Wędkarstwo na Wyspach Kanaryjskich, czy ktoś próbował,widział słyszał?

[AdasCzeski]

Nie wiem... tyle poważnie. 

 

Myślę, że to mogły być wódaki lub ginasy ewentualnie redwiny, a w ostateczności migelsany lub topikale.  

[marcino998]

Z tego co widziałem to dość popularne jest łowienie "na bułę" zarzucają dość obfity kawał chleba nadziany kotwicami i czekają... Wyglądało na skuteczne widziałem też muszkarzy nad brzegiem oceanu, nie wiem jak wyniki ale podejrzewam że nie mieli łatwo z uwagi na ciągły silny wiatr. Niektóre panie które łowiły również przykuwały uwagę szczególnie swoim ubiorem a właściwie jego brakiem

[Włóczykij]

Odgrzeję lekko wątek. Przeczytałem już wszystko co tu napisaliście i coś już wiem.

Ciekaw jestem czy któraś z wysp jest lepsza od innych pod kątem wędkowania z brzegu? Ewentualnie z której strony poszczególnych wysp najlepiej szukać.

Będę na Kanarach styczeń-luty, będę miał sporo czasu na wędkowanie, tylko nie chciałbym się władować w miejsce które ryby z reguły omijają.

[kubazmech]

Na którymś forum zagranicznym o 'saltwater' przeczytałem niedawno, że wędkarze z Gran Canari'i jak mają urlop i chcą połowić to lecą na Lanzarote . Jeśli chodzi o Lanzę to omijaj północne wybrzeże- tam wieje prawie zawsze, tak mocno, że spinningowanie z brzegu jest praktycznie niewykonalne. Dwumetrowe fale itd. 

[Włóczykij]

Miałem nadzieję, że te południowe wyspy będą lepsze

Na Fuercie i Lanzarote już byłem.

Jak rozwiazywaliscie temat podbierania ryb z wyższych skał? Bo na filmikach króluje osęka...

[kubazmech]

Jeśli chodzi o mnie to wszystkie ryby, które dorwałem z wyższych skał, mogłem bez problemu wziąć "na klatę" . Wiem, że często pomocna jest fala- jak woda się podnosi to możesz podciągnąć rybę, często pod same nogi. Większość wędkarzy- tych bez osęki- używa gripper'ów.

[Włóczykij]

Precyzujemy plany i wygląda na to że minimum 2 tygodnie spędzimy na El Hierro.

Macie jakiekolwiek informacje o tej wyspie?

[Włóczykij]

No to plany sprecyzowane, po 2 tygodnie na Teneryfie, El hierro i Gran Canarii. Myślę że niemal codziennie będę mógł się na chwilkę wyrwać na ryby. 
Teraz czeka mnie kompletowanie sprzętu. Kij Tyran 270cm 20-60g, jeśli ktoś ma namiar gdzie mogę tego travelka dorwać w PL, będę wdzięczny za namiar. Kołowrotek, chyba będzie Okuma Azores 55. Pozostają przynęty, ale widzę że u nas bardzo ciężko będzie dorwać woblery w stylu Daiwy Salt Pro Minnow. Macie jakieś typy gdzie w Polsce jest jako taki wybór wabików tego typu? Ewentualnie przystępne cenowo sklepy na Teneryfie?

[tpe]

Zobacz tu:

https://www.ebay.com/sch/zeebaars010/m.html?hash=item43abfe40bf&item=290648375487&pt=LH_DefaultDomain_0&_trksid=p4340.l2562

Dobre "odpowiedniki"

[wujek]

Nie chce zakładać nowego wątku bo raczej temat nie będzie ciągniety więc podłącze się tu. Był ktoś kiedyś na Wyspach Zielonego Przylądka? Jadę w grudniu rodzinnie i chce przemycic średniego travelka. Widziałem na zdjęciach satelitarnych że jest trochę skalek tylko pytanie czy jest szansa coś złowić z brzegu. Łódź odpada bo musiałbym zniknąć na cały dzień. Biorę kilka popków i sticków do ok 70g i mam zamiar porzucac z rana. Ciekawe czy kręcą się tam jakieś GT?

Edytowane 4 Listopada 2018 przez wujek

[marek0l]

Na rekiny z plaży dobra miejscówka, ale to na surfcasting.

[wujek]

Na rekiny z plaży dobra miejscówka, ale to na surfcasting.

Z tym towarzystwem wolałbym się nie spotkać .

Widzę że chyba nikt nie był, obadam temat przy okazji choć efektów się nie spodziewam. Z doświadczenia wiem że albo się odpoczywa, albo łowi.

[Kuba Standera]

Wujek, to jest niezłe miejsce (Cabo Verde) na ryby z tego co słyszałem.

Bluefish, amberjack, corvina - o tych rybach słyszałem.

Sam mam zamiar odwiedzić, tylko na Saharze musze wyrównac rachunki jeszcze najpierw

[wujek]

Dzięki Kuba, w takim razie przyloze się do tego plazowego łowienia. Jak coś pykne dam znać.

Z przynęt chcę zabrać te makrele 13stki, chyba wystarczą i poppery, też coś ok 13cm. Nie nastawiam się na jakieś wielkie ryby bo z brzegu nie spodziewam się okazów. Na duże przyjdzie czas za rok, ale wtedy już na grubo i łódź.Sprzęt to travel do 90g 2.70, penn slammer 460 i plecionka PP 0.30. Mam Stelle 14000 ale chyba będzie zagrubo pod ten kij a na razie chcę wrzucić travela w bagaż i przy okazji coś złowić. Generalnie mało informacji w sieci jeśli chodzi o łowienie w tym rejonie, jakieś tuńczyki, koryfeny, ale głównie łódż.

 

https://www.fishing-mart.com.pl/pl2/savage-gear-3d-mack-stick/s/23120

 

https://www.fishing-mart.com.pl/pl2/savage-gear-panic-popper/s/23079

 

https://www.fishing-mart.com.pl/pl2/savage-gear-panic-prey-v2/s/23080

Edytowane 7 Listopada 2018 przez wujek

[marek0l]

Z przynęt chcę zabrać te makrele 13stki, chyba wystarczą i poppery, też coś ok 13cm. 

 

Jak w SG gustujesz to weź ten ten model, ale 18 cm (21 cm jest też dobry ale widzę, ze w FM brak)   .

To tania i w sumie niezła imitacja małych belonowatych, za którymi przepadają drapieżniki w tych łowiskach.

 

https://www.fishing-mart.com.pl/pl2/savage-gear-the-sandeel-surf-walker/s/18196

[wujek]

Nie jest kwestia gustu tylko dostępności tego typu przynęt u nas w kraju. O 18-stkach myślałem tylko nie wiem czy kij do 80g pociągnie przynętę 88g, ale one nie powinny dawać dużego oporu. Za rok na pewno lepiej się wyposażę w przynęty, ale czasu będzie dużo i tu już trzeba będzie się przyłożyć. Teraz to takie łowienie przy okazji, dla tego coś tam wezmę, troche porzucam, może coś złowię, a pewnie nic lub nic specjalnego dla tego nie będę się jakoś specjalnie szykował sprzętowo. Może też tak być że jak wyjmę kij z bagażu to zostanie od razu złamany na głowie przez moją małżonkę bo pod koniec sezonu to już najcierpliwsza, nawet wędkująca może mieć dosyć tego naszego hobby . Na łowienie planuję z 2h o świcie i tyle, może w ciągu dnia jak syn będzie chciał.

Edytowane 7 Listopada 2018 przez wujek

[marek0l]

O 18-stkach myślałem tylko nie wiem czy kij do 80g pociągnie przynętę 88g, 

 

Te 18-sto centymetrowe sandeele surf walker od sg ważą w wersji pływającej 27 g, a tonące 37 g. 

[wujek]

Ok, myślałem o tych makrelach-stickach.

[marek0l]

Nie chce zakładać nowego wątku bo raczej temat nie będzie ciągniety więc podłącze się tu. Był ktoś kiedyś na Wyspach Zielonego Przylądka? Jadę w grudniu rodzinnie i chce przemycic średniego travelka. Widziałem na zdjęciach satelitarnych że jest trochę skalek tylko pytanie czy jest szansa coś złowić z brzegu. Łódź odpada bo musiałbym zniknąć na cały dzień. Biorę kilka popków i sticków do ok 70g i mam zamiar porzucac z rana. Ciekawe czy kręcą się tam jakieś GT?

 

Wygląda obiecująco 

 

[media]

[/media]

[wujek]

Fajny filmik, dzięki, pocieszające że lowili bez przewodnika na czuja, czyli tak jak chcę ja.

Trochę zaczynam się bać o sprzęt który zamierzam zabrać. Przemyślę tą Stelle, mam slamera 460 i jego chciałem dotyrać. Już za 3 tyg

[woblery L.E.]

Piękne te karanksy.Pewnie mają niezłego powera ale widać że sprzęt to raczej nie lichy tam trzeba mieć... Stella jak nie jest potężna(8000) to chyba bym odpuścił ją brać bo szkoda.

[wujek]

Stella 14000 i mam jeszcze 18000

[woblery L.E.]

Eee to śmiało bym brał... Po to jest ten kołowrotek.

[Włóczykij]

No ciekaw jestem co Ci wyjdzie z tego łowienia. Na długo lecicie?

[wujek]

Na 10 dni, nie nastawiam się na jakieś wyniki bo jak pisałem będę łowił przy okazji, ale na pewno spróbuję.