Elton Opublikowano 23 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2013 Witajcie. Będąc ostatnio na szkoleniowym wyjeździe z doświadczonym muszkarzem otrzymałem drobny gadżet niesamowicie ułatwiający muszkarskie życie przy połowie na nimfę. Całkowicie likwiduje kłopot skręcania się wzajemnie nimf, gdyż trok obraca się jak na łożysku. Patent ten jest ponoć używany przez zawodników i na ich potrzeby zostało to wykonane. Szukam dostępu do tego bo chyba nie jest dostępne w normalnym handlu. Proszę o jakiś trop. Z wędkarskim pozdrowieniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomCast Opublikowano 23 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2013 Nigdy tego nie używałem i radze sobie bez Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Stanek Opublikowano 23 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2013 U Gawlika sklep kiedyś widziałem. Koledzy stosują od lat. To samo możesz zrobić z kawałka rurki długopisowej frezując rowek pilniczkiem do paznokci. Do wiązania koniecznie długie ręce lub "plusy" na nosie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elton Opublikowano 23 Września 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2013 Dzięki, trzeba będzie tyrknąć bo na stronie brak. Rurka z długopisu ma za dużą średnicę wewnętrzną-tu przy żyłce 0,22 trzeba użyć obcinacza aby przeszło swobodnie. Dzięki temu węzeł baryłkowy skutecznie go blokuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Stanek Opublikowano 23 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2013 Kiedyś nie było "koralika" robiło się z rurek długopisu. W sklepach pasmanteryjnych mają czasami takie drobne rureczki do montażu samodzielnego koralików. Na pewno do spławików na cienkie metalowe antenki jako stopery, różne średnice za kilka złotych. Trzeba kombinować. Rurka w rurkę zostawiasz po środku szczelinę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elton Opublikowano 23 Września 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2013 Ok, coś się wyrzeźbi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darko Opublikowano 23 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2013 rurki z patyczków do czyszczenia uszu...przytopione z dwu stron kolor do wyboru,,, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pavko Opublikowano 23 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2013 Z tym kolorem to bym uważał co by fałszywych brań nie było, a można też użyć malutkich, bezbarwnych koralików z pasmanterii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gabriel Kozdraś Opublikowano 23 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2013 (edytowane) Te ze zdjęcia to rollery Hendsa. Mam jeszcze opakowanie takich. Ale chyba już nie do kupienia - przynajmniej nigdzie w kraju i na świecie ich znaleźć nie mogę.Chyba że w jakimś sklepie się kurza na wieszaku ... http://www.flyshop.co.nz/product/roller.html Edytowane 23 Września 2013 przez Archanioł Gabriel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michmiga Opublikowano 24 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2013 (edytowane) Koraliki takie robiłem z przeźroczystych rurek z atomizerów perfum, poprostu zatapiałem zapalniczką robił sie kołnierzyk z jednej strony , odcinałem nabijałem na cienka igłę i zatapiałem z drugiej strony. Zaleta jest to że owe rureczki mają bardzo małej średnicy otworek. Edytowane 24 Września 2013 przez michmiga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacper.K Opublikowano 27 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Września 2013 Nie ma jednak pewności czy jest to zgodne z RAPR-em, który mówi, że nie wolno stosować dodatkowego obciążenia, ani indykatorów (na upartego ktoś może uznać to za jedno bądź drugie). Mała rada ode mnie. Postaraj się wiązać przypon normalnie, kombinuj z węzłami, co jakiś czas pozwól aby nimfy się "odkręciły" i będzie dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joah12345 Opublikowano 28 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Września 2013 A jak sie blokuje taki koralik? żeby się nie zsuwał? W poniedziałek sam się postaram zrobić kilka sztuk z rurki po perfumie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rheinangler Opublikowano 28 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Września 2013 Prawie wszyscy przechodzą przez tego typu wynalazki ale mało kto pozostaje przy nich....Po kilku rwanych zestawach nie chce się tego wiązać a jego antysplontaniowość także pozostawia wiele do życzenia.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 28 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Września 2013 Ależ utrudniacie sobie życie, szanowni koledzy Jeśli można prościej, to po co utrudniać życie? Ja przypony robię tak:Na koniec zestawu dowiązuję skoczka. Następnie przywiązuję węzłem baryłkowym żyłkę przeznaczoną do muchy prowadzącej. W tym momencie skoczek jest na tak krótkiej żyłce, jak tylko chcę. 2 cm? Żaden problem. 1 cm? Nic trudnego. Taki krótki trok nigdy się nie splącze, gwarantuję. Dowiązaną żyłkę przycinam do żądanej długości i przywiązuję muchę prowadzącą. Voila 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Stanek Opublikowano 28 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Września 2013 Ależ utrudniacie sobie życie, szanowni koledzy Jeśli można prościej, to po co utrudniać życie? Ja przypony robię tak:Na koniec zestawu dowiązuję skoczka. Następnie przywiązuję węzłem baryłkowym żyłkę przeznaczoną do muchy prowadzącej. W tym momencie skoczek jest na tak krótkiej żyłce, jak tylko chcę. 2 cm? Żaden problem. 1 cm? Nic trudnego. Taki krótki trok nigdy się nie splącze, gwarantuję. Dowiązaną żyłkę przycinam do żądanej długości i przywiązuję muchę prowadzącą. Voila Niby proste tylko w chwili wymiany skoczka a robię to często (na ogół tą muchą testuję co zbiera w toni i nad nią) musisz przewiązać cały zestaw... PSKoraliki do skoczka robiłem Kolegom, nigdy tego osobiście nie stosowałem, na skoczka używam sztywnej mono która odpowiednio zawiązana na przyponie nie plącze się - nooo czasami... Koledzy łowiący na firmowe koraliki (jak na fotce) bardzo sobie chwalili ich funkcjonalność. Jedyny problem to zawiązanie pętli na koraliku. Im młodsze oczy tym sprawniej to wychodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 28 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Września 2013 Niby proste tylko w chwili wymiany skoczka a robię to często (na ogół tą muchą testuję co zbiera w toni i nad nią) musisz przewiązać cały zestaw... (...)Muchę muszę dowiązać bez względu na formę jej wymiany. Dodatkowo poświęcam czas na zrobienie węzła baryłkowego. Przy odrobinie wprawy zajmuje to około 30 sekund. Za to mam pewność, że się nie plącze. Załóżmy, że skoczka zmienię w czasie wędkowania 8 razy. Czyli dodatkowo 4 minuty. W najbardziej pesymistycznej wersji. Ile czasu poświęcę na rozplątanie, lub zrobienie od nowa (w końcu) zbyt krótkiego "zwykłego" zestawu? Podobną ilość? Polecam wypróbowanie mojej metody w praktyce i przekonanie się samemu, jak to działa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Stanek Opublikowano 28 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Września 2013 Janusz wymiana skoczka zajmuje mi mniej jak to co piszesz, mam je powiązane w pudle. Odcinam starego skoczka (trok + mucha) i zakładam nowego. Troki wiążę w domu lub tuż przed wędkowaniem na różnej długości odcinkach. Jak będzie czas to spróbuję Twojej metody, na ogół nad wodą ręce robią się graślawe... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elton Opublikowano 28 Września 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Września 2013 Każdy ma swoja rację ale trzeba przyznać koledze michmiga, że podał dobry patent na domową wersję . Na pierwszy rzut oka można by się pomylić z oryginałem. Wkrótce testy. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
analityk Opublikowano 6 Lutego 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2022 są teraz takie rollery u gawlika https://bogdangawlik.pl/product-pol-4394-Hends-Roller-Clear-Tulejka-Do-Skoczka.htmlmoje pytanie czy one są tonące? (lepiej) czy pływajace i utrudniają topienie nimf? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jachu Opublikowano 6 Lutego 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2022 są teraz takie rollery u gawlika https://bogdangawlik.pl/product-pol-4394-Hends-Roller-Clear-Tulejka-Do-Skoczka.htmlmoje pytanie czy one są tonące? (lepiej) czy pływajace i utrudniają topienie nimf?Większość tworzyw sztucznych tonie. Ten roller zapewne nie utrudnia zatopienia much bardziej niż żyłka, na której jest zawieszony. Bardzo dawno temu robiłem je dokładnie tak, jak to opisał tu wcześniej Michał-michmiga i tonęły bez problemu. Do tego w Hendsie raczej dobrze wiedzą do czego to ma służyć i jak powinno działać. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marian-56 Opublikowano 6 Lutego 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2022 WitamLinki do "rollerów"https://caddis.pl/product-pol-18894-Hends-Roller. https://bogdangawlik.pl/product-pol-4394-Hends-Roller-Clear-Tulejka-Do-Skoczka.htmlUżywam od wielu lat i NIE plączą się "troki"Węzeł zderzakowy miedzy odcinkami żyłki skutecznie blokuje przesuwanie rolleraOtwór jest na tyle mały,że żyłka 2x przchodzi z trudem przez otworek rolkiKłaniam się Marian 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
analityk Opublikowano 8 Lutego 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2022 kupiłem - nie spodziewałem się że ten roler jest taki malutki - pytanie o pływalność mało zasadne było - przy biurku to zmontowałem ale na wodzie szans "nie widzę" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Franc Opublikowano 17 Lutego 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2022 Ja musiałem spróbować i uważam że więcej z tym kłopotu niż pożytku .Ale każdy ma prawo do swojego zdania. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.