czerwcowy0520 Opublikowano 10 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Września 2013 Po krótkiej przerwie wracam w nowej, nieco odświeżonej odsłonie Na pierwszy ogień idzie mój mały prototyp pod okonia - ,,Poppek". Jest to typowy popper, tyle tylko że w wersji zminimalizowanej. Jego głównym przeznaczeniem są łowiska mocno zarośnięte i bardzo płytkie czyli krótko mówiąc wszędzie tam gdzie grube pasiaki obżerają się drobnicą, a my nie jesteśmy w stanie poprowadzić im żadnej przynęty. Woblerek przeszedł już testy i pracuje zadowalająco. Przy podszarpywaniu odjeżdża w prawo lub w lewo, rozbryzgując wodę w charakterystyczny dla tego typu przynęt sposób. Podczas zwijania idzie wężykiem i kolebie się lekko na boki. Mimo niewielkiej wagi jest dosyć lotny, ale prowadzenie go podczas wietrznej pogody jest raczej mało komfortowe. Wrzucam dwie fotki pierwszego egzemplarza. Na skończenie czekają jeszcze dwa kolejne...Przy sprzyjających warunkach skręce jakiś filmik z pracą woblerka i na pewno wrzucę Typ: pływającyGłębokość pracy: powierzchniaDługość: 37 mmWaga: 2,2gMateriał: LipaZbrojenie: Drut 0,6mm, dwie kotwiczki nr 14 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czerwcowy0520 Opublikowano 11 Września 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Września 2013 W oczekiwaniu na resztę Poppków, wrzucam swoje dotychczasowe robactwo. Wszystkie robale są już przetestowane i większość z nich okazała się bardzo skuteczna głównie na jazie i klenie. Dwa pierwsze czyli biedronka i chrabąszcz ze złotymi skrzydłami mają ok 2cm długości i ważą ok. 1g. Są to typowe smużaki o bardzo drobnej, ale ładnie wyczuwalnej na kiju pracy. Okazały się bardzo skuteczne w przypadku jazi, a ostatnio również kleni. Na biedronkę udało mi się złowić mojego dotychczas największego spinningowego jazia (45cm) i kilka niewiele mniejszych.Nieco większy chrabąszcz (ten z ciemnobrązowymi skrzydełkami) jest trochę większy od dwóch poprzednich, ma 2,5cm i 1,5g wagi. Pracuję podobnie do mniejszych i jest równie skuteczny, zwłaszcza na klenie. Moje jazie zdecydowanie preferują mniejsze przynęty. Oba modele: ,,żuk 2" i ,,żuk 2,5" z pewnością będą powielane i zostanie stworzona z nich seria na przyszły sezon. Woblerki wykonane są z lipy i zbrojone drutem 0,6mm, oraz kotwiczkami nr 14.Pozostałe trzy woblerki to już eksperymenty i raczej nie będą kontynuowane. Zrobiłem je raczej w celu sprawdzenia swoich założeń i umiejętności. Wyszły nieźle i jakieś wyniki zanotowałem, ale ich praca jakoś mnie nie przekonuję dlatego też skupię się raczej na żukach. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gajosik Opublikowano 11 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Września 2013 Piotrku zapowiada się bardzo ciekawie, ładnie zaprezentowane woblerki. Ciekawy pomysł z fotami na mokrym kamieniu. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czerwcowy0520 Opublikowano 11 Września 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Września 2013 (edytowane) No dzięki wielkie za miłe słowo, wcześniej wrzucałem fotki bez większej dbałości o prezentację. Dlatego też poprosiłem admina o usunięcie poprzedniego wątku, ponieważ chciałem zacząć w nowej bardziej dopracowanej odsłonie. Woblerki jeszcze nie są super idealnie wykończone. Nie do końca malowanie idzie mi tak jakbym chciał, ale stopniowo się uczę nowych technik itd. Najważniejsze że wobki są skuteczne, a przecież o to głównie chodzi ostatnio bawię się z łuską z siatki i efekty są w miare... Edytowane 11 Września 2013 przez czerwcowy0520 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czerwcowy0520 Opublikowano 30 Września 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Września 2013 Mała próbka z oddziału ,, picków" przygotowującego się do walki w przyszłym sezonie:) . Oprócz klasyków - czarne z żółtymi/czerwonymi/zielonymi kropkami, postanowiłem spróbować swoich sił z naturalnym malowaniem. Nie mam jeszcze tylu kolorków ile bym chciał mieć, aero też jest narazie poza zasięgiem, dlatego pokombinowałem trochę z pędzelkami i srebrnym sprayem...miał być kiełbik, a jak wyszedł oceńcie sami... Daleko mu (baaa lata świetlne)do kiełbików Pana Świderskiego które przekręciły mi mózg do góry nogami:), ale jakoś tam wygląda...jest to mój bodajże 13 albo 14 wobek w mojej hand made'owej karierze i nauczył mnie jednego: hand made trzeba ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć, bo najzwyczajniej w świecie wychodzi się z wprawy, o czym się przekonałem (niestety) na własnej skórze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mansik Opublikowano 30 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Września 2013 popperek wygląda bardzo apetycznie robale zresztą tez Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOBLER-W1 Opublikowano 30 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Września 2013 Ćwicz , ćwicz bo to co robisz to jest właśnie - ręczna robota . Z chwilą gdy zaczniesz robić pianki i będziesz oklejał je kalkomanią to już nie będzie typowe hand made . Wtedy zacznie się klepanie sztuki dla sztuki . Korpus możesz zrobić z czego chcesz , ale jak się wysilisz w inwencji twórczej aby z ręki pokolorować wobka to wtedy będziesz prawdziwym twórcą . Jak pójdziesz na łatwiznę z kalko to będziesz powielaczem . Jest tu na forum wielu kolegów którzy potrafią cuda wyczarować przy pomocy wacików i pędzelka i to właśnie od nich powinieneś zbierać pomysły . Pozdrawiam wszystkich prawdziwych twórców . 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czerwcowy0520 Opublikowano 30 Września 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Września 2013 Nie obrażając oczywiście nikogo, ale pianka to nie dla mnie. Panie Pawle oczywiście przyznaję rację. Na forum jest naprawdę wielu którzy czarują cuda...Trochę podpatruję, trochę kombinuję sam, mam nadzieję że zmierzam we właściwym kierunku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miras1983 Opublikowano 30 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Września 2013 moim zdaniem przynęta ma być SKUTECZNA,a czy ona jest z pianki ,drewna czy z mydła, to dla ryby nie ma znaczenia, chyba chodzi o to aby stworzyć łowną przynętę ...następnie powielanie jej z pianki czy z żywicy w moim odczuciu nie ujmuje znaczeniu słowa TWÓRCA. ładne przynęty...powodzenia 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czerwcowy0520 Opublikowano 30 Września 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Września 2013 W sumie racja po prostu do mnie tylko lipa jakoś przemawia. Sporo roboty, ale satysfakcja większa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOBLER-W1 Opublikowano 30 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Września 2013 moim zdaniem przynęta ma być SKUTECZNA,a czy ona jest z pianki ,drewna czy z mydła, to dla ryby nie ma znaczenia, chyba chodzi o to aby stworzyć łowną przynętę ...następnie powielanie jej z pianki czy z żywicy w moim odczuciu nie ujmuje znaczeniu słowa TWÓRCA. ładne przynęty...powodzeniaZgadzam się z Tobą . Chodzi mi po prostu o klepanie prostych wzorców , piana - kalko , piana - kalko . Następną czynnością jest ogłoszenie na giełdzie , super łowny i tp. Ble , ble . Już od lat we wszystkich wędkarskich sklepach oglądam takie masowe produkcje i śmiem twierdzić , że to nie jest prawdziwe hand made . Dla mnie prawdziwe hand made to ? A zresztą po co to beblanie i spamowanie komuś w wątku . Z chwilą gdy zaczyna się prosta masówka kończy się hand made . 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czerwcowy0520 Opublikowano 1 Października 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Października 2013 Zgadzam się z Tobą . Chodzi mi po prostu o klepanie prostych wzorców , piana - kalko , piana - kalko . Następną czynnością jest ogłoszenie na giełdzie , super łowny i tp. Ble , ble . Już od lat we wszystkich wędkarskich sklepach oglądam takie masowe produkcje i śmiem twierdzić , że to nie jest prawdziwe hand made . Dla mnie prawdziwe hand made to ? A zresztą po co to beblanie i spamowanie komuś w wątku . Z chwilą gdy zaczyna się prosta masówka kończy się hand made .Spoko Panie Pawle, ja tam się nie obrażę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin186 Opublikowano 1 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Października 2013 Strugaj Piotrek te picki bo zostawiłem dla nich miejsce w pudełku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kielo Opublikowano 1 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Października 2013 Mała próbka z oddziału ,, picków" przygotowującego się do walki w przyszłym sezonie:) . Oprócz klasyków - czarne z żółtymi/czerwonymi/zielonymi kropkami, postanowiłem spróbować swoich sił z naturalnym malowaniem. Nie mam jeszcze tylu kolorków ile bym chciał mieć, aero też jest narazie poza zasięgiem, dlatego pokombinowałem trochę z pędzelkami i srebrnym sprayem...miał być kiełbik, a jak wyszedł oceńcie sami... Daleko mu (baaa lata świetlne)do kiełbików Pana Świderskiego które przekręciły mi mózg do góry nogami:), ale jakoś tam wygląda...jest to mój bodajże 13 albo 14 wobek w mojej hand made'owej karierze i nauczył mnie jednego: hand made trzeba ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć, bo najzwyczajniej w świecie wychodzi się z wprawy, o czym się przekonałem (niestety) na własnej skórze... Można maznąć dwa trzy paski w odpowiednim kolorze na konkretne łowisko i będzie to samo co pięknie pomalowany wobek :-) grunt żeby praca była niestandardowa i to jest tak na prawdą najważniejsze a malowanie to już takie prywatne zboczenie danego osobnika :-) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czerwcowy0520 Opublikowano 1 Października 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Października 2013 Strugaj Piotrek te picki bo zostawiłem dla nich miejsce w pudełku Oczywista oczywistość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czerwcowy0520 Opublikowano 1 Października 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Października 2013 Można maznąć dwa trzy paski w odpowiednim kolorze na konkretne łowisko i będzie to samo co pięknie pomalowany wobek :-) grunt żeby praca była niestandardowa i to jest tak na prawdą najważniejsze a malowanie to już takie prywatne zboczenie danego osobnika :-)fakt, praca to podstawa ale osobiście uważam że nie ma lepszego koloru nad czarny w żółte kropki, przynajmniej na mojej wodzie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czerwcowy0520 Opublikowano 2 Października 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Października 2013 (edytowane) Nie wytrzymałem i polakierowałem woblerka i wkleiłem ster. Po wyschnięciu wyskoczyłem na testy. Uzyskałem taką pracę jak chciałem. Woblerek ma nieco inny kształt od poprzednich ,,Picków 2,5", przesunięte obciążenie, oraz nieco inny ster. Dzięki tym zabiegom schodzi głębiej, jest stabilny, a przy wolnym prowadzeniu ma tendencję do delikatnych odjazdów na boczki z pokazywaniem brzuszka. Super sprawa, a co najważniejsze bardzo skuteczna poniżej fotka w dziennym świetle, oraz krótki filmik z pracą (jakość niestety nie powala) https://www.youtube.com/watch?v=Znq1ekfrXEY Edytowane 2 Października 2013 przez czerwcowy0520 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czerwcowy0520 Opublikowano 16 Lutego 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2015 (edytowane) Wracam po dłuższej przerwie do strugania. W zeszłym sezonie chciałem sprawdzić cały ten fenomen wobków z jajcami i okazało się że są niesamowicie skuteczne, a sama ich konstrukcja daje spore możliwości prezentacji. Zrobiłem je po swojemu, odpowiedni kształt steru i rozmieszczenie obciążenia pozwoliło mi uzyskać typową pracę X niezbyt szeroką i nie za słabą, taką w sam raz-świetnie czuć wobka na kiju. Dodatkowo woblerki bardzo ładnie lusterkują i bez problemu można je przytrzymywać w nurcie. Schodzą do jakiś 0,8m, ale bez problemu można je prowadzić nawet w wodzie 0,5m i to zarówno przy dnie jak i smużąc powierzchnię.Próbowałem bawić się z akrylami i bardzo popularną transparentnością, ale dałem sobie spokój z racji braku zadowalających efektów...z moich obserwacji wynika, że jaśkom bardziej podoba się praca niż sam kolor, o czym miałem się okazję przekonać na własnej skórze...kilka ryb z jednego miejsca na ten sam woblerek, ale w różnym malowaniu to najlepszy dowód...Ostatnio znajomy pokazał mi prostą i bardzo fajną technikę oklejania korpusów piórkami..oczywiście musiałem ją nieco zmodyfikować i z pewnością będę ją kontynuował, gdyż w bardzo szybki i prosty sposób można uzyskiwać niesamowite efekty, a materiału jest pod dostatkiem:) Gotowe pesteczki, jeszcze tylko stery... Długoś: 2cmWaga: ok. 1,5gMateriał: Lipa Pierwsza próba z oklejaniem piórkami... Edytowane 16 Lutego 2015 przez czerwcowy0520 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marceli Opublikowano 16 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2015 Masz zacięcie do tych mikrusów 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czerwcowy0520 Opublikowano 16 Lutego 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2015 Tworzenie najmniejszych wobków daję mi najwięcej satysfakcji:) poniżej część zeszłorocznej produkcji...z tego zestawu zostały mi dwie sztuki...reszta rozdana:) 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spawciu Opublikowano 16 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2015 świetnie się prezentują , sam nad takimi pracuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czerwcowy0520 Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Gotowa partia... Wysyłane z mojego GT-S5830i za pomocą Tapatalk 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czerwcowy0520 Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2015 I już łowią... Wysyłane z mojego GT-S5830i za pomocą Tapatalk 2 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.