Skocz do zawartości
  • 0

Łowienie białorybu na spinning


Adrian B.

Pytanie

Witam. Szukałem podobnego tematu ,ale nic takiego nie widzę. Łowię czasami na pewnym starorzeczu i jest tam sporo wzdręg i bardzo ładnych karasi ,i pomyślałem ,że warto nastawić się na te ryby. Tylko raz spotkałem tam wędkarza ,który łowił tam na micro przynęty wzdręgi i leszcze. Przy łowieniu okoni na twisterki miałem kilka razy uderzenia wzdręg ,ale nie mogłem tego zaciąć. Na przyszły sezon mam zamiar kupić sprzęt do łowienia białorybu (pomyślałem o konger micros) ,ale mam problem z doborem przynęt. Czytałem o mikro jigach i znalazłem tylko dwie strony z tymi przynętami http://www.lprods.pl/katalog.php?r=3 i http://zylkaihaczyk.otwarte24.pl/Mikro-jig. Jak ktoś z forumowiczów wie gdzie zakupić jeszcze mikro jigi ,albo podobne przynęty na wzdręgi , leszcze , karasie itp. to proszę napisać. Ogólnie to pewnie nie za dużo osób łowi białoryb na spinning ,ale jak ktoś coś wie na ten temat to proszę napisać o przynętach , sprzęcie itp. Z góry dzięki za odpowiedzi i pozdrawiam.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

W moim przypadku 165 waniek a steez 178,tu nie ma zabójstwa. Wielkość 2500 a dlaczego, bo nie lubię strasznie kołowrotków podlodowych

Vaniek 2000 wcale nie jest podlowowym, demonizowane to jest, zwłaszcza w kontekście białorybu. Daje znakomicie radę z powazniejszym przeciwnikiem bez zająknięcia. I w tym wypadki tutaj robi się 145gr ciężko o coś równie solidnego i konkurencyjnie wagowo.

 

p.s. Żeby nie bylo mam vanquisze 2000, 2500, 3000, róznych innych kołowrotków również trochę i jeśli chodzi o UL to topem jest właśnie Vanquish :)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jestem posiadaczem m.in. vańka '16, więc nie trzeba mnie szczególnie namawiać, :) zważywsze, że model '19 ma lepszą prasę.

 

Poproszę tylko polecić rozmiarówkę? 2000?

To już musisz, z pracownią ustalić. Co jest na wejściu w stożek, ile waży sama wędka jaki jest jej balans.

No ja używam zamiennie zależnie od kija Vańków 2000 albo 2500.

Jednak najczęśćiej do białorybu z moimi kijami przypięty jest Vaniek 2000

Oczywiście mowa tylko i wyłącznie o roczniku '19

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie napisałem że nie daje rady tylko że nie lubię takich maluszków,u mnie min.to 2500 ,przerabiałem różne tematy i zostanę przy tej wielkości bo po prostu kołowrotkiem takiej wielkości najlepiej mi się łowi .A że waniek jest topem jest jeszcze exist tylko cenowo trochę kosmos

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie napisałem że nie daje rady tylko że nie lubię takich maluszków,u mnie min.to 2500 ,przerabiałem różne tematy i zostanę przy tej wielkości bo po prostu kołowrotkiem takiej wielkości najlepiej mi się łowi .A że waniek jest topem jest jeszcze exist tylko cenowo trochę kosmos

Tylko exist raz ze faktycznie sporo droższy, to i wagowo nadal nieco odstaje. I to już wg. mnie jest przerost formy nad treścią jeśli o młynek do uganiania się za białorybem z UL chodzi.

Więc nadal twierdzę, że Vaniek tutaj kosi wsio :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

U mnie doopa... ZO/Piotrków wymyślił zakaz spinningowania w wodach stojących od 01.01 do 30.04.2021 r. :angry:

Nie rozumiem takich zakazów, jeśli równocześnie można wędkować innymi metodami, czyli zakaz nie obejmuje białorybu. Widocznie "leśne dziady" nie mają pojęcia o możliwości połowu białorybu na spinning. :doh:

Poza tym, nie jestem przekonany, że spławikówka lub gruntówka stanowi mniejsze zagrożenie dla drapieżników niż spinning. "Gumofilce" znowu górą :excl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

U mnie jeden z "karpiarzy" na zebraniu też wniósł, żeby w tym okresie był zakaz spinningowania i niestety zostało przegłosowane na moją niekorzyść. Większość tego typu wędkarzy nie ma pojęcia o mikro spinningu, a jak słyszą o złowieniu na spinning białorybu nie wierzą, albo uznają za przypadek. Buractwo i tyle...

Edytowane przez wilczybilet
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

U mnie jeden z "karpiarzy" na zebraniu też wniósł, żeby w tym okresie był zakaz spinningowania i niestety zostało przegłosowane na moją niekorzyść. Większość tego typu wędkarzy nie ma pojęcia o mikro spinningu, a jak słyszą o złowieniu na spinning białorybu nie wierzą, albo uznają za przypadek. Buractwo i tyle...

Ale to musi jeszcze przejść przez inne koła nim okręg wprowadzi zakaz?. Gdyby jedno koło wystarczyło do decydowania o regulacjach zakazach itp. to tam gdzie większość przechodziły by największe absurdy. U mnie w Kole na zebraniach w poprzednich latach było +/-50 osób.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

U mnie doopa... ZO/Piotrków wymyślił zakaz spinningowania w wodach stojących od 01.01 do 30.04.2021 r. :angry:

Nie rozumiem takich zakazów, jeśli równocześnie można wędkować innymi metodami

Przebywam w Holandii, funkcjonuje tutaj zakaz używania sztucznych przynęt innych niż muszka do 2,5 cm, wprowadzone ograniczenie zaczyna obowiazywać od końca marca i trwa do ostatniego weekendu maja.

Żeby przez ten okres mieć coś z życia, rychtuję się w ultralighta.

Edytowane przez Dawido
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

vanford wielkosc 2000s wazy 155 gr i wcale podlodowka nie jest ,i 2,5 razy tanszy niz vaniek a czym sie rozni ??wygladem i czym wiecej ??

Magnezem, "spasem" i kulturą pracy...

Pytanie czy to warte jest dołożenia tyle kasy.

 

aaaa.... no i jeden to malezja drugi dzapan... to moze miec znaczenie w trwalosci...

 

EDIT:

A tutaj zestawienie vańka, vanforda i stradica:

Edytowane przez nyny
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ale to musi jeszcze przejść przez inne koła nim okręg wprowadzi zakaz?. Gdyby jedno koło wystarczyło do decydowania o regulacjach zakazach itp. to tam gdzie większość przechodziły by największe absurdy. U mnie w Kole na zebraniach w poprzednich latach było +/-50 osób.

Łowiskiem jest małe 10,5 ha jezioro, którym opiekuje się Towarzystwo Wędkarskie. 95% członków to karpiarze. Jeden z nich wniósł na zebraniu taki pomysł, podnieśli łapy, napisali uchwałę i gotowe ;p

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Obserwuję pewne stowarzyszenie wędkarskie, bo mają kilka wód, które mnie interesują, z czego na jednej trochę już łowiłem, bo dopiero niedawno ją przejęli. Ale obawiam się, że większość z ich członków to grunciarze-karpiarze, więc zarybień drapieżnikiem mogę nigdy nie uświadczyć. No i ich regulamin budzi moje liczne zastrzeżenia. M.in. zakaz łowienia na cykadę, mandulę, koguta i przynęty wertykalne (w domyśle niby to to samo co szarpak). Albo, że wszystkie ryby spokojnego żeru złowione na spinning trzeba niezwłocznie wypuścić (w domyśle, że białoryb na spinning to najwyżej 'za kapotę' może wziąć, a nie że celowo łowiony). Strach pomyśleć, co by mi zrobili, jakby zobaczyli, gdybym regularnie się z paprochówką na białoryb nastawiał... Albo zakaz używania echosond (to to już nie mam pomysłu, jakie może mieć uzasadnienie). Mają też jeden zapis, który jest fajny, bo wprowadza closed season od 1.12 do 28.02, więc daje rybom odpocząć. W tym okresie jest całkowity zakaz łowienia. No chyba, że jest lód to wtedy zapis mówi, że wolno łowić z lodu na dowolne przynęty :D

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kamil, jeśli chodzi o zarybienia, możesz mieć rację, ewentualnie raz na jakiś czas wpuszczą szczupaka pistoleta, żeby populacja (dla nich) chwastu wodnego, w postaci drobnicy, która oskubuje im przynętę z gruntu nie rozmnożyła się za mocno. Drażni mnie hipokryzja tych wędkarzy, którzy podnieśli łapy na zebraniu przegłosowując ten chory pomysł. Nie chodziło im o dobro ryb, które w tym okresie są pod ochroną, a raczej o to, żeby im spinningista nie przeszkadzał. Widziałem jak co niektórzy walili w łeb pistoleta, bo karpia przecież łowi często i już nie ma takiego ciśnienia na niego, ale łowiąc szczupaka raz na kilka tygodni czy miesięcy, przecież żal mu go wypuścić...

U mnie też nie ogarniają mikro spinningu i jak widzieli jakie ryby łowię na spinning np. płoć 36cm, masa drobniejszej, jakieś podleszczaki i nawet kilka linów, to kręcą głową ze zdziwienia. Co niektórzy na spławik czy z gruntu mają gorsze wyniki. Z takimi zawodnikami ciężko się dogadać, bo nie spinningują lub robią to od święta kalecząc rzemiosło i nie za bardzo wiedzą o co kaman ;p

Edytowane przez wilczybilet
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Te zakazy  wczesnowiosennego spinningowania nie wzięły się też z powietrza. Za dużo kombinowania przez "wędkarzy". Niby poławia okonie a zestaw typowy dla szczupaka czy sandacza. Na Bugu 10 spinningistów, 1 ma zestaw z 5 cm paprochem na okonia, 9 z 4calowym kopytem oczywiście też na okonia ;).
W tym roku jest zakaz spinningowania, trolingowania, czy połowu na martwa bądź żywą rybkę na Nieliszu do końca maja, a to tylko dlatego,że większość majowych spinningistów zamiast polować na szczupaka wolało wyciągać sandacze z gniazda bo rewelacyjnie brały. Co  z tego jak wracała większość do wody, skoro do gniazda niestety nie. Trzeba by było dokładniej się pochylić nad zasadnością niektórych przepisów ale tu trzeba wykazać odrobiną zdrowego rozsądku....

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Te zakazy  wczesnowiosennego spinningowania nie wzięły się też z powietrza. Za dużo kombinowania przez "wędkarzy". Niby poławia okonie a zestaw typowy dla szczupaka czy sandacza. Na Bugu 10 spinningistów, 1 ma zestaw z 5 cm paprochem na okonia, 9 z 4calowym kopytem oczywiście też na okonia ;).

W tym roku jest zakaz spinningowania, trolingowania, czy połowu na martwa bądź żywą rybkę na Nieliszu do końca maja, a to tylko dlatego,że większość majowych spinningistów zamiast polować na szczupaka wolało wyciągać sandacze z gniazda bo rewelacyjnie brały. Co  z tego jak wracała większość do wody, skoro do gniazda niestety nie. Trzeba by było dokładniej się pochylić nad zasadnością niektórych przepisów ale tu trzeba wykazać odrobiną zdrowego rozsądku....

Tu masz kolego rację co do wielkości przynęt, i też jestem dwoma rękoma za tym, żeby ich wielkość była w tym okresie mocno ograniczona, ale zdecydowanie jestem przeciwny temu, żeby całkowicie zakazać łowienia. Tym bardziej, że jezioro jest w miarę pilnowane + monitorowane. Jestem też za tym i im to mówiłem na zebraniu, żeby ograniczyć wielkość przynęty do 5 lub nawet 3 cm, a jak ktoś się nie dostosuje i zostanie mu to udowodnione, wypad z Towarzystwa i zakaz sprzedawania dla takiego jegomościa zezwolenia na kolejny sezon. Większość tych, co to uchwalili to wędkarze starej daty, którzy koczują tygodniami za karpiami i mają gdzieś spinning...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Za gramanicą, gdzie rybostan jest o niebo lepszy, jakoś nie ma pojebanych zakazów, niemal cały rok wszyscy łowią, a ryb tyle, że z całej Europy ludzie do nich przyjeżdżają.

Za gramanicą, jak to kolega ujął nie ma takiego ciśnienia do zabierania ryb to pierwsza sprawa, a druga, to kary za łamanie przepisów są wielokrotnie wyższe niż u nas, więc są bardziej mobilizujące do przestrzegania zasad.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...