W tym roku na targi wędkarskie postanowiliśmy pojechać jako zwykli zwiedzający. Mieliśmy oczywiście szansę na to by zaprezentować się ale koniec w końcu podjęliśmy decyzję, że dla nas w tym roku najważniejsze są trzy cele, które wykluczały pobyt na targach przez całe trzy dni. Po pierwsze chcieliśmy odwiedzić zaprzyjaźnioną pracownię rodbuilderską w Poznaniu Art-Rod, po drugie zainteresowani byliśmy ofertą targową i po trzecie to oczywiście chcieliśmy spotkać się z naszymi poznańskimi i nie tylko miłośnikami. Wszystkie te trzy cele zrealizowaliśmy z naddatkiem, z czego jesteśmy bardzo zadowoleni. Jak wszyscy pewnie wiecie targi wędkarskie Na Ryby drugi rok z rzędu odbywały się w Pozaniu na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich. W tym roku postanowiono połączyć w jednej hali dwie imprezy - targi akwarystyczne i nasze - wędkarskie. Z tego co się orientowaliśmy przed imprezą (kiedy proponowano nam w nich udział) wystawa miała odbywać się na terenie dwóch hal. Niestety frekwencja firm w tym roku nie dopisała i zabrakło wielu znanych przedstawicieli branży wędkarskiej.
Wizyta w pracowni wędkarskiej Art-Rod
Temat wypłynął całkiem przypadkowo. Skoro jedziemy do Poznania musimy odwiedzić jedną z naszych jerkbaitowych pracowni rodbuildrskich. Takiej okazji nie mogliśmy sobie umówić. Friko oraz Gumofilc postanowili większość swojego wyjazdowego dnia poświęcić na wizytację tejże pracowni. A my czyli Rognis oraz ja po krótkiej wizytacji, oględzinach blanków, maszyn rodbuilderskich oraz oferty sklepu jedziemy na targi. Przy okazji zabieramy ze sobą Tomka bowiem Art-Rod w tym roku postanowił przedstawić swoją ofertę. Nie będę się zbytnio rozpisywał na ten temat bo na łamach jerkbait'a postanowiliśmy przedstawić historię tejże pracowni w oddzielnym artykule.
Pytanie
admin
Dyskusja w wątku tutaj: http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&th=4979& ;amp ;amp ;start=0&
Targi wędkarskie Na ryby 2008 - wstęp
W tym roku na targi wędkarskie postanowiliśmy pojechać jako zwykli zwiedzający. Mieliśmy oczywiście szansę na to by zaprezentować się ale koniec w końcu podjęliśmy decyzję, że dla nas w tym roku najważniejsze są trzy cele, które wykluczały pobyt na targach przez całe trzy dni. Po pierwsze chcieliśmy odwiedzić zaprzyjaźnioną pracownię rodbuilderską w Poznaniu Art-Rod, po drugie zainteresowani byliśmy ofertą targową i po trzecie to oczywiście chcieliśmy spotkać się z naszymi poznańskimi i nie tylko miłośnikami. Wszystkie te trzy cele zrealizowaliśmy z naddatkiem, z czego jesteśmy bardzo zadowoleni. Jak wszyscy pewnie wiecie targi wędkarskie Na Ryby drugi rok z rzędu odbywały się w Pozaniu na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich. W tym roku postanowiono połączyć w jednej hali dwie imprezy - targi akwarystyczne i nasze - wędkarskie. Z tego co się orientowaliśmy przed imprezą (kiedy proponowano nam w nich udział) wystawa miała odbywać się na terenie dwóch hal. Niestety frekwencja firm w tym roku nie dopisała i zabrakło wielu znanych przedstawicieli branży wędkarskiej.
Wizyta w pracowni wędkarskiej Art-Rod
Temat wypłynął całkiem przypadkowo. Skoro jedziemy do Poznania musimy odwiedzić jedną z naszych jerkbaitowych pracowni rodbuildrskich. Takiej okazji nie mogliśmy sobie umówić. Friko oraz Gumofilc postanowili większość swojego wyjazdowego dnia poświęcić na wizytację tejże pracowni. A my czyli Rognis oraz ja po krótkiej wizytacji, oględzinach blanków, maszyn rodbuilderskich oraz oferty sklepu jedziemy na targi. Przy okazji zabieramy ze sobą Tomka bowiem Art-Rod w tym roku postanowił przedstawić swoją ofertę. Nie będę się zbytnio rozpisywał na ten temat bo na łamach jerkbait'a postanowiliśmy przedstawić historię tejże pracowni w oddzielnym artykule.
CDN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
9 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.