Łowienie białorybu na spinning

[Adrian B.]

Witam. Szukałem podobnego tematu ,ale nic takiego nie widzę. Łowię czasami na pewnym starorzeczu i jest tam sporo wzdręg i bardzo ładnych karasi ,i pomyślałem ,że warto nastawić się na te ryby. Tylko raz spotkałem tam wędkarza ,który łowił tam na micro przynęty wzdręgi i leszcze. Przy łowieniu okoni na twisterki miałem kilka razy uderzenia wzdręg ,ale nie mogłem tego zaciąć. Na przyszły sezon mam zamiar kupić sprzęt do łowienia białorybu (pomyślałem o konger micros) ,ale mam problem z doborem przynęt. Czytałem o mikro jigach i znalazłem tylko dwie strony z tymi przynętami http://www.lprods.pl/katalog.php?r=3 i http://zylkaihaczyk.otwarte24.pl/Mikro-jig. Jak ktoś z forumowiczów wie gdzie zakupić jeszcze mikro jigi ,albo podobne przynęty na wzdręgi , leszcze , karasie itp. to proszę napisać. Ogólnie to pewnie nie za dużo osób łowi białoryb na spinning ,ale jak ktoś coś wie na ten temat to proszę napisać o przynętach , sprzęcie itp. Z góry dzięki za odpowiedzi i pozdrawiam.

[Andru77]

Nie będzie za mocna ta #5 do tak małych przynęt?

[Kuballa44]

Wygląda nieźle.

Tak z ciekawości jaki koszt końcowy takiej zabawki.

Mnie to wyniosło aż... 0 zł.

Gruszka na dole to ucięty dolnik z jakiejś starej bambusowej wędki, spigot i fragment blanku między uchwytem a gruszką to po prostu przycięta szczytówka sztywnej, niepotrzebnej starej wędki.

Nawiercenie uchwytu muchowego, ot, uśmiechnąlem się do kumpla o wiertarkę i wiertła.

Oskrobanie nożyczkami blanku-też darmo.

A wstawki drewniane to po prostu balsa która została mi po próbie skrobania wobków, utwardzona klejem. Co kropelka sklei, sklei....

Nic nie czeszczy, nic sie nie rusza, prócz tego co się ruszać ma

Ah. Chwyt podgrzałem w wrzątku, i tak jakby pierwszą część troszkę wysunąłem, żeby mieć więcej miejsca na dłoń, po czym ponownie zakleiłem. Działa.

[PablovelLoco]

Nie będzie za mocna ta #5 do tak małych przynęt?

Co znaczy za mocna,mam muchówkę w tej klasie i trochę testowałem ja z ''normalnym'' kołowrotkiem i malutkimi jigami.Ciężar wyrzutowy klasy # 5 to według AFTM około 10g,ale to się tyczy wagi sznura na pewnym odcinku (nie pamiętam długości) i takiego ciężaru ni jak nie można porównywać do punktowego zawieszonego na końcu żyłki (np.główka jigowa).Realny ciężar wyrzutowy kija zbudowanego na blanku muchowym w klasie # 5 będzie oscylował 1-5g; 1-6g w zależnosci od materiału z jakiego jest wykonany (im 6,7,8,9) i akcji.

[Andru77]

Robiłem podobnie, w sensie z tym próbowaniem i z dwiema # 5(jeden to jakiś Konger 9 stopowy, z tym że to bardziej 6 niż 5,  drugi Greys Streamflex 10 stopowy) i z takimi małymi jigami jakoś mi nie pasowało , za to dobrze współpracował Talon Balanced Graphite plus #3, nawet miałem kupić ten blank i uzbroić pod spina ale jak Kawalec pokazał mi mosqito to od razu się na niego zdecydowałem. Może ten Twój jest bardziej miękki, no nie wiem.

[PablovelLoco]

Robiłem podobnie, w sensie z tym próbowaniem i z dwiema # 5(jeden to jakiś Konger 9 stopowy, z tym że to bardziej 6 niż 5,  drugi Greys Streamflex 10 stopowy) i z takimi małymi jigami jakoś mi nie pasowało , za to dobrze współpracował Talon Balanced Graphite plus #3, nawet miałem kupić ten blank i uzbroić pod spina ale jak Kawalec pokazał mi mosqito to od razu się na niego zdecydowałem. Może ten Twój jest bardziej miękki, no nie wiem.

Tak dokładnie rzecz biorąc to doświadczenia z muchówką nie są też zbyt miarodajne,muchowy orginał uzbrojony w "snejki" jest bardziej ''leniwy'' i takie uzbrojenie może tłumić ''czucie'' przynęty,dopiero uzbrojony w leciutkie spiningowe przelotki (PacBay Minima) staje się bardzo przyjemną czułą maszynką,raczej o wąskiej specjalizacji.Białoryb łowię na spining dopiero drugi sezon,wcześniej łowiłem fabryczną wklejanką,ale to nie było to,więc postanowiłem zbudować sobie od podstaw kijek.Łowię na jeziorze bardzo bogatym w białoryb (leszcz,wzdręga,płoć),najmniejsze jigi 1-1,5g nimfo-podobne prowadzę bardzo powoli nad dnem z małymi zatrzymaniami i długi kij pozwala mi na lepszą kontrolę nad przynętą,dopiero większymi pow. 2g bardziej fantazyjnymi klasycznie jiguję.Brania w wiekszości wypadków są mocno wyczuwalne,leszcze zazwyczaj połykają przynętę i stoją w miejscu i branie przypomina zaczep,natomiast taka 30cm płoć potrafi tak ''przyj...ć" ,że mało wędziska z ręki nie wyrwie,wszelkie skubania i pstrykania to zazwyczaj mikro ''okonki''.

[adrionn911]

Ja zbudowalem sobie taki kijek na blanku   9 stop #5 AFTM.Jeszcze nie testowany,ma ogarnac jigi od 1-3g.

Ładnie kijek wyszedł

[zelo]

Mam 10 stopowy zrobiony na blanku #4 i ogarnia mikrojigi i tego typu maluchy.

[adrionn911]

A jak z łowieniem białorybu w miejscach gdzie mikrojigi 0,5gr 1gr nie zejdą do dna? Pomijając boczny trok. Są mikro jigi na płoć, wzdręgę o gramaturze 3,4,5gr na odpowiednio małym haku?

[tyczkasport1]

Jaka to głębokość na myśli w takim razie kolego?

[adrionn911]

Bardzo głęboko to nie jest około 2,5-3m tylko to jest spore zwężenie rzeki i robi się tam duże ciśnienie wody główka jigowa 4gr tak na styk schodzi do dna.

Edytowane 18 Lutego 2015 przez adrionn911

[tyczkasport1]

Można spróbować zrobić takie przynęty ale przy tej gramaturze raczej nie będą wyglądały zbyt naturalnie... Gdyby tak zastosować np czeburaszkę i do niej dowiazać krótka linkę z lekkim mikrojigiem?

[PablovelLoco]

Bardzo głęboko to nie jest około 2,5-3m tylko to jest spore zwężenie rzeki i robi się tam duże ciśnienie wody główka jigowa 4gr tak na styk schodzi do dna.

Na rzece nie łowię,ale wydaje mi się w takiej sytuacji to mini-oliwka przelotowo o odpowiedniej gramaturze,przypon 30-50cm i lekka muchowa nimfa (taka którą prąd wody unosił by delikatnie nad dnem) i ''spławianie'' wachlarzem zestawu.Niby da radę ale to już prawie ''grunciarstwem'' zalatuje.

[adrionn911]

Można spróbować zrobić takie przynęty ale przy tej gramaturze raczej nie będą wyglądały zbyt naturalnie... Gdyby tak zastosować np czeburaszkę i do niej dowiazać krótka linkę z lekkim mikrojigiem? 

Dobry pomysł, warto spróbować. 

 

Na rzece nie łowię,ale wydaje mi się w takiej sytuacji to mini-oliwka przelotowo o odpowiedniej gramaturze,przypon 30-50cm i lekka muchowa nimfa (taka którą prąd wody unosił by delikatnie nad dnem) i ''spławianie'' wachlarzem zestawu.Niby da radę ale to już prawie ''grunciarstwem'' zalatuje.

 

W zasadzie oba sposoby to taki boczny trok bez bocznego troka  

Edytowane 18 Lutego 2015 przez adrionn911

[adrionn911]

 

 

Ładny kijaszek jaką ma akcję, jak się sprawuje i jaką gramaturę obsłuży jeśli można wiedzieć? 

[tyczkasport1]

Dlatego że jak pisałem z prezentacją takiej 5gr przynęty na wzdręgi będzie podobnie jak z polowaniem na oknie z 25 cm jerkiem na te wyrośnięte garby może się gdzieś kiedyś sprawdzić ale mało wspólnego z celowym łowieniem... Na moje za duża waga żeby przypominało naturalny pokarm chodź trochę... :-)

[adrionn911]

Najwyżej poprowadzę te 0,5-1gr powoli z nurtem

[DelTor0]

A jak z łowieniem białorybu w miejscach gdzie mikrojigi 0,5gr 1gr nie zejdą do dna? Pomijając boczny trok. Są mikro jigi na płoć, wzdręgę o gramaturze 3,4,5gr na odpowiednio małym haku?

 

Carolina rig

[szymanek69]

A więc zabawka skończona. Na blanku Shaekspeare Sigma, #4, 240 cm długości użytkowej, około 260 całościowo. 5 skład. Obdrapany z lakieru, w nawiercony uchwyt wklejony spigot zamaskowany drewienkiem, w który wchodzi odczepiany dolnik. Odwaznik na końcu to ucięty stary kawałek oplatanej wędki bambusowej. Jest to spinn/muchówka, z tym że muszę jeszcze zrobić nakładkę korkową. Myśle że może być fajnie.

 

Jakie dałeś przelotki ? Jak rozumiem że po odjęciu dolnika robi za muchówkę ?  Ciekawy pomysł

[adrionn911]

Carolina rig

Wstukałem w google i miałem już kiedyś przed oczami ten sposób w jakiejś gazecie opisany jako "zbrojenie w stylu Texas" czy jakoś tak próbowałeś tego do mikrojigów ?

[DelTor0]

Texas jest troche inny, do lowienia z muchami sie nie nadaje

Carolina sie sprawdzi szczegolnie jakbys uzywal plywajacych lub wolno opadajacych muszek. 

 

Tu masz caly watek, warto poczytac:

http://jerkbait.pl/topic/32413-texas-rig-carolina-rig/

[Kuballa44]

Jakie dałeś przelotki ? Jak rozumiem że po odjęciu dolnika robi za muchówkę ?  Ciekawy pomysł

Shaekspeare sigma ma o tyle fajna konstrukcję że ma przelotki druciaki, ale nie snake (on występuje jako pierwsza, ale z racji tego że jest dosyć spory to w niczym nie przeszkadza) tylko proste druciaki których pętelka odstaję od blanku dając złudzenie drobnego zbrojenia spinningowego.

Tak, min. dlatego nie chciałem zmieniać uzbrojenia, bo dolnik robi pyk, chowam go do tuby, i jedyne co wystaje to ten drewniany czopek. Jeszcze musze stworzyć nakładkę bo pierwszy segment nie ma przelotki, tak by po prostu w danej chwili nasuwać od góry uchwyt muchowy.

[Melanzyk]

Witam chłopaki.

 

W końcu przebrnąłem przez cały wątek i przyznam szczerze zainteresowałem się troszkę łowieniem białorybu na spining. Nie będzie to raczej jakieś maniakalne łowienie ale taka odskocznia od szczupaków raz na jakiś czas. Posiadam dwa delikatne kije, pierwszy to Shimano Purist o ciężarze wyrzutu 3-15g o dlugości 2,4 lub 2,1m (posiada taką 30cm przedłużkę) w zależności czy z przedłużką czy bez. Drugi kij to Sonik 1-8g w granicach 2m (nie pamiętam dokładnie).

 

Będę łowił a raczej próbował łowić białoryb kanalach około 10m szerokości, które są napakowane rybami aż czarno. Mam dosłownie 10 min do dobrych łowisk więc raczej moje łowienie będzie się ograniczać do szybkich 2-3h wypadów jak będzie pogoda. W kanałach tych kilowe płocie są normalką i są tam ich ilości hurtowe. Podczas nurkowania naoglądałem się też ogromnych leszczy i linów, jeden leszcz a raczej leszczysko patrząc z góry był sporo szerszy niż moja łapa w bicepsie a raczej szczypiorem nie jestem.

Chciałbym się właśnie dobrać do tych większych okazów Jak powinien wyglądać zestaw na grubego białego zwierza?  jakieś wskazówki jak się do tego zabrać? Czy coś z tych moich kijów się nada czy trzeba coś nowego/lepszego?

 

Pozdrawiam

Maciek

[PablovelLoco]

Witam chłopaki.

 

W końcu przebrnąłem przez cały wątek i przyznam szczerze zainteresowałem się troszkę łowieniem białorybu na spining. Nie będzie to raczej jakieś maniakalne łowienie ale taka odskocznia od szczupaków raz na jakiś czas. Posiadam dwa delikatne kije, pierwszy to Shimano Purist o ciężarze wyrzutu 3-15g o dlugości 2,4 lub 2,1m (posiada taką 30cm przedłużkę) w zależności czy z przedłużką czy bez. Drugi kij to Sonik 1-8g w granicach 2m (nie pamiętam dokładnie).

 

Będę łowił a raczej próbował łowić białoryb kanalach około 10m szerokości, które są napakowane rybami aż czarno. Mam dosłownie 10 min do dobrych łowisk więc raczej moje łowienie będzie się ograniczać do szybkich 2-3h wypadów jak będzie pogoda. W kanałach tych kilowe płocie są normalką i są tam ich ilości hurtowe. Podczas nurkowania naoglądałem się też ogromnych leszczy i linów, jeden leszcz a raczej leszczysko patrząc z góry był sporo szerszy niż moja łapa w bicepsie a raczej szczypiorem nie jestem.

Chciałbym się właśnie dobrać do tych większych okazów Jak powinien wyglądać zestaw na grubego białego zwierza?  jakieś wskazówki jak się do tego zabrać? Czy coś z tych moich kijów się nada czy trzeba coś nowego/lepszego?

 

Pozdrawiam

Maciek

Na początek na rekonesans wystarczy ten kijek 1-8g który masz,kołowrotek z żyłką 0,12 - 0,14 (skłaniał bym się do 0,12),no i garść przynęt w gramaturze 1-2g (nie wiem jak głęboki masz ten kanał).Co do przynęt to nie wiem czy będziesz robił sam (jak masz chociaż podstawowe doświadczenie z kręceniem czegoś mucho-podobnego to nie ma problemu),czy kupował ,to na początek polecam proste wzory zaczerpnięte z ''muchowych'' nimf,czyli larwy jętki,chruścika,ochotki i bardzo skuteczna u mnie na leszcze imitacja pijawki.

Edytowane 19 Lutego 2015 przez PablovelLoco

[Melanzyk]

Materiałów muchowych mam za kilkaset € ale większość pod wielkie muchy szczupakowe. Na początek myślę że pomecze kilku forumowych expertów o jakieś gotówce

 

Na weekendzie wybieram się ma targi wędkarskie w Irlandii gdzie większość stoisk będzie muchowa wiec może się tam coś znajdzie. Raczej małe szanse żebym tam dostał wolframowe główki jigowe ale jak znajdę to poproszę jakiś kretaczy a będzie ich tam sporo o ukrecenie czegoś dla mnie

 

Chyba gdzieś mam główki do paprochów 1,8g to może je zabiorę i na tym mi coś ukreca?

[tyczkasport1]

Maćku według mnie też na początek ten lżejszy kijek powinien spokojnie wystarczyć :-) do tego młynek z dobrym hamulcem i żyłka 0,12 jak kolega pisał, a jeśli kij to parabolik to nawet najcieńsze z polecionek wchodzą w grę ( ja często łowię kongerem techronem 0,03) nie wiem ile faktycznie ma grubości ale jest cienki wytrzymały i miękki co dla mnie jest plusem... Na koniec zwykle kawałek żyłki lub jeśli ryby dobrze współpracują bywa że i bez :-) myślę że skoro kanał to wszelkie przynęty ochotkopodobne się sprawdzą ale warto mieć i kilka innych wzorów :-) Gdybyś potrzebował przynęt na próby dawaj znać coś wymyślimy