Skocz do zawartości

Spinning vs Casting


PaNeK

Rekomendowane odpowiedzi

racja Gumo, mozna się roześmiać do łez, ale równiez rozzłościć srogo !! Jak po tylu tysiacach postów, artykułach, niezliczonych godzinach spedzonych nad woda i na forum mozna przez TRZY STRONY dyskutować na tak kretyńsko postawione pytanie. :huh: :huh:

 

Takie wątki to potencjalny pożar w burdelu w stylu łożyska z kraśnika czy lepszy sprzęt mniej ryb itd... <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak po tylu tysiacach postów, artykułach, niezliczonych godzinach spedzonych nad woda i na forum mozna przez TRZY STRONY dyskutować na tak kretyńsko postawione pytanie. :huh: :huh:

 

Ktoś mądry kiedyś powiedział, że nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak po tylu tysiacach postów, artykułach, niezliczonych godzinach spedzonych nad woda i na forum mozna przez TRZY STRONY dyskutować na tak kretyńsko postawione pytanie. :huh: :huh:

 

Ktoś mądry kiedyś powiedział, że nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi.

 

 

koledzy Sith i Daro, jeśli nie dostrzegacie absurdalnosci zadanego tu pytania to jest to wasz problem. Zwłaszcza w kontekscie tego jak rozwija sie to forum i jakich uzytkowników skupia wokół siebie jerkbait.pl

 

A co jest lepsze, Boże Narodzenie czy Wielkanoc ?? Tylko mi nie piszcie, że nie ma głupich pytań.. B)

 

JW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w tytule wątku nie widzę pytania, jakiegokolwiek. W moim

rozumieniu autor chciał uzyskać informacje opinie dotyczące

różnic obu metod, porównania sprzętu, zalet i wad jednej i drugiej metody w odniesieniu do warunków na łowisku i innych

czynników. Może ja nie potrafię zrozumieć o co chodzi, (szczególnie jak dyskusja przypomina naparzankę w Remizie)

ale czy faktycznie nie rozumię ? :wacko: :wacko:

Pozdro Jachu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jachu

 

istotę i prawdopodobną intencję twórcy wątku dostrzegł Gumofilc. Ja mimo że łowię tylko castingowo a Gumofilc łowi tylko niecastingowo to w pełni podzielam jego zdanie.

Przelaliśmy juz ogrom cyber atramentu na forum, a nadal sa tacy co potrzebują odpowiedzi na takie pytania...to jest deprymujace.. :(

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

yyy jeszcze takie pytanie ni w masło ni w śmietane... sprzętem castingowym moge miotać wobki,jerki,gumy i blachy? czy to sprzęt typowo jerkowy? :blush::o

Możesz miotać wszystko co Ci się spodoba.

 

 

ja bym poprawial na: możesz rzucac wszystkim czym uda ci sie rzucić - kwestia umiejetnosci oraz doboru zestawu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przebrnąłem przez ten wątek. Szczerze? Widać, że stwierdzenie łowić na baitcasting to w Polsce jeszcze obce słowo. Robi się z tego jakiś kolejny cud świata. Po co? Przecież jak ktoś napisał to kolejna odmiana wędkarstwa, w której jako narzędzia używa się troszkę innej wędki i innego kołowrotka (multiplikatora) ale nadal to wędkarstwo (wikipedia: Wędkarstwo – rodzaj hobby i sportu, polegający na łowieniu ryb na wędkę). Które lepsze? To kompletnie bzdurne pytanie. Radzę, studiować casting, chłonąć wiedzę i podejmować analizy a nie tylko przyjmować głupoty, które promowane są przez pseudo wędkarzy. Wtedy każdy sam dojdzie do stosownych wniosków, że casting może stanowić w polskich warunkach świetne uzupełnienie spinningu ale nie całkowity substytut. Natomiast promocja chorego castingu polega na wpieraniu ludziom, że da się zawsze i we wszystkich warunkach. To kompletna bzdura ale może być zrozumiana przez osoby, które łowią różne ryby w różnych warunkach i to jest główny ich cel. Oczywiście w przypadku, jednego, dwóch gatunków poławianych ryb można dopracować optymalne zestawy baitcastingowe, które zapewnią bardzo wysoki komfort poławiania ryb.

 

Pozdrawiam

Remek

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Remek - Amen.

 

@Jerzy - Amen.

 

Jurku, a tak w temacie deprymujących pytań, miałem kiedyś klienta, w czasach jak zajmowałem się trochę przewodnictwem

wędkarskim po Parsęcie, więc miałem klienta. który podczas trzech swoich pobytów w czasie jak łowiłiśmy na rożnych ciekawych odcinkach potrafił przy co drugiej miejscówce pytać,

ale czy tu w tym miejscu są trocie, nijak nie mogłem mu wytłumaczyć, że trocie mogą być wszędzie bo to ryby wędrowne

itd, itp. Mówił niezmiennie acha, ale za pół godziny znowu słyszałem sakramentalne, ale czy tu są trocie. I to dopiero było

deprymujące. Niektórzy forumowicze faktycznie zadają podobne

pytania np. w takim wątku jak ten.

Pozdro Jachu.

 

PS. Może niektórzy już tacy są ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co autor chce osiagnac jest wyraznie napisane..poprzez zadawanie pytan o coraz wiekszym stopniu uszczegolowienia, okreslic jak i czym ma wedkowac, co kupic...

To bylaby ze wszech miar najmniej bolesna i absorbujaca metoda, gdyby tak sie dalo zrobic. Dlaczego sie nie da..?

Moze troche opisowo...

 

Zorganizowano zawody, kto kreda na tablicy wykresli recznie, bez zadnych pomocy, jak najbardziej rowne koło...zglosilo sie ponad 100 zawodnikow.

Wsrod nich projektanci, matematycy,fizycy, programisci komputerowi, artysci, nawet profesor politechniki od geometrii wykreslnej...

Kilka wynikow bylo bardzo zblizonych do idealu, jednak jedna osoba wykreslila tak wiernie koło, ze nikt z zawodnikow nawet nie zblizyl sie do tego wyniku...

Okazalo sie, ze wygral niepozorny gosc w przybrudzonym ubraniu...tym bardziej publika zaciekawila sie kto to taki i jak to robil...ze udalo mu sie wszystkich w cuglach pokonac.

Na zadane pytanie facet odrzekl: A wisz pan, ja od 30lat ten p... semafor na korbe otwieram i zamykam...

 

Gumo

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moj szwagier kompletuje wlasnie papiery na budowe domu. Miedzy innymi zmienily sie w ostatnim czasie niektore przepisy. Dlatego mial nadzieje, ze uda mu sie zaoszczedzic troche pieniedzy. W jednym z biur, pani za okienkiem zamiast odpowiedzi na jego pytanie oznajmila ; pan, to chyba pierwszy raz buduje dom ! :huh:

Tak jak by kazdy inny mial ich kilka.

Dla niej byl moj szwagier tez osoba jedna z wielu, zadajacych podobne pytanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

]

koledzy Sith i Daro, jeśli nie dostrzegacie absurdalnosci zadanego tu pytania to jest to wasz problem. Zwłaszcza w kontekscie tego jak rozwija sie to forum i jakich uzytkowników skupia wokół siebie jerkbait.pl

 

A co jest lepsze, Boże Narodzenie czy Wielkanoc ?? Tylko mi nie piszcie, że nie ma głupich pytań.. B)

 

JW

 

Na czym polega absurdalność zadanego tu pytania? chciałem się dowiedzieć dlaczego użytkownikom podoba się bardziej jedna z 2 metod, i na podstawie wypowiedzi podjąć decyzje czy warto iść troche w kierunku castingu czy dać sobie spokój.

 

co do użytkowników jakie skupia w sobie jerkbait.pl : może masz racje.. najlepiej zrobić test na wiedzę wędkarską i inteligencje

rejestrujących... tak by Ci początkujący i mniej obyci nie mieli tu wstępu. Ciekawy jestem do czego to doprowadzi? najpierw jedna

osoba żuci hasło: Stop noobom wędkarskim, druga: stop ludziom do 18 roku życia, a można znajdzie się taka która powiem stop

czarnym :wacko: co już uważam za skrajny przypadek chorej psychiki :unsure:

Szczerze mówiąc po takich postach nie mam ochoty odpisywać... ale to chyba troche dyskryminowanie? Jeśli chcecie forum dla

elity wędkarskiej 1 słowo wystarczy i nie będe się narzucał Embarassed

 

Co do Bożego Narodzenia i Wielkanocy... czy jest coś złego w zapytaniu się np. co ktoś lubi w obu tych świętach, dlaczego są dla niego tak magiczne i jakie emocje wzbudzają? ( tylko że to nie jest forum o tej tematyce )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i patrzcie tylko, jedno niewinne pytanie, może i retoryczne,

ale nie dla wszystkich i robi się, no co się robi, nie wiem jak

to nazwać. Robi się to co każdy widzi, nie ma się co dziwić, że

w Sejmie też się nie mogą dogadać, my już chyba tak mamy(my Polacy). No a nas tu na forum jest prawie trzy razy tyle co na Wiejskiej. :lol:

Pozdro Jachu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.....na podstawie wypowiedzi podjąć decyzje czy warto iść troche w kierunku castingu czy dać sobie spokój.

 

Jasne pytanie, jasna odpowiedz: wedlug mnie nie warto.

 

Ale tylko praktyka danego ludzia, z rzeczona wedka w reku (spining/casting/180cm/200/210/230/260/275/290/300/320/330cm da miarodajna odpowiedz.

 

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i patrzcie tylko, jedno niewinne pytanie, może i retoryczne,

ale nie dla wszystkich i robi się, no co się robi, nie wiem jak

to nazwać. Robi się to co każdy widzi, nie ma się co dziwić, że

w Sejmie też się nie mogą dogadać, my już chyba tak mamy(my Polacy). No a nas tu na forum jest prawie trzy razy tyle co na Wiejskiej. :lol:

Pozdro Jachu

:lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na podstawie wypowiedzi podjąć decyzje czy warto

 

@PaNeK

 

podejmij tą decyzję na podstawie własnej praktyki a nie cudzych opinii. Po prostu spróbuj. Są takie decyzje, które trzeba w życiu podjąć samemu a nie oczekiwać, że inni podejmą je za nas.

 

Jest na tej stronie, w artykułach oraz wypowiedziach na forum, ogrom materiału dotczący jednej i drugiej metody - skorzystaj z tych zasobów.

 

Pozdrawiam i zamykam wątek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 lat później...

temat zapomniany itd. itp. ale że chciałem zadac pytanie wielce podobne, a nie znalazłem na nie w wątku odpowiedzi odgrzewam kotleta:)

Chodzi konkretnie o porównanie czułości patyka uzbrojonego pod cast i spinn zbudowanego na tym samym blanku, chodzi mi konkretnie o blank MHX MB 842-2.

Zastanawiam się nad złożeniem patyka na tym blanku pod gumy i pod którym zbrojeniem patyk będzie lepiej przekazywał co dzieje sie z przynętą "do ręki" jest to dla mnie podstawowe kryterium

Obstawiam że patyk zbrojony pod casta będzie czulszy...ale nie mam pewności.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...castem łowiłem jedynie okazjonalnie, nie moim a pożyczonym, i zauważyłęm że jakby lepiej to wygląda, ale chciałem sie utwierdzić w przekonaniu że tak jest.

Zestawu castingowego nie posiadam, czasem pożyczę od kumpla i dzionek przełowię, nawet kijek na jakimś blanku PacBay im6 potrafil przekazac info opadowe "do ręki", a spinn z odrobinkę lepszego węgla już nie był tak czuły.

Chyba trzeba będzie kijek zamówić na tym MHX i kręćka w komplecie zakupić.

...a jak sie nie spodoba to do ludzi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zadales ciezkie pytanie ^^ ja proponuje rozdzielic to na 4 kategorie

 

H - przynety 80-120 gram (jerki)

Tym przypadku tylko casting - jest o wiele poreczniejszy, wygodniej sie rzuca i prowadzi przynete, multiplikatory sa bardziej wytrzymale do takich zadan.

 

MH -przynety 40-80 - tu dla mnie dalej zwycieza casting, choc spinig nie odstaje za daleko. Za castigiem dalej pozostaja argumenty jak

- czulosc lowienia

- precyzja rzutu

- wygoda lowienia ( w moim przypadku )

 

 

M - przynety z przedzialu 10-40

Przedzial uwazany przez nas jako uniwersalny - bolen sandacz szczupak i chyba nakczesciej stosowany.

zaletami castingu sa

- porecznosc zestawu

- czulosc zestawu

- wieksza wytrzymalosx multiplikatorow np - jesienna orka na glowkach 35 gram czy kurki

- operatywnosc zestawem - krotki dobrze wywazony kijek nie meczy nas nawet przez wiele godzin lowienia.

 

zaletami spiningu sa

- latwosc oddawania dalszych rzutow ( np boleniowe woblery o masie 10-15 gram )

- koszt zestawu

- dostepnosc kijow i kolowrotkow na polskim rynku

 

L - przynety 1-10

tutaj casting zaczyna odstawac od spiningu i tym razem zaczniemy od niego

 

zalety spiningu

- koszty zestawu

- latwosc rzutu malyni przynetami

- duza ilosc tak zwanych wklejek ktore sprawdzaja sie przy lowieniu okoni, wzdreg,

- latwosc dopasowania kija pod swoje preferencje

 

zalety castingu

i tu mam oprocz lepszej czulosci jest jeszcze jedna zaleta dolladbosc rzutow

 

za to casting w tym przedziale rzutowym to juz oprocz sporych pln, potrzebuje dosyc sporych umiejetnosci jezeli chodzi o rzuty czstingiem.

Za to daje wiele frajdy i jak okonie nie gryza jest uciecha z rzucania paprochem 3 cm na 2 gramowej glowce :)

 

oczywiscie jest to dosyc uogolnione ale tak to mi sie rysuje - szczerze dla mnoe casting wygrywa w kazdej kategori oprocz ul - l.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do zastosowania casta w to zgadzam sie jak najbardziej i znam je dobrze, jerking póki co mnie nie przekonuje, kilka razy próbowałem i nie widze opcji aby długim kijem z korbą cały dzień jerkami machać, dla mnie oczywista oczywistość.

 

H i MH - cast

M - jak dla mnie zależy od wody, jeśli rzeka to bardziej widzę spinn, lubię długie kije tak od 2,6 do 2,9 m, jeśli woda stojąca to raczej cast, bardziej poręczny

 

L- tylko spinn, szkoda kasy na sprzęcik do Li UL pod casta, a spinnem ogarnie się wszystko bez problemu i po mniejszym koszcie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem cały wątek ponieważ pytanie zadane przez autora również mnie nurtuje. No nie mogę :wacko: człowiek zadał pytanie w 2008 roku i po kilku stronach bzdur które ludzie wypisywali i przez które trzeba mi było przejść dopiero dziś ktoś coś sensownego napisał ,dzięki Hubertus za odświeżenie tematu a pozostałym za odpowiedz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do zastosowania casta w to zgadzam sie jak najbardziej i znam je dobrze, jerking póki co mnie nie przekonuje, kilka razy próbowałem i nie widze opcji aby długim kijem z korbą cały dzień jerkami machać, dla mnie oczywista oczywistość.

 

H i MH - cast

M - jak dla mnie zależy od wody, jeśli rzeka to bardziej widzę spinn, lubię długie kije tak od 2,6 do 2,9 m, jeśli woda stojąca to raczej cast, bardziej poręczny

 

L- tylko spinn, szkoda kasy na sprzęcik do Li UL pod casta, a spinnem ogarnie się wszystko bez problemu i po mniejszym koszcie

 

Tu bym polemizował, "L - tylko spin" w moim przypadku gdzie często łowie na małych (wąskich) kanałach, rzeczkach itp odległość nie jest potrzebna a z łódki to chyba też nie bardzo, a precyzja. A zestaw nie musi kosztować majątku. Myślę, że w granicach 700-800zl da się już coś porządnego znaleźć np curado e51 czy scorpion i jakiś kijek nawet widziałem z kilku pracowni za te 200-300zl. Fabryczne jeszcze taniej. Czułość i frajda duża. Ale jeśli ktoś szuka "po mniejszym koszcie" to nie mam rozwiązania, Może spin ;-) ??

 

pozdrawiam

Adam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...