Guzu Opublikowano 12 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Września 2013 (edytowane) Znak czasow, jednoznacznie pokazujacy, ze pewne "rzeczy" sa juz za nami... Pierwszy AEGIS byl Made in Japan.Ale to juz pare lat, jak tego modelu nie bylo ofercie... A teraz sa chetni ? http://www.plat.co.jp/shop/catalog/product_info/language/en/products_id/18807/2013-aegis-2506h.html Edytowane 12 Września 2013 przez Guzu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawello Opublikowano 12 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Września 2013 Daiwa z Chin czy Shimano z Malezji, nawet JDM to już norma. Proces nieodwracalny, rasowe japońce już tylko w nadroższych modelach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bazyloss Opublikowano 12 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Września 2013 a tak swoją drogą to ciężkawy jak na plasticzny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 12 Września 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Września 2013 (edytowane) Daiwa z Chin czy Shimano z Malezji, nawet JDM to już norma. Proces nieodwracalny, rasowe japońce już tylko w nadroższych modelach. Dotychczas bylo kilka modeli (m.in Emeraldas colossal ) robionych w Tajlandii.Teraz jest nowy 2013 Aegis, w opisie, ktorego napisano ze to produkcja "China".Gdyby to byla "norma" to sklep by sie nie fatygowal w pisaniu "China". Przeciez kazdy by to wiedzial O znaczenie slowa "rasowy japoniec" az sie boje zapytac ... Edytowane 12 Września 2013 przez Guzu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 12 Września 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Września 2013 a tak swoją drogą to ciężkawy jak na plasticzny Moze duzo szuwaksu naladowali do mag seala ? 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gugcio Opublikowano 12 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Września 2013 To tak troche nie tak. Pewnie kazdy wie ze Japan Domestic Market nie musi byc made in japan. Rozchodzi sie tylko o produkcje na rynek japonski a gdzie to skladane jest widocznie nie ma znaczenia. Wiele takowych produkcji skladane jest z podzespolow wyprodukowanych w japoni ale montaz odbywa sie w chinach. To takie Iphony w wedkarskim swiecie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 12 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Września 2013 powiem szczerze, choc mnie to ani ziebi ani grzeje, ze tez po raz pierwszy widze kolowrotek JDM z chin ... bo wedki to juz dawno takie widzialem i macalem To takie Iphony w wedkarskim swiecie o matko i corko, to moze lepiej nie?! :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
doktorek Opublikowano 12 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Września 2013 Wychodzi z jenów ok. 800 zł. U nas 1200 Nie dałbym tyle. Na pewnym portalu co się jerkbait zowie można w tej cenie mieć lekko używaną/prawie nową Certate. Wybór - dla mnie oczywisty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gugcio Opublikowano 12 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Września 2013 No jq iphona tez nie mam i mial nie bede :lol: Bylo thailand plwiec teraz czas na chiny. Sam jestem fetyszysta i lubie na moich mlynkach napis made in dzapan ale to bylo chyba nieuniknione. Byle by tylko ceny spadly adekwatnie. Z tego co sie dowiedzialem to wiele kijow jdm jest made in china, nawet niektore megabassy :ph34r: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 12 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Września 2013 Nie no nie przesadzajcie, to już trwa od lat przecież. Pamiętam jak ładnych parę lat temu kupowałem Revrosa 2506 - w Europie funkcjonującego pod nazwą Exceller bodajże - model ze szpulą 2506 był robiony wyłącznie na JDM czyli w tłumaczeniu "krajowy rynek japoński" - jak trafnie zauważył Gugcio, JDM nie równa się Made in Japan, ale to już naprawdę od dłuższego czasu Swoją drogą, to z perspektywy użytkownika kilku "nie japońskich" JDM'ów tak w wędkach jak i kołowrotkach - złego słowa powiedzieć nie mogę jak dotąd odnośnie jakości tych produktów - żaden jeszcze mnie nie zawiódł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 12 Września 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Września 2013 Dalem jako ciekawostke.Bez wartosciowania.Jasne ze JDM to nie tylko Made in Japan.Ale JDM to, jak niektorzy znawcy mawiaja "la creme de la creme" jak chodzi m.in. kolowrotki spiningowe.Wiec wychodzi ze i Chinach dobry "creme" juz robia... Ja w kolowrotkach mam tylko Japan i USA. Takie moje wewnatrzszafowe pearl harbor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 12 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Września 2013 A czy pare lat temu przypadkiem na Tackle Tour nie było że absolutnie topowy kołowrotek megabassa sygnowany przez Yuki Ito, za coś koło + 800 USD był Made in China ? czy on jest gorszy od jakiejś certaty made in japan ? nie sprawdzałem ale zakładając się w ciemno obstawibłym że raczej nie... Obecnie truizmem staje się stwierdzenie, wygłaszane jak pamiętam przez kilku moich rozmówców w wywiadach rodbuildingowych, że jeżeli chodzi o Chiny to "what you get is what you pay for" zamówisz kołowrotek za 8 dolarów, dostaniesz kołowrotek za 8 dolarówzamówisz kołowrotek za $ 800, zrobią taki którego reżim wykonania technologicznego / materiałowego pasuje do kołowrotka za $800 jak zwykle rzecz sprowadza się do kwestii pazerności / marży dystrybutora i tzw. uczciwości w podejściu do klienta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 12 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Września 2013 nawet niektore megabassy niektore? jak bylem w nagoi, bodajze w 2008 to 75% juz wtedy byla PRC jak trafnie zauważył Gugcio, JDM nie równa się Made in Japan, ale to już naprawdę od dłuższego czasu no przeciez nikt nie twierdzi nic innego 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skippi66 Opublikowano 12 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Września 2013 (edytowane) Ale o co się Wam rozchodzi??? Mam gdzieś czy na stopce kołowrotka jest dzapan, tajland czy czajna. To dla mnie zwykła Daiwa czy Szimano, tańsze albo droższe, nic więcej. Wisi mi to że moje dwa Batsony podobno w chińskiej fabryce ukręcone. Grunt że to przyzwoite wędki. Jednego wręcz uwielbiam. Do tego stopnia że czasami na siłę usiłuje przystosować go do łowienia do jakiego się nie nadaje. Ale trudno, lubię go trzymać w łapie.Powyższego posta piszę na bardzo starym laptopie Toshiby, również made i China. Lapek ma coś chyba 7 lat a dalej działa bez zarzutu i w zasadzie żaden inny nie jest mi potrzebny. Znaczy małe chińskie rączki wyprodukowały bardzo przyzwoity sprzęt. Edytowane 12 Września 2013 przez skippi66 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Okonhel Opublikowano 12 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Września 2013 Chińczyk produkuje zgodnie z zamówieniem, jak mu zlecą. Jak mu zlecą zrobić tani kołowrotek z byle czego to go zrobi i w cenie się zmieści. Jak mu zlecą zrobić porządny kołowrotek z porządnych materiałów o konkretnych symbolach i parametrach to on to zrobi zgodnie z zamówieniem i w podanym terminie - jak nie zrobi to straci rynek zbytu, konkurencja szybko przejmie. Niestety firmy zamawiające coraz częściej zamawiają z dopiskiem " ma być jak najtaniej".... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bazyloss Opublikowano 12 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Września 2013 (edytowane) W Chinach robi się naprawdę topowe rzeczy, czy topowa będzie cała seria, to już zależy od kontroli produkcji i rezydentów na miejscu, takim niestety płaci się dużo i czasem na to szkoda kasy Edytowane 12 Września 2013 przez bazyloss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mdziam_78 Opublikowano 12 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Września 2013 Kiedyś był w TV program o chińskich fabrykach. W jednej z nich robili małe modele samochodów, w mdelu ferrari na masce na znaczku ręcznie malowali tego czarnego konia, miał chyba z 3mm wysokości. Oczywiście pod lupą wyglądał jak powinien, czyli nie był jakąś tam plamką tylko pełnowartościowym obrazkiem. Koszt wykonania takiego modelu to zdaje się 20€ był. Czyli zleceniodawca płacił za towar z górnej półki i taki z Chin dostawał. Znajomi sprzedają solary z Chin od kilku ładnych lat, jakością pod żadnym względem nie ustępują tym Made in EU, posiadają nawet mocne certyfikaty wydane w Europie, a cena 30% niższa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 12 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Września 2013 Może te z Chin, już niedługo, będą lepsze, niż cała reszta Rzekłem patrząc na swoje Adidaski 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thibar Opublikowano 12 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Września 2013 chińczyki są najlepsi w tenisa i nikt im nie dorówna.. niedługo będzie tak z młynkami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mario Opublikowano 12 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Września 2013 Są też przykłady na ruchy w odwrotnym kierunku - vide Luvias 2012, którego produkcja jest ponownie w Japonii.Nie można więc generalizować nie znając idei, która w danej chwili przyświeca producentowi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 12 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Września 2013 powiedzialem to zdanie kiedys, jakies 6-8 lat temu, i do dzis nie stracilo na aktualnosci: kupujmy dalej od NICH a za 20 lat wszyscy bedziemy bezrobotni ... bedziemy mieli tani towar i bedziemy lizac szyby wystaw, kanibalizujmy sie dalej, smacznego (dotyczy to absolutnie wszystkich towarow, nie tylko wedkarskich) przy okazji, tak na krotko, o podstawowych zasadach 'wspolpracy' z PRC: - w chinach mozna kupic kazdy certyfikat, to ze jakis produkt jest certyfikowany, nie swiadczy o niczym- chinskie urzedy certyfikujace uprawiaja protekcjonizm rynku na taka skale, ze NIKT, kto z nimi nie pracowal, nie ma pojecia o wymiarze tych dzialan, przyklad? R&D musi w 100% opisac zasady funkcjonowania produktu inkl. czesci skaldowych, takze takich, ktore sa niewidoczne i nierozbieralne (np. zalane zywicami), w przeciwnym przypadku produkt nie zostanie dopuszczony do chinskiego rynku, a tym samym nie moze dostac sie do dystrybucji, co za tym idzie firma traci profit, co z kolei za tym idzie, chinczyk moze latwo skopiowac wszystko, co dostalo certyfikat na PRC, np. UL- kazda firma zamawiajac w chinach (czy w timbuktu) zamawia towar, nie koszta produkcji, koszta produkcji sa problemem wykonawcy- kazdy towar zamowiony w systemie OEM czy EMS jest regulowany jakosciowo (normy) i cenowo (cena materialu, cena zakupu)- koszta produkcji chinskiej (czy innej) fabryki nikogo nie interesuja, zamawiajacego interesuje tylko efekt koncowy i cena hurtowa w kraju dystrybucji 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 12 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Września 2013 Ooo .. Alterglobaliści i zglajszachtowani konformiści piszący laurki chińskiemu modelowi Nic tylko Lidl , Biedronka i te obleśne filozofie admiratorów masowych topów . Czy za dychę czy za piątkę , z Syczuanu masz pamiątkę A kontekst kulturowy to się u waściów nie liczy ? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bazyloss Opublikowano 12 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Września 2013 najgorsze jest to, że niby tacy mądrzy ci wszyscy decydenci z zachodnich koncernów, a strzelają sobie w kolanorozumiem kwestia dwóch czy trzech dekad (już pewnie nie będą wtedy decydentami) ale problem będzie już za kilka lat i zwykły szarak to widzi, no chyba, że to problem szerszego globalnego spisku korporacyjnego 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 12 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Września 2013 kulturowy przy dolarowym zwykle traci dech, co na duza skale jest tak widoczne, ze ray charles by tego nie przeoczyl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 12 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Września 2013 najgorsze jest to, że niby tacy mądrzy ci wszyscy decydenci (...) strzelają sobie w kolano @kamilracja ... a racja jest tylko jedna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.