Skocz do zawartości

Pierwszy zestaw castingowy


atomic

Rekomendowane odpowiedzi

Jest masa różnych nagrań na YT gdzie Japończycy równie celnie i zwinnie umieszczają swoje przynęty idealnie w punkt kołowrotkami ze stała szpula. Wydaje mi się, że takich samurajów poza Japonią jednak za wielu nie ma.

Różnica wg mnie polega na tym, że łatwiej celnie rzuca się przy pomocy wędki z multiplikatorem. Ja nigdy tak celnie nie rzucałem ze zwykłego kołowrotka przez cała swoją przygodę z wędkarstwem jak po sezonie z multiplikatorem.

Po 3 sezonach myśle, że bez większych problemów mogę startowac w najniższych ligach rzucania do wiadra ????.

W tym drugim przypadku nigdy bym się o to nie pokusił.

 

Przy rzutach castem mamy cały czas znacznie większa kontrole nad linka i przynęta.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

UWAGA!!! Casting to choroba nieuleczalna - tak przynajmniej stało się w moim przypadku - ale niestety ultra light to - jak wyżej napisał Sławek - 000 nie do uniknięcia. Dla tego ostatnio nabyłem tradycyjny spinning:

Wierzbowa witka... idealnie dopasowała się z kołowrotkiem:

 

model KDA052-504FD.

Do tego żyłeczka maximum 0,12mm i mikrojigi 1-3g... Już bójcie się wzdręgi, płoteczki i uklejki! :D

Aleksander, czy to jest zestaw pod obecny sezon podlodowy? ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aleksander, czy to jest zestaw pod obecny sezon podlodowy? ;)

Można by tak to ująć, bo generalnie wędkuję z brzegu lub brodząc, a już na lód w ogóle nie wchodzę. Będę tylko musiał poprosić kogoś, żeby mi wywiercił przeręble na długość tej wykałaczki... ;)  :D

 

Alex, mógłbyś czasami nie wplątywać Łodzi w te niecne następstwa. :lol:

Nie da się, tu się urodziłem, tu mieszkam - tu nie łowię, bo nie ma ryb, no i O/Mazowiecki, brrr… :P

Edytowane przez Alexspin
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

UWAGA!!! Casting to choroba nieuleczalna - tak przynajmniej stało się w moim przypadku - ale niestety ultra light to - jak wyżej napisał Sławek - 000 nie do uniknięcia. Dla tego ostatnio nabyłem tradycyjny spinning:HTB1lU9vRXXXXXcpaXXXq6xXFXXXH.jpg

Wierzbowa witka... idealnie dopasowała się z kołowrotkiem:

kolowrotek-ultrafine-mikado.jpg

model KDA052-504FD.

Do tego żyłeczka maximum 0,12mm i mikrojigi 1-3g... Już bójcie się wzdręgi, płoteczki i uklejki! :D

Jeżeli chcesz łowić wzdręgi na mikro jigi od 1 g to możesz oczywiście ale jeżeli chcesz coś złowić to proponowałbym zjeść poniżej 1g ,miałem ich w tym sezonie ponad tysiąc ,właśnie na jigi o takiej gramaturze a dokładnie to od 0,65g do 0,90 g .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Mariuszu za podpowiedź, spróbuję. Mam też takie "paproszki", których masy nie odnotowuje nawet waga elektroniczna... ;)

Jestem uparty i lubię eksperymentować, a ten zestaw to eksperyment na skalę europejską. :)

Edytowane przez Alexspin
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z własnego doświadczenia napiszę, że podostawą nauki casta jest poprawnie dobrany zestaw.

Kilka lat temu 2-metrowy kołek z multikiem noname skutecznie wybił mi z głowy tę metodę. Tegoroczne podejście nr dwa zakonczone sukcesem. Daiwa Tatula 100HSL sparowana z Major Craft GEC-66MH i fundament jerkowy jak Slidery 7-12, Fatso 10 czy Sweeper 10-14 latają pod horyzont B)

Edytowane przez elpojo
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Mariuszu za podpowiedź, spróbuję. Mam też takie "paproszki", których masy nie odnotowuje nawet waga elektroniczna... ;)

Jestem uparty i lubię eksperymentować, a ten zestaw to eksperyment na skalę europejską. :)[/quo

Jigi ważę na wadze jubilerskiej, za niewielkie pieniądze można kupić taką na znanych portalach aukcyjnych .Trzeba eksperymentować jak najbardziej, warto też skorzystać z pewnych sposobów. Jak coś to pomogę w tym temacie.

 

I żeby było w temacie ,swój pierwszy zestaw bardzo dobrze dobrałem ,łowię nim już dwa sezony i nie zmieniam ,Phenix M1 i Shimano calcutta

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z własnego doświadczenia napiszę, że podostawą nauki casta jest poprawnie dobrany zestaw.

Kilka lat temu 2-metrowy kołek z multikiem noname skutecznie wybił mi z głowy tę metodę. Tegoroczne podejście nr dwa zakonczone sukcesem. Daiwa Tatula 100HSL sparowana z Major Craft GEC-66MH i fundament jerkowy jak Slidery 7-12, Fatso 10 czy Sweeper 10-14 latają pod horyzont B)

Dzięki moim Mentorom w dziedzinie castingu, nie nadziałem się na żadną minę. Zacząłem od OKUMY Black Rocka 10-35 z Tatulą CT 100HSL i na początek był to strzał w "10". W trakcie trzech treningów "oduczyłem" się odstrzeliwania przynęt i tworzenia misternych bród. Czwarte użycie to już były zawody i szczupak 58cm. Później już poszło gładko. Ponieważ nie gustuję w ciężkim spinningu, poszedłem w dół - wędziska DAGGER 1-6g, STORM 3,5-7g, STORM 7-28g i na tym się zatrzymałem. Teraz mam tę moją pierwszą OKUMĘ na zbyciu, bo nie mam zamiaru wychodzić z ciężarem przynęt powyżej 30g, takie zboczenie. ;)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję że na nowy sezon nasi rodzimi producenci będą mieli jakieś kije castingowe w ofercie dłuższe niż 240 ,cm bo coś mi się wydaje że zapotrzebowanie rośnie....cast nie musi mieć 200 cm

Sam bym coś zakupił dłuższego na początek co by było nieco tańsze od np st croix

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam

Łowię od wielu lat, na spining od dobrych 20 kilku...

Nigdy nie próbowałem wędki z multiplikatorem. Kilka lat temu podczas pobytu w Holandii zasmakowałem w połowach na dosyć pokaźne gumy 15 -25 cm z tym, że było to głównie na raczej wąskich i płytkich kanałach. Czyli duża guma z małą główką i raczej krótkie rzuty. W naszym kraju przy połowach na jeziorach z brzegu potrzeba zdecydowanie dalej i ciężej... Klasycznym zestawem spinningowym nie jest zbyt lekko rzucać przynętą 50 - 80 g a czasem więcej. Zamierzam skompletować zestaw castingowy do połowów głównie z brzegu, przeważnie brodząc. Przynęty tak jak napisałem podstawa to gumy ok 15 - 20 cm z obciążeniem raczej niewielkim. Konkretnie 25 - 80 g ok 250 - 270 cm ( do takich jestem przyzwyczajony łowiąc z brzegu). Proszę o polecenie jakiegoś zestawu wędzisko oraz kołowrotek. Sporo czytam i myślę, że Daiwa Tatula ( Nie wiem tylko jaki konkretnie model) była by dla mnie ok. Niestety nie jestem w stanie doszukać się jakiejś wędki spełniającej moje oczekiwania. Tak jak napisałem w Castingu jestem zielony. Kwotowo chciałbym się zmieścić w ok 1k zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janusz ten wątek jerkbait.pl-długi-cast-pod-duże-gumy jest zdaje się dla Ciebie :) Jakieś rozpoznanie złapiesz.

Praktycznie cały przeczytałem przez ostatnie kilka dni... Większość wędzisk w tym wątku jest zdecydowanie mocniejszych niż mi potrzebne - ponad 100 g cw.

Niestety dalej nie wiem jaki kij. Bardzo proszę o podanie, wskazanie gdzie szukać..? Jest masa ale o wędziskach na łódź 180 -210 cm ale ciężko znaleźć wędki do casta w długości ponad 240 cm i cw 25-80 g

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Januszu, co prawda w castingu "utonąłem" dopiero w ubiegłym roku wiosną, więc nie zaliczam się, ani nie kreuję na fachowca w tej dziedzinie, raczej nadal "raczkuję", ale muszę Ci powiedzieć, że podobnie jak Ty łowiąc wyłącznie z brzegu, lub brodząc, z powodzeniem używam wędzisk od 180 do 213cm i w zupełności mi to wystarcza. Najcięższe jakie posiadam ma 213cm, c w. 35g i takimi przynętami rzucałem na ponad 30m. Podobne odległości uzyskuję wędziskiem 198cm, c.w. do 28g (używane przynęty do 30g). Zapewniam Cię, że wędziskiem które obsłuży Ci przynęty 25-80g na pewno osiągniesz 30m a jak nabierzesz wprawy to pewnie i więcej.

Już seryjne wędzisko castingowe 240cm jest praktycznie nieosiągalne, a co dopiero dłuższe. Są takie w ofercie Dragona, ale że cenowo osiągają około 1500 PLN, to sens zakupu takowego zaczyna być wątpliwy. Lepiej zamówić stosowne wędzisko u rękodzielnika, pewnie nie będzie kosztować drożej, a jeśli to pewnie niewiele.

Masz więc dwa wyjścia, albo zamówić wędzisko i przeznaczyć na nie 1,5 do 2 "baniek", albo kupić przyzwoite wędzisko castingowe w granicach 300-500 PLN, ograniczając się do długości 198-213cm.

Na początek radziłbym Ci jednak tę drugą opcję. :)

 

Ps

Muszę dodać, że przed chorobą castingową, do tradycyjnego spinningowania używałem głównie wędzisk 270-300cm i uważałem spinning z brzegu krótszym wędziskiem za bezsensowny. ;)

Edytowane przez Alexspin
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Praktycznie cały przeczytałem przez ostatnie kilka dni... Większość wędzisk w tym wątku jest zdecydowanie mocniejszych niż mi potrzebne - ponad 100 g cw.

Niestety dalej nie wiem jaki kij. Bardzo proszę o podanie, wskazanie gdzie szukać..? Jest masa ale o wędziskach na łódź 180 -210 cm ale ciężko znaleźć wędki do casta w długości ponad 240 cm i cw 25-80 g

Tu masz zacny kijek.

http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=7238085182

lub ten

http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=7283984840

Oba powinny spełnić twoje oczekiwania.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Januszu, co prawda w castingu "utonąłem" dopiero w ubiegłym roku wiosną, więc nie zaliczam się, ani nie kreuję na fachowca w tej dziedzinie, raczej nadal "raczkuję", ale muszę Ci powiedzieć, że podobnie jak Ty łowiąc wyłącznie z brzegu, lub brodząc, z powodzeniem używam wędzisk od 180 do 213cm i w zupełności mi to wystarcza. Najcięższe jakie posiadam ma 213cm, c w. 35g i takimi przynętami rzucałem na ponad 30m. Podobne odległości uzyskuję wędziskiem 198cm, c.w. do 28g (używane przynęty do 30g). Zapewniam Cię, że wędziskiem które obsłuży Ci przynęty 25-80g na pewno osiągniesz 30m a jak nabierzesz wprawy to pewnie i więcej.

Już seryjne wędzisko castingowe 240cm jest praktycznie nieosiągalne, a co dopiero dłuższe. Są takie w ofercie Dragona, ale że cenowo osiągają około 1500 PLN, to sens zakupu takowego zaczyna być wątpliwy. Lepiej zamówić stosowne wędzisko u rękodzielnika, pewnie nie będzie kosztować drożej, a jeśli to pewnie niewiele.

Masz więc dwa wyjścia, albo zamówić wędzisko i przeznaczyć na nie 1,5 do 2 "baniek", albo kupić przyzwoite wędzisko castingowe w granicach 300-500 PLN, ograniczając się do długości 198-213cm.

Na początek radziłbym Ci jednak tę drugą opcję. :)

 

Ps

Muszę dodać, że przed chorobą castingową, do tradycyjnego spinningowania używałem głównie wędzisk 270-300cm i uważałem spinning z brzegu krótszym wędziskiem za bezsensowny. ;)

 

 

 

Dzięki za odzew - ale mimo wszystko szukam czegoś od 250 -270 cm. Potrzebny mi jak napisałem przede wszystkim do przynęt gumowych. Raczej długie rzuty, powolne prowadzenie a w związku z tym wysoko uniesiony kij. Mam wędki od 1,85 m i wiem, że do tego typu łowienia krótsza jak 250 mi nie podejdzie...

 

Tu masz zacny kijek.

http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=7238085182

lub ten

http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=7283984840

Oba powinny spełnić twoje oczekiwania.

Przeglądałem te kije  na Allegro ten SG wydaje mi się, że nie obsłuży mojego dolnego przedziału cw. Jak nie znajdę kija w przedziale 25 - 80 g będę musiał pójść na kompromis to raczej ważniejszy dla mnie jest dolny zakres 25 g. Po prostu bardzo często łowię na pewną przynętę której masa całkowita wynosi dokładnie 27 g. Czy jest na forum jakiś użytkownik tego SG  Custom Predator Trigger i może się wypowiedzieć na temat minimalnych obsługiwanych przynęt... 

ps. w tym sezonie raczej już castem się nie pobawię dla tego mam czas na wybór. 

Edytowane przez Janusz1966
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Shimano Beast Master CBMEX 240 30-70

Realnie 25-90

Dzięki za naprowadzenie na Shimano. Szkoda, że ten Beast Master CBMEX 240 30-70 występuje tylko w długości 240 cm. Znalazłem za to coś takiego:  http://www.sezonnaleszcza.pl/shimano-yasei-red-casting-pike-250cm-20-60g-p-17461.html oraz mocniejszy: http://www.sezonnaleszcza.pl/shimano-yasei-pike-casting-250cm-40-100g-nowosc-p-19876.html

Czy jest ktoś znający te kije - realny CW?

 

 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Twoim miejscu wybrałbym to http://www.sezonnaleszcza.pl/shimano-yasei-red-casting-pike-250cm-20-60g-p-17461.html wędzisko. Swego czasu używałem kilku "Szymków", z reguły dolne CW zawyżone o około 10%, górne zaniżone o około 30%, więc ten kijek idealnie pasowałby do Twoich potrzeb.

Edytowane przez Alexspin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Twoim miejscu wybrałbym to http://www.sezonnaleszcza.pl/shimano-yasei-red-casting-pike-250cm-20-60g-p-17461.html wędzisko. Swego czasu używałem kilku "Szymków", z reguły dolne CW zawyżone o około 10%, górne zaniżone o około 30%, więc ten kijek idealnie pasowałby do Twoich potrzeb.

Jeżeli ten kij ogarnie 25-80 to brałbym w ciemno. Ktoś ma używa....

 

Wysłane z mojego LG-H930 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...