KrzyObr Opublikowano 13 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2017 Dziękuję wszystkim za wszystkie rady i całą pomoc. W takim razie zaczynam zbierać najpewniej na tatule. Zobaczymy jak szybko uda się uzbierać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rraptor Opublikowano 13 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2017 Albo używane abu z forum. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SkiDivPL Opublikowano 19 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2017 To z napięciem czekam na Twoje wrażenia i wyniki (brzemię odpowiedzialności nie jest lekkie )BOB zgodnie z umową opisuje moje wrażenia Kijek bardzo fajny i tak jak napisałeś wcześniej trochę przeszacowany. Idealnie pracował z sliderem 10s natomiast z przynętami 70-80 gram rzucałem już ostrożniej. Slider 7 latał dosyć przyzwoicie jednak praktycznie nie było czuć przynęty podczas prowadzenia, choć pierwsza ryba została złapana własnie na 7-demkę i był to o dziwo ok. 60cm boleń.Pierwszy dzień szczupakowy to przyzwoite 65cm z Narwi poprawione dwoma wymiarowymi pistoletami.Tak więc zakochałem się w castingu Ale żeby nie było tak różowo to tak wygląda wędka po wczorajszym łowieniu: Podczas holowania dosyć lekkiego zaczepu zostałem obdarowany kijem typu traveler Mam nadzieję że to była wada fabryczna, bo ogólnie byłem zadowolony z produktu i dam mu jeszcze jedną szansę. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
biker1 Opublikowano 19 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2017 Podczas holowania dosyć lekkiego zaczepu zostałem obdarowany kijem typu traveler Mam nadzieję że to była wada fabryczna, bo ogólnie byłem zadowolony z produktu i dam mu jeszcze jedną szansę.Tak samo u mnie kijek Dragona MicroSpecial do 12g po trzech wyjściach odklejony uchwyt kołowrotka, poszedł na reklamację. Czekania prawie półtorej miesiąca. Też dałem mu drugą szansę i się zrewanżował boleniem 80 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HIFI Opublikowano 19 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2017 @SkiDivPL polecam Ci do takiego zakresu casta z takiej samej serii co się złamał bo to jak jest napisane w katalogu "sera w serii" i wart jest uwagi.Dragon Guide Select Travel Jerk Cast 1.98M 25-100g (25-54-199)lub delikatniejszy w którym górne 70g to max,Dragon Guide Select Travel Jerk Cast 1.98M 18-70g (25-52-199) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SkiDivPL Opublikowano 19 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2017 @HIFI na razie nie będę zmieniał, mam nadzieję że dostanę nowy kijek po reklamacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PILOT Opublikowano 20 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2017 Po reklamacji powinni wymienić, mi też SkinnerCast strzelił pięknie ale moja wina była. Ja bardzo lubiłem tą serię zwłaszcza bandit cast Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KrzyObr Opublikowano 28 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2017 Koledzy mam pytanie bo niestety nie ma wiele informacji o multiplikatorze Cormoran K-Don AL 150. Czy warty jest zatrzymania się przy nim?? Oraz jeszcze wędka Shimano Force master 180 extra hevy w jednoskładzie? Czy taki zestaw na początek da radę czy średnio warto w to zainwestować? I ile taki zestaw tylko że używany może być warty?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pajk94 Opublikowano 8 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2017 Witam wszystkich,zamierzam rozpocząć przygodę z castingiem, przynęty jakich zamierzam używać to slidery 10, duże gumy i blachy, chce dobrać odpowiedni zestaw do tego i myślałem nad kijem 50-60g, długość 200-210 i najważniejszy to multik na którym na pewno nie mam co oszczędzać i chciałbym wydać na niego do 750zł, mam nadzieje że coś tańszego też polecicie bo chodzi mi głównie o to żeby nie było z nim dużych problemów i nie chce się zniechęcać do łowienia, liczę na waszą pomoc.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobo Opublikowano 8 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2017 Witam Zestawik następujący:York Avantgarde Cast 190/50Kastking legendPleciona - Hercules 20LB ośmiosplotowaPrzynęty - własne wynalazki w granicach 20 g masy. To poniżej to moje subiektywne odczucia świeżaka w tej metodzie.Łowiłem ok 5 - 6 godzin. Kijek - dość miękki, opisany 16 - 50g. Dla przynęt których używałem w sam raz.Estetyka i wykonanie poprawne.Multik podobnie.Podwójny hamulec - odśrodkowy i magnetyczny.W odśrodkowym włączyłem dwa bloczki(?)Pleciona - pewnie ciut za mocna i za gruba - opisana 0,20 mm ale celowo takiej użyłem licząc się ze splątaniami.Dość sztywna,w miarę gładka i jak na chińszczyznę - droga - szpulka 300 m ok. 50 zł.Po tych kilku godzinach nieznacznie - ale naprawde nieznacznie się odbarwiła. Poczytałem teorii,obejrzałem kilka filmów i do boju.Na początek magnetyk ustawiony na 8. Rzutu dość nieporadne,przynęta leci gdzie chce. Nawet co drugi rzut trafiam w wodę.Zmieniłem stanowisko - wodę miałem i z przodu i z tyłu. Oooo...teraz już w każdym rzucie trafiałem do wody.Ale jak to mówią - ćwiczenie czyni mistrzem,więc po tych kilku godzinach ćwiczeń, mam ogólny pogląd na casting.Chociaż nadal czuję się uczniem... Nie taki diabeł straszny - to po pierwsze.Owszem - zrobiłem kilka splątań,ale tylko wtedy, gdy za mocno "szarżowałem". Poprawnie dość wychodziły rzuty z hamulcem na 8 - no to hamulec na 6 - znów dobrze... - no to na 4 ....Uuuuu... broda.Hamulec na 8 - wszystko ok.I tak kilka razy...Metoda, na pewno wymaga większej koncentracji od łowiącego - to jest wada zasadnicza.Jak nie patrzysz na przynętę w momencie rzutu i nie kontrolujesz kciukiem szpulki - broda pewna. Jak dla mnie - irytująca jest wodna mgiełka ze szpuli w momencie rzutu.Nie złowiłem jeszcze ryby,więc nic na temat holu... Więc na razie - temat remisowy - zalet jeszcze nie odkryłem w tej metodzie.Do wypróbowania jeszcze dwa kolejne zestawy.Jeden podobny - taki do 50 g i drugi do 120.Być może te zestawy pokażą zalety casta. I jeszcze uwaga jedna.Wielokrotnie tutaj czytałem,że jedynie te "słuszne" sprzęty nadają się do nauki - i oczywiście łowienia. Ja mam inne zdanie.Można się uczyć wszystkim.Bo to ja rzucam,a nie multik. Jak popełnię błąd, to ja nie multik. Nooo... Pozdrawiam - Romek 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
erqgth Opublikowano 8 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2017 (edytowane) . Edytowane 8 Czerwca 2017 przez erqgth Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
erqgth Opublikowano 8 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2017 I jeszcze uwaga jedna.Wielokrotnie tutaj czytałem,że jedynie te "słuszne" sprzęty nadają się do nauki - i oczywiście łowienia. Ja mam inne zdanie.Można się uczyć wszystkim.Bo to ja rzucam,a nie multik. Jak popełnię błąd, to ja nie multik. Nooo... Pozdrawiam - RomekRzecz w tym, ze multiplikatory, które najcześciej pojawiają sie w propozycjach doświadczonych kolegów nadają sie nie tylko do nauki ale do normalnego, długiego i przyjemnego użytkowania. Sa to sprawdzone konstrukcje i jeśli tylko sama metoda podejdzie to sprzęt na pewno nie zniechęci. Jeśli kupi tańszy sprzęt a stać go na cos lepszego to po prostu zaraz będzie kupował te "słuszne" a ten multik będzie sie kurzył albo sprzeda go za grosze.Mój pierwszy kij to Fenwick hmg GT70MH-F u mnie ma juz dożywocie (w sieci jest troche o nim wiec tozpisywal sie nie będę).Multiplikator to team daiwa advantage za 300zl i gdyby nie fakt ze utopiłem to spotkałby go ten sam los co wędki wyżej. Jak widać po cenie różnice nie sa duże wiec śmiem twierdzić ze i finansowo lepiej na tym wyjdzie. Za kwotę 750zl masz morze możliwości. Wrzuć temat w dziale kupie i temat masz załatwiony . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobo Opublikowano 8 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2017 "Według zapewnień producenta seria HMG to pierwsze na świecie wędzisko grafitowe. Według tych informacji to właśnie Fenwick jako pierwszy skonstruował i zbudował blank grafitowy – w ślad za nimi poszła europejska firma Hardy. Producent nie kryje kraju, gdzie wędzisko zostało wykonane. Na karcie gwarancyjnej widnieje wyraźny napis Made In China. " Powyższe z linku : http://fishing-test.pl/wdki/336-fenwick-hmg-gs70h-f-2 Nie stać mnie na przepłacanie za markę....Powyższy zestaw o którym pisałem to koszt mniej niż 300 zł.I bynajmniej nie jestem zniechęcony... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
erqgth Opublikowano 8 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2017 http://www.multiplikator.pl/sprzet/86-hmg-testTu jest ten cast. Rozumiem ze troche godzin nad woda spędziłeś z ta wędka ze twierdzisz ze to przepłacanie?Kupiłem go za podobna kwotę co multik a żeby to zrobić sprzedałem spining. Z reszta chyba nie o to chodzi aby sie licytować o takie rzeczy.Kolega ma budżet to dlaczego ma go nie przeznaczyć na lepszy sprzęt? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobo Opublikowano 8 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2017 A mi już sprzętomania minęła.... "przepłacanie za markę" Ciekawe ilu ludzi byłoby w stanie zidentyfikować poszczególne kije gdyby je pozbawić napisów... Wracając do mojego zestawu.Kij się nie złamał,przelotka nie odpadła,rzuca tak jak ja potrafię,podobnie multik - na razie wszystko ok - więc na jakiej podstawie mam twierdzić,że to niby badziewie??? Bo tanie.To za mało... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
erqgth Opublikowano 8 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2017 Nigdzie nie napisałem ze to badziewie i chodziło mi o multiplikator. O wędce i przepłacaniu za made in china to Ty zacząłeś . Ja swoje hobby zaczynałem od wędek z ryniawy i tez sie dało. Ba! Nawet wyciągnąłem kilka fajnych szczupaków na takie zestawy.Ale to chyba nie o to w tej zabawie chodzi... Kolega podał jakiś budżet na maszynkę i wg mnie powinien posłuchać większość bardziej doświadczonych. Co do konkretów to ja z mojej strony mogę zaproponować Morrum-a sx. Trafiłem ostatnio na giełdzie i jestem ogromnie zadowolony. Okrąglak lecz niedużych rozmiarów. Mowa o używanym bo nowy nie wiem ile kosztuje.Pozdrawiam i nie zaśmiecam więcej wątku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ememiks Opublikowano 10 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2017 Witam Od czerwca stałem się ofiarą casta i jestem zauroczony tą metodą. Od dawna interesowało mnie ale miałem obawy że nie podejdzie mi to a sprzęt jest dość drogi do tego ballady o brodach i trudnościach z multiplikatorem. Szczęśliwym trafem udało mi się zakupić nówkę abu silver maxa 3 za 150zł do tego kijek dragon viper 20-60 gr także w jakiejś promocji za śmieszne pieniądze w sumie ponad 250zł za zestaw .Ok podchodziłem do tematu jaki sprzęt takie możliwości Do tego plecionka 0.19 i poszedłem pełen obaw i wątpliwości wybierając spustoszone łowisko aby nie było świadków mojej porażki i żebym czasem nie zobaczył siebie na youtube .Jakie było moje zdziwienie jak z łatwością wędkuje się i bez problemowo do tego nie mam problemów z kontrolowaniem linki podczas wyrzutu dosłownie intuicyjnie jakbym całe życie łowił multiplikatorem.Także jestem pod wrażeniem nośności tego sprzętu pomijając jerki 20-50 gr które miota jak szatan sutanną wikarego to po odpowiedniej regulacji guma 8cm z główką 10 gr leci przyzwoicie aż miło i nie czuję dyskomfortu rzutu względem spiningu.Po kilku wypadach mam już 4 szczupaki w tym 80cm fatso od salmo robi robotę aż miło ale wracając do tematu to jestem bardzo mile zaskoczony multiplikatorem od abu super sprzęcik a także kijek miło pracuje a obawiałem się szczoty.Myślę że na jesień daiwa tatula albo abu revo i jakiś przyzwoity kijek.Dodam od siebie że całkowicie inne doznania kontaktu z rybą i komfortu łowienia polecam jak najbardziej nie ma czego się bać! 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hudy76 Opublikowano 10 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2017 (edytowane) Więc na razie - temat remisowy - zalet jeszcze nie odkryłem w tej metodzie.Do wypróbowania jeszcze dwa kolejne zestawy.Jeden podobny - taki do 50 g i drugi do 120.Być może te zestawy pokażą zalety casta. I jeszcze uwaga jedna.Wielokrotnie tutaj czytałem,że jedynie te "słuszne" sprzęty nadają się do nauki - i oczywiście łowienia. Ja mam inne zdanie.Można się uczyć wszystkim.Bo to ja rzucam,a nie multik. Jak popełnię błąd, to ja nie multik. Nooo... Pozdrawiam - Romek A mi już sprzętomania minęła.... "przepłacanie za markę" Ciekawe ilu ludzi byłoby w stanie zidentyfikować poszczególne kije gdyby je pozbawić napisów... Wracając do mojego zestawu.Kij się nie złamał,przelotka nie odpadła,rzuca tak jak ja potrafię,podobnie multik - na razie wszystko ok - więc na jakiej podstawie mam twierdzić,że to niby badziewie??? Bo tanie.To za mało...Z większością się zgodzę, ale... (czysto subiektywnie):po pierwsze - jeżeli chodzi o miotanie przed siebie, to tradycyjny stałoszpulowiec jest bardziej przewidywalny... ale tylko w przypadku lekkich nielotów. Przy większej masie różnice się zacierają. Poza tym używając ciężkiego kalibru, to chyba tylko masochista-spinningista ryzykuje utratę naskórka przy rzutach. Przewaga multiplikatora zaczyna się również w momencie, kiedy np. trzeba wykonać rzut spod ręki w prawo-lewo równolegle do brzegu i do tego trzeba jeszcze ominąć wystające gałęzie.Po drugie - nigdy nie potrafiłem tak celnie podać przynęty zwykłym spinningiem jak castem.Po trzecie - to odległość, która w wielu przypadkach może zostać pominięta. Zaznaczam, że nie w 100 procentach. W momencie, kiedy uświadomiłem sobie w jakiej odległości od brzegu, pontonu, czy też pływadła miałem brania, to przestałem się przejmować odległością.Po czwarte - układ dłoni i wyważenie zestawu castingowego bardziej predysponuje do fantazyjnej animacji przynęty.W tym roku spinningiem łowiłem raz, bo pizgało niemiłosiernie i rzucanie na zadowalające odległości pod wiatr lekkimi przynętami z moimi castingowymi umiejętnościami było niemożliwe. Frajdy z łowienia jednak nie miałem za wiele. Jakoś topornie mi się "grało" przynętą.Po piąte - grubość plecionki nie jest takim problemem przy rzutach.Po szóste - się tak plecionka nie skręca. A co do sprzętomanii... racji masz trochę, ale nie do końca. Jeżeli specjalizujesz się w łowieniu lekkimi przynętami, to chińska myśl techniczna nie da Ci tyle radochy co np. japońska. Przynajmniej ja nie znalazłem. A co do usuwania napisów z wędek, to można to przyrównać do usuwania etykiet z koncernowych piw. Ciekawe ilu fanów Tyskiego, Lecha, Żywca i innych pseudopiw rozpoznałoby swój ulubiony trunek nie widząc takowej. Tu mógłbym w zakładach postawić trochę gotówki. Edytowane 10 Czerwca 2017 przez Młody wędkarz 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pajk94 Opublikowano 11 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2017 Co do wędki to myśle nad Savage Gear MPP - Vertical 198 do 60 g, miltik to np. Ambassadeur STX - 5601, Citica I 201 IHG, co myślicie ?, moze coś innego ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MARIUSZ 69 Opublikowano 26 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2017 (edytowane) Pierwszy zestawik ,jak się już okazało ,wybór dokonany trafnie.Phenix M1 Inshore i shimano calcutta 201. Edytowane 26 Czerwca 2017 przez MARIUSZ 69 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 4 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2017 U mnie przygoda z castem zaczęła się dość nietypowo bo na początku zakupiłem przez totalny przypadek wędkę msx czy tam cxt od smoka bo byłem przekonany, że to zwykły spin jest potem zacząłem szukać niedrogiego multika i tak nabyłem kastking royale legend. W obawie przed jasnowidzami wróżącymi ciągłe splątania i ciągłe odcinki zakupiłem plećkę triposeidon 0,14 chyba albo może 0,16. Tu na forum zakupiłem kilka jerków i zaczęło się. Po 6 godzinach ostrożnej zabawy splątań miałem sztuk 5. Jedno na 20 gramach, a pozostałe na 10 gramach. Generalnie czułem się jak gościu na pierwszej randce czyli było niepewnie, ale zajebiście. Mnie cast już wciągnął i na chwilę obecną uważam, że od 10 gram w górę tylko cast. Poniżej to jeszcze nie wiem. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alexspin Opublikowano 5 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2017 Przepraszam za odgrzanie tematu i proszę o wsparcie Waszą wiedzą i doświadczeniem.Co sądzicie o zestawie:- Casting Spin;- Magnetić Multi Cast.Zamierzamy z moją Partnerką popróbować castingu, a nie chcemy ponieść zbyt dużych wydatków z dwóch powodów:- szkoda pieniędzy jeśli metoda nam nie przypasuje - brak pieniędzy na droższe zakupy Będziemy łowić z brzegu, ewentualnie brodząc w woderach. Stosowane przynęty, których dotąd używamy w ciężkim spinningu:- Tronto,- Sweeper 34g- Tabias- Tryton.Czy to wszystko ma sens, czy warto? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 5 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2017 Alex mam feedera impacta od kongera i jak na razie się sprawdza zatem to może jest dobra budżetowa propozycja tylko jak dla mnie za krótka.Co do kołowrotka to przez około 7 godzin bawiłem się sprzętem z mojego postu czyli kastking royale i mam wrażenie, że to o wiele lepsza propozycja na multik od tego kongera. A plećkę to proponuję tanią na początek bo jest spora różnica pomiędzy klasycznym spinem. W kwestii przynęt jest tutaj giełda, więc daj ogłoszenie i ktoś się pewnie czegoś pozbędzie w rozsądnym piniądzach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alexspin Opublikowano 5 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2017 Dzięki za info Sławku.Plecionka, tradycyjnie u mnie MIKADO Nihonto Octa Braid, więc pierwsze brody i gniazda (nie do uniknięcia na początek) nie będą bolały. Mam akurat w zapasie 0,23mm i tylko zastanawiam się czy nie będzie zbyt gruba.Jeśli chodzi o przynęty, to mam dostateczną ilość.Co do kijka, też mam dwa od KONGERA i dla tego wybrałem właśnie tę firmę.Co do multika, to dałeś mi do zastanowienia, bo okazuje się, że ten Royal finansowo nie jest powalający, więc może się właśnie zdecyduję na niego, muszę pomacać w sklepie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobo Opublikowano 6 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2017 Brody na multiku dość łatwo się rozplątują... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.