Gość Erin Opublikowano 9 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Września 2013 Czy ktoś stosował przypony fluorocarbonowe do łowienia szczupaków ? Zdaje to egzamin ? Jakoś nigdzie nie mogę znaleść nic sensownego w tym temacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nebril Opublikowano 9 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Września 2013 Osobiście nie stosuję, ale od osób, które używały słyszałem, że szczupak gryzie fluorocarbon bez problemu. Chyba że nie był to prawdziwy fluorocarbon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grunwald1980 Opublikowano 9 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Września 2013 http://jerkbait.pl/topic/1248-fluorocarbon/page-6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Okonhel Opublikowano 10 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Września 2013 Jak kupisz porządny to wytrzyma więcej niż np wolframy. Jeszcze mi szczupak fluorocarbonu nie przeciął za to wolframy tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kabello Opublikowano 18 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2013 szczupak nie przegryza fluorocarbonu lecz po kilku sztukach, szczególnie około wymiarowych widać mikrouszkodzenia na przyponie.Stosuję średnice 0,5-0,6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagon Opublikowano 18 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2013 U mnie nieprzegryzalne zaczynają się od 0.7 dopiero, miałem takie po 0.45 - 0.55 różnych firm i poddawały się, na początku myślałem, że to jakieś byki z zębami jak u krokodyla mi gryzą, ale nie, zwykły pistolet raz mi ciapnął, na szczęście już na brzegu. Moim zdaniem to tylko kwestia czasu kiedy wam tak cieniusi fluo coś przegryzie, nie ryzykujcie. Jedyny 0.6 czy też ciut grubiej, nie pamiętam już, który był potwornie odporny na wszystko, to hard mono Masona. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dienekes Opublikowano 18 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2013 Masz na myśli wersję o mocy 40 lb? Jak z wiązaniem tego do agrafki/ krętlików? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagon Opublikowano 18 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2013 Marnie, ale da się, trzeba tylko pamiętać by nadtopić potem końcówkę zapalniczką w kulkę, można też kapnąć cyjanopanem, ale delikatnie bo wchodzi w reakcję z fluorocarbonem i potrafi przepalić. Najlepszy do wiązania jaki znam to Momoi, najgorszy, ale zarazem najodporniejszy to wspomniany Mason. Stosowałem zaciski, ale zrezygnowałem gdy zaczęła mi się sprawdzać metoda na guza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dienekes Opublikowano 18 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2013 No właśnie, zaciski nie wchodzą w grę. Mam tego Masona do 10 lb (chyba) i węzły trzyma ładnie, bez kombinowania z nadtapianiem i klejeniem. No ale średnica niepodobna do liny okrętowej, więc... Nic to, muszę kupić i się przekonać. Dzięki za info. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skiner Opublikowano 18 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2013 polecamhttp://jerkbait.pl/topic/27121-weze%C5%82-do-fluorokarbonu-prosba-o-pomoc/?hl=fluorocarbonu#entry1289948 sugerowane węzły sprawdziły mi się kwestia (bardzo ważne) prawidłowego ich zaciskania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagon Opublikowano 18 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2013 Wychodzi Ci tak ładnie jak na zdjęciach, mam na myśli gruby fc (0.7 i grubiej) ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taps Opublikowano 18 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2013 Złowiłem pewnie około 200-300 szczupakow na fluorocarbon (Sufix i gamakatsu od 0,52-do 0,80mm )I małe i duże,i głęboko zapięte i płytko.2 przypadki miałem gdy zmieniłem fluoro na nówkę.Branie i obcięty. Obcinek miałem w sumie 3 czy 4.Wiec już w fluoroprzypony nie inwestuje.Jak by były porządne tytany,to bym chętniej używał. Ale nie podoba mi sie toporność ostatniego wydania przyponów Dragona. Teraz używam przyponów stalowych do własnorecznego wiązania.Robie wg własnego uznania.czyli długie,cieńkie i na Spinwalach. Fluorocarbon używam jeszcze bardzo często na okonie,łowienie w morzu,czy na Wiśle gdzie o racicznice łatwo sie pozbyć przynęt.Ale to 0,30-0,40mm Z wolframów sie wyleczyłem kilkanaście lat temu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagon Opublikowano 18 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2013 Ten fc 0.8 też Ci ciapnął? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
busz231 Opublikowano 19 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2013 niech on będzie z najlepszego sklepu do tego ze 3 holo świadczące oryginalność i gruby jak palec to nie nie i jeszcze raz nie.proponuję prosty test na ostrzu żyletki-i wszystko jasne. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Damiano113 Opublikowano 19 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2013 Ja używam gotowe fluorocarbonowe przypony szczupakowe firmy Dragon i są idealne. Szczupak nie przegryza i nie skręca się jak wolframki. Ich minusem są słabe górne krętliki, gdyż przy użyciu wyczepiacza urywają się. Ale generalnie godne polecenia, najlepsze 20cm/15kg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jasiek170476 Opublikowano 24 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2013 Mi jeszcze fluorocarbonowego przyponu nie przeciął, co prawda ponacinane wymieniam na nowe, ale słyszałem, że zdarzają się obcinki. Jakiś czas temu woblerka okoniowego Janusza Widły wyjmowałem prawie z żołądka takiemu jednemu Szczupłemu i nawet sporo go męczyłem na delikatnym okoniowym patyku jak widać przypon wytrzymał spotkanie z nożyczkami, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
angler1212 Opublikowano 24 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2013 Nie ma to jak fluorocarbon. Jak ktoś wpadnie w nałóg to i szczupak, okoń, sandacz, nawet pstrag jeśli ktoś łowi na plecionki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zwierzu Opublikowano 24 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2013 Ja używam gotowe fluorocarbonowe przypony szczupakowe firmy Dragon i są idealne. Szczupak nie przegryza i nie skręca się jak wolframki. Ich minusem są słabe górne krętliki, gdyż przy użyciu wyczepiacza urywają się. Ale generalnie godne polecenia, najlepsze 20cm/15kg Potwierdzam te krętliki są do d...y, ja przy zaciąganiu węzła je urywałem.O ile z fluo 0,5mm pan szczupły bez problemu sobie radził, to z 0,7 nie zdarzyła mi się nigdy obcinka.Przypony fluo robię sam (firmie D podziękowałem - za dużo wpadek), w użyciu głównie produkt Daiwy, saltiga leader i jest OK. Ostatnio kupiłem 0,7 Robinsona i zobaczę co to jest warte . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miras1983 Opublikowano 24 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2013 panowie nie idzcie tą drogą...20cm przypon na szczupaki to nieporozumienie. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagon Opublikowano 24 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2013 Zgadza się, dlatego samemu wiążę dwa razy dłuższe. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miras1983 Opublikowano 24 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2013 kiedyś miałem sytuacje jak szczupak, taki ok 60cm tak zażarł gumę z przyponem 40cm,że za pysk wystawało mu tylko 5cm stalki, uwierzycie mi?jest to możliwe? 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagon Opublikowano 24 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2013 Ze szczupakiem wszystko jest możliwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miras1983 Opublikowano 24 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2013 uderzył z takim impetem, że przynęta przeleciała mu przez skrzela na zewnątrz i zapiąłem go prawie za ogon, obcinki 30cm przyponów przy braniu też przerabiałem, od dawna u mnie 45cm to minimum. wniosek z tego jest taki ,że swoje dwa największe szczupaki złapałem nie zabezpieczając przynęty żadnym przyponem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majo Opublikowano 29 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Września 2013 uderzył z takim impetem, że przynęta przeleciała mu przez skrzela na zewnątrz i zapiąłem go prawie za ogon, obcinki 30cm przyponów przy braniu też przerabiałem, od dawna u mnie 45cm to minimum. wniosek z tego jest taki ,że swoje dwa największe szczupaki złapałem nie zabezpieczając przynęty żadnym przyponem Po mojemu to nie takie bestie brały że przypon cały ginął w paszczy, tylko pistolety zezowały. Zdarza im się trafić sporo przed przynętą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grunwald1980 Opublikowano 29 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Września 2013 Dokladnie, szczupak jak zawinie przy ataku to czesto wali w linke 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.