Plaga szczupaków i sandaczy w szczecińskiej Odrze

[tpe]

5 października obradował ZG PZW, który wyraził zgodę na podjęcie uchwały przez Zarząd Okręgu PZW w Szczecinie w sprawie zmiany obowiązującego wymiaru ochronnego szczupaka i sandacza z 50 cm na 45 cm w obwodzie rybackim Odra nr 5.

 

  Matko jedyna.....

[Dagon]

Czyżby przedwczesna troska o stół wigilijny szanownych działaczy?

 

 

 

 

 

 

Można się załamać...

[Dienekes]

To tak absurdalne, że aż trudne do przyswojenia.

 

Czyżby w ten sposób PZW chciało zapewnić wymiarowe ryby w polskich wodach? Zamiast chronić te, których i tak już prawie nie ma, obniża się wymiar ochronny i bez jakichkolwiek nakładów "dostarcza" rybkę w wymiarze, a jakże, i zawodniczym i konsumpcyjnym.

 

Przebłysk geniuszu, co mułem trąci

Edytowane 7 Października 2013 przez Dienekes

[Popeye]

Cały czas na to czekałem jaaaaaaaaade na mięcho

 

Tak na poważnie, pojebal... ich chyba do reszty. Z 45cm będą ludzie brali 42 w krzaki no bo to tylko 3cm i mentalność, że trzeba coś wziąść. Chyba zacznę jeździć do Niemiec na ryby bo stosunkowo blisko

[Wojciech_B]

5 października obradował ZG PZW, który wyraził zgodę na podjęcie uchwały przez Zarząd Okręgu PZW w Szczecinie w sprawie zmiany obowiązującego wymiaru ochronnego szczupaka i sandacza z 50 cm na 45 cm w obwodzie rybackim Odra nr 5.

 

  Matko jedyna.....

 

Ja pierd...  ręce opadają. 

[mako150]

A my gadamy o górnym wymiarze i zaostrzeniu przepisów....

Edytowane 7 Października 2013 przez mako150

[minecjusz]

Pewnie słoiki kupili na jakiej wyprzedaży i teraz szkoda, żeby się puste marnowały.....

[krzysiek]

... bo szczupak 45,1mm to kąsek zacny i z pewnością godny stołu konesera. Nie mówiąc już o sandaczu, który przy podobnej długości będzie z 30% bardziej masywny i mięsny ...

[staszek]

Ech, wiecie co.

Na wuj ten cały pomysł złów i wypuść !!!!!

Sami jak złowimy to zdecydowaną większość wypuszczamy ( nie wierze że wszyscy wszystko wypuszczają...) by móc połowić w przyszłości.

Ale wychodzi na to ze jesteśmy bandą  nieuleczalnych frajerów. Bo sami nie zjemy teraz  ale też i nie połowimy w przyszłości bo takie działanie PZW zrobi to że ryby wpierdzielą sami działacze.

Nam pozostaną hasła i sztandary

[Dienekes]

Staszku, uwierz - ja wypuszczam 100%, a właśnie taki tok rozumowania, jak przez Ciebie zaprezentowany powyżej, napełnia chamom siaty. I trudno odmówić mu oparcia w rzeczywistości. Trzeba jednak robić swoje i wierzyć, że to całe wypuszczanie i cackanie się ze złowioną rybą ma głęboki sens. Skoro innym wyszło, to i Polakom może. A czy wyjdzie? 

[staszek]

ja też wypuszczam , choć nie całe 100% .

Ten tekst powyżej to było takie wycie do księżyca.........

nie mam alternatywy u siebie dla PZW , wszystkie dostępne mi wody są w ich łapskach. Mogę rocznie płacić za jeden zbiornik i 1000 złotych byleby łowić ryby .

Nie mogę . Nie interesują mnie zbiorniki hodowlane...........

[DanekM]

W całej Polsce taka opinia pokutuje. Jak kiedyś z kolegami wystosowaliśmy wniosek na zebraniu Z.O. w sprawie górnego wymiaru szczupaka i sandacza, to podniosły się głosy że duży szczupak to szkodnik!. Szkodnik bo... zjada karpie, liny i karasie. I Zarząd się nie zgodził, bo nie na darmo zarybia tymi wspaniałymi rybami (które karmią rzesze wędkarzy), aby jakieś obwiesie internetowi łowili sobie metrówki. Których i tak (o zgrozo!) jest w naszych wodach ZA DUŻO! I jeszcze te szczupaki wypuszczali.

 

Ryby wypuszczać warto i nie ma się co na dziadów oglądać, tylko pracować nad wodą u podstaw.

[Dagon]

Dla wędkarzy zabierających ryby ustanowienie takiego wymiaru jest jak najbardziej logiczne.

Dotychczasowe 50 cm skończyło się bo wyławiano i beretowano ryby wspomnianych gatunków gdy tylko zbliżyły się do magicznego wymiaru, zostały w wodzie ryby mniejsze, których zgodnie z prawem zabić nie wolno. A przecież o to chodzi by zgodnie z przepisami się nażreć.

Zamiast czekać, dać urosnąć, zbudować populację, czy o zgrozo - nie zabijać kilka lat (co się już we łbach nie pomieści takim ludziom) - trzeba wymiar obniżyć i dalej zabijać, smażyć, wysyrać...

Za rok - dwa, obniżą do 40 cm, bo już taki wymiar był i za nim się tęskni, jak za brakiem wymiaru na okonia.

C&R -  w przepisach PZW to najczarniejszy sen działacza, utrzymywanego przez większościowe składki smakoszy rybiego mięsa.

[Zwierzu]

5 października obradował ZG PZW, który wyraził zgodę na podjęcie uchwały przez Zarząd Okręgu PZW w Szczecinie w sprawie zmiany obowiązującego wymiaru ochronnego szczupaka i sandacza z 50 cm na 45 cm w obwodzie rybackim Odra nr 5.

 

  Matko jedyna.....

 

Oooo to niedługo Hunowie wylegną nad szczecińskie brzegi Odry, co by tę "plagę" powstrzymać !

Bo plaga niczym dżuma mogłaby nie daj Boże "zaatakować" inne rejony Polski i co wtedy ?

Szczupak wespół z sandaczem wyżrą karpia do cna, a karp jak wiadomo to ulubiona ryba połowowa każdego szanującego się prezesa.

Ach te zarządy pzw  , od razu widać troskę o rybostan i wędkarzy .

 

_{* ironia}

[Dienekes]

Skoro o pladze mowa, to obawiam się, że PZW puściło właśnie w obieg taki papier lakmusowy i bacznie bada reakcje tłumu. No a jak tłumu, to większości. Uradowane, chamskie ryje dadzą więc legitymację do działania nie tylko w obrębie Odry, ale i całej Polski, gdzie tylko zachłanne macki PZW sięgają. I to dopiero będzie problem.

 

Kolejnym krokiem, co już zauważono a co będzie oczywistą konsekwencją tego wypaczenia, będą dalsze obniżenia wymiarów ochronnych, coby nikt nie marudził, że w wodach zarządzanych przez Polski Związek Wyżywienia w ogóle wymiarowych ryb nie ma.

Edytowane 7 Października 2013 przez Dienekes

[mateusz998]

Teraz to dopiero będzie rzeźnia..    

No nie mogę się nadziwić się tej decyzji, co za bezmyślność. Ja rozumiem, że w Szczecinie na jesień sandacza jest dużo, ale żeby od razu zmniejszać wymiar ochronny... A poza tym skala kłusownictwa jest ogromna, no ale te bezmózgi tego nie zauważają... co zrobić.   Mogliby przynajmniej zakazać wędkowania na bulwarach.

[Dagon]

Nic nie zrobisz, układ pokarmowy PZW już przetrawił decyzję i spuścił wodę.

Może za rok coś wywalczycie.

Na razie pozostaje wam bolesna świadomość, która również i mnie dręczy, że wszystkie te ryby z którymi mógłbym się zmierzyć, ciągle będą do złowienia, ale w postaci zgrabnie skręconego, sękatego balaska, który powinni sobie za takie decyzje panowie działacze w logo wpisać, zamiast rybki - bo nie o nią walczą.

[Popeye]

Panowie... to przypomina walkę z wiatrakami. Nie chodzi mi tu już o decyzje okręgu szczecińskiego bo to jest jakaś kpina. C&R tak naprawdę to jest zaledwie jakiś % z zrzeszonych wędkarzy którzy szanują tą regułę i uczą innych. Mentalność musi się zmienić, złodziejstwo wszech obecne. Bo jak świnia dopcha się do koryta to je ile może. Spójrzmy na ludzi którzy nami rządzą ... by żyło nam się lepiej. Nie wdrążając sie w temat polityki

 

Jakiś czas temu wypuszczałem szczupaka takiego na rodzinny niedzielny obiadek facet patrzy się ogląda co ja robię. Widząc wcześniej, że beretował okonia do worka 120L ! mówię do niego: Co trzeba mieć gest,nie?! on do mnie "NOOO, jak ludzie na zachodzie" i zaczął się monolog jak to niektórzy jedzą ryby a inni wypuszczają. 

[Gość Erin]

Nie ma się co tak podniecać. Nie sądzę by ta zmiana spowodowała nagły nalot na szczecińskie szczupaki i sandacze. Kto ma zabrać to i tak bierze rybę małą, niemiarową czy ileśtam... 

Co wy Ludzie z MAxplanety jesteście ?

Wypuszczających ryby czy też łowiących "regulaminowo" jest i tak nie niecały 1% naszej populacji.....albo i jeszcze mniej

Edytowane 7 Października 2013 przez Erin

[francisco scaramanga]

Polski Związek Wałkarski, zaczyna grać na bezczelnego, jak sndacze w samo południe ;-)

[Dagon]

Nie ma się co tak podniecać. Nie sądzę by ta zmiana spowodowała nagły nalot na szczecińskie szczupaki i sandacze. Kto ma zabrać to i tak bierze rybę małą, niemiarową czy ileśtam... 

Co wy Ludzie z MAxplanety jesteście ?

Wypuszczających ryby czy też łowiących "regulaminowo" jest i tak nie niecały 1% naszej populacji.....albo i jeszcze mniej

Zawsze gdy już zaczynam myśleć, że zbyt mocno czarnowidzę, wpadasz Ty i wyprowadzasz mnie z błędu.    

[skippi66]

Wy co?!! Spinningiści w ząbek czesani! Wędkarska burżuazja! Końca własnego nosa jeno patrzycie, jak na panów przystało, a zwykłego szaraka spławikowo - koszykowego nie widzicie! Ale prosty lud powstał i pięść zacisnął. Lud płocie i leszcze łowiący, lud zwykły i nad poziomy się nie wynoszący. Pięścią zmniejszonych wymiarów uderzył w spasione brzuchy woblerowej reakcji i to nie jest jego ostanie słowo!

 

Wędkarski powstań ludu ziemi

Powstańcie których dręczy głód!

...

[sukingad]

Z oceanu gorzały przywabił nas tutaj zapach rybnej zagrychy...

[skippi66]

Albowiem w łonie PZW ścierają się dwa antagonizmy dialektyczne: postępowi grunciarze i spinningowi wstecznicy. Czyli awangarda i reakcja. Wot szto!

[maciek1b]

Spningiści - wędkarze wyklęci