Skocz do zawartości

Pierwszy zestaw castingowy


atomic

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich kolegów po kiju, aktywnie spinningiem zajmuję się od 10 lat, lecz chciałbym spróbować casta i łowienie w ten że sposób jerkami, czy innymi podobieństwami tego typu. Nie ukrywam, mam znikome pojęcie co do sprzętu jaki zmontować... jestem osobą praworęczną, interesuje mnie głownie szczupak w jeziorze, cena jaką mogę przeznaczyć to 600-700 zł. Coś sensownego w miarę złożę, czy za małe fundusze? Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biorąc pod uwagę moc i długość Abu nie jest wcale cięższy. Dodatkowe 19 cm i większy wyrzut. Gdyby Yasei miał 259 cm, dłuższy dolnik i większy wyrzut ważyłby pewnie podobnie.

Jestem prawie zdecydowany na Abu - może uda mi się pooglądać i pomacać dziś albo jutro.

Zostaje kwestia multika tak jak pisałem jestem w tym temacie zielony. Zastanawia mnie kwestia pojemności szpuli bo z tego co wyczytałem to większość zaleca do tego CW ( 40 - 140 g ) wytrzymałość ok 30 lb czyli ok 0,28 mm Power Pro. Gubię się w oznaczeniach. Myślę o którymś z: 

Abu Revo 4 lub Tatula serii 200 (drożej) 

Czy któryś z nich to dobry wybór?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zaraz będzie lincz i zmieszanie mnie z błotem, bo castinguję dopiero dwa sezony, więc jestem "zielony" i ośmielam się doradzać.

Zaczynałem od DAIWA Tatuli, teraz mam już dwie i wydaje mi się, że jest to bardzo sensowny multiplikator na początek przygody z castingiem.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybierz coś ze średniej półki shimano, daiwa albo abu. Z nastawieniem na te pierwsze dwa, a dlatego, że jeśli nawet nie podejdzie Ci jeden sprzęt łatwo go sprzedasz i kupisz drugi, innych wynalazków typu okuma, konger lub droższych czy tańszych nie kupuj bo u nas sa mało znane, nie ma popytu i później ciężko sprzedać. Też bym celował w tatule np ct r lub chętniej sv tw, do nich między innymi możesz dokupić szpule ultra light w przyszłości. Z shimano masz fajne serie curado itd. Jeśli się nie boisz używek to fajne propozycje możesz znaleźć na ebayu w Japonii czu USA, w tym przedziale cenowym spokojnie możesz wybierać od również nowych ze średniej półki aż po te delikatnie używane konstrukcje z praktycznie najwyższej półki, gdzie już kompromisów jeżeli chodzi o użytkowość/jakość itd. multiplikatora prawie nie ma :)

Edytowane przez drwal411
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam mam prośbę w doborze kołowrotka pod sandacza głównie łowienie z łódki główki 5-15gr plus guma 9-13cm.przewidywany budżet to 1000zl.

Bede wdzięczny za pomoc gdyż to moje pierwsze starcie z Castem

 

 

Właśnie mi doradzano Daiwa Tatula mam okazję kupić 100hls chyba nie pomyliłem nazwy. Ponoć na początek będzie w sam raz.

Do przynęt 10- 40 gramów lepsza będzie wersja CT ewentualnie CT R Type lub SV w tym budżecie. Zwykła HSL ro raczej 15-70 gramów.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój pierwszy zestaw to Daiwa Tatula 100hsl + dam effzet impulse jerk 30-80g i powiem, że jak na początek jest mega, jerki 36-50g lecą dalej niż widze, cannibal 15cm+7g tak samo, westiny 16cm, jedynie lekki problem jest przy gumach 55-60g, ciężko się rzuca, aż tak daleko nie lecą, ale to kij do jerków, także i tak sobie dobrze radzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wędzisko do mojego pierwszego zestawu castingowego wybrane i zamówione: Abu Svartzonker 2,59 m 40 - 140 g

Pozostał wybór multiplikatora oraz plecionki...

Przeczytałem kilka wątków, między innymi: "Poszukuję multiplikatora do ciężkiej roboty" Przynęty jakich będę używał z tym zestawem będą oscylowały wagowo ( guma z dociążeniem i uzbrojeniem ) od ok 40 do 130 - 140 g max. Zdecydowana większość to 60 do 120 g. Priorytetem będzie dla mnie zasięg rzutowy, komfort rzutowy oraz trwałość. Przez komfort rozumiem łatwość nauczenia się dalekich rzutów dosyć ciężkimi przynętami, jak najmniejszy odsetek odstrzałów oraz splątań w początkowym okresie nauki. Do komfortu zaliczam oczywiście wygodę prowadzenia przynęty oraz hol ryby - którą mam nadzieję uda się złowić :)  

Zamierzałem się zamknąć w kwocie 1k zł - wiem, że raczej się nie wyrobię, trudno coś tam dołożę...

Tak jak napisałem jestem całkowicie zielony w kwestii castingu z tym, że raczej proszę mi nie proponować wędzisk ok 2 m raczej poniżej 2,40 nie będzie mi pasowało.

Zestaw ma być dobry do tego co od niego oczekuję:

a) Połów brodząc, rzadko z brzegu.

B) Długie rzuty.

c) Przynęty 95 % duża guma 15 - 22 cm z raczej małym obciążeniem max 8 - 10 g

d) Ryby głównie szczupak.

 

Po przewertowaniu znacznej części działu forum dotyczącej baitcastingu oraz sporej liczby stron w internecie aktualnie mam takie typy do wyboru:

1. Daiwa Tatula HD 200HL LTD; 6,3 : 1 nawój 71 cm; waga 230 g

2. Daiwa Tatula HD 200HSL; 7,3 : 1 nawój 82 cm; waga 230 g

3. Daiwa Lexa 300HSL ; 7,1 : 1 nawój 82 cm; waga 295 g 

Który z nich polecacie do wybranego Svartzonkera oraz przynęt które będę głownie używał?

Oraz jaką moc/grubość plecionki zastosować do zestawu, zastanawiam się nad PowerPro 0,28 lub 0,32 mm?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wędzisko do mojego pierwszego zestawu castingowego wybrane i zamówione: Abu Svartzonker 2,59 m 40 - 140 g

Pozostał wybór multiplikatora oraz plecionki...

Przeczytałem kilka wątków, między innymi: "Poszukuję multiplikatora do ciężkiej roboty" Przynęty jakich będę używał z tym zestawem będą oscylowały wagowo ( guma z dociążeniem i uzbrojeniem ) od ok 40 do 130 - 140 g max. Zdecydowana większość to 60 do 120 g. Priorytetem będzie dla mnie zasięg rzutowy, komfort rzutowy oraz trwałość. Przez komfort rozumiem łatwość nauczenia się dalekich rzutów dosyć ciężkimi przynętami, jak najmniejszy odsetek odstrzałów oraz splątań w początkowym okresie nauki. Do komfortu zaliczam oczywiście wygodę prowadzenia przynęty oraz hol ryby - którą mam nadzieję uda się złowić :)  

Po przewertowaniu znacznej części działu forum dotyczącej baitcastingu oraz sporej liczby stron w internecie aktualnie mam takie typy do wyboru:

1. Daiwa Tatula HD 200HL LTD; 6,3 : 1 nawój 71 cm; waga 230 g

2. Daiwa Tatula HD 200HSL; 7,3 : 1 nawój 82 cm; waga 230 g

3. Daiwa Lexa 300HSL ; 7,1 : 1 nawój 82 cm; waga 295 g 

Który z nich polecacie do wybranego Svartzonkera oraz przynęt które będę głownie używał?

Oraz jaką moc/grubość plecionki zastosować do zestawu, zastanawiam się nad PowerPro 0,28 lub 0,32 mm?

1. Daiwa Tatula HD 200HL LTD; 6,3 : 1 nawój 71 cm; waga 230 g

 

3. Daiwa Lexa 300HL lepiej a nie HSL 

 

 

Linka 40 LB

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

1. Daiwa Tatula HD 200HL LTD; 6,3 : 1 nawój 71 cm; waga 230 g

 

3. Daiwa Lexa 300HL lepiej a nie HSL 

 

 

Linka 40 LB

 

Rozumiem, że w obu przypadkach tak "Tatula" jak "Lexa" chodzi o mniejsze przełożenie - mocniejszą przekładnię.

Nigdzie nie mogę znaleźć informacji o "Daiwa Lexa HL"?

Który z tych dwóch będzie bardziej przyjazny castingowemu nowicjuszowi?

Linka 40 LB czyli PowerPro 0,32mm/40LB - zastanawiam się ile wejdzie na Tatulę a ile na Lexę? Patrząc na opisy pojemność szpuli Tatula 180/0,32; Lexa 260/0,32 z tym, że przypuszczam iż chodzi tu o żyłkę nie plecionkę. 

 

Z multikow rozważyłbym Tranxa 3021A lub Calcutte 301d - może do podanych przynęt będą na zaś, ale do podanego kija będą ok w górnym zakresie CW.

 

Co plecionek : japońskie Pe 4.0-5.0, amerykańskie 40-50lbs

 

Tranx oraz Calcutta przekraczają niestety budżet już i tak naciągnięty...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry, wkradł się błąd - miałem na myśli Tranxa 301A.

Jeśli przekroczony budżet, to warto popatrzeć za używkami.

To będzie mój pierwszy zestaw castingowy i założyłem sobie, że wędzisko i multiplikator mają być nowe.

Powód taki, że szczególnie przy multiplikatorze jak bym kupił używkę i było by coś nie tak przy rzucaniu to nawet nie miał bym pewności czy to wina sprzętu czy moja?  ;) 

Poza tym założyłem sobie skompletować zestaw wędzisko z multiplikatorem do 1000 zł - a i tak już go przekraczam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli tak stawiasz sprawę, to weź Tatule 200HL. Na pewno będzie komfort rzucania, ale nie jestem pewien co do trwałości przy przynetach 120g - taka jest moja opinia. Jeśli będziesz najczęściej łowił w zakresie 60-90g, to multik da radę, ale wędka będzie trochę zbyt pałowata. Chyba, że łowisz dużo ryb 100+, to można jakoś usprawiedliwić moc kija.

Tatula 200 nawinie powyżej 100 (ok 120-130m) plecionki japońskiej o oznaczeniu PE4.0, a to już solidna linka - zatrzyma rybę 1m i nie odstrzeli szynko na przynęcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie zadać dwa pytania. Nie łowię tak grubo, więc laik ze mnie totalny, ale...

1. Udało się komuś z was zajeździć przekładnię szybciej niż łożyska?

2. Czy zwijana guma 120 g bardziej obciąża mechanizm niż spinnerbait, wobler sdr, czy duża obrotówka, że aż tak ważne jest określanie do ilu g można przeznaczyć dany multiplikator?

Osobiście interesuje mnie, czy multiplikator nie jest zbytnio obciążony oporem jaki stawia przynęta, albo kiedy z korby podbijam gumy, pojemnością szpulki i z jakimi rybami ewentualnie przyjdzie się zmierzyć.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie zadać dwa pytania. Nie łowię tak grubo, więc laik ze mnie totalny, ale...

1. Udało się komuś z was zajeździć przekładnię szybciej niż łożyska?

2. Czy zwijana guma 120 g bardziej obciąża mechanizm niż spinnerbait, wobler sdr, czy duża obrotówka, że aż tak ważne jest określanie do ilu g można przeznaczyć dany multiplikator?

Osobiście interesuje mnie, czy multiplikator nie jest zbytnio obciążony oporem jaki stawia przynęta, albo kiedy z korby podbijam gumy, pojemnością szpulki i z jakimi rybami ewentualnie przyjdzie się zmierzyć.

1. W mocnych multikach z mosieżnymi przekładniami nie zdarza się to. Łożyska szybciej padną, szczególnie te szpulki.

2. Nie, mniej obciąża.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem łożyska zawsze padną jako pierwsze i jak pisze Andrzej najszybciej poddadzą się te na szpuli. Hubert Ty jako niemal specjalista na pewno dobrze wiesz, że guma czy jerk zdecydowanie mniej obciąża multiplikator aniżeli obrotówka czy wobler :)

Edytowane przez SlawekNikt
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...