Skocz do zawartości

Konger Tango - opinie, uwagi


barto92

Rekomendowane odpowiedzi

Chłopaki, proszę Was, przestańcie pisać jakieś bajki. Przez kupę lat ja i mój kolega łowimy na Tanga (z zielonej serii) i żadne szczupłe mające po 60 cm nie są w stanie zrobić im najmniejszej krzywdy. Jeśli ktoś, nawet na ten kij, holuje szczupłego kwadrans to świadczy to nie tyle o delikatności konstrukcji kija, a o melepectwie holującego i braku jego wyobraźni!

Koledzy faktycznie trochę przesadzili...co prawda Tanga nie posiadam, ale mam jego ,,mniejszego'' brata Microsa 0,2-5g i nie obawiająć się o kij wyholowalem na niego bolka 78cm i sandała 80-ke. A jedyną rybką, która była w stanie ,,zagrozić'' Microsowi i zmusiała go do wydania ,,głosu'' :lol: był podczepiony karpik, po którym do dzisiaj trzymam łuske wielkości 5zł B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki, proszę Was, przestańcie pisać jakieś bajki. Przez kupę lat ja i mój kolega łowimy na Tanga (z zielonej serii) i żadne szczupłe mające po 60 cm nie są w stanie zrobić im najmniejszej krzywdy. Jeśli ktoś, nawet na ten kij, holuje szczupłego kwadrans to świadczy to nie tyle o delikatności konstrukcji kija, a o melepectwie holującego i braku jego wyobraźni!

Koledzy faktycznie trochę przesadzili...co prawda Tanga nie posiadam, ale mam jego ,,mniejszego'' brata Microsa 0,2-5g i nie obawiająć się o kij wyholowalem na niego bolka 78cm i sandała 80-ke. A jedyną rybką, która była w stanie ,,zagrozić'' Microsowi i zmusiała go do wydania ,,głosu'' :lol: był podczepiony karpik, po którym do dzisiaj trzymam łuske wielkości 5zł B)

Hehehe chciał bym zobaczyc akcje z mikrosem i bolkiem 78cm... :huh: :lol: ładnie musiało być

osobiście to ja biegam z mikrosem na kropki... i jest super wypas...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również posiadam taki kijek i to już siódmy roczek, chociaż ostatnio korzystam z niego głównie w lato jak jedziemy porelaksować się na łódeczce :mellow: największe rybki jakie na niego wyjąłem to szczupaczek ponad 70 cm i karp 2,5-3kg, poradził sobie z nimi bez problemu ;) nawet ja zostałem złowiony przy pomocy tego kijka za ucho przez moją dziewczynę :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Smaczek

Nie traktuj mojej wypowiedzi jako sarkazm, ale nie dajmy się zwariować.Że tango w swojej klasie za tą cenę jest świetne to ja też o tym wiem.Nie ma sensu polować na słonia z wiatrówką.Jak się trafia przyłów to trzeba na tym kijku rybkę nieco powozić aby ją można było spokojnie wyjąć i uwolnić z przynęty.Nie raz i nie dwa miałem szczupaki z kotwicami i gumami w pysku.Wolę ją dłużej postresować i nie zostawić jej przybytku w paszczy.Jak zacznę uważać, że dłużej holuję rybę i ją stresuję to wogóle przestanę wędkować i nie będę ich stresował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Józefie

Opacznie mnie zrozumiałeś. Każdy podchodzi do wędkowania w ciut odmienny sposób, podobnie z samym holowaniem ryb. Nie ma żadnej reguły czy jak będziemy holować rybkę szybko czy się holem egzaltować to ją doholujemy. Mi chodziło o konkret- wyholowanie szczupaka 60 cm nie jest żadnym wyzwaniem dla kija Konger Tango!

 

Jeszcze kilka lat temu prawie wyłącznie latałem z Tango na rybki. Łowiłem na niego na Odrze z opadu, używałem do łapania bolków, szczupaków na jeziorach, pstrągów. Oczywiście nie był on dla każdej z metod wędką optymalną niemniej jednak dawał radę. Oto kilka subiektywnych spostrzeżeń odnośnie rzeczonej wędki (z przepięknej zielonej serii):

- górny c.w. realny ~15 gr

- przelotki dyskredytujące kij do łowienia na plecionkę

- mała odporność na wszelakie urazy mechaniczne

- nierównomierne ugięcie (przy głębokim) ale nie w każdym wędzisku (chyba jakiś drobny błąd w uzbrojeniu)

Tango swego czasu było po prostu bezapelacyjnie Nr 1, natomiast ten czas minął już dość dawno temu. Niemniej jednak tej wędeczki nigdy się nie pozbędę, nie tylko dlatego, że mam do niej sentyment lecz dlatego, iż jest taka sprytna i fartowna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki, proszę Was, przestańcie pisać jakieś bajki. Przez kupę lat ja i mój kolega łowimy na Tanga (z zielonej serii) i żadne szczupłe mające po 60 cm nie są w stanie zrobić im najmniejszej krzywdy. Jeśli ktoś, nawet na ten kij, holuje szczupłego kwadrans to świadczy to nie tyle o delikatności konstrukcji kija, a o melepectwie holującego i braku jego wyobraźni!

Może nie do końca się włąściwie wyraziłem. Miałem wtedy na nim żyłkę 0.13 jakiej zwykle używam do połowu okoni i nie mogłem użyć całej mocy kija. Gdybym miał jednak porządne 0.16 obawiałbym się użyć całej siły ze względu na moim zdaniem zbyt małą moim zdaniem moc kija.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej @Smaczek.

Dokładnie jak prawisz, ja w tej ostatniej konfiguracji połamałem Anosa, fak wcześniej był delikatnie puknięty przez mojego niezgrabnego kolegę. Ponoć, jak niektórzy mówią, Anos ma dożywotnią gwarancję. Nie sprawdzałem naprawię we własnym zakresie.

:blush:B) Embarassed

Pozdro Jachu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje Tango (1-10 2,70) maltretowałem cztery lata. Maltretowałem zdrowo. Wręcz - wyjmowałem nim karcze.

Pod koniec zeszłego sezonu przy rzucie 3g główką nieszczęśliwie trzasnęła ona z impetem w blank. Złamał się wpół jak zapałka.

 

Teraz jest więc krótszy, ale daje radę:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 8 lat później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...