Woblery "VeJeK"-"D.V"

[VeJeK]

Witam Wszystkich

Ostatnio Zacząłem coś Strugać I postanowiłem że się pochwalę

Strugam czysto amatorsko więc moje dzieła nie są Jakoś Bardzo ładne i nie powalają z nóg

Z czasem myślę że Moje wobki będą stawały się coraz Lepsze i Piękniejsze

Tak na początek Wstawiam Parę moich Pierwszych produkcji

Co o nich sądzicie ? Do śmieci czy da sie na to coś złapać ?

 

 

[lolo_STG]

W tych podłużnych robaczkach zielono czerwonym i czerwono zółtym oczka do mocowania kotwiczki są według mnie za blisko siebie i kotwiczki będą sie czepiać o siebie rob albo z jedną kotwiczką albo jak już mają być dwie to tylne oczko rób na koncu ogonka tak jak w bialo czarnej rybce ktora jest najlepsza te podluzna robale tez fajne .

troche wiecej sie postaraj przy malowaniu to i wygląd bedzie lepszy ale najwazniejsze żeby pracowały dobrze i lowily ryby tak że nie pytaj czy łowic bedą czy nie tylko pakuj manatki wieszaj kotwice i leć nad wode je testowac

Edytowane 11 Września 2013 przez lolo_STG

[woblery z Bielska]

Lubisz czerwony kolor.

Ale ryby też go lubią, czyli jest OK. 

Woblerek oznaczony nr 6 - kształt wygląda na mający spory potencjał. A i pozostałe wyglądają ciekawie - świeże podejście, choć stery sprawiają wrażenie nie do końca właściwie dobrane. Ale eksperymentuj na zdrowie.

I witaj 

[VeJeK]

Dzięki Wielkie za opinie

Na pewno zapamiętam wasze słowa ( i oczywiście będę starał sie poprawić To co Trzeba )

[czerwcowy0520]

Jak ja zaczynałem swoją przygode z woblerkami ktoś kto ma już w tym spore doświadczenie doradził mi żeby nie wywarzać już otwartych drzwi i zacząć od pojedynczych sztuk w jakimś sprawdzonym kształcie. Więc tak zrobiłem i wciągnąłem się na dobre. Ja na Twoim miejscu zacząłbym od małych wobków jaziowo kleniowych. Na ich podstawie można się wiele nauczyć i są dosyć proste jak coś to pisz do mnie to CI powiem co i jak. Ja na początku też kombinowałem z różnymi kształtami i słabo to wychodziło...żaden wobek nie pracował...

[Fin333]

Kolorowe są, rzucają się w oczy  Przyczadowałeś z dość niecodziennym mariażem barw, ale może to właśnie dobrze i wyciągniesz z tego jakiś własny styl. Powielę zdanie Janusza i zwrócę Twoją uwagę na ostatni (ale też przedostatni) woblerek - ciekawe kształty, nie rezygnuj z nich.

Wielu na tym forum mistrzów tematu, podpatrz jak oni to robią, choćby w kwestii dokładniejszego malowania, i do dzieła

Nie wiem czy tak robisz, ale jak już pomalujesz jednym kolorem, to warto zanurzyć w bezbarwnym akrylu, a po wyschnięciu dopiero brać się za drugi kolor - będziesz dzięki temu mógł wprowadzać poprawki, wycierać jakieś nieudane maźnięcia, eksperymentować itd. A i efekt wizualny pójdzie na plus.

Moim zdaniem łatwiej jest zaczynać od wobków większych, tj. takich powiedzmy 6-9 cm. Mniej będziesz miał "niepracujących w ogóle" i z każdej próby da się coś wyciągnąć. Ale to już oczywiście kwestia preferencji i własnego widzimisię

[czerwcowy0520]

w sumie kolega fin333 ma racje, że większe są łatwiejsze zarówno w samym struganiu, jak i w reszcie, ale jak ogarniesz te mniejsze to takie szostki czy siódemki nie beda problemem. Małe wobki zwłaszcza jedno kotwiczkowe mają tą przewagę, że sporo można się nauczyć o wywazaniu czy zależności kata czy kształtu steru. Z mojego skromnego doświadczenia wynika, że czasem warto się rzucić na nieco głębszą wodę bo to procentuje...

[VeJeK]

Dzięki Panowie za Porady Na Pewno wezmę Wszyskie pod uwagę

czerwcowy0520 jak coś dam znać

Aktualnie mam 5 wzorów . Z Czasem dojdą następne

Coś już wystrugałem Ok 35 korpusów Czeka na oczka ołów itp

 

[VeJeK]

Moja Pierwsza Boleniówka i Kolka "groszków"

Myślę że będą łowne