Wędkarstwo na Wyspach Kanaryjskich, czy ktoś próbował,widział słyszał?

[wujek]

Upierdliwy ale na duże ryby typu GT chyba jedyny słuszny. Nie bez powodu tyle się nad nim męczą. Trzeba będzie się go nauczyć.

Edytowane 14 Grudnia 2018 przez wujek

[czarny1]

"Ale zawsze stosuję patent Japończyka z zapalniczką bo zdarzało mi się, że plecionka ześlizgiwała się z przyponu:"

 

używałem tego sposobu przez dłuższy czas ale nie jest doskonały... przy cięższym łowieniu po pewnym czasie dochodzi do ścięcia nadtopienia...  stąd u mnie węzeł na końcu... do tego takie nadtopienie dość kiepsko przechodzi przez przelotki:( używam długiego przyponu, węzeł musi stawiać minimalny opór...

 

ps. ścięcia raczej przy przejściu przez przelotki niz pod obciążeniem...

Edytowane 14 Grudnia 2018 przez czarny1

[spinjac]

A mógłbyś przybliżyć jak ten węzeł wiążesz? Jakiś dodatkowy, inny niż na tych filmikach?

Jak do tej pory topienie końca fc mi pasowało, ale jeśli można coś zrobić lepiej to jestem otwarty.

[czarny1]

najzwyklejszy supeł zamiast nadtopienia... ważne: plecionka ma przechodzić środkiem... jedyny problem to zacisnięcie go dokładnie na końcu wcześniejszej zaplatanki... on ma jedynie blokować zsuwanie się plecionki... 

takie coś:

czerwony to plecionka od strony kołowrotka

 

końcówkę za tym wężłem tez nadtapiam...

Edytowane 14 Grudnia 2018 przez czarny1

[spinjac]

Ciekawy patent, w sumie w tym miejscu nie osłabia fluorocarbonu... Dzięki, sprawdzę przy najbliższej okazji.

[Włóczykij]

Dzięki Panowie. Umęczyłem się, związałem, zapiąłem na wadze i...

Strzelił fluorokarbon na wiązaniu agrafki.

I tu kolejna ciekawostka.

FC Berkleya 0,45 ponad 15kg wytrzymałości, strzelił przy 15lb

[czarny1]

użyj grubszego... to chyba najbardziej narażony na drobne uszkodzenia element zestawu, musi być przegrubiony...

[wujek]

Dzięki Panowie. Umęczyłem się, związałem, zapiąłem na wadze i...

Strzelił fluorokarbon na wiązaniu agrafki.

I tu kolejna ciekawostka.

FC Berkleya 0,45 ponad 15kg wytrzymałości, strzelił przy 15lb

Jak strzelił na agrafce użyj zacisków i dołącz kretlik tak jak łowia GT. Agrafek nikt nie używa tylko przynętę zakłada się na kółko.

[Kozi]

A ile miałby wytrzymać fluorocarbon? Tutaj masz prawdopodobnie najlepszy węzeł do łączenia dwóch linek, w moim przypadku linka pękała przy krętliku a nie na węzle 

Edytowane 14 Grudnia 2018 przez Kozi

[Guzu]

Agrafka prawdopodobnie tnie fc jak nóż

Zdarzało się na sumach.

Dlatego, tak jak pisze Janek - daj kółeczko

[Włóczykij]

Użyłem skrótu myślowego. Wiązałem do dużego krętlika z agrafką.

FC na wyjazd zabiorę na pewno grubszy 0,6-0,7mm. I myślę że nad wodą będę używał łącznika bezwęzłowego ze względu na czas wiązania FG knot, ale w wolnej chwili na pewno będę przewiązywał na FG. Tylko najchętniej na końcu FC bym wiązał do krętlika z agrafką, no i tu pytanie o kolejny węzeł. Istnieje jakiś fajny do FC?

[wujek]

Grubszy FC moim zdaniem ciężko się wiąże i lepsze chyba będą zaciski. Masz wtedy pętle bez węzła ale zrobisz jak uważasz. Ja następnym razem jak będę lowil na Oceanie tak będę robił. To moim zdaniem jedyne słuszne rozwiązanie. Po prostu nie lubię tracić dużych ryb. Pytanie na jakie ryby się nastawiasz, jak na 2-3kg to bym kupił gotowy przypon np. Dragon big game 40cm i nie bawił się w węzły. Jak to będą ryby powyzej 10kg to wtedy trzeba wiązać.

Edytowane 15 Grudnia 2018 przez wujek

[Włóczykij]

Nie nastawiam się na żaden konkretny gatunek. Będę się starał łowić to co akurat będzie się kręcić przy brzegu.

Mam nadzieję trafić koryfene,ale pewnie częściej poza lizardfishami będę łowił seabassy, bonito i inne brzegowe gatunki.

3 wyspy i 6 tygodni pewnie pozwoli na sporo eksperymentów. Ograniczać mnie będzie plecionka "30lb" i Max 60g przynęty.

[czarny1]

nigdy nie zerwałem fc na wężle, natomiast jedyny raz jak stosowałem oryginalnie zmontowany na tulejkach przypon ten się rozpadł po kilku godzinach... a łowię z przyponem sporo... polecam jednak wiązać

[wujek]

Nie nastawiam się na żaden konkretny gatunek. Będę się starał łowić to co akurat będzie się kręcić przy brzegu.

Mam nadzieję trafić koryfene,ale pewnie częściej poza lizardfishami będę łowił seabassy, bonito i inne brzegowe gatunki.

3 wyspy i 6 tygodni pewnie pozwoli na sporo eksperymentów. Ograniczać mnie będzie plecionka "30lb" i Max 60g przynęty.

E to ja bym się nie bawił w wiązanie tylko zakładał gotowy przypon, myślałem że będziesz łowił jakieś tuńczyki, makrele. Na średnie ryby raczej nie ma sensu się zbroić jak na rekina. No chyba że chcesz robić bardzo długi przypon żeby zabezpieczyć linkę przed przetarciem o skały. Jak bym pojechał drugi raz do Nepalu tak właśnie bym zrobił, plecionka plus przypon z 2m.

Edytowane 15 Grudnia 2018 przez wujek

[Włóczykij]

Ryby niby nie duże, ale jak można nie osłabiać zestawu o połowę, to chyba warto

Do tej pory nigdy nie testowałem tak dokładnie elementów zestawu i mocno się zdziwiłem. Węzeł którego używałem do wiązania plecionki do przyponu też okazał się osłabiać ją o połowę, a używałem go od lat.

[wujek]

W pierwszej kolejności powienienieś sobie zadać pytanie czy deklarowana przez producenta wytrzymalość jest zgodna z prawdą. Kiedyś czytałem jakieś opracowanie i standardowo jest zawyżona o 30%. Marketing i tyle. 50% deklarowanej wytrzymałości na zerwanie z węzłem to raczej normalny wynik.

W przypadku poważnych ryb tak to powinno wyglądać, tyle że ja będę robił podwójny zacisk.

 

Edytowane 15 Grudnia 2018 przez wujek

[marek0l]

Użyłem skrótu myślowego. Wiązałem do dużego krętlika z agrafką.

FC na wyjazd zabiorę na pewno grubszy 0,6-0,7mm. I myślę że nad wodą będę używał łącznika bezwęzłowego ze względu na czas wiązania FG knot, ale w wolnej chwili na pewno będę przewiązywał na FG. Tylko najchętniej na końcu FC bym wiązał do krętlika z agrafką, no i tu pytanie o kolejny węzeł. Istnieje jakiś fajny do FC?

 

Moim zdaniem najlepszy to chain knot.

 

 

 

Wiązanie:

 

[media]

[/media] Edytowane 15 Grudnia 2018 przez Maraky

[Włóczykij]

No i co ja bym bez was zrobił?

Pewnie stracił bym kilka przynęt więcej a pewnie i ryb...

Zrobiłem kolejne testy z fluorokarbonem 0,6 i na varivasie dociągnąłem do 19,7 lb

a na YGK do 21,5 to prawie 2x więcej niż przy pierwszych testach na tych samych plecionkach.

Dziękuję!

 

Warto dodać że strzela kilka cm od węzła, czyli z plecionki udało się wycisnąć maxa.

Edytowane 15 Grudnia 2018 przez Włóczykij

[wujek]

To napisz jeszcze jakie węzły zastosowałeś.

[Włóczykij]

Plećka z FC połączona FG knot a FC z kretlikiem tulejką zaciskową. FC w tulejce przeprowadzony na 3, czyli końcówka po zrobieniu pętli wraca do tulejki. Tulejka zaciskana z wyczuciem okrągłymi kombinerkami tak żeby krawędzie nie były zagniecione.

Ale w kółeczka łącznikowe już się nie będę bawił, może mnie nie zawiedzie mocna agrafka. Szkoda że tych solvkrokena nigdzie dostać nie mogę, one były genialne.

Poprawka, są Fishing Mart, już zamówione.

Edytowane 16 Grudnia 2018 przez Włóczykij

[spinjac]

Jeszcze można założyć igielit na fc pętelki. Nie próbowałem, ale widziałem na mocnych, morskich przyponach gotowych.

[wujek]

Plećka z FC połączona FG knot a FC z kretlikiem tulejką zaciskową. FC w tulejce przeprowadzony na 3, czyli końcówka po zrobieniu pętli wraca do tulejki. Tulejka zaciskana z wyczuciem okrągłymi kombinerkami tak żeby krawędzie nie były zagniecione.

Ale w kółeczka łącznikowe już się nie będę bawił, może mnie nie zawiedzie mocna agrafka. Szkoda że tych solvkrokena nigdzie dostać nie mogę, one były genialne.

Poprawka, są Fishing Mart, już zamówione.

Myślę że mocna agrafka w zupełności wystarczy, jak holuje się na agrafkach sumy w rzekach po kilkadziesiąt kilo to i da radę średnim rybom oceanicznym. Rozwiązanie z kółkiem jest już na poważne ryby typu GT.

[diopsyd]

Myślę że mocna agrafka w zupełności wystarczy, jak holuje się na agrafkach sumy w rzekach po kilkadziesiąt kilo to i da radę średnim rybom oceanicznym. Rozwiązanie z kółkiem jest już na poważne ryby typu GT.

 

No wlasnie tez tak myslalem. Dopoki mi bonito nie otworzyl agrafki. Wyciagnalem go na haku asystujacym, ale bez pilkera. Nie wiem jakim cudem, agrafka byla nie do otwarcia palcami, uzywalem do tego kocherow. Zgaduje, ze problem mogl byc w kotwiczce na koncu 15 cm pilkera. W polaczeniu z hakiem asystujacym z przodu i sila ryby, dalo to dzwignie, ktora otworzyla agrafke. Od tamtej pory tylko kretlik z kolkiem lacznikowym. Wymiana przynety trwa sekunde dluzej, ale spokoj przy holu ryby - bezcenny.  

[Włóczykij]

No to musisz przetestować agrafki Solvkroken extreme, działają trochę jak kółko łącznikowe. Kiedyś znalazłem je w jednym sklepie w Warszawie a potem długo nie mogłem ich znaleźć jak teraz je w końcu znalazłem w fishing Mart, od razu wziąłem 50szt.