jeśli przypon (jako całość) ma wytrzymałość 10 kg, a nie jest w stanie podołać rybie trzykrotnie lżejszej, to ja wolę nie ryzykować i w przyszłości nie wiązać go na końcu zestawu. Dla dobra ryb i mego wędkarskiego ego Inni niechaj czynią, co im się podoba. Warto jednak by znając mój przypadek, dokonywali świadomego wyboru.

 

Pozdrawiam

 

Radek

[pepso]

Do jerków i gum używam pojedynczego drutu z tytanu albo tej nieco rozciągliwej mieszanki. Ideał jeśli chodzi o trwałość i pracę jerków.

Dienekes, a jakiego konkretnie drutu używasz ?

[pitt]

@pepso

nie wiem czego uzywa dienekes, osobiscie z single strand polecam terminator, bft i stamine, z plecionych stamine

 

Radku, w power lockach to norma. Mi się ciągle rozpinają przy jerkowaniu gumą. Mają tendencję do "okręcania" się o oczko główki. Pod obciążeniem oczko naciska na agrafkę i klops gotowy.

 

jest na to lekarstwo   mozna zrobic tak, jak ponizej, ten kawalek, stosunkowo twardej, koszulki silikonowej nie pozwala aby agrafka owinela sie wokol oczka i dzieki temu nie rozpina (rozgniata) sie ... u mnie pomaga

[Dienekes]

Dienekes, a jakiego konkretnie drutu używasz ?

Big Game Titanium Leader Dragona (o długości 30 lub 40 cm, moc 18 kg) lub, gdy łowię zdecydowanie lżej Titanium Ni-Titanium Wire tegoż samego producenta (długość 40 cm, moc 15 kg). Te drugie to nowość, ale kilka ryb już poskramiały, razem z resztą zestawu i wciąż wyglądają jak nowe. Do tego walka z wrednymi zaczepami itp. Z kolei "stare" druty sprawdzają się u mnie już od dłuższego czasu. Przy wyborze kieruję się przede wszystkim zadowoleniem z dotychczasowego użytkowania i dostępnością. Obym nie musiał szukać alternatywy...

 

@ Pitt: Dobra wskazówka, dzięki

[krzysiek]

Pitt, niezły patent

[pitt]

patent jest prosty i na prawde skuteczny

[busz231]

jeśli nie chcesz w to uwierzyć twoja sprawa-dla mnie to przypadek.agrafka nie została rozerwana i nie pękła więc czemu czepiasz się wytrzymałości.plusem jest to że wyholowałeś rybę,ja przy rozpięciach już nie zobaczyłem ryby i przynęty bo agrafka była całkiem rozgięta.takich rozpięć doświadczyłem kilka przy agresywnych uderzeniach szczupaka szczególnie jak trafiał zębami na agrafkę,a także przy wyskoku ryby ponad powierzchnię wody. 

[Bujo]

Witam,

 

A ja myslalem, ze wszyscy wiedza, iz agrafki w przyponach Dragona sa do d..y. Same przypony w wiekszosci wypadkow u mnie byly dobre, od razu odcinalem agrafke i zakladalem Spinwala.

 

Bujo

[Dienekes]

Cóż, być może "wszyscy", owszem, ale ja, biedny miś, od blisko trzech lat, do cięższych zastosowań stosowałem wyłącznie przypony tego producenta i nigdy coś takiego nie miało miejsca. Nie widziałem zatem podstaw, aby dołączyć do onych "wszystkich"

Edytowane 2 Września 2013 przez Dienekes

[Bujo]

Cóż, być może "wszyscy", owszem, ale ja, biedny miś, od blisko trzech lat, do cięższych zastosowań stosowałem wyłącznie przypony tego producenta i nigdy coś takiego nie miało miejsca. Nie widziałem zatem podstaw, aby dołączyć do onych "wszystkich"

 

Z reguly dolacza sie po pierwszej duzej rybie badz zaczepie jak w moim przypadku 

Edytowane 2 Września 2013 przez Bujo

[Dienekes]

Zapewne. Tu nie trzeba było dużej ryby, bym wstąpił do klubu. Zresztą, właśnie stąd mój akces. Nie całościowy jednak

[Gobio Gobio]

Mi przypon dragona pękł przy rzucie mniej więcej w połowie długości i to zdarzyło się kilkukrotnie. Nie był to model z tematu ale też niby o wytrzymałości 9kg. Stanowczo nie polecam.