Skocz do zawartości
  • 0

Wspomnienie lata 2007


admin

Pytanie

  • Odpowiedzi 130
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy dla tego pytania

Top użytkownicy dla tego pytania

Opublikowane grafiki

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Ciekawe wspomnienia z lata tego roku

 

-Dryf po jeziorze z niedziałającym silnikiem, Ramay wiosłujący pudłem na woblery :D

-Ruszenie pełną parą połączone z wkręceniem linki z muchówki w śrubę - było naprawdę nieźle :mellow: .

-Kilka pogoni z bykami na pstrągach :D

- I wspomnienie z wiosny - znalazłem swojego psa na rybach, to chyba najfajnieszy wyjazd zeszłego roku

 

 

- I jeszcze ze śmiesznych przeżyć - poznałem Tomaszka :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A ja najbardziej to oprócz wielu godzin spędzonych głównie nad Wisłą wspominam mój spontaniczny wyjazd do Roberta na bolenie. Złowiliśmy niewiele ale ... za to ile się nagadaliśmy :D (poszczególne klatki zdjęcia robił Robert - ja to dzisiaj amatorsko posklejałem w panoramę - gdzieniegdzie widać moje korekty :D)

 

Panorama.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A ja najbardziej to oprócz wielu godzin spędzonych głównie nad Wisłą wspominam mój spontaniczny wyjazd do Roberta na bolenie. Złowiliśmy niewiele ale ... za to ile się nagadaliśmy :D (poszczególne klatki zdjęcia robił Robert - ja to dzisiaj amatorsko posklejałem w panoramę - gdzieniegdzie widać moje korekty :D)

 

 

 

remek a na co siadł ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

W sierpniu zeszłego roku, wędkowałem na Odrze we Wrocławiu, był to odcinek koło ogrodu zoologicznego. Przechodząc na drugi brzeg po kładce, natkneliśmy się na antyterrorystów, po niecałej minucie zostaliśmy niemal ostrzelani z kałasznikowów :huh: Jak się później okazało, kręcili tam film Fala Zbrodni a scenę tą można było zobaczyć 2 tygodnie temu w 11 odcinku. Zdjęć niestety nie posiadam :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Fajnych chwil nie brakował przez cały sezon - począwszy od czerwcowego weekendu z narzeczoną nad Narwią, poprzez weekendy na Mazurach, do wiślanych wypraw pychówką na czele z trzydniówką na linii Siekierki - Jabłonna. Podczas tych trzech dni w doborowym towarzystwie Gacopyrza było wszystko - nocne przepychanie załadowanej sprzętem łodzi po mieliznach, kłusownicy na wodzie, spotkany w środku nocy na środku rzeki spinningista chwalący się sumem 15 kg. Gdy w końcu około drugiej w nocy dobijaliśmy do brzegu, mieliśmy dosyć Wisły i wszystkiego dookoła. Po dobie przepychania i szukania miejsca, udało się stanąć na pozostałe dwa dni. Połowiło się feederkiem, porzucało pękatymi woblerami za wąsatym, kilka ognisk itd.

 

Wyjazd, który wrył się w pamięć na zawsze :D

 

post-401-1348913741,9709_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Raz padał deszcz, innym razem świeciło słońce :D

 

Hehe...a pamiętasz jak się skończyła ta słoneczna wyprawa? :lol:

Najpierw oberwanie chmury na wyspie a później powrót pod prąd w burze...takie wyprawy długo się pamięta :mellow:

Noi bolo z przykosy...niezłą miałeś minę jak wyszedł do woba...jakbyś dinozaura zobaczył :huh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...