Shimano Stella SW 2013

[Rheinangler]

Ja nie odniosłem wrażenia by  jego uwagi tendencyjne ale może po prostu nie mam takiej wiedzy.

Natomiast w takich testach porównawczych tzw czepialstwo jest jak najbardziej na miejscu i mnie się podoba

[Guzu]

Alan Hawk prowadzi działalność non profit. Prowadzi stronę z pasji do wędkarstwa i sprzetu.

Dla mnie jest autorytetem w kwestii kolowrotkow spiningowych.

Dla kogoś innego może być nieciekawy,niewiarygodny albo po polsku stronniczy.

Zawsze można wystartować z podobna strona i zostać autorytetem większym niz Alan.

Dla dobra ludzkości.

Bo to działania non profit.

[mrWhite7]

Ja nie odniosłem wrażenia by  jego uwagi tendencyjne ale może po prostu nie mam takiej wiedzy.

Natomiast w takich testach porównawczych tzw czepialstwo jest jak najbardziej na miejscu i mnie się podoba

Arek gość ogólnie pisze wiele ciekawych i pozytywnych rzeczy o tej konstrukcji i nie znaczy że konstrukcja jest do bani ale jest sporo niedoróbek i Shimano musi to poprawić bo straci klientów. Jak na razie twoja ulubiona marka jest na Topie

http://www.alanhawk.com/reviews/lists.html

 Stosunek ceny do jakości jest też zachwiany i taki kołowrotek powinien mniej kosztować ale w zasadzie coś kosztuje tyle ile za to drugi zapłaci

[Rheinangler]

Artur,- to że moja ulubiona marka jest u niego na topie szczerze mówiąc ani mnie nie ziębi ani nie grzeje bo ja ją lubię a lubi się po prostu - ot tak,- nie koniecznie za coś  ... Ten kołowrotek o którym piszesz także posiadam ale używam go do łowienia sumów czyli kilka lub kilkanaście razy w roku (najczęściej kilka 6-10 wyjazdów) i w tym aspekcie będzie on u mnie dożywotni (jak chodzi o zużycie) a prawdopodobnie moi synowie także go w ten sposób nie zajadą      

Jakbym się z nim uganiał po jakimś ciepłym morzu za duużymi tuńczykami to mogłoby być różnie

[mrWhite7]

Artur,- to że moja ulubiona marka jest u niego na topie szczerze mówiąc ani mnie nie ziębi ani nie grzeje bo ja ją lubię a lubi się po prostu - ot tak,- nie koniecznie za coś  ... Ten kołowrotek o którym piszesz także posiadam ale używam go do łowienia sumów czyli kilka lub kilkanaście razy w roku (najczęściej kilka 6-10 wyjazdów) i w tym aspekcie będzie on u mnie dożywotni (jak chodzi o zużycie) a prawdopodobnie moi synowie także go w ten sposób nie zajadą      

Jakbym się z nim uganiał po jakimś ciepłym morzu za duużymi tuńczykami to mogłoby być różnie

Jakbyś kupił sobie jakiegoś chińczyka i po użytkował z te sześć czy dziesięć razy w roku to z pewnością lubiłbyś swoją markę ot tak i koniecznie  ZA COŚ   :) i nie życzę na chińczyku suma bo może skończyć się porażką 

[Andrzej Stanek]

W wielu dziedzinach Japońce zaczynają nawalać z jakością. Świat się zmienia, tempo życia robi swoje. Presja rynku by zdążyć przed konkurencją powoduje niedociągnięcia na poziomie konstrukcyjnym, badawczym, produkcyjnym. O kontroli jakości nie wspomnę. Podobne problemy mają firmy z zakresu fotografii (Nikon, Canon - wielcy w tym sektorze). Świetnie, że ktoś to wyłapuje nagłaśniając poprzez neta - czyli globalnie.

[Mateush]

W wielu dziedzinach Japońce zaczynają nawalać z jakością. Świat się zmienia, tempo życia robi swoje. Presja rynku by zdążyć przed konkurencją powoduje niedociągnięcia na poziomie konstrukcyjnym, badawczym, produkcyjnym. O kontroli jakości nie wspomnę. Podobne problemy mają firmy z zakresu fotografii (Nikon, Canon - wielcy w tym sektorze). Świetnie, że ktoś to wyłapuje nagłaśniając poprzez neta - czyli globalnie.

 

Dobrze , że w Czajna tylko progres

[Rheinangler]

Progres ilościowy, głównie dotyczący ilości kopi  jest to woda na młyn miłośników taniochy i sól w oku dla tych co naprawdę chcą coś fajnego stworzyć a zdarzają im się także potknięcia... Potknięcia te dotyczą również presji taniochy i chęci zysku bo nikt nie produkuje tych naszych zabawek tylko dla naszego zadowolenia tylko dla zysku,- niekoniecznie zrównoważonego.

Ta cienka linia oddzielająca barachło od wyrobów z dobrze dobraną relacją ceny do jakości obniża swój pułap w kierunku korzystnym tylko dla kopistów z progresem( o czym było już w kilku wątkach - również w watkach o Daiwach) i to jest niepokojący długotrwały już niestety sygnał dla tych co są skłonni wydać relatywnie duże pieniądze i oczekują w zamian długiego i bezawaryjnego żywota.

Rozumiem chyba właściwie Twoją jadowitą uwagę Matt i nie napinam się do niej  co więcej cenię sobie jadowite wypowiedzi (jeśli maja sens) bo tylko troglodyci są jadu pozbawieni

Edytowane 29 Września 2013 przez Rheinangler

[krzychun]

Progres ilościowy, głównie dotyczący ilości kopi  jest to woda na młyn miłośników taniochy i sól w oku dla tych co naprawdę chcą coś fajnego stworzyć a zdarzają im się także potknięcia... Potknięcia te dotyczą również presji taniochy i chęci zysku bo nikt nie produkuje tych naszych zabawek tylko dla naszego zadowolenia tylko dla zysku,- niekoniecznie zrównoważonego.

Ta cienka linia oddzielająca barachło od wyrobów z dobrze dobraną relacją ceny do jakości obniża swój pułap w kierunku korzystnym tylko dla kopistów z progresem( o czym było już w kilku wątkach - również w watkach o Daiwach) i to jest niepokojący długotrwały już niestety sygnał dla tych co są skłonni wydać relatywnie duże pieniądze i oczekują w zamian długiego i bezawaryjnego żywota.

Rozumiem chyba właściwie Twoją jadowitą uwagę Matt i nie napinam się do niej  co więcej cenię sobie jadowite wypowiedzi (jeśli maja sens) bo tylko troglodyci są jadu pozbawieni

Ale dziura na długo nie zostaje pusta, więc coś za Stelle wskoczy, bo dobra luksusowe myszą na rynku być.

Edytowane 29 Września 2013 przez krzychun

[grunwald1980]

Pewnie wejdzie vanqiush sw, odnosze wrazenie, ze firma shimano po dobrym produkcie jedzie na reputacji i wprowadza niedopracowane modele by po jakims czasie wprowadzic jakas niezawodna perelke aby na nowo pozyskac ludzi.Znalazlem kilka niepochelebych opinii na temat stradica fc natomiast fj juz jest chwalony, to samo sie tyczy rarenium po czasie posuchy w sprzecie do 1000zl wkoncu dobry produkt, gdzie kiedys owa firma miala ich kilka, gt/m, stradic, technium.Stety dla nich i niestety dla nas duze koncerny moga sobie na to pozwolic, tymbardziej udzielajac tylko rocznej gwarancji.Przynajmniej tak mi sie tylko wydaje.

[Guzu]

Zmiana Nazwy z Tp Mg na Vanquish nie spowoduje że Stella zmieni nazwę.

Stella zostanie Stella.

Tpsw juz jest. ..

[tpe]

Zmiana Nazwy z Tp Mg na Vanquish nie spowoduje że Stella zmieni nazwę.

Stella zostanie Stella.

Tpsw juz jest. ..

Nowy TP SW?

[Guzu]

Nowy TP SW?

Będzie 2014.

Od Ponad 10 lat wychodzi on rok po stelli sw

[MIGOTKA]

Zmiana Nazwy z Tp Mg na Vanquish nie spowoduje że Stella zmieni nazwę.

Stella zostanie Stella.

Tpsw juz jest. ..

Japoniec u którego kupowałem niedawno pisał mi ze TP ma pojawić się w październiku.

[Tomislawus]

Japoniec u którego kupowałem niedawno pisał mi ze TP ma pojawić się w październiku.

 

 

Chyba przyszłego roku. Bo nigdzie się to na razie nie zapowiada.

[godski]

A co , obecny taki marny, że już nowego modelu TPSW wyczekujecie? Dla mnie to mogą jeszcze z 10 lat robić. Nie ma się za bardzo do czego przyczepić.

[MIGOTKA]

A co , obecny taki marny, że już nowego modelu TPSW wyczekujecie? Dla mnie to mogą jeszcze z 10 lat robić. Nie ma się za bardzo do czego przyczepić.

Mam z obecnego wydania 4000 Xg.

Bardzo zacna maszynka

[Jozi]

Mam z obecnego wydania 4000 Xg.

Bardzo zacna maszynka

O tak bardzo zacna.Już dla niej kijek się zbroi  .

[homax]

Wracając do Stelli... Skoro ta "nowa" budzi "mieszane" uczucia...to co sądzicie o Stelli 2008 SW? Ma ktoś? Czy też zna kogoś kto ma i mógłby podzielić się swoją opinią?

 

Pozdrawiam

 

Sławek

[karolkrause]

A ja postawiłem na Vańka 4000

[Guzu]

A co , obecny taki marny, że już nowego modelu TPSW wyczekujecie? Dla mnie to mogą jeszcze z 10 lat robić. Nie ma się za bardzo do czego przyczepić.

A to steela sw 08 wymagała nowego modelu?

Andrzeju. Tam zaawansowane modele biznesowe i wyniki skomplikowanych algorytmów.

To decyduje o nowym modelu w miejsce poprzednich. ..

[mrWhite7]

Model 4000 SW z 2008 pojawił się dopiero w 2012 jako uzupełnienie oferty 2008 i został mi polecony przez handlarza a także znajomego i właściciela sklepu wędkarskiego który handluje Shimano i wie "co w trawie piszczy" Odradzał mi kupno jakiegokolwiek modelu SW z tego roku (czarny ze złotymi wstawkami)Narzekał ponadto że ma dużo zwrotów i pracy z nowymi modelami bo trafiają do serwisu ,więc mam prawo mu wierzyć bo jakby było inaczej starałby mi się wcisnąć nowy model a nie namawiać do kupna starego którego zresztą nie miał bo Shimano ściąga modele z 2008 z rynku.Zachwalał starą serię z 2008 bo sam łowi na tą serię i wyprawy są hardcorowe na potężne egzotyczne ryby z dużym zasoleniem wody morskiej .Opinia jest taka że o sprzedaży starego używanego sprzętu nawet nie chciał słyszeć

Edytowane 30 Września 2013 przez mrWhite7

[homax]

Miło to czytać mrWhite7!!! Właśnie taka do mnie leci z za wielkiej wody. Nawet jak cło i vat dowalą to serce mniej zakrwawi

[mrWhite7]

Miło to czytać mrWhite7!!! Właśnie taka do mnie leci z za wielkiej wody. Nawet jak cło i vat dowalą to serce mniej zakrwawi

Ja swoją ściągam z Austrii i też się cieszę że się załapałem

[tpe]

A co , obecny taki marny, że już nowego modelu TPSW wyczekujecie? Dla mnie to mogą jeszcze z 10 lat robić. Nie ma się za bardzo do czego przyczepić.

 

No nie, ale jak wyjdzie nowy będzie okazja kupić starego może taniej i zrobić zapas.