Skocz do zawartości
  • 0

Horn 440 Sport - ogólnie


Gość Horn

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Dzisiaj nad ranem przyszła do mnie długo wyczekiwana przesyłka.

Nowa wersja łodzi demo będzie w głębokich efektach perły  :)

xwdh.jpg

 

Kosztuje to dużo.. i wymaga bardzo dużo pracy jak i też dobry pistolet ale  :rolleyes:  na 1 sztukę sobie można pozwolić zobić   ;)

 

Ciekawe jak ludzie będą na to patrzeć, łódź błyszcząca jak michael jackson :D

Edytowane przez Horn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Hmm, "nad ranem" :) ... Trzeba być rzeczywiście fachowcem by z tego…obrazu, wysnuć "głęboki efekt perły" :) .

Czy trzeba dobrego pistoletu by osiągnąć prezentowany efekt…mam wątpliwości ?

Natomiast skojarzenia, które budzą się we mnie taktownie przemilczę :D .

Edytowane przez robert67
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Fotka z telefonu na małej próbie przy lampie nie pokaże całości w przeciwieństwie do filmu niżej. Tak nazwali: perłowy metalik czy jakoś tak :D

 

Robert, produkcja łodzi mocno odbiega od lakierowania auta, więc jak piszę że jest trudne prawidłowe naniesienie takiego żelkotu bez specjalistycznego sprzętu to znaczy, że wiem co piszę :) Na tyle trudne i drogie na większa skalę, że żadna stocznia w Polsce tego nie robi bo im się nie opłaca( sam koszt materiału - nawet klkanaście razy drożej).

Robią to producenci najlepszych łodzi bassowych w USA ( i o dziwo mają na to klientów bez skojarzeń jak u Ciebie  ;)  ) jak np. ten ( w 6-tej minucie filmu jest dokładnie ten żelkot co posiadam):

Edytowane przez Horn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Horn :) , starasz się jak każdy z nas przedstawić na forum osobę oraz działalność skalującą "do ponad przeciętnej". I z tym nie kłóć się :) .

Następnie wysyłasz poranny placek niewiadomej (niewiarygodnej) substancji :) . Zaraz za tym film z 70-tych lat  ;) .

Po czym zarzucasz mi skojarzenia ;) .

"Stopniowanie napięcia" to czynność złożona i z przemyślanych zabiegów... ;)

 

Naturalnie jak przystało na "polską rzeczywistość" dostaniesz owacje na stojąco albo "get back home".

 

Jeżeli użyłeś już maksimum środków własnego przekazu…trudno…nie wchodzę…

 

Jeżeli mnie zaskoczysz…dam się ponieść :lol: .

 

Ofertę na wstępie swojej twórczości uczyniłeś wiarygodną, później…bardzo łatwo dałeś dowody na słabość

 

argumentacji. Podpieranie swoich racji w zapożyczeniach z You-Tube...chłoną nie znający tematu.

To jest Twój rynek? ;)

Edytowane przez robert67
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 

 

Jeżeli mnie zaskoczysz…dam się ponieść :lol: .

 

 

Mam lepszy pomysł - może Ty mnie zaskoczysz, a ja pokornie się czegoś nauczę - hę?  :)

..więc czekam z niecierpliwością  :)

 

Cały czas sugerujesz o jakiejś super nowoczesnej kosmicznej technologii przy której kompozyty poliestrowo-szklane są zacofane - naprawdę jestem mega ciekawy co kryjesz w rękawie  :)

Tylko nie wyskakuj z plastikowymi łodziami i technologią z wtryskarki jak zderzaki w samochodzie bo się okaże made in china jak ostatnio widziałem takie skutery wodne ;)  :D

 

 

Co do youtube - ze wszystkich filmów w tym temacie tylko ostatni nie jest mój 

 

 

 

PS. skeeter lata 70... ok...   :wacko:  :blink:

i jeszcze na marginesie - nasz rynek jest dziwny, ale są rzeczy które robimy na bardzo wysokim poziomie. Polski przemysł stoczniowy uważam za jeden z lepszych na świecie.... francuzi przez wiele lat brali i dalej biorą łodzie z polski nie przyznając się do tego...

amerykanie, norwegia, szwecja, uk, niemcy, austra, hiszpania, włochy... wszystko idzie z Polski 

 

przykłady: galeon, bayliner, sea ray, nordkapp, quicksilver.... itd... to wszystko jest u nas robione

 

 

Jedynym ograniczeniem nie zastosowania jakiejś innej technologii przy produkcji łodzi jest tylko i wyłącznie zasobność portfela nabywców

Edytowane przez Horn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wyłożyłeś się kolego ze swoją wiedzą :) .

Skupię się jedynie na francuzach (przebacz im Bóg :D )

Połowa, jeśli nie lwia cześć wymysłów to (ich mać) francuska ;) .

 

Żadne kosmiczne, wracając do pierwszych słów Twojej wypowiedzi i niczym zaskakiwać nie zamierzam i nie potrafię. Chyba, że PCV ( i wiesz ile jest rodzajów) znalazłeś dopiero teraz…. ;)

 

Pretendujesz do miana znawców tematu. Pominę chińską technologię, ale odrzucę piłeczkę :D "sugerujesz o jakiejś super nowoczesnej kosmicznej technologii przy której kompozyty poliestrowo-szklane są zacofane" :D

 

Piękny przykład i jaki polsko języczny  :D  .

przykłady: galeon, bayliner, sea ray, nordkapp, quicksilver.... itd... to wszystko jest u nas robione

 

Wroga ze mnie masz żadnego, co prawda kieszeń mówi nie, kiedy sugeruje najnowsze Horna rozwiązanie :D .

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Robercie - naprawdę momentami czytam 10 razy Ciebie i nie rozumiem :)

Naród, który nie odróżnia żaby od kurczaka ;)  nie jest dla mnie wzorem jak coś to kraje skandynawskie.

 

Tworzywa pcv powiadasz....

 

a masz przykład nowego seadoo spark - tani jak barszcz, ładne kolorki, matowa skorupa jak obudowa od telewizora ale jak na słońcu po roku to będzie wyglądać? Wiesz jak bardzo takie tworzywa się utleniają? A co z naprawą tego? Jeszcze inaczej - wyobrażasz sobie wtryskarkę do łodzi 7-metrowej? :)

Nie ma tu wrogości, przynajmniej z mojej strony  :)

 

 

 

 .

przykłady: galeon, bayliner, sea ray, nordkapp, quicksilver.... itd... to wszystko jest u nas robione

.

Wszystkie te marki bez Galeon-a są robione w Augstowie 

 

Po 3-cim grudnia jestem gościem na targach w Paryżu - daleko masz tam?  :)

 

Pozdrawiam kolegę  :)  ;)

Edytowane przez Horn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

na tym forum jest sporo napinaczy internetowych którzy lubią wyjść przed orkiestrę żeby wykazać się wiedzą praktyczną i doświadczeniem którego nie posiadają i na wszelki sposób próbują przekonać o tym innych pisząc niezrozumiałe pierdoly wierszem. Horn ja cie podziwiam że chce ci się polemizować z tym panem :-P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Panowie skąd w was tyle jadu i zazdrości. Nie wiem moze wam żal du.....e ściska , że jest na forum ktoś kto sie zna lepiej od was na niektórych rzeczach.Horn jest tu i widac ze sie zna na budowie łodek pewnie jak znam życie pracował u kogoś na etacie i postanowił zaryzykowa i iś na swoje. Dzieli się z nami wiedzą i może doradzic co , gdzie k, kiedy, ale widac nie podoba sie to niektorym.Wszyscy sie wypowiadają na temat horna tylko nikt nie widział nawet go na oczy, tak sie składa , że ja go widziałem i o ile nie wypowiem sie jak plywa to jakośc wykonania powala na kolana można sobie z lupą go oglądac.Wiem ,że ma powstac wersja horn Fisch ,  Horn nie wędkuje stad panowie pomóżmy mu ją zbudowac doradzmy co jest niezbędne jak zabudowac pokład itd itp napewno jak sami bedziemy potrzebowac pomocy pomoze i on nam.

Nastepny wątek ktory załozył horn dotyczy silników i tu tez wszczyscy po nim jade ze pozwolil sobie zaproponowac zamiast renomowanej uzywki jakiegos hinola, tak sie składa, że szukam czegoś około 20 km w uzywce i powiem, że żeby nie horn to już dawno bym na mine sie wpierniczył i naprawde coraz bardziej zastanawiam sie nad hinolem nowym, a ci co go atakuja jak znam zycie handlują uzywkami a resztę sami sobie dopowiedzcie.Dobrą używkę kupic to tak samo jak samochod z niemiec, da sie tylko kupuja to nieliczni.

Dlatego koledzy więcej szacunku do innych na tym forum. Forum jest po to żeby wymieniac sie uwagami poglądami doświadczeniem jak równiez żeby sobie pomóc nawzajem. Pamietajmy ,że predzej czy póżniej każdy z nas bedzie potrzebował pomocy na forum ............

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

na tym forum jest sporo napinaczy internetowych którzy lubią wyjść przed orkiestrę żeby wykazać się wiedzą praktyczną i doświadczeniem którego nie posiadają i na wszelki sposób próbują przekonać o tym innych pisząc niezrozumiałe pierdoly wierszem. Horn ja cie podziwiam że chce ci się polemizować z tym panem :-P

 

co do wypowiedzi moderatora to podpowiem ze grupa ludzi próbuje "jechac" po kolesiu który ma praktyke u doświadczenie,

Mysle ze warto uszanowac to doświadczenie.

 

Panowie skąd w was tyle jadu i zazdrości. Nie wiem moze wam żal du.....e ściska , że jest na forum ktoś kto sie zna lepiej od was na niektórych rzeczach.Horn jest tu i widac ze sie zna na budowie łodek pewnie jak znam życie pracował u kogoś na etacie i postanowił zaryzykowa i iś na swoje. Dzieli się z nami wiedzą i może doradzic co , gdzie k, kiedy, ale widac nie podoba sie to niektorym.Wszyscy sie wypowiadają na temat horna tylko nikt nie widział nawet go na oczy, tak sie składa , że ja go widziałem i o ile nie wypowiem sie jak plywa to jakośc wykonania powala na kolana można sobie z lupą go oglądac.Wiem ,że ma powstac wersja horn Fisch ,  Horn nie wędkuje stad panowie pomóżmy mu ją zbudowac doradzmy co jest niezbędne jak zabudowac pokład itd itp napewno jak sami bedziemy potrzebowac pomocy pomoze i on nam.

Nastepny wątek ktory załozył horn dotyczy silników i tu tez wszczyscy po nim jade ze pozwolil sobie zaproponowac zamiast renomowanej uzywki jakiegos hinola, tak sie składa, że szukam czegoś około 20 km w uzywce i powiem, że żeby nie horn to już dawno bym na mine sie wpierniczył i naprawde coraz bardziej zastanawiam sie nad hinolem nowym, a ci co go atakuja jak znam zycie handlują uzywkami a resztę sami sobie dopowiedzcie.Dobrą używkę kupic to tak samo jak samochod z niemiec, da sie tylko kupuja to nieliczni.

Dlatego koledzy więcej szacunku do innych na tym forum. Forum jest po to żeby wymieniac sie uwagami poglądami doświadczeniem jak równiez żeby sobie pomóc nawzajem. Pamietajmy ,że predzej czy póżniej każdy z nas bedzie potrzebował pomocy na forum ............

 

 

Nie lubię nabrudzić i nie posprzątać po sobie.

 

Jeśli zakrawało to na dyskredytacje kolegi Horn to najmocniej przepraszam.

Nie takie intencje mną kierowały. Chcę jak każdy dowiedzieć się jak najwięcej.

Rozbawiło mnie zdjęcie, które kolega raczył wysłać i poszło…

Wczoraj pomieszałem nieco białe z rose i efekt gotowy :wub: .

 

Z zaciekawieniem chłonę to, co w Polsce jest produkowane, naprawiane, przerabiane itd.

Często zbyt emocjonalnie reaguje, ale to efekt pozornego "wszystkowiedzenia", kiedy na miejscu ogląda się tysiące wyrobów i nie bardzo wiadomo, kto i gdzie to wyprodukował.  

Oczywiście o łodziach z Augustowa wiem już od lat. Jedna z serii pod nazwą Balt sprzedaje się tu z bardzo dobrym skutkiem.

 

Będzie lepiej, jeśli pozostanę niemym obserwatorem tego wątku. Życzę (szczerze) sukcesów i kontynuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A ja powiem tak - w prezentacjach tego typu swoich wyrobow w internecie jest taka waska linia, ktora jak sie zaczyna przekraczac to pojawiaja sie niejasnosci, problemy, dociekania, w konsekwencji umyka cel glowny - informacja tyczaca sie danej rzeczy.

Mysle, ze lodka o ktorej mowa zostala dosc dobrze przedstawiona, przydaloby sie teraz kilka wypowiedzi uzytkownikow i to najlepiej po jakims okresie eksploatacji. Wg. mnie co najmniej po 1 intensywnym sezonie i zimowaniu.

 

 

Osobiscie mam takie podejscie, ze rynek lodkowy u nas jest spory, mozna wybrac...istnieje juz nawet rodzimy producent lodzi aluminiowych...

Natomiast zlapalem sie na tym, ze w naszym hobby jest niesamowity wyscig...jeszzce lepsze wedki, lodki, echosondy, kamery, gpsy...tylko z wykorzystaniem w celach wedkarskich czesto bywa problem - brak ryb.

 

Do 1 rzeczy coby cos na temat bylo moge sie odniesc - jezeli ktos nie musi posiadac wielkiej lajby a wystarcza mu wlasnie te ~4,3 to korzystnie jest nie przesadzac z KM silnika. Nic nie pala? To sie tak wydaje....juz 15KM 4 suwowy silnik na caly dzien ostrego plywania spali z 10l.

Taki wlasnie silnik ostatnio uzywalem sprzezony z lodka typu Romana 430/180 (180kg?). Lodka jest stara i mocno sfatygowana, wyglada na duzy przebieg...niestety puszcza wode przez korek/gniazdo. No...i po wylaniu (mniej wiecej) tej wody - 2 ludzi + graty (~250kg) wchodzi w slizg bez problemu wiekszego. Nie widac nadmiaru mocy ale co najmniej 30km/h plywa, rzecz jasna na falach do okreslonej wysokosci....

 

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

...........istnieje juz nawet rodzimy producent lodzi aluminiowych...

 

Do 1 rzeczy coby cos na temat bylo moge sie odniesc - jezeli ktos nie musi posiadac wielkiej lajby a wystarcza mu wlasnie te ~4,3 to korzystnie jest nie przesadzac z KM silnika. Nic nie pala? To sie tak wydaje....juz 15KM 4 suwowy silnik na caly dzien ostrego plywania spali z 10l.

Taki wlasnie silnik ostatnio uzywalem sprzezony z lodka typu Romana 430/180 (180kg?). Lodka jest stara i mocno sfatygowana, wyglada na duzy przebieg...niestety puszcza wode przez korek/gniazdo. No...i po wylaniu (mniej wiecej) tej wody - 2 ludzi + graty (~250kg) wchodzi w slizg bez problemu wiekszego. Nie widac nadmiaru mocy ale co najmniej 30km/h plywa, rzecz jasna na falach do okreslonej wysokosci....

 

Gumo

 

Dokładnie z mocą silników do takich łodzi mam to samo zdanie które już wiele razy pdkreślałem.

 

Tak na marginesie co do łodzi alu, w Augstowie już jest 2-ch producentów i robione są:

 

oraz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Zapomniałem napisać jedną bardzo istotną informację, a mianowicie pojemności bakist w hornie 440 .
Wielu producentów chwali się ilościami bakist, ja chcę pochwalić się pojemnością.
Tylna bakista:
- opcja standard

274 litry

- opcja powiększona

455 litrów

Przednia bakista:

120 litrów

Opcjonalna środkowa bakista:

66 litrów


Razem maksymalnie może być 641 litrów!!
Nie liczę 2-ch bardzo małych bakist otwartych oraz jednej średniej otwartej.

Co o tym myślicie, zaspokoi to wędkarza? Czy lepiej rozdrobnić?

Edytowane przez Horn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kolego Horn,

jestem wędkarzem wędkującym z lodzi... nie lubię zbędnego fajansu walającego się po pokładzie a w szczególności pagaja. Nie ma co rozdrabniać bakist ale na pewno przydałaby się długa bakista na pagaj właśnie, podbierak i wędki( gdy musimy wyskoczyć np do sklepu, składamy je i chowamy w bakistę zamykaną na zamek).

 

Jeżeli chodzi o Twoja konstrukcję to brakuje mi:

-zajebistych przednich relingów z koszem ułatwiającym wchodzenie

-relingu gdzieś przy sterowce, np pod owiewka

- szpilki do montażu silnika elektrycznego z pawęża

- oświetlenie zewnętrzne i pokładu

- winda ze szczekami na dziobie( podstawa w wygodnym wędkowaniu )

- miejsce na rozłożone wędki ( tz katjusze- większość producentów montuje je na froncie konsoli. widać wtedy czy wszystko z nimi ok)

- gniazdo do fotela na pokładzie dziobowym

- pokład słoneczny na którym tez można zamontować fotel ala bassboat

- cuda w stylu pompka z wanna dla zywca itp...

 

P.S. zastanawiam się nad Hornem ale zdecydowałem się prawie na Wigry 434:)

Pozdrawiam

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tyle ile wymaga norma

A ile wymaga norma ? Ile warstw dokładniej i gdzie daje się wzmocnienia, gdzie roving?

I jeszcze jedno widzę Panie, że wszystko wiesz i reklamować się chcesz, miło. Jesteś uszczypliwy wytykasz błędy innym ok. Masz prawo. Jeśli tak, podaj proszę nazwę firmy NIP i REGON oraz certyfikat Polskiego Rejestru Statków. A wtedy może Ja i część ludzi uwierzy w twoją super wiedzę.

Z wyrazami szacunku.

Albatros

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

O pesel to pewnie zapyta prokurator jak komuś się coś stanie na łódce bez certyfikatu.

 

Jakiej łodzi bez certyfikatu? Bo chyba nie piszesz o moim Hornie? bo jeżeli tak to jest chamstwo i pomówienie...

Horn posiada certyfikat NIEMIECKIEJ międzynarodowej firmy Germanischer Lloyd ponieważ Norwedzy mają uczulenie na wszystko co nasze i mają większe zaufanie do GL-a. Nie wiem skąd to się bierze ale tak jest.

Horn posiada bardzo wysoką kategorię pływalności C ( jednostki zaprojektowane do rejsów po wodach przybrzeżnych, dużych zatokach, zalewach, jeziorach i rzekach, w warunkach wiatru o sile do 6°B włącznie i przy fali o wysokości znaczącej do 2 m włącznie)

I wybaczcie Panowie, ale na głupie zaczepki po prostu nie chcę odpowiadać.

Hehhh pytanie ile dajesz mat i rowingów…. Więc odpowiedziałem, tyle ile przewiduje norma i według zaakceptowanego przez inspektora GL planu laminowania… Człowiek, co do mnie zadał to pytanie( nie wiedząc, że stosuję jeszcze takninę 4 kierunkową) przedstawiający się jako specjalista powinien wiedzieć jaka jest wymagana ( uwaga!) masa zbrojenia na metrze kwadratowym ( a nie ilość mat/rowingu jak to zapytał -  są o różnym zagęszczeniu dlatego ilość ma drugorzędne znaczenie) do jednostek tego typu wielkości według normy.

Edytowane przez Horn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...