Kubson Opublikowano 14 Lipca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2008 Witam W końcu i mi nie spadła w czasie holu 61 cm na 4 cm Hektora. PozdrawiamKuba Wreszcie spinning. Super. Ano, miałem jeszcze jedną, ale to musiała być potęga i wygrała ze mną W temacie brzan podhaczonych i zapiętych prawidłowo, wydaje mi się że brzana zapięta za pysk jest bardziej przewidywalna -proszę tylko nie zrozumieć przez to że jest łatwiejszym przeciwnikiem !! PozdrawiamKuba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baloo Opublikowano 14 Lipca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2008 Sebek - co by nie mówić to zdjęcie piękne z równie piękną rybką. Gratuluję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rolek Opublikowano 15 Lipca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2008 Witam.Warciana brzana tuż obok Poznania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rolek Opublikowano 15 Lipca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2008 No tak jeszcze fotka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rolek Opublikowano 15 Lipca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2008 No i jeszcze jedna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rapia Opublikowano 15 Lipca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2008 Czesc.Piekne te brzany szkoda ze na dolnej wisle sie ich nieuswiadczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miko Opublikowano 15 Lipca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2008 No, no, no, gratuluje Panowie, brzana z poznańskiej Warty to nie lada diament Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirat Opublikowano 15 Lipca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2008 Rolek graulacje brzany piękne a do tego z warty i nie daleko poznania . Przywracasz mi nadzieje na wędkowanie w warcie pozdrawiam i jeszcze raz gratuluje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 16 Lipca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2008 Wloczykij...mam pomysła Spadaja bo nie lowisz z wody tylko do brzegu czyli sila rzeczy stoisz na plytkim i wprowadzasz Brzane miedzy plytsze kamienie.Dodatkowo kij do 21g (12LBS?) to jest minimum minimorum, zwlaszzca na piechocinca...No i kotwice najlepsze z mozliwych musisz wziac...w wielkosci rzedu 8 rozginaja sie nawet Ownery.A propos, zna ktos grubsze i mocniejsze od Ownerow w wtej wielkosci? Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
warciak Opublikowano 16 Lipca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2008 @rolek znam gościa ,któremu puściła cięciwa po Twoich fotach oby tak dalej ,masakra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Włóczykij Opublikowano 16 Lipca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2008 Jak do tąd ani razu nie rozgieła mi się kotwica na rybie, zazwyczaj zestaw mam tak dobrany że wszystkie jego części mają podobną wytrzymałość.kij którym teraz łowie wbrew pozorom ma dośc mocy żeby poradzic sobie w kilku/kilkunastominutowej walce z brzaną 70+Dziś na wiśle był wyjątkowo ciężki dzień, przez kilka godzin machania za kleniem, jaziem, boleniem nic.Pod koniec spróbowałem szczęścia ciut wyżej (tam gdzie mnie zastaliście kiedy złowiłeś brzanę) i tym razem brzana spadła przy próbie podebrania ale było to w pełni uzasadnione bo była najechana (ok 60cm). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 16 Lipca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2008 Rolek graulacje brzany piękne a do tego z warty i nie daleko poznania . Przywracasz mi nadzieje na wędkowanie w warcie pozdrawiam i jeszcze raz gratuluje.No, Mirek. Piękne rybyI do tego na przynęty w normalnym gabarycie. Nie żadne mikruski.Jest szansa, że zmienisz castingowe leszcze, na castingowe brzany? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 17 Lipca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2008 @WloczykijNie ma sily...na lince PP 15LB i 15LB+ wedzisku bedzie miala chec sie rozgiac kazda znana mi kotwica <_< (jak do tej pory), sztuka zeby sie nie rozgiela...Cos musi byc nie tak, bo za duzo tych zejsc miales...(moga sie juz zaczynac problemy z dlugoscia kija) Przy ostatniej nizowce ja probowalem jeszzce wyzej i jeszcze kawalek wyzej. Sa tam brzany...widzialem...byki, kamienie straszne (2 woblery poszly sie...)Jak woda poszla troche w gore juz tam nie bardzo da rade stanac... Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Włóczykij Opublikowano 17 Lipca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2008 myśle że w 2 przypadkach spadały przez sposób cholowania.Kiedy brzany mnie wyprzedzały prawdopodobnie między linką a rybą tworzył się taki kąt że wobler działał jak dźwignia i kotwiczka się wyrywała z pyska. przy następnej okazji będe próbował ściągać ją na bok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rognis_oko Opublikowano 17 Lipca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2008 No i kotwice najlepsze z mozliwych musisz wziac...w wielkosci rzedu 8 rozginaja sie nawet Ownery.A propos, zna ktos grubsze i mocniejsze od Ownerow w wtej wielkosci? Gumo Niestety w tych wielkościach nie znalazłem lepszych kotwic...Jednak po ostatnim wypadzie na brzany, uważam że nawet Ownery to za mało na te ryby... Straciłem 2 ryby 70+ i jedną 80+ z powodu popękanych i porozginanych Ownerów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rognis_oko Opublikowano 17 Lipca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2008 kij którym teraz łowie wbrew pozorom ma dośc mocy żeby poradzic sobie w kilku/kilkunastominutowej walce z brzaną 70+ Mam nadzieję, że to żart Miałeś kiedyś i udanie wyholowałeś brzanę 70+ w kilka minut kijem/witką do 21 gramów?Nie ma takiej możliwości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rognis_oko Opublikowano 17 Lipca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2008 Kiedy brzany mnie wyprzedzały prawdopodobnie między linką a rybą tworzył się taki kąt że wobler działał jak dźwignia i kotwiczka się wyrywała z pyska. przy następnej okazji będe próbował ściągać ją na bok. Dokładnie to jest to o czym pisałem w powyższych postach. Z tym, że takie zjawisko dzieje się także podczas podciągania brzany na wprost z głębokiego i szybkiego napływu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majster Opublikowano 17 Lipca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2008 Rozgięte kotwice są najczęściej wynikiem stosowanego sprzętu, przy dość sztywnym wędzisku i plecionce nie dziwi nic... Brzany zaczynałem łowić na żyłkę i wyjątkowo „miękki” kij o akcji, którą nazywam „angielską” (dość trudno coś takiego znaleźć w obecnej ofercie blanków, nie wiem, może coś z opisem „moderate”?). Łowiłem dość często na wobki sieka i gębale ze standardowymi kotwicami, pewnie Mustad i VMC, o Ownerach nikt wówczas nie słyszał. Tym zestawem złowiłem kilka ryb, w tym 70+ również, ani razu nie rozgiąłem haka. Z czasem przeszedłem na plecionkę, przy tej samej wędce (cormoran black star zander 10-40g) poza zaczepami haków też nie rozginałem, podejrzewam, że to zasługa wędki. Obecne konstrukcje w przeważającej większości mają inną charakterystykę, starym cormoranem łowiło się trochę jak wędką na blanku muchowym, szczytówka „nie pracowała”, natomiast przy większym oporze wygięcie blanku czuć/widać było na rękojeści. Co ciekawe, waleczna brzana na miękkim zestawie nie odpływała zbyt daleko, spokojne systematyczne pompowanie pozwalało utrzymać rybę na niewielkim obszarze i relatywnie szybko zakończyć hol . Co do spięć, hm, wielokrotnie holowałem dziko szalejącą rybę, które po wypięciu czasami zostawiała łuskę na grocie, wyjąłem też grubą brzanę 70+ za płetwę grzbietową... @Włóczykij, może spróbuj „na miękko”, tak trochę „oldschoolowo” Dołączam jakieś stare foty... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Opublikowano 17 Lipca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2008 Jacek Jozwiak zlowil dosc dawno temu brzane, za która dostal zloty medal. Na lekki zestaw bo on inaczej nie lowi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 17 Lipca 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2008 cos w tym jest, ja wszystkie brzany na plecionce stracilem i wszystkie na zylce wyholowalem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł nizinny Opublikowano 17 Lipca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2008 Witam, Ile może mieć cm. brzana o wadze ok 8.5kg ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majster Opublikowano 17 Lipca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2008 Witam, Ile może mieć cm. brzana o wadze ok 8.5kg ??Hm, trudno powiedzieć... Na jednym ze zdjęć zamieściłem rybę o długości 85 cm, fotka nie oddaje w pełni potęgi ryby (przy okazji przepraszam za jakość, ale jest to zdjęcie zdjęcia), myślę, że przekraczała wagowo ówczesny rekord Polski. Nie była ważona z oczywistych względów...Ryba pochodzi z Narwi;). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 18 Lipca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2008 Ryby piekne, gratulacje.Dzisiaj Brzany tej wielkosci sa juz znacznie, niestety, mniej liczne (jak i wszystkie inne).Pamietam, byla lansowana w prasie szkoła noodle z zylka(akcja ustepliwa-kolowa) i cos mi sie wydaje, ze tym ktorzy to lansowali przeszlo.Powod - czesto ryby (rozne, nie tylko brzany) nie nadawaly sie do wypuszczenia - konkluzja nie moja lecz autorow.Dlatego nawet nie bede probowal. Zeby kotwice wielkosci rzedu 8 sie porozginaly nie trzeba wcale stosowac pał szczupakowych. Trzeba moc, zwlaszzca w silnym pradzie miec czym rybe podciagnac, ja np. mialem cos takiego, ze przy wedce 12LB ryba chodzila sobie i wygladalo, ze dalej zeruje. <_< Po tym incydencie zrobilem ten kij 20LB z cienka szczytowka, jest dosc miekki, ale nie w dolniku...A nawet na takim sprzecie bywa, ze Brzane trzeba kilka ladnych minut reanimowac. Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Siksa Opublikowano 18 Lipca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2008 kij którym teraz łowie wbrew pozorom ma dośc mocy żeby poradzic sobie w kilku/kilkunastominutowej walce z brzaną 70+ Mam nadzieję, że to żart Miałeś kiedyś i udanie wyholowałeś brzanę 70+ w kilka minut kijem/witką do 21 gramów?Nie ma takiej możliwości. 27 czerwca w głębokiej na 2 metry rynnie, przy mocnym nurcie i palikach we wodzie, wędkarz wyciągnął brzanę na spinning ok 75cm. Hol trwał max 8 minut. Na dodatek kilka metrów wyżej przez całą szerokość rzeki przechodzi rura, gdzie największe brzany po zacięciu przepływają pod nią i rwą zestawy. Żeby tego było mało to ryba padła na biało-czerwony płytko schodzący wobler firmy Tobi Jedno jest pewne, wszystko się może zdarzyć ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rognis_oko Opublikowano 18 Lipca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2008 kij którym teraz łowie wbrew pozorom ma dośc mocy żeby poradzic sobie w kilku/kilkunastominutowej walce z brzaną 70+ Mam nadzieję, że to żart Miałeś kiedyś i udanie wyholowałeś brzanę 70+ w kilka minut kijem/witką do 21 gramów?Nie ma takiej możliwości. 27 czerwca w głębokiej na 2 metry rynnie, przy mocnym nurcie i palikach we wodzie, wędkarz wyciągnął brzanę na spinning ok 75cm. Hol trwał max 8 minut. Na dodatek kilka metrów wyżej przez całą szerokość rzeki przechodzi rura, gdzie największe brzany po zacięciu przepływają pod nią i rwą zestawy. Żeby tego było mało to ryba padła na biało-czerwony płytko schodzący wobler firmy Tobi Jedno jest pewne, wszystko się może zdarzyć ... Mierzyłeś czas holu, że wyszło ci 8 minut? Widocznie każdy ma jakieś swoje doświaczenia. Ja łowię brzany na spinning regularnie od prawie 10 lat i mam zupełnie inne spostrzeżenia. Mówię o dużych brzanach.Ale cóż. Co wędkarz to inne doświadczenia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.