Skocz do zawartości

Wędkarstwo na Wyspach Kanaryjskich, czy ktoś próbował,widział słyszał?


Traq

Rekomendowane odpowiedzi

Piotr , dawaj zdjęcia - się rozgrzejemy  :) .

Rybki zabrał kapitan, więc nie będę tu pisał sciem. Ale na pewno coś dłuższego naskrobie, bo mam dużo fajnych zdjęć bez ryb.

 

Sprawdziłem sobie rekordy i wychodzi że moje albacory były mega duże....

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Jako że Cabo Verde jest dość blisko od Kanarów i była już o nim mowa w tym wątku, pozwolę sobie wstawić zdjęcie najfajniejszej ryby z mojego ostatniego wyjazdu. Wczoraj straciłem trzy ryby podobnego rozmiaru i jedną o wiele większą, dziś się zrewanżowałem- dwa horse eye jacki na kiju, oba na brzegu. Z tej perspektywy rozmiaru dobrze nie widać ale ryba ważyła ok 9kg i zabrakło jej kilku cm do 80cm. Wszystkie brania ze skał na lekkie jigi prowadzone w verticalu z 20-21m głębokości.

e810914a4d49300f50e88be0b553875b.jpg

 

Sprzętowo:

Sportex Jolokia Travel 270cm 90-160g

Okuma Azores 65

Plecionka Daiwa 0,35mm

Fluo Berkeley 0,91mm

A na końcu jig 18g [emoji23]

 

Sorry za jakość zdjęcia ale mistrzem selfie nie jestem, tym bardziej tych nocnych.

Edytowane przez Ziom
  • Like 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to jest godna ryba. Tak jak przypuszczałem trzeba szukać skal i głębokiej wody. Mi się nie chciało, ale widać warto. W jakiej części Sal lowiles?

 

Byłeś tylko w Sal, czy próbowałeś się przemieszkać?

Po wstępnym rozeznaniu wychodzi mi, że na poszczególnych wyspach warto się nastawiać na różne gatunki, np. african pompano na Boa Viiscie.

No i same atrakcje odmienne, np. czynny wulkan na Fogo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na północy są bardzo wysokie skały i podobno występuje tam swell, w zachodniej części skały są dość niskie- w miejscu w którym łowię wychodzą 2-5m nad wodę ale jest tam dostatecznie głęboko żeby fajnie połowić. Przy okazji zapytam o kilka gatunków które złowiłem i nie mogę ich zidentyfikować, może ktoś rozpozna? Ta długa to chyba trumpetfish? A te czerwone brały najchętniej ale tylko w nocy.85a213450471f104f6f0e93d40caefc6.jpg61a706fbe49c827d2caecd0def5e7de3.jpgd839a07526ef3549437502a66079dec0.jpg

Edytowane przez Ziom
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej po zmroku, w dzień same barracudy. Miejscowi przewodnicy łowią na powierzchniowe przynety horse eye jacki zaraz po świcie ale na jeden wyjazd na 3-4 osoby mają max 2 brania, ja znalazłem swój sposób i przedwczoraj w godzine miałem 4 ryby nie do zatrzymania, wczoraj w pol godziny dwie, obie wyładowały na brzegu.78c635682b597d9e821c149a5906a7f8.jpg

Edytowane przez Ziom
  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dziś sporo godzin na wodzie. Dwa brania na dwóch wedkach jednocześnie i dwa duże już albacor tuna, 120+, większy ponad 40kg.

 

Trolling, rapale i rapalopodobne.

 

Towarzyszyły mi delfiny, jednego uchwycilem jak był wysoko w powietrzu obok łódki.

 

Ryby super silne. Miałem pancerne kołowrotki na prawą rękę i ta zamiana dala mi nieźle w kość. Po wyholowaniu dwóch miałem problem, aby podnieść tego większego..

Wrzuc jakies motywujace fotki..

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym roku napisałem relację z łowienia bałtyckich łososi i wywiązała się gównoburza. Bo przewieszka z sardynki to mega nieetyczne. Mniejsza z tym, że rybki wypuściłem co się rzadko zdarza. Nawet bardzo.

Także tym razem, nie będę dawał pretekstu zazdrośnikom.
Część ryb łowiłem na metody naturalne. Inne na sztuczne, ale zgodnie z zasadami panującymi na łodzi zostały zabrane przez kapitana. Także nie ma co pokazywać, a jak już pisałem wyżej nie zamierzam ściemniać. W tym roku chciałbym trzy razy wyskoczyć na wakacje nad ciepłe wody, więc może coś tam się trafi. W planie całkiem sporo, ostatnio to była rozgrzewka :) 
poniżej krajobrazy:
post-57267-0-08849600-1580197296_thumb.jpg post-57267-0-63328300-1580197389_thumb.jpg

post-57267-0-35250300-1580197297_thumb.jpgpost-57267-0-84666700-1580197393_thumb.jpg


 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

To chyba najpopularniejszy wątek oceaniczny, więc zostawię tu taki filmik...

Czy na prawdę nie ma bezpiecznego sposobu na wyhaczanie rekinów?

 

https://m.youtube.com/watch?v=G8LmxwOgBhA

 

Polsrodkiem sa haki z normalnej (rdzewiejacej) stali. Rekin odplywa z odcietym przyponem, ale morska woda szybko zalatwia sprawe. Tylko ze rekin to niechciany przylow, wiec malo dobiera haki pod ich kątem.

Edytowane przez LukaBrazi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Hej!

 

31.10 wylatuję na Teneryfę, spędzę tam 3 tyg więc w planie jest też objazd sąsiednich wysp. Potrzebuję informacji odnośnie licencji, a dokładniej kosztu i sposobu jej wykupienia. Wiem, że jest opcja zrobić to online przez firmę za 40e i licencja jest chyba na wszystkie wyspy na 3 lata. A jak wygląda to na miejscu? Jak wygląda procedura, gdzie to załatwić, jaki jest koszt i czas wyrobienia? 

Będę wdzięczny za każde info :)

Co do ryb i sprzętu to już chyba wszystko wiem :D. Raczej nie ma co się napalać, ale grzech nie spróbować :)

Kijek wezmę jakiś travel do 60/80g - skłaniam się ku SG XLNT3 2,43m, 20-80g, kołowrotek Daiwa GS LTD 3000, pletka 20/30lb + Fluo. Z przynęt Salmo Wave, jakiś wobler minnow daleko latający, pliker, wezmę tez kilka gum na cięzkich główkach. 
Taki uniwersalny zestaw, który posłuży też pewnie na innych wyjazdach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogrzeb w wątku, chyba były informacje jak załatwić na miejscu. A co do przynęt, to na wave ja nic nie miałem przez 6 tygodni.

Ja bym szedł w małe pilkery, castmastery i ewentualnie jakieś gumy. A z woblerów, to u nas ciężko cokolwiek odpowiedniego kupić, bo sprawdzają się mega masywne i smukłe. U nas nie ma takich przynęt. Lepiej wydać 50euro na 3-4 woblery na miejscu, ale kupić to co się rzeczywiście sprawdza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z przynęt Salmo Wave, jakiś wobler minnow daleko latający, pliker, wezmę tez kilka gum na cięzkich główkach. 

Taki uniwersalny zestaw, który posłuży też pewnie na innych wyjazdach :)

 

Tak jak Ci napisal kolega Włóczykij - jest problem kompatybilności między polską ofertą przynęt a upodobaniami ryb ciepłych mórz. Z wyjątków, sprawdza mi się pilker mikado LF-S50-40/53. 40 to waga, a 53 kod koloru - majtkowy róż. To jedyny póki co wynalazek z Polski, który w miarę regularnie daje ryby - tunki, bonito, trafiały się mahi. Przy ogólnym żarciu wszystkiego, co wpadało do wody, miałem też wyniki na LF-S127-40/58. Wydaje mi się, że warto abyś miał chociaż jedną przynętę do chlapania po powierzchni - można się zdziwić.   

Edytowane przez LukaBrazi
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie przejrzałem temat i nie wyłapałem fragmentu z instrukcją opłacenia licencji na miejscu, tylko z opłaceniem online :/ . 

Co do przynęt to dzięki za rady. W takim razie zmienię trochę zawartość koszyka, a woblery zostawię sobie do kupienia na miejscu w jakimś wędkarskim :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...