oland Opublikowano 14 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2014 a widziałeś datę 1 kwietnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oland Opublikowano 14 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2014 Wystarczy, że z promienia 100 km się zjadą . Znam przykład..... a widziałeś ile wody mają w promieniu 100 km - również uważam że trochę przesadzacie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirkus Opublikowano 14 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2014 Ziornik Topola ,takich zębali w zeszłym sezonie ustrzeliliśmy tu naprawdę ładnych parę sztuk , większość wróciło tam z powrotem. Więc Panowie bez przesady takich Lubiąży w Polsce jest trochę .Chętnie też popływam z kimś kto przyjedzie gdzieś z Polski na wakacje nadolnośląskie zbiorniki bez obawy że mi je wyłowi. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deejaybialy Opublikowano 14 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2014 panowie, czy biala karta wedkarska plus te oplaty dla gminy wystarcza? swoja droga fajna sprawa dzielic na swoich i przyjezdnych i sru wieksze oplaty nie ma co fajna promocja... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny83 Opublikowano 15 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2014 (edytowane) Co do promocji, ja nie jestem za nią odpowiedzialny. Gmina chce i robi na tym pieniądze. Są turyści, wędkarze jest kaska dla mieszkańców i gminy. Z tego co wiem, to Pzw dało Lubniewicom warunek, że tylko okręg gorzowski łowi tam bez dodatkowych opłat. Co do ryb, ludzie przyjadą i odjadą bez wyników... Trzeba tam być i poświęcić sporo czasu aby coś złowić. Zgadzam się z przedmówcami, takich wód jest wiele.Pozdrawiam.Co do promocji, ja nie jestem za nią odpowiedzialny. Gmina chce i robi na tym pieniądze. Są turyści, wędkarza jest kaska dla mieszkańców i gminy. Z tego co wiem, to Pzw dało Lubniewicom warunek, że tylko okręg gorzowski łowi tam bez dodatkowych opłat. Co do ryb, ludzie przyjadą i odjadą bez wyników... Trzeba tam być i poświęcić sporo czasu aby coś złowić. Zgadzam się z przedmówcami, takich wód jest wiele.Pozdrawiam. Edytowane 15 Maja 2014 przez chojny83 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Forecast Opublikowano 15 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2014 Jeziorko fajne klimatyczne. Dobrze łowi się okonie na popery z powierzchni na płyciznach przy drzewach. Inne rybki też pływają tylko trzeba ruszyć łepetyną. Czekam kiedy wpuszczą bolenie 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J A Z Opublikowano 15 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2014 "...Inne rybki też pływają tylko trzeba ruszyć łepetyną..." Plisss, obrażasz teraz tych co nią ruszają i dopiero na koniec pukają się w nią, że.... wystarczy czytać ze zrozumieniem to co pisze @chojny, który zna tą wodę.Jeszcze kilka wpisanych postów i niektórzy "gorzowiacy" będą mieli odgórny zakaz wstępu na Lubiąż. No bo przecież można pisać, że jest super, pełno ryb, jeździć, łowić. Tylko jak po łowieniu "zaproszeni" mają oceniać tych co tam niby połowili, chwalili i zapraszali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirkus Opublikowano 15 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2014 Wracając do tematu,.czy możecie powiedzieć jakie przynęty używacie na okonie oraz czy macie swój sposób którym zmuszacie drapieżniki do współpracy na tym jeziorku :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Forecast Opublikowano 15 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2014 Plisss, obrażasz teraz tych co nią ruszają i dopiero na koniec pukają się w nią, że.... wystarczy czytać ze zrozumieniem to co pisze @chojny, który zna tą wodę.Jeszcze kilka wpisanych postów i niektórzy "gorzowiacy" będą mieli odgórny zakaz wstępu na Lubiąż. No bo przecież można pisać, że jest super, pełno ryb, jeździć, łowić. Tylko jak po łowieniu "zaproszeni" mają oceniać tych co tam niby połowili, chwalili i zapraszali. A czy napisałem że nałowi się tam od razu potworów ?? Jezioro jest pilnowane rybostan się odradza zdarzają się okazy. Moją uwagę przykuła duża ilość okonia 20-25 cm rok temu. Gmina dba o jezioro i nikt nie będzie na Ciebie krzywo patrzył bo masz rejestrację z Gorzowa , Słubic czy Lublina. Mapę batymetryczną z pewnością da radę uzyskać u lokalnego przewodnika lub w gminie. Owszem jest dużo takich jezior i to nasz wybór które się wybierze. Mnie tam nic złego nie spotkało więc w upały tam zawitam znów na 3 dni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WhiteWillow Opublikowano 15 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2014 Mam batymetrycznych Lubiąża jest w pip w necie. Inną sprawą jest kwestia, na ile są dokładne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J A Z Opublikowano 15 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2014 "...Jeśli koledzy którzy wędkują na tym jeziorku chcieli by się podzielić wiedzą o tej podobno obfitej i chojnej wodzie..." "...Niestety nie połowiłem. Ryba drapieżna jest na pewno. Pływają tam wielkie okonie , sandacze, szczupaki oraz sumy..." Odnoszę się tylko do postów @mirkusa, któremu życzę aby obłowił się i zdał z tego relację i post @Przemka238, który był, nie połowił, ale wie, że są.Na tym polega wędkarstwo/bajkopisarstwo, pole do popisu mają ci co lubią opowiadać (nie pisze ściemniać, bo tacy też na tym żerują).Gorzowiacy nie próbują ściemniać i nie odstraszają od tego jeziora, próbują tylko naświetlić jak jest. Jest masa małego szczupaka (wymiarowego), ale przecież o tym pisze się wyżej. Czy okoń 20-25cm z tamtego roku ma ściągać ludzi, żeby mogli sobie poszaleć?Statystyka nie rodzi się z tego, że jedna osoba połowiła i to głośno zaznacza, a 10 nie połowiło i cicho siedzi, bo głupio się przyznać. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 15 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2014 Ciekawa sytuacja. O tyle ciekawa, ze wydawac by sie moglo, ze ten co polowi siedzi cicho (zwykle), a Ci co nie lowia narzekaja i psiocza glosno... Ida zmiany ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drago75 Opublikowano 15 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2014 Ja spędziłem kilka tygodni w Lubniewicach w ostatnich latach łowiąc praktycznie dzień w dzień na casting. Powiem tak, jezioro jest dosyć trudne technicznie i wymaga dobrej znajomości żerowania ryb oraz ich zachowania i przebywania. Można trafić fajne ryby, ale nie jest to normą i naprawdę wymaga trochę zachodu. Tak jak piszą koledzy, większość wypraw kończy się polskim standardem wielkości drapieżnika. Jadąc na przysłowiową "pałę" sukecesów bym wielkich nie oczekiwał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirkus Opublikowano 15 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2014 Każdy rozsądny człowiek czy wędkarz wie że nie ma jeziora na świecie w którym rybki współpracują z bracią wędkarską przez 365 dni w roku . Są dni lepsze i gorsze w te gorsze staram się wymyślić coś niż narzekać..Zmiana przynęt czy prowadzenia ich to nie tyllo sposoby wejścia z nimi na jedna falę ale szlifowanie własnych umiejętności. Temu służą również nowe łowiska,niby takie same ale jak różne. A jeśli zupełnie nie biorą ,no cóż nawet najlepsi z nas mają słabsze dni:-) Kolego chojny83 będzie mi miło z Tobą popływać ,zaproszenie przyjmuję z wielką przyjemnością:-)))))) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Iras1975 Opublikowano 15 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2014 Jak lubicie sobie pojeździć po innych wodach i macie pojęcie o wędkowaniu, to tutaj są naprawdę niezłe łowiska i ryby warte zachodu: http://www.zumi.pl/pojezierza+mi%C4%99dzychodzko-sierakowskiego+Sierak%C3%B3w,namapie.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirkus Opublikowano 15 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2014 Też piękne wody ,myślę że w tamte okolice też kiedyś dotrzemy . S-3 ką można teraz przemieszczać naprawdę przyjemnie i sprawnie . CUDZE CHWALICIE SWEGO NIE ZNACIE. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 15 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2014 Jak lubicie sobie pojeździć po innych wodach i macie pojęcie o wędkowaniu, to tutaj są naprawdę niezłe łowiska i ryby warte zachodu: http://www.zumi.pl/pojezierza+mi%C4%99dzychodzko-sierakowskiego+Sierak%C3%B3w,namapie.htmlCzemu te wszystkie rybne pojezierza są tak daleko od W-wy? Człowiek na jeden dzień by wyskoczył a tu lipa. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maggot Opublikowano 15 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2014 Pojezierze Międzychodzkie - piękne tereny i jeziora. Z lat 90 pamiętam, że na Jaroszewskim cudów nie było, za to Lutomskie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 15 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2014 Czemu te wszystkie rybne pojezierza są tak daleko od W-wy? Człowiek na jeden dzień by wyskoczył a tu lipa. To nie przypadek. To regula. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek_W Opublikowano 15 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2014 Ciekawa sytuacja. O tyle ciekawa, ze wydawac by sie moglo, ze ten co polowi siedzi cicho (zwykle), a Ci co nie lowia narzekaja i psiocza glosno... Ida zmiany ? Stawiam, że to jedna i ta sama grupa, co podpowiada podstępna intuicja. Każda woda lubi ciszę. Tubylcy na pewno są wniebowzięci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny83 Opublikowano 15 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2014 (edytowane) Napiszę tak: Gdy na Lubiążu było cicho i kameralnie było to moje ulubione i najlepsze łowisko. Pływając po jeziorze wszystkie łódki (kilka) były znajome, na jeziorze panowała cisza. Szło połowić i drapieżników i białej ryby. Mam z tego jeziora osobiste Pb szczupaka, okonia, sandacza (lata 90te) suma, z białorybu leszcza, lina i węgorza... Spędzałem na wodzie dwa dni w tygodniu. Od dwóch lat jest jednak inaczej. Pełno obcych łodzi i brak swobody. Duża ryba przepłoszona od przepływania nad jej głową. Teraz bywam tam dużo rzadziej. Aby połowić zmuszony zostałem do zakupu drugiej łódki i postawienia jej na innym jeziorze. Mimo wszystko będę tam jak najczęściej. Jezioro ma swój urok i zawsze jest szansa na spotkanie z dużą rybą. Żeby nie było, rozumiem działanie władz miasta, które mają na celu ściągnięcie do miasta turystów i wędkarzy. Dla mieszkańców to pieniądze, dla miasta również. Dla jeziora jednak to nic dobrego i zdania w tym temacie nie zmienię. Mimo wszystko zapraszam i jeżeli ktoś ma chęć zawsze postaram się pomóc. Przecież fajnie jak urlop jest udany:-) Edytowane 15 Maja 2014 przez chojny83 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojciiech Opublikowano 15 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2014 Może i masz rację, po promocji jaką robi Garbus Twoje fotki nic nie zmienią. A Lubniewsko? Łowisz na nim? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bharanek Opublikowano 15 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2014 Łowiłem na tym jeziorze (Lubniewskim) w lipcu 3-4 lata temu. Woda śliczna, bardzo urokliwa, ale oprócz okonia i małego szczupaka to niczego więcej nie wyciągnąłem. Poza tym pogoda była wtedy kiepska wędkarsko . Jeśli tak jak Koledzy piszą ktoś pilnuje zbiornika i trafisz aurę to być może coś ciekawego znajdziesz. Jeśli chodzi o mapę batymetryczną to ściągnąłem z neta, ale nie mam już jej niestety... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny83 Opublikowano 15 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2014 Co do Lubniewska. Też tam pływam. Kilka ciekawych ryb w grudniu tamtego roku wyciągneliśmy. Mowa o szvzupakach i okoniach. Ten sezon poświęcam na rozpracowanie tego jeziora... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack__Daniels Opublikowano 23 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2014 Czy możecie wskazać jakiś ośrodek, miejscówkę, która ma dostęp do wody. Chciałbym tam pojechać z własną łódką.W Lubniewicach byłem jakieś ... jak jeszcze była stadnina koni w tym zameczku i w ubiegłym roku... ale nie w celach wędkarskich. Mieszkałem u kolegi, który ma niewielką klitkę i to z dala od wody stąd moje pytanie o jakiś ośrodek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.