Skocz do zawartości

Plecionka Xzoga test


Gumofilc

Rekomendowane odpowiedzi

30 lb  - 13,1 kg

40 lb  -16,9 kg

50 lb  - 19,3 kg

60 lb  - 20,9 kg

Tak to wyszło, najlepiej jak każdy sam oceni. Myślę, że to i tak jedne z najlepszych wyników w stosunku do deklarowanej wytrzymałości producenta. Poszukam jakiś wyników PP wtedy się porówna, ale to na pewno inna liga( np. xzoga 10lb -5,5 kg, PP 10lb - 3,6kg).

A jeśli można :

1-ile prób robiłeś 

2-jaki był rozrzut ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wnioski więc...Cienkie plecionki, czyli do mocy 30lb wytrzymują 100%, a nawet znacznie więcej. 10lb w najlepszym wyniku (kostom63) osiągnęła 154%, a 20lb (kostom63) -132% !!!

30lb (mega2006) - 96%!

40lb  min(kostom63) -80,6%   max(mega2006 i kostom63) -86%

50lb  min(kostom63) -70,4%   max(mega2006)       -85%

60lb  min(kostom63) -58,7%   max(mega2006)       -76%

 

Jak widać im grubiej tym słabiej... Ale to i tak rewelacja w porównaniu z konkurencją, w każdym razie jeśli chodzi o miarodajność opisu! Dla przypomnienia dodam aby nie dzielić liczby funtów na pół, bo funt to jednak nie "pół kilo"! i przy 50ciu czy 60ciu robi się różnica!

 

Dla pełnego obrazu, Mister MEGA2006, dysponujący możliwościami, tzn posiadający odpowiednie narzędzie, powinien wykonać pomiary grubości linek Xzoga i konkurencji.. Np. zmierzyć grubość linek o tej samej, zmierzonej(!) wytrzymałości różnych firm. No ale chłopak musi mieć czas na pracę, dla rodziny i na ryby :) i nie śmiałbym go o to prosić. I tak z wielu którzy dostali próbki tylko dwóch kolegów podeszło do tematu serio! I chwała im za to i ze swojej strony bardzo dziękuję.

 

No i gratulacje dla BRC! Najpierw świetne kije, teraz świetne plecionki!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja podam tylko dla statystyki:

Plecionki do testów dostało przez forum 32 osoby, przez meila 43.

 

 

Tym bardziej dziękuję koledze @mega2006 za poświęcony czas oraz profesjonalne podejście do tematu. Testy potwierdziły tylko moje osobiste obserwacje po prawie 2 letnim używaniu tych plecionek.

 

 

W tym roku będę testował żyłki. Bo obserwacje z tamtego roku i testy w zimowym czasie na trotkach i pstrągach pokazały że to też świetny produkt.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No prawie się wezmę i obrażę ;) , najpierw kol. Pitt coś o wróżeniu z fusów :angry: , potem kol. Pietruk coś o geniuszach klawiatury :o,  a jak widać domowe pomiary wytrzymałosci są w miarę miarodajne, moje błedy kłade bardziej na karb wagi niz metody, ale to co wynika z profesjonalnych pomiarów i mojego wróżenia z klawiatury to, to że każdy z nas może sam zweryfikować przynajmniej jedną bujdę pisaną na opakowaniach bez kompleksów ze ja to pewnie nie umiem albo się pomyliłem. Gorzej jest z grubością bo jak taką płaskawą, sinusoidalną cholere zmierzyć? I tu wielkie dzięki za zdjecia z mikroskopu kol. Piit :rolleyes:  Ale to w sklepie możemy wziąć w paluchy i porównaćz jakimś kawałkiem odciętym od domowych zapasów, a jaka mocna to się przekonamy w domu, a jak sie użytkjuje to niestety jeszcze póżniej :ph34r:

Edytowane przez kostom63
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja podam tylko dla statystyki:

Plecionki do testów dostało przez forum 32 osoby, przez meila 43.

 

 

Tym bardziej dziękuję koledze @mega2006 za poświęcony czas oraz profesjonalne podejście do tematu. Testy potwierdziły tylko moje osobiste obserwacje po prawie 2 letnim używaniu tych plecionek.

 

 

W tym roku będę testował żyłki. Bo obserwacje z tamtego roku i testy w zimowym czasie na trotkach i pstrągach pokazały że to też świetny produkt.

 

 

Wiedziałem że sporo próbek poszło ale że aż tyle...75 osób!!! I kto za to płaci?! Pan płaci...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiedziałem że sporo próbek poszło ale że aż tyle...75 osób!!! I kto za to płaci?! Pan płaci... :)

taa. Pan :) , podobno o pieniądzach się nie dyskutuje? ;)

 

Niedługo nowe, ciekawe próbki. Tym razem takie które dają się wykorzystać. Niestety tym razem za opłaty pocztowe.

Będą to próbki linek i drutów tytanowych Aquateko razem z próbkami krętlików z fluorocarbonu.

Edytowane przez robbox4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Po miesiącu użytkowania tejże plecionki w rozmiarze 0,10 niestety nie mogę zbyt wiele o niej dobrego powiedzieć. 

Na "dzień dobry" uciekło mi ze szpuli jakieś 20-25m przy rzucie gumą na główce 5g, po prostu się urwała... ciężko powiedzieć co się stało, nie miała szans być przetarta bo łowię w wodzie gdzie dno jest miękkie. 

Kolejna sprawa to odporność na skręcanie... to jakaś masakra jest, używam obrotówek max do 6-7g, rozmiary 1-3, na 5 rzutów 1-2 są obrotówką a 3-4 gumą, po kilkunastu wypadach zaczynają się robić pętelki i węzełki, 

niektóre dało się rozwiązywać, a niektóre niestety nie, efekt tego jest taki że ze 100m plecionki zostało mi jakieś 40-50m. 

Byłem zagorzałym wrogiem plecionek i nie mam z nimi większego doświadczenia, w tym roku się przełamałem i po internetowych poszukiwaniach trafiłem na ten produkt, wiele rzeczy jest na tak - wytrzymałość, kontakt 

z przynętą, niemal zerowa rozciągliwość. Wiem że to nie jest wina kołowrotka - kilka pierwszych wypadów łowiłem wyłącznie gumami i wszystko było ok, potem dołączyły obrotówki i zrobił się problem. 

Teraz mam dylemat, sezon dopiero się rozkręca, a ja praktycznie nie mam plecionki, trochę się zawiodłem i chyba wrócę do żyłki, bo wydać teraz ponad stówę na plećkę to po prostu mi szkoda. 

Może ktoś z Was poleci jakiś inną plecionkę która lepiej znosi obrotówki??

Ratunku...

 

A może po prostu trafiłem na wadliwy odcinek??

Edytowane przez MarioSan
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega chyba żartuje że używa plecionki do obrotówki. Miałem dokładnie tak i z każdą działo się tak samo. Może jedynie Nanofil zachowuje się lepiej.

Ale to nie plecionka tylko hybryda.

A czy używałeś dobrej jakości krętlika? Też jestem szczęśliwym posiadaczem tej plecionki ale w przeciwieństwie do kolegi złego słowa nie powiem. Jak do tej pory to najlepsza plecionka jaką miałem. Ale nie używam jej do niczego co się obraca w wodzie. Tu nawet często żyłka nie daje rady.

PS. Teraz sie doczytałem że kolega nie ma doświadczenia z plecionkami. To teraz doświadczenie wzrosło :P

Edytowane przez bardziu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po miesiącu użytkowania tejże plecionki w rozmiarze 0,10 niestety nie mogę zbyt wiele o niej dobrego powiedzieć. 

Na "dzień dobry" uciekło mi ze szpuli jakieś 20-25m przy rzucie gumą na główce 5g, po prostu się urwała... ciężko powiedzieć co się stało, nie miała szans być przetarta bo łowię w wodzie gdzie dno jest miękkie. 

Kolejna sprawa to odporność na skręcanie... to jakaś masakra jest, używam obrotówek max do 6-7g, rozmiary 1-3, na 5 rzutów 1-2 są obrotówką a 3-4 gumą, po kilkunastu wypadach zaczynają się robić pętelki i węzełki, 

niektóre dało się rozwiązywać, a niektóre niestety nie, efekt tego jest taki że ze 100m plecionki zostało mi jakieś 40-50m. 

Byłem zagorzałym wrogiem plecionek i nie mam z nimi większego doświadczenia, w tym roku się przełamałem i po internetowych poszukiwaniach trafiłem na ten produkt, wiele rzeczy jest na tak - wytrzymałość, kontakt 

z przynętą, niemal zerowa rozciągliwość. Wiem że to nie jest wina kołowrotka - kilka pierwszych wypadów łowiłem wyłącznie gumami i wszystko było ok, potem dołączyły obrotówki i zrobił się problem. 

Teraz mam dylemat, sezon dopiero się rozkręca, a ja praktycznie nie mam plecionki, trochę się zawiodłem i chyba wrócę do żyłki, bo wydać teraz ponad stówę na plećkę to po prostu mi szkoda. 

Może ktoś z Was poleci jakiś inną plecionkę która lepiej znosi obrotówki??

Ratunku...

 

A może po prostu trafiłem na wadliwy odcinek??

Jakie te obrotówki???ja bardzo dużo łowię na te przynęty ale używam praktycznie tylko Aszychminek i każda musi mieć chwost co ją stabilizuje .

Łowię plecionką 0,14mm i 0,16mm Dragona Jiggin Braid drugi sezon(i moi koledzy też) i puki co dla mnie nie ma lepszej(nie mechaci się,nie traci koloru i jest zarąbiście mocna) !!!!!polecam wypróbuj!!!

Edytowane przez sw.RP
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kolowrotek stalo szpulowy nue skreca linki sam z siebie niejako?

na plecionce bardziej widac. Petelki i wezelki? Za slabo masz napueta linke po mojemu.

O dokładnie, zapomniałem to dopisać. Jak będzie za małe napięcie to nie zadziała krętlik i całość się będzie zachowywała w ten właśnie sposób niezależnie jaka plecionka.

Edytowane przez bardziu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie Kolego, nie żartuję, ale jak pisałem - nie było to notoryczne rzucanie obrotówką, łowię po prostu czasem w takich miejscach gdzie ciężko cokolwiek innego poprowadzić, a poza tym lubię te przynęty. 

Skoro tak się przedstawia sprawa z plecionkami to powinno się informować kupujących, że nie nadają się one do łowienia obrotówkami, ja nie miałem z plecionkami żadnego doświadczenia i skąd mogłem 

wiedzieć że tyle będzie problemów... Przecież nie będę zmieniał szpuli żeby rzucić kilka razy obrotówką, no cóż, zaliczyłem dość drogi eksperyment i pewnie nie prędko wrócę do plecionek, do łowienia

gumami zapewne nie ma nic lepszego od plećki, ale żyłka jest dużo bardziej uniwersalna i zdecydowanie tańsza. 

Co do krętlików i agrafek to używam tylko Spinwala, a przypony to 7x7 Dragona.

Obrotówki - Mepps i klepanki z Corona Fishing, czasem DAM.

Jak to za słabo napięta linka?? Oświećcie mnie bo nie wiem o co biega?? Że niby przy prowadzeniu?? Jak może być za słabo napięta linka przy prowadzeniu obrotówki????

Edytowane przez MarioSan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie było tak, że nawinąłeś tą pletkę pod sam rant szpuli? 0,10 to niteczka i wymaga bardzo dobrej jakości nawoju. Do tego lekkie przynęty, nie stawiające oporu w wodzie, plus może duży rozmiar młynka... sporo tego jest ;) .

Miałem taką historię z Varivasem w tym rozmiarze i po "zgubieniu" + - 50m. kłopoty trochę ustąpiły. Przyczyną jednak była regulacja szpuli. Ledwie widoczny stożek w nawoju.

 

Poniższe proste urządzenie obok innych, montowane przed "obrotką" załatwia w zupełności sprawy. ( W tym akurat agrafka koniecznie do wymiany ;) )

 

P1120877.JPG

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgłoś do sprzedawcy że nie było wpisane na opakowaniu że nie wolno używać z obrotówkami. Na pewno wymieni ci na nową ze względu na brak tego ostrzeżenia.

O kurna, na PowerPRo też nie ma. Chyba zareklamuję.

O jednym warto pamiętać: nauka kosztuje. Jak nie miałeś doświadczenia z pletką to trzeba było kupic coś za 30zł i się przekonać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plecionka musi byc napieta przy nawijaniu na kolowrotek. Musi byc tez w miare rowno nawinieta i nie moze jej byc za duzo. Inaczej spadajac ze szpuli moze pociagnac warstwe z pod spodu. I stad brody etc. Mz skrecenie plecionki ma mniej do gadania. Plecionka jaka by nie byla okragla jest plaska :) i widac na niej skrecenia micniej bo nie jest przezroczysta. I tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie było tak, że nawinąłeś tą pletkę pod sam rant szpuli? 0,10 to niteczka i wymaga bardzo dobrej jakości nawoju. Do tego lekkie przynęty, nie stawiające oporu w wodzie, plus może duży rozmiar młynka... sporo tego jest ;) .

Miałem taką historię z Varivasem w tym rozmiarze i po "zgubieniu" + - 50m. kłopoty trochę ustąpiły. Przyczyną jednak była regulacja szpuli. Ledwie widoczny stożek w nawoju.

 

Poniższe proste urządzenie obok innych, montowane przed "obrotką" załatwia w zupełności sprawy. ( W tym akurat agrafka koniecznie do wymiany ;) )

 

P1120877.JPG

Powyższy sposób rozwiązał (w moim przypadku)problem skręcania plecionki,ale jak zauważył @robert67 przyczyn może być kilka.

Jest na forum kilka artykułów w których poruszany jest ten problem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgłoś do sprzedawcy że nie było wpisane na opakowaniu że nie wolno używać z obrotówkami. Na pewno wymieni ci na nową ze względu na brak tego ostrzeżenia.

O kurna, na PowerPRo też nie ma. Chyba zareklamuję.

O jednym warto pamiętać: nauka kosztuje. Jak nie miałeś doświadczenia z pletką to trzeba było kupic coś za 30zł i się przekonać.

 

To czego udzielacie to nie porady a obrona nabytego produktu :D . Do tego tonem "mało strawnym"  ;) .

Wiadomo każda myszka...

Nie ma produktu który, sprawdzi się w boju jeżeli, zostanie nieodpowiednio użyty ;) .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...