No właśnie. Pojawił sie tu taki wątek w którym stwierdzono, że kabłąk zamykany ręką to jakiś pstrągowy wymysł i bez tego nie da sie podejść pstrąga na małej rzecce. Jako ze to forum więc wymieńmy doświadczenia na ten temat. Doświadczenia, a nie zasłyszane historie dziadków czy też literatury z przełomu wieku XIX/XX gdzie kołowrotki były konstrukcji jakiej były. Dziś robimy ruch korbą, klik i kabłąk zamknięty. No i właśnie. Komu na ten dźwięk pstrąg uciekł, powieka mu drgneła (rybie), zarządził głodówke, zaprotestował przeciw zbytniemu hałasowi ręka do góry Oczywiście każdy ma styl łowienia jaki ma i o tym nie ma co rozmawiać że ktoś robi rzut z przytupem, ktoś pchnięciem floretowym, ktoś ruchem baletnicy, ktoś naparza jak cepem a ktoś rzuca jakby gruntem na węgorza. Po prostu styl czy konieczność? A jak konieczność to dlaczego?
Pytanie
paskud pomorski
No właśnie. Pojawił sie tu taki wątek w którym stwierdzono, że kabłąk zamykany ręką to jakiś pstrągowy wymysł i bez tego nie da sie podejść pstrąga na małej rzecce. Jako ze to forum więc wymieńmy doświadczenia na ten temat. Doświadczenia, a nie zasłyszane historie dziadków czy też literatury z przełomu wieku XIX/XX gdzie kołowrotki były konstrukcji jakiej były. Dziś robimy ruch korbą, klik i kabłąk zamknięty. No i właśnie. Komu na ten dźwięk pstrąg uciekł, powieka mu drgneła (rybie), zarządził głodówke, zaprotestował przeciw zbytniemu hałasowi ręka do góry
Oczywiście każdy ma styl łowienia jaki ma i o tym nie ma co rozmawiać że ktoś robi rzut z przytupem, ktoś pchnięciem floretowym, ktoś ruchem baletnicy, ktoś naparza jak cepem a ktoś rzuca jakby gruntem na węgorza. Po prostu styl czy konieczność? A jak konieczność to dlaczego?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
31 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.