admin Opublikowano 16 Lutego 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2008 Jpl i mpl również ..A przecież do tego celu był skonstruowany . I przemknął jako jeden z modnych gadżetów , bezszmerowo .. Oj Sławku, Sławku:- primo - skończ z tym porównywaniem - myślę, że niekiedy nie można dwóch rzeczy porównywać - zapraszam Ciebie na stronę główną a w szczególności do tego krótkiego artykułu -> http://jerkbait.pl/?p=71 Sławku na rynku jest dużo multiplikatorów o wiele lepszych od Viento. To tak przy okazji. PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 16 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2008 ...bo jeśli ktoś kto łowi przez całe życie na spina, na casting próbował naście razy z obowiązku i bez przekonania... Juz sam ten kawalek powinien dac do myslenia, skoro ktos probowal czegos kiepska metoda a nagle, EUREKA!, dostal do reki cudowny narzędź, to co robi Kowalski?....oczywiscie wraca do starej, gownianej metody... Inne kawalki w tej wypowiedzi @Standerus przemilcze, ale wychodzi na to, ze jest tylko 1en znawca. Nie jestem specjalnym fanem casta, ale...czekamy na lekcje Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 16 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2008 Sławek O.B., Gumo proponuję wrzucić luz i czytać ze zrozumieniem, poźniej wkrecać sobie paranojki Nigdzie nie stawierdzam wyższości jednej metody nad drugą, to co napisałem odnosi się do artykułów o cascie w WŚ (aż głupio tłumaczyć...) gdzie notorycznie jest on przedstawiany jako wydumka dla onanistów w przeciwieństwie do jedynie słusznej metody, najlepiej kijem Beastmaster, bo to top klasa i niczego lepszego się nie uświadczy na rynku. Jak dla mnie podejscie do tematu Remek Kinas, w jednym z artykułów do „WŚ’ia” napisał, że największą zaletą multiplikatora jest ruchoma szpulka. Oczywiście to zdanie zostało usunięte z tekstu, bo przecież ruchoma szpulka nie jest największą zaletą multiplikatora, a największym jego nieszczęściem. To cecha, dzięki której powstało kilka castingowych stron internetowych, na forach, których, setki castingowców zastanawiają się jak rozwiązać podstawowy problem, który najkrócej można określić pytaniem „Jak rzucić, żeby rzucić”. No i fajnie, że tak jest – wcześniej napisałem, że wędkarstwo to nie tylko wyciąganie ryb z wody. To również wiele zaułków i uliczek, którymi można i warto się przejść, doświadczając przy tym sporej frajdy. Dlatego cenię sobie castingowców za ich upór w walce o kolejne metry, coraz lżejszą przynętą i coraz lepsze proporcje rzutów udanych do tych z ptasim gniazdem. Drażnią mnie tylko wówczas, gdy próbują udowodnić, że multik jest cacy, a stały kołowrotek nie. Może dlatego, że nikt nie lubi, gdy się z niego robi durnia. jest udowadnieniem z góry przyjętego założenia, sta napisałem na casting próbował naście razy z obowiązku i bez przekonania Mam nadzieję Gumo że rozwiałem wszelkie Twoje wątpliwości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Opublikowano 17 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2008 Cała dyskusja wskazuje, że dość dawno nie byliśmy na rybach , więc może nad wodę, a wtedy słowa Tornada będą zrozumialsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 17 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2008 Właśnie ruszam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 17 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2008 ... Czy można znależć lepszy kołowrotek do jigów , niż Viento ? Mało prawdopodobne . Jednak nikt z moich znajomych tego typu preferencji nie objawia . Jpl i mpl również ..A przecież do tego celu był skonstruowany . I przemknął jako jeden z modnych gadżetów , bezszmerowo .. tutaj sie akurat slawku mylisz, bo tym np. ja juz dawno pisalem ... ale moze moj glos po prostu zaginal w tlumie ps. to czy akurat ten kolowrotek jest dobry, to juz inna sprawa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paskud pomorski Opublikowano 17 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2008 Czytam to i czytam i widze grupe kastingowców wmawiających sobie nawzajem ze kasting to lepszy albo jeszcze lepszy jeśli nie najlepszy, niczym dwaj browarnicy siedzący nad kuflami i wmawiający sobie nawzajem, że ja siedzący w winiarni to nie wiem co dobre a żywot mój niespełniony. Piana sie ubija, rośnie i rośnie, i patrząc na to z boku czekam na dzień, aż się ostatecznie przekonacie do tego co robicie i zajmiecie się rozwojem wewnętrznym metody i jej sensu a nie konkwistą obszarów niezdobytych, pogan metodycznych. Faktycznie widać w tym wszystkim za dużo sprzętu a ryb za mało, od grzechu jakiegoż i jam się nie uchronił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 17 Lutego 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2008 Paskudzie - zapraszam Ciebie w takim razie do głębszej analizy zawartości forum. W wątku pstrągowym do niedawna praktycznie wyłącznie były tylko pstrągi castingowe. Zwarzywszy na fakt, że castingowców jest 100 razy mniej niż spinningowców dalsze moje wywody nie są potrzebne. PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 17 Lutego 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2008 Remek się obraził moją bezceremonialnością , niestety ..Natupałem mu na podwórku .. Sławku ja już kiedyś Tobie napisałem - pisz o swoich odczuciach, ale nie analizuj moich. Co moje to nie Twoje. Więc proszę nie rób zamieszania ... i nie pisz ... głupot. PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 17 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2008 Och , Remku , wciągnąłem dawno cały jpl nosem , z prawdziwą przyjemnością . Wywietrzyłem się też nad rzeką z myśli rozczochranych i rozwichrzonych . Dobrze że zachowujesz spokój i opanowanie , to Twoja niewątpliwa zaleta . Jednak mam odmienne zdanie co do meritum , i to wywlekam na gumno ciągle . Opis techniczny multiplikatorów , w czrownych obłokach ekscytacji , nie jest pełnym opisaniem castingu . Przecież to tylko wycinek . Efektowny , ale jednak mały fragment . No i w powszechnej świadomości multik jest fundamentem tej metody . Reszta zaś milczeniem .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 17 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2008 Sławku,dobrze że konsekwentnie starasz się odchodzić od mainstreamu w wędkarstwie - spinnigowym czy castingowym. Bardzo się cieszymy jeli możemy uczestniczyć w pokazywaniu rozmaitych alternatyw na tej stronie poprzez publikację ciekawych artykułów - masz w tym swój udział również. Myślę że najlepszym bo konstruktywnym podsumowianiem tej dyskusji byłby po prostu kolejny artykuł resztę masz na priv Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
traker Opublikowano 1 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2008 Skoro to jest artykuł o wędkach trociowych (chociaż jakieś kłótnie o multik i korbę o tym NIE świadczą) to w Wędkarskim Świecie z marca (03/2008) jest artykuł o kijach trociowych autorstwa Marka Szymańskiego - poczytajcie i możecie dalej ciekawie dyskutować o kijach trociowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.