Skocz do zawartości

Pierwszy zestaw castingowy


atomic

Rekomendowane odpowiedzi

240cm to trochę długo do jerków. Ja mam Beastmaster EX z tym że wersje 210cm do 70g + kilka cm przedłużony dolnik (chyba 6-7cm). Bardzo uniwersalny kijek wyszedł. Jak nie chce zabierać dwóch patyków (jeden do jerków, drugi do gum) To biore właśnie BeastMastera, a że jestem leniwy i bardzo lubie ten kij , więc zabieram go bardzo często. Nie ma dużego dyskomfortu przy prowadzeniu jerków i gumy tez lataja przyzwoicie. Także polecam jako uniwersał, jak ktoś nie chce wydawać PLN na dwa zestawy, a ta gramatura jaka obsługuje wyżej wymieniony BeastMaster wystarcza.

Wiem że kij długi do jerków ale właśnie takie mi pasują, mógłbyś powiedzieć jakimi jerkami operujesz w tej gramaturze? U mnie od 60g w górę :-) Czy mógłbyś coś więcej powiedzieć o samym jerkowaniu swoim Beastmaster'em, słyszałem że te kije mają spory zapas mocy i lekko zaniżone cw.

Edytowane przez Zębaty89
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam coś od siebie odnośnie długości kija castingowego do gum i jerków. Moja subiektywna opinia jest taka, że można pogodzić obie metody, jednak trzeba dostosować szpadę pod siebie. Jeśli częściej łowimy jerkami, to pewnie lepiej wybrać długość 210/220 cm, a w przypadku gum 240 cm. Sam przeszedłem przez złożenie dwóch zestawów typowych pod jerki i gumy co doprowadziło do posiadania jednego kompletu (między innymi dlatego, że wygodniej jest mi mieć przy sobie jeden kij - łowię tylko z brzegu). Bardzo przeszkadzają mi krótkie dolniki (praktycznie 99% typowych castów pod jerki), którymi nie potrafię silnie zaciąć ryby. Ponadto nadgarstek szybko odmawia posłuszeństwa, a siły w łapie nie brakuje. Ponadto krótkim kijem, często brodząc, nigdy nie jerkowałem do dołu, tak więc w praktyce w ogóle nie wykorzystywałem jego cech. Najważniejsze dla mnie w kiju castingowym jest to, żeby dolnik był "pod pachę". Długość kija (oczywiście w granicach rozsądku 210-240) ma mniejsze znaczenie. Podkreślam, że jest to moja subiektywna opinia, ale wg mnie każdy powinien sobie wyrobić swój "styl" łowienia. 

Edytowane przez dzinek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem że kij długi do jerków ale właśnie takie mi pasują, mógłbyś powiedzieć jakimi jerkami operujesz w tej gramaturze? U mnie od 60g w górę :-) Czy mógłbyś coś więcej powiedzieć o samym jerkowaniu swoim Beastmaster'em, słyszałem że te kije mają spory zapas mocy i lekko zaniżone cw.

Jak pasują to dobrze tyle że długim kijem szarpniesz dostojnie każdego jerka ale w expresie Bustera ani Slidera już nie , a czasem tylko przy takim tempie prowadzenia biorą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam coś od siebie odnośnie długości kija castingowego do gum i jerków. Moja subiektywna opinia jest taka, że można pogodzić obie metody, jednak trzeba dostosować szpadę pod siebie. Jeśli częściej łowimy jerkami, to pewnie lepiej wybrać długość 210/220 cm, a w przypadku gum 240 cm. Sam przeszedłem przez złożenie dwóch zestawów typowych pod jerki i gumy co doprowadziło do posiadania jednego kompletu (między innymi dlatego, że wygodniej jest mi mieć przy sobie jeden kij - łowię tylko z brzegu). Bardzo przeszkadzają mi krótkie dolniki (praktycznie 99% typowych castów pod jerki), którymi nie potrafię silnie zaciąć ryby. Ponadto nadgarstek szybko odmawia posłuszeństwa, a siły w łapie nie brakuje. Ponadto krótkim kijem, często brodząc, nigdy nie jerkowałem do dołu, tak więc w praktyce w ogóle nie wykorzystywałem jego cech. Najważniejsze dla mnie w kiju castingowym jest to, żeby dolnik był "pod pachę". Długość kija (oczywiście w granicach rozsądku 210-240) ma mniejsze znaczenie. Podkreślam, że jest to moja subiektywna opinia, ale wg mnie każdy powinien sobie wyrobić swój "styl" łowienia. 

Przy łowieniu z brzegu może faktycznie dłuższa wędka i dolnik jest lepszy - rzadko łowię z brzegu.

Przy odpowiednio lekkim zestawie krótki dolnik nie przeszkadza wcale w zacięciu ryby, sztywny kijek nawet to ułatwia.

Sił również mi nie brakuje a nadgarstek mam na tyle mocny że mogę jerkować przez tydzień po wiele godzin dziennie - kwestia wagi zestawu.

Moje dwa zestawy do jerków do 80 gramów ważą po 120 gramów wędka + multik 220 gramów.

Zestaw cięższy obsługujący jerki do 140 gramów waży 140 gramów wędka i 280 gramów multik.

Pewnie gdybym zastosował kijek 150-180 gramów jak większość jerkówek i Toro Beast o wadze 380 gramów to przestało by być lekko i przyjemnie a i po pewnym czasie szarpania z nadgarstka byłby on do wymiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maciej W.

Wiem że temat wałkowany od dawna. Zadałem jasne pytanie na temat wędki, długość jest dopasowana do moich potrzeb, potrzebuję tylko informacji o akcji kija :-) Dzięki :-)

No tu temat jest dość jasny.Przeważnie kije 2,40 w górę nie są robione do jerkowania.Jako takie,nie mają charakterystyki która pozwoli nadać jerkowi oczekiwaną pracę.I nie chodzi tu o długość.Jeśli jest łódka z platformą usytuowaną wysoko nad wodą to można jerkowac w dół nawet kijem 2,40 czy dłuższym.Tylko co z tego jak zbyt ustępliwy szczyt za cholerę nie uruchomi odpowiednio jerka i nie wykorzysta możliwości jego pracy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pasują to dobrze tyle że długim kijem szarpniesz dostojnie każdego jerka ale w expresie Bustera ani Slidera już nie , a czasem tylko przy takim tempie prowadzenia biorą.

Ogólnie nie mam problemu z dobrym prowadzeniem jerków, głównie szarpię w bok, nie góra-dół. Można powiedzieć że skandynawska szkoła z długimi kijami :-)

Edytowane przez Zębaty89
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tu temat jest dość jasny.Przeważnie kije 2,40 w górę nie są robione do jerkowania.Jako takie,nie mają charakterystyki która pozwoli nadać jerkowi oczekiwaną pracę.I nie chodzi tu o długość.Jeśli jest łódka z platformą usytuowaną wysoko nad wodą to można jerkowac w dół nawet kijem 2,40 czy dłuższym.Tylko co z tego jak zbyt ustępliwy szczyt za cholerę nie uruchomi odpowiednio jerka i nie wykorzysta możliwości jego pracy?

Właśnie stąd pytanie o akcję Beastmaster'a, czy nie będzie zbyt spolegliwy :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pasują to dobrze tyle że długim kijem szarpniesz dostojnie każdego jerka ale w expresie Bustera ani Slidera już nie , a czasem tylko przy takim tempie prowadzenia biorą.

Może trochę nie w temacie, ale mógłbyś powiedzieć coś więcej o tym expresowym prowadzeniu? Czy nadanie prędkości z jaką płynie jerk nie zależy wyłącznie od szybkości kręcenia korbą i przełożenia multika? Sposób o którym piszesz polega na expresowym ściąganiu jerka + szarpaniu jego? W czym tutaj przeszkadzałby dłuższy kij? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie nie mam problemu z dobrym prowadzeniem jerków, głównie szarpię w bok, nie góra-dół. Można powiedzieć że skandynawska szkoła z długimi kijami :-)

Mam długie kije i w ten sposób jak piszesz prowadzę głównie Big Bandity.

Busterów szybko nie da się poprowadzić tak długim kijem- tylko nadgarstek i krótki kij a przerobiłem samych kijków do jerkowania ponad 10 .

 

Co do prowadzenia to prowadzę w każdej płaszczyźnie - zależy od potrzeb czyli głębokości prowadzenia jerka powiązanego z prędkością podszarpywania.

W tym roku na Bustera tak prowadzonego miałem 1x115 cm i 1x117 w PL i w Danii 115. Na "skandynawskie " prowadzenie nie reagowały.

 

 

To jest własnie zaleta krótkiego, lekkiego kijka. Możesz poprowadzić bardzo szybko jak i "majestatycznie" . Długi i bardziej spolegliwy kij nie pozostawia wyboru sposobu prowadzenia.

 

Zrobisz jak chcesz ale nikt mnie nie przekona że długim kijem poprowadzisz Bustera ekspresem. Bez szans.

Edytowane przez godski
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam długie kije i w ten sposób jak piszesz prowadzę głównie Big Bandity.

Busterów szybko nie da się poprowadzić tak długim kijem- tylko nadgarstek i krótki kij a przerobiłem samych kijków do jerkowania ponad 10 .

 

Co do prowadzenia to prowadzę w każdej płaszczyźnie - zależy od potrzeb czyli głębokości prowadzenia jerka powiązanego z prędkością podszarpywania.

W tym roku na Bustera tak prowadzonego miałem 1x115 cm i 1x117 w PL i w Danii 115. Na "skandynawskie " prowadzenie nie reagowały.

 

 

To jest własnie zaleta krótkiego, lekkiego kijka. Możesz poprowadzić bardzo szybko jak i "majestatycznie" . Długi i bardziej spolegliwy kij nie pozostawia wyboru sposobu prowadzenia.

 

Zrobisz jak chcesz ale nikt mnie nie przekona że długim kijem poprowadzisz Bustera ekspresem. Bez szans.

Zgodzę się z tym w większej części :-) Inaczej zapytam, kij 200-220cm i cw do +/- 100-110g typowo pod jerki ? Edytowane przez Zębaty89
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może trochę nie w temacie, ale mógłbyś powiedzieć coś więcej o tym expresowym prowadzeniu? Czy nadanie prędkości z jaką płynie jerk nie zależy wyłącznie od szybkości kręcenia korbą i przełożenia multika? Sposób o którym piszesz polega na expresowym ściąganiu jerka + szarpaniu jego? W czym tutaj przeszkadzałby dłuższy kij? 

Ruch jerkowi nie nadajesz kręcąc korbą !!! Wędka nadaje mu ruch, multik tylko wybiera nadmiar linki - dlatego też większy nawój jest wskazany.

Kilka szybkich ruchów z nadgarstka i pauza.

 

W przypadku bezsterowców typu Melek, Rudi czy Fatso prędkość możesz nadawać multikiem i jednostajnie kręcić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodzę się z tym w większej części :-) Inaczej zapytam, kij 200-220cm i cw do +/- 100-110g typowo pod jerki ?

W tym nie pomogę. 

Używam do jerkowania kijków 183-195 cm a do gum 240-260 cm.

Kiedyś zbudowałem uniwersał na bazie MHX L905-2 ale to nie dla mnie i poszedł do ludzi.

 

Jako ciekawostkę podam że do najlżejszych przeze mnie stosowanych przynęt na płytkich łowiskach czyli much spiningowych , obrotówek czy też gum bezzaczepowych o masie od 20-60 gramów używam z łódki kijka 270 cm.

Edytowane przez godski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto pyta nie błądzi. Trzeba jeszcze uwzględnić fakt, że pytania trafiają tu do wędkarzy, którzy posiadają w chałupie pokaźną wiązkę chrustu i ciągle szukają dalej. Podobnie jest z czasem poświęcanym na wędkowanie. Pytanie kogoś, kto wyskoczy w niedzielę na dwie godzinki pomachać castem czytają goście przyzwyczajeni do kilkudniowych forsownych maratonów. My, na podstawie kilku czy kilkunastoletnich doświadczeń, odpowiadamy pytającym jaki sprzęt dobrać, żeby było łatwo, przyjemnie i skutecznie. Nie mamy ukrytego interesu, też pewnie w przeszłości dokonywaliśmy chybionych wyborów i uczyliśmy się na błędach. Buster Jerkiem można ciskać trociową trzymetrówką z czterystugramowym kołowrotkiem. I też się coś złowi. I co z tego? Na tym forum jest masa wariatów skłonna kupić wędkę i multik pod jedną konkretną przynętę. Bo tak lubią. I nie zrozumieją pytania o jeden kijek do wszystkich przynęt. Bo tak naprawdę, z naszego punktu widzenia, takiego nie ma. Poza tym jest jeszcze wiele do kupienia.

Edytowane przez Maciej W.
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, wędkę można kupić, wypróbować bez zdejmowania folii z chwytu a jak cuś nie pasuje to do kąta lub sprzedać :)

Blank jak nie pasuje można skrócić samemu ale usztywnić dodatkową matą lepiej u producenta. Sztuki dowiązywania przelotek i wklejania uchwytów niektórzy mogą dokonać samodzielnie.

Kupno/sprzedaż czy rod building/fishing to jednak chyba nie to samo ale oczywiście mogę się mylić :) Pozdrawiam  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, wędkę można kupić, wypróbować bez zdejmowania folii z chwytu a jak cuś nie pasuje to do kąta lub sprzedać :)

Blank jak nie pasuje można skrócić samemu ale usztywnić dodatkową matą lepiej u producenta. Sztuki dowiązywania przelotek i wklejania uchwytów niektórzy mogą dokonać samodzielnie.

Kupno/sprzedaż czy rod building/fishing to jednak chyba nie to samo ale oczywiście mogę się mylić :) Pozdrawiam  

:doh:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie chcial bym zaczac z ciezkim castem .i skompletowac sprzet przez zime .

Mysle nad zestawe abu c4

I kijek savage gear mpp2 259/90g

Czy bedzie to dobrze dobrany zestaw

Czy mozna w cenie ~800zl

Odchudzic zestaw w sensie jakis lzejszy multik lub wedka .

Wedka min 240cm a najlepiej wlasnie 260

Przynety glownie line thru 60-105g ale chce miec mozliwosc zejscia lzej na 25-30g

Kupilem jednak abu svartzonker 259 40-140g

Troszke za szybki jak dla mnie sie wydaje ale zobaczymy w maju jaki jest naprawde

Jaki multik do niego dobrac chce aby obsluzyl przynety z zakresu 20-145g

Mysle nad revo beast oraz klasycznym okraglakiem c4 lub c3 ale podobno dla niego 120g to max .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wagowo troszke ciezszy .

C4 wazy 285g

A revo beast 270g

Fajnie miec cos lekkiego a jestem gosciem

Ktory jak ma wolny czas rzuca od switu do zachodu .

A jak z wywazeniem wedki castingowej waga multika ma na to wplyw jak w spinningu ?

Jestem zielony w temacie a mam czas powiedzmy do konca kwietnia aby dobrac cos pod siebie . Napewno wleci jesscze jakis kijek 20-60g a chcialbym 1 multikiem 2 kijki obsluzyc .na sucho abu svartzonker 40-140 robi wrazenie mocnego mysle ze i na sumki do 160cm na stacjonarke sie nada .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radziłbym odłożyć i kupić 2 multiki do tych zestawów, chociażby ze względu na to, że będziesz potrzebował dwóch grubości linki.

Jeśli już kupisz jakiś mocarny multik, to mało komfortowo łowi się lżejszymi zestawami / przynetami - multik trochę waży. Jeśli kupisz multik średniej mocy, to przy 120-140g przynetach może szybko się zużyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lewo reczny ale lowie normalnie krece lewa reka .plecionke mysle nawinac pp slick 20lb nie wiem czy nie za cienko ale dla mnie to gruba linka .

Znaczy takie podobno nie zniszczlane c4 zajezdze przynetami 120-140g

Ten revo beast wydaje sie fajny bo ma ciekawy design dluzsza korbke . Oraz jest leciutki 270g i idzie go wyrwac za ~1000zl nowke . Mysle tez czy jakas kilkuletnia uzywka c3 nie bedszie fajna na start mozna ja kupic za 200-250zl wiec nie bedzie az tak szkoda jak sie jej cos stanie

Jest jeszcze c4 svartzkoner tez wazy cos ponad 300g . Jednak chcialbym sie zamknac z waga zestawu w 500g .w tym roku mpp2 259 100g plus penn slammer meczyl wiec mysle ze przy takim lowieniu kazdy gram jest na wage zlota .pewnie troche cuduje ale nie chce aby zaraz po zakupie multik wyladowal na gieldzie .

Edytowane przez jacob1993
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... zobaczymy w maju jaki jest naprawde

 

Po co czekać do maja, w grudniu to jeszcze na legalu można, a w styczniu zdejmuj kotwice i na przód o ile nie ma lodu.

W zeszłym, roku poskrobałem trochę jerków, w styczniu testowałem ze spinaczami zamiast kotwic na wodzie 0.5m, nawet jeszcze opłat nie miałem zrobionych

 

Mysle nad revo beast oraz klasycznym okraglakiem c4 lub c3 ale podobno dla niego 120g to max .

yyy...  dla którego 120g to max, obstawiam że sRevo szybciej padnie niż C3/C4, a w razie czego na Ali są przekładnie

 

Lewo reczny ale lowie normalnie krece lewa reka...

Nie będzie żadnych udziwnień, my jesteśmy normalni :highfive:

Edytowane przez drChlubicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...