Organizujemy warsztat .

[WOBLER-W1]

Korzystając z mądrej podpowiedzi , zakładam wątek który będzie podpięty i zawsze łatwo i szybko będzie można odnaleźć informacje dotyczące różnego rodzaju sprzętu i narzędzi których używamy do produkcji naszych woblerów lub innych przynęt . Tutaj możemy się dzielić informacjami ale i zadawać pytania dotyczące warsztatu . 

 

Pomysł kolegi joker

[joker]

[dekiel11]

Może też fajnie by było wrzucać zdjęcia naszych warsztatów

[joker]

Pewnie, że tak. Zdjęcia stanowisk są dobrym materiałem poglądowym. 

 

Ze swojej strony proponuję zacząć od pokazania i opisania kilku podstawowych narzędzi wraz z krótkim komentarzem. Żeby jakoś tchnąć kolegów do uzupełniania tego Warsztatowego ABC, zaproponuję pierwsze narzędzia.

 

Jednym z podstawowych narzędzi, według mnie niezbędnych przy montażu przynęt jest imadło, które nie musi być duże. Osobiście używam dwa. Jedno małe mocowane do stołu z oklejonymi skórą szczękami. Wcześniej używałem gumy kauczukowej, która też dobrze się spisywała, jednak skóra jest lepsza. Szczęki są oklejone dlatego, żeby móc nimi pewnie i bez kaleczenia uchwycić polakierowany już wobler. Czasem po prostu trzeba. Drugie imadło, to model dla modelarzy, w którym ściskam deski lub kształty do frezowania i nawiercania otworów. Przydaje się też jako ścisk przy sklejaniu większych modeli.  

 

 

Edytowane 25 Września 2013 przez joker

[RafałWrocław]

Moge opisć kilka gratów z Proxxona jak chcecie ? 

[lolo_STG]

Rafał opisuj używam proxona ale muszę dokupić trochę gratów tak ze przyda sie na pewno opis jakiś

 

a poniżej mój skromny kucheny warsztacik

 

Blat roboczy

szafka z narzędziami i materiałami

i najpotrzebniejsze narzędzia

 

na zdjęciu z narzędziami zabrakło linijki i nożyka

 

proxona używam głownie do pogłębiania i poszerzania rowków na stelaż i ster

do nawiercania otworów pod oczy i do wiercenia pod obciążenie .

dobra i poręczna maszynka ułatwia życie z tym że chyba za mało mocy ma bo czasem potrafi sie zatrzymać jak np tne drewno tarczką diamentową lub stalową do drewna

[bolo]

Jak tylko posprzątam to wrzucę fotki

[kubaS 1]

 Moja pracownia jest dość skromna, ale w zimie na pewno dojdzie kupe sprzętów. Na fotkach widać mój patent na suszarke z, wraz ze zdejmowaną tacką poniżej  

W suszarce wymyśliłem sobie naciąg automatyczny, czyli kawałek ołowi na haczyku na ostatniej lince który kontroluje naciąg wszystkich linek

Pod biurkiem zamontowany jest kompresor własnej roboty do aerografu

Nad biurkiem zamontowane jest coś bez czego nie mógł bym pracować czyli piwniczny zestaw audio

Dwa sprzęty z których korzystam to Dremel Moto Saw czyli kompaktowa wyrzynarka włosowa i Multi Szlifierka Proxxona.

 

 

[RafałWrocław]

A wiec : 

 

Serce mojej pracowni to wyrzynarka stołowa Proxxon DSH . Solidna , 20 kilogramowa maszyna o mocy 205W i dwuch trybach pracy ; 1 - 900 skoków na min - stosuje go do wycinania korpusów z miekkiego drewna głóenie lipy deseczki max 1cm grubości oraz do PCV , 2 - 1400 skoków na min - drewno twarde albo lipa 2-3cm , blaszki . Należy zapełnić pudelko rożnymi brzesztotami a poradzimy sobie ze wszystkim co potrzebne do wolberkow Na pierwszym biegu maszyna chodzi tak cicho ze nie raz wycinalem korpusy w środku nocy Wymiary stołu roboczego: 360 x 180mm , można go pochylić o 45 stopni : 

 

 

Kolejne narzędzie to multiszlifierka Proxxon  FBS 240/E - 100W , regulacja obrotów od 5 do 20tyś dosyć ciężka 450g wieć obowiazkowo wałek giętki 110/P 100 cm oraz statyw wiertarski Proxxon MB 140/S z imadłem MS 4 - zestaw do frezowania otworów na obciążenie : 

 

 

Imadełko PROXXON FMZ 75mm na kuli dającej 360stopni obrotu : 

 

 

Na sam koniec frezarko-wiertarka, grawerka Proxxon MICROMOT 50/E - 40W regulacja obrotów - lekka , świetnie leży w ręce - stosuje ją do delikatnych pracy wykończeniowych  

[MANTHEO]

ja piórkuję.....chłopaki......to co prezentujecie to parę lat wstecz doprawiłoby mnie o zawał....ja..w sumie młody chłopak jestem ale jak zaczynałem przygodę ze swoimi wobkami, to takie wyposażenie warsztatu to było coś niewyobrażalnego...wszystko robiło się z łapy, na oko itp, itd...ale tak na dzisiejsze czasy to powiem Wam szczerze, że ten wątek to był jeden z lepszych pomysłów, bez względu na to kto go wymyślił...narzędzia elektryczne są coraz tańsze i bardziej dostępne, a co więcej taki szarak jak ja, może sobie pozwolić na takie gadżety   i faktycznie...usprawniają one prace nie do opisania

czekam na pozostałe foty z warsztatów...i jestem na 100% pewien, że czegoś nowego się od Was nauczę

pozdrawiam wszystkich chorych na "woblerozę"

[lolo_STG]

Niezły sprzęcik tam masz Rafał!

 

A ja potrzebuje rady szukam jakiejś dobrej i taniej wyrzynarki stołowej.

Nie musi być mega wypas jak ten proxxon wyżej ważne zeby ciela prosto i byla w miare mala jakies propozycje ?

mialem na oku wyrzynarke z firmy performance power byla w lombardzie za 150 zl ale zanim uzbieralem to juz ktoś mnie uprzedzil i kupil :/

[zetika16]

Nieźle sobie gniazdka uwiliscie.... . Niestety swoją "pracownie " mam w kuchni.... ostatnio zoba mi ją przeniosła z salonu

[milupa]

Tak samo jak Tomek mam swój kawałek podłogi w kuchni niestety wszystko musi być stale pochowane, więc nie da się nazwać tego warsztatem

Pozazdrościć tym co mają swój mały świat w postaci warsztatu

[gutekjelonki]

Podzielam los kolegów od kuchni. Przynajmniej mam opinię, że nie tylko kobiety miejsce jest w kuchni .Zresztą uważam, że mobilny warsztat, to również warsztat. Jak będę miał chwilę czasu, to podrzucę fotki jak u mnie wygląda organizacja przechowywania skarbów lure buildingowych.

[-jakubnob-]

O.o jakie machiny ja wszystko od poczatku do konca nozykiem obrabiam ale watek fajny moze kiedys tez sie zaopatrze w takie sprzety

[lolo_STG]

a ja dokupilem w casto fajne imadelko za 60 zl. z mozliwoscia zamocowania zamiast imadla uchwytu do wiertarki

jeszcze tylko jakas wyrzynarke stolowa i bede mial wszystko co potrzebuje

tylko gdzie ja sie z tym pomieszcze jak mi juz blatu w kuchni brakuje :/

[dzepetto]

Tak samo jak Tomek mam swój kawałek podłogi w kuchni niestety wszystko musi być stale pochowane, więc nie da się nazwać tego warsztatem

Pozazdrościć tym co mają swój mały świat w postaci warsztatu

Ja się rozwiodłem i mam w domu jeden wielki warsztat. Tutaj kleje, tam drewna wszelakie, gdzie indziej pióra i sierści. Polecam. 500 zł to niestety kosztuje, ale inwestycja jest szalenie opłacalna

[joker]

Sprzęty mechaniczne są bez wątpienia dużym ułatwieniem. Jednak większość, podobnie jak ja, startuje w domu, co oznacza obróbkę ręczną. Oto mój podstawowy zestaw do obróbki domowej, jaki od lat mi służy. Prosty, tani, bo papier ścierny wolniej się zużywa gdy jest przyklejony do czegoś. Jedynie gąbki szlifierskie są gotowe. Do reszty potrzeba listewek lub kija od szczotki. Każda listewka posiada papier ścierny o dwóch różnych gradacjach. 

Edytowane 30 Września 2013 przez joker

[wedkarzyk1]

Takie pilniczki z papieru ściernego super sprawa proste tanie i łatwe w wykonaniu .

Od siebie dodam tylko ze oprócz listewek warto też wykorzystać wąskie skrawki poliwęglanu takim pilniczkiem wciśniemy się prawie wszędzie .

[joker]

Mierzenie i ważenie też jest istotną sprawą jeśli robimy coś według z góry założonego planu. Do strugania dla zabawy nie są to potrzebne narzędzia, szczególnie gdy strugamy z patyków

 

[gutekjelonki]

Przedstawiam swój warsztat mobilny. Niestety nie mam pomieszczenia, by urządzić sobie namiastkę raju. Wszystko jednak mam odpowiednio przygotowane, więc bez problemu mogę się przemieszczać z majdanem

 

Czarna skrzynia z dyskontu, służy mi za magazynek papierów ściernych, materiałów do obklejania, siateczek i innych rzeczy, które nie mieszczą się w podręcznym pudełku. Także Proxxon grzeje tu swoje miejsce.

 

Proxxon taki jak przedstawiał kolega wyżej. Służy mi głównie do nacinania rowka na stelaż lub ster, oraz do wiercenia otworów na pod oczy i obciążenie. Stery też z grubsza można nim obrobić.

 

Najważniejszy element mojego przenośnego warsztatu, to pudełko z "bibelotami". Trzymam w nim druty na stelaże, płytki poliwęglanu, kółka łącznikowe i kotwiczki. Mieści jeszcze mały brzeszczot, szczypce do wyginania drutu i parę innych drobiazgów.

 

Kolejne pudełko, to pactry do malowania szczegółów, pędzelki, gąbeczki i deseczka pod malowanie . Czasami wrzucam tu nakrętki po napojach, które służą mi do mieszania barw.

 

Jest jeszcze suszarka z pudełka po butach.

 

Spraye i lakiery trzymam w piwnicy, bo tam mają odpowiednie warunki i więcej miejsca niż w domu.

Generalnie ciężko jest ten majdan trzymać w domu, szczególnie jak ma się małe dzieci i niewielkie mieszkanie. Pamiętam jak w lutym zaczynałem przygodę z dłubaniem. Wtedy miałem tylko mały nożyk, który nikomu nie przeszkadzał i nie zajmował wiele miejsca. Teraz ciągle czegoś przybywa i jak za rok zabraknie miejsca w szafie, to pewnie czeka mnie eksmisja do piwnicy lub na balkon

[platynowłosy]

Tylko weź i zrób sobie warsztat w piwnicy w bloku...Musisz od razu wymienić drzwi wejściowe do piwnicy i to najlepiej na antywłamaniowe..

[joker]

Tylko weź i zrób sobie warsztat w piwnicy w bloku...Musisz od razu wymienić drzwi wejściowe do piwnicy i to najlepiej na antywłamaniowe..

 

 

... a woblery wynosić trzeba najlepiej w starych reklamówkach z wystającymi gazetami lub szmatami, by zasłonić je przed wścibskimi oczami sąsiadów

[Melanzyk]

Tylko weź i zrób sobie warsztat w piwnicy w bloku...Musisz od razu wymienić drzwi wejściowe do piwnicy i to najlepiej na antywłamaniowe..

To będzie pierwsza rzecz jaka zrobię po powrocie do Polski wymiana drzwi w piwnicy na antywłamaniowe

[gutekjelonki]

Szkoda, że mam piwnicę w o wymiarach 1,5 na 1,5 metra . Już chyba wolę balkon.