ABU REVO PREMIER ---- wymuszony tunning

[peresada]

a czy ja piszę o revo?

z Twojego postu wynika że stawiasz na równi wszystkie wyroby abu, co akurat nie jest zbyt rozsądne, poza tym połów najpierw stx czy sx i wtedy pogadamy. wogóle ja zagorzałym fanem nie jestem, posiadam multiki abu ( nie tylko revo bo klasyczne okraglaki również ), shimano i nawet jedną daiwe.

pozdrawiam!

 

[jerzy]

sorry @tomaszek ale pier....sz jak potłuczony...

 

 

 

Peresada, jakość materiałów użytych do budowy premiera to kpina! Lakier złazi natychmiast, łozysko i magnetyk osadzone w plastiku. Oś głowna kruszy się niemalze w dłoniach, stop z którego zrobiona jest rama przypomina zabawki z chin jakie mozna kupić na każdym gminnym festynie. Jak to jest Hi End w ABU to znaczy, ze to CHAŁA i TO WIELKA CHAŁA. Ja rozumiem, że szarpanie się na rafie koralowej moze nie jest najlepszym sposobem na długo wiecznosć sprzetu, ale 6 wypraw i kilka niewielkich ryb żeby złątwić markowy multikto przegiecie pały!!

 

Tak samo traktowałem Antaresa, Curado 201, Millionaire 203 SW i jakos działają perfekcyjnie nadal...

 

 

 

P.S Remek Bokeh to ma 85 1,8 USM !! Na pełnym otworze!! efekt bardzo plastyczny!!

 

[peresada]

@jerzy przeczytaj post powyżej - ja nie piszę o revo.

pozdrawiam!

[peresada]

z resztą @jerzy z tego co pamiętam to z antkeim też problem miałeś, a nie napiszesz przecież że shimano to gówniane multiki.

shit happens ot co.

pozdrawiam!

[jerzy]

Krzysiek...

 

Skoro REVO PRM to najwyzej usytuowany zdaniem firmy model to... co reprezentują te tańsze!! Ja miałem 5 kolowrotków Abu i każdy miał jakąś wadę

Cardinal C3R skręcał monofil przy nawijaniu, nieszło łowić! dopiero plecionka jako tako działała. Cardinal 304R miał potwornie szumiąca przekładnię, Cardinal 104 permanentnie pękajacy kabłąk. C3 4601, rzęził jak wartburg wkońcu sie rozsypał. w stanie agonalnym został mi skradziony..ABU Revo PRM był kolejnym wynalazkiem ABU jaki kupiłem... OSTATNIM

 

Antarsa AR kosztowął mnie zbyt wiele, zebym dopuszczał jakieś techniczne nie doskonałeości.. Za pośrednictwem mefisto fishing kupiłem nowe kółka zembate do AR i po wymianie chodził sporo lepiej!!! jednak na warunki omańskie pojemnosc szpuli jest w AR zbyt mała wiec...sprzedałem go. Z tego co wiem nowy właściciel łowi nim pstrągi i jest zadowolony..

[Tomaszek]

Krzychu, jak wiemy jestem świeżynek w sprawach castingu a w związku z tym Revo jest dla mnie aktualną i bieżącą wizytówką firmy. Świadomie więc niesprawiedliwie i stronniczo całość wrzucam do jednego wora, nie przejmując się że 20 lat temu było lepiej. W końcu na rynku są jeszcze inne firmy, których wyroby (dowolne) się nie rozpadają.

 

Tak, więc SX-em czy STX-em to najwcześniej połowię jak się spotkamy na rybach i mi którymś z nich pozwolisz porzucać. Tymczasem czekam już niecierpliwie na swojego ‘kuraka’ ufny w firmę na podstawie kilku zaledwie sprawdzonych wyrobów

 

W jednym się zgadzam ‘shit happens’ i dlatego nadal polecam np. Garmina – choć mój się popsuł (pozostawiając mnie po środku Dublina tak zagubionego jak by mnie tam kto złośliwie teleportował, standerus uważasz?). Ale jak pisałem to nie pierwszy raz jak słyszę/czytam, że znowu shit happened.

 

[peresada]

Jurek!

ja do tej pory przerobiłem 4 młynki abu

obecnie posiadam sx-a i klasycznego rounda. oby dwa działają idalnie. roundem mieszam czasem w atlantyku. do tej pory ( mam go 3 lata ) nic z nim nie jest nie tak

wcześniej miałem stx-a z tego co wiem doskonale służy innemu koledze do dziś. dlatego nie mogę się zgodzić z tezą że wszystkie wyroby abu to dziadostwo. to tyle co mam do powiedzenia w tej materii.

pozdrawiam!

 

ps.

premiera również zamówiłem z czystej ciekawości. ze względu na potencjał rzutowy który to niewątpliwie ten młyn posiada. ufam że mimo wszystko w mniej ekstremalnych warunkach multik ten trochę mi posłuży.

pozdrawiam!

[jerzy]

a to tylko oznacza, ze poziom produkcji jest dość rozchwiany i poza shit happens zdarzaja się tez dobre egzemplarze.. Taki rozrzut jakosciowy to bardziej mi do Mikado czy Jaxona pasuje a nie do potentata w stylu ABU... cóż moge wiecej powiedzieć. Gdybym rozpirzył tego Premiera w półroku na kilkudziesieciu wyprawach to bym siedział cicho.. Bo tu w jeden wyjazd mogę pobić wszystkie swoje życiowe rekordy.... ale miesiac czasu !!!! NIE !!! Dlatego poinformowałem opinię publiczną

[peresada]

i bardzo dobrze uczyniłeś , ważne ażeby wszyscy mogli to przeczytać i wyrobić sobie własną opinię.

pozdrawiam!

[peresada]

Tak, więc SX-em czy STX-em to najwcześniej połowię jak się spotkamy na rybach i mi którymś z nich pozwolisz porzucać. Tymczasem czekam już niecierpliwie na swojego ‘kuraka’ ufny w firmę na podstawie kilku zaledwie sprawdzonych wyrobów

 

a co zamówiłeś jeżeli to nie tajemnica?

pozdrawiam!

[Tomaszek]

Oczywiście że nie tajemnica - po wnikliwym i uważnym rozeznaniu i konsultacjach, oraz po uwzględnieniu własnych potrzeb i przekonań zamówiłem CU301DSV oraz TEK700 - oczywiście od Shimano

[jerzy]

zamówiłem CU301DSV oraz TEK700 - oczywiście od Shimano

 

widze Tomaszek, że sie niepierd... i chyba chcesz wyjać korek z dna oceanu.. takie kolumbryny to mnie się nawet W oceanie Indyjskim nie marzą....

Prędzej bym pękł jak ... revo premier .. zanim coś by kotwe pochwyciło z drugiej strony..

tekota to tylko do trolingu... CU 301 .... też

[peresada]

fakt - piszę tu o 200-ce, 300-ka jeszcze większa, kiepsko to to leży w dłoni, i jest to chyba jedyna wada curado.

pozdrawiam!

[Tomaszek]

chyba chcesz wyjać korek z dna oceanu..

No jak się da to pewnie że tak

[tornado]

Tomaszek wie co robi, tą TEKOTĄ to lotniskowca podniesie z II wojny światowej wiem bo go posiadam to niesamowita maszyna do trola i bardzo dobry wybór.

[MefistoFishing]

Fajne te wasze pogaduchy, ale Ty Jurku dawaj jak najwięcej fotek z Omanu bo to bardzo miło i ciepło się ogląda. Pozdrawiam

[Kuba Standera]

Hmm ciekawie piszesz, tym bardziej ze jeszcze niedawno byłeś z niego całkiem zadowolony.

Rzeczywiście obraz zniszczeń jaki przedstawiasz jest dość shocking, choć też nie nazwałbym wymiany przekładni w antku - zupełną bezawaryjnością, bo dla mnie to wtopa na maxa w topowym multiku za 2xcenę revo, ale to już jak kto woli. Premierem łowię dość intensywnie kilka miesiący i nie mam problemów - ale wszystko słodka woda, więc zupełnie inna bajka, tym bardziej że piasku u mnie na łodzi jakby brakuje. W sumie różnymi revo łowię z sezon i.... nie wieszałbym na nich psów z góry na dół, szczególnie jak Tomaszek który dużo widział, więcej słyszał ale opinię ma... stąd podpiszę się pod tym co na ten teamt pisał Peresada..

Życzę wielu zeby ich curada przemieliły tyle kilometrów linki ciągnąć duże cranki, gumy i jerki co revo u mnie. Fakt - stx po kilku miesiacach bardzo intensywnego łowienia wymagał smarowania przekładni, SX i premiera mam od października, więc trochę krótko żeby wyrobić sobie opinię o trwałości. Nie zmienia to faktu że moim zdaniem s ą to całkiem udane multiki do normalnego łowienia. Że w premierze jest dużo plastiku nie przecze - w końcu wagę musieli jakoś zrzucić. Myślę że jakby nim gwoździe wbijać to wytrzymałby jeszcze krócej - tzn do tak specyficznego łowienia nie wiem czy lajtowa konstrukcja jest dobrym rozwiązaniem - nie wiem ile wytrzymałby scorpion albo 101, bo w tym segmencie bym go wstawiał,m ze względu na rozmiar, wagę, obsługiwane przynęty. To że daje radę z cięższym łowieniem w słodkiej wodzie to tylko plus.

 

I jeszcze mam dwa BTWeje

-Skoro curado 201 robi zawsze i wszędzie to po kiego kupowac co innego - nie lepiej mieć dwie 201 do wszystkiego??

-Całe te rozważania to trochę jakby wcisnać subaru (ma napęd 4x4) na puchar ARB w Australii czy rajd dakar i mówić ze to do dupy auta bo zajechali je w kilka dni i dla porównania napisać że specjalne modyfikowane toyoty czy landrovery dały radę bez problemu...

 

Ale jak pisałem to tylko moja opinia

 

A i rzeczywiście wodzik ma premier złoty, jakąs chorobę z filipin dorwałem czy co....

[Kuba Standera]

I jeszcze jedno, chwilę mi to gryzie głowę - piszesz Jerzy że stop z którego wykonana jest oś premiera rozłazi się w rękach...

Z wrażenia aż swojego rozkręciłem (ale nie smarowałem <_< ) i ni uja, wszystko trzyma się kupy, nic nie chce odpaść i się złuszczyć, tak samo gwint hamulca wygląda jakbym wyciągnął z pudełka wczoraj a nie używał 4,5 miesiąca.

Uważnie jeszcze raz przeczytałem cały Twój post i nie ukrywam ze mam wrażenie że ... nie do końca zaachowałeś higienę pracy maszynki. I czas na nieodłączną przypowieść - kolega współpracował z serwisem subaru - jedne z lepiej wykonanych aut jakie poruszają się po drogach w europie, całkowicie wymyślone i wyprodukowane przez małe żółte rączki z dalekiej japonii, żadnej ściemy ze skałdaniem w hiszpani czy pod Gliwicami. I mówił mi ten znajomy że dosć często trafiają ludzie z zarżniętymi silnikami i skrzyniami biegów. Wbrew logice piłują silniki jeszcze na dotarciu, biegi zmieniają na półsprzęgle (tak się to mówi po polsku?) zupełnie nie stosując się do zaleceń użytkowania, jak i momentami zdrowego rozsądku.... Efekt jest taki że jedne z lepiej wykonanych samochodów odstawiają jako shity i robią totalną rozpierduchę żadając zwrotu kasy i napraw w ramach gwarancji, mimo że uszkodzenia powstają ewidentnie z ich winy. Nie sugeruję że dokładnie tak samo było w czasie Twojej przygody z premierem, ale tak jak czytam o rozkrecaniu, smarowaniu i piasku który się dostał i spiłował gwinty... to sam nie wiem co myśleć.

[tornado]

Mi się wydaje że Jerzy nie zwrócił uwagi w jakich warunkach łowił ryby i to jakie, też bym zapomniał że BMW na sacharę się nie nadaje, wystarczy parę ziarenek ostrego piachu i dwa trzy obroty korbą i to wystarczy aby zatrzeć całą oś.Ja bardziej ciekaw jestem jaka by była odpowiedź sprzedawcy na warunki gwarancyjne gdyby mu odrazu uświadomić gdzie będzie eksolatowany. Dałbym se obciąć jakbym dostał gwarancje na taki sprzęt.

[tornado]

Ślędzę od wielu miesiecy opinie na tematy sprzętowe i preferęcje ich użytkowników. Jerzy jesteś dobitnie ukierunkowany na ultra laty a tym nie da się łapać takich kabanów jakie na fotkach pokazujesz to nie ta liga i stąd te problemy.

[Kuba Standera]

No cóż, myślę że Abu dając multikowi znaczek Saltwater POWINNO przewidzieć łowienie w takich warunkach. Naprawdę zastanawiam się nad tym jak to jest - z jednej strony warunki hardcore, w której moim zdaniem prędzej czy później większość multików polegnie, z drugiej, gdybym był odpowiedzialny za reklamację to Jerzy dostałby top model i butelkę z życzeniami dalszych testów, a jego multi poszedłby pod lupę - co zrobiliśmy nie tak??

Też myślę że np STX by nawet nie pierdnął, bo jest stworzony do cięższej orki. W sumie masz Jerzy szpulę od Premiera - może pomyśl nad STXem?? i wpakuj do niego lekką szpulę - ciekawy experyment by wyszedł.

 

 

 

 

tak tak to prowokacja

[tornado]

I powinien go do Szfeda wysłać z odpowiednią wiązką.

[Tomaszek]

Szfedzi nie mają pojęcia o istnieniu miejsc z taką temp. powietrza i taką ilością piasku. Jak by który to zobaczył, to by umarł z wrażenia

[TERMOS]

Wszystko ladnie pieknie ,moze wyslanie kolowrotka bezposrednio do firmy zalatwilo by sprawe .Na mlynki abu daje 10lat gwarancji ,niepodoba sie to zwracam w ciagu 30 dni.Kwestje produkcyjne a uwierz mi jerzy 5 lat doswiadczenia w chandlu ,czy to korea czy japan wsio ryba(chyba) ,trafil Ci sie ten troszkie wybrakowany i pojechales firmie po garbie .A tam na te piachy to moze cos naprawde szwedzkiego

bo na stopce od rewo to chyba .....ale czy to takie istotne .

[peresada]

No cóż, myślę że Abu dając multikowi znaczek Saltwater POWINNO przewidzieć łowienie w takich warunkach. Naprawdę zastanawiam się nad tym jak to jest - z jednej strony warunki hardcore, w której moim zdaniem prędzej czy później większość multików polegnie, z drugiej, gdybym był odpowiedzialny za reklamację to Jerzy dostałby top model i butelkę z życzeniami dalszych testów, a jego multi poszedłby pod lupę - co zrobiliśmy nie tak??

Też myślę że np STX by nawet nie pierdnął, bo jest stworzony do cięższej orki. W sumie masz Jerzy szpulę od Premiera - może pomyśl nad STXem?? i wpakuj do niego lekką szpulę - ciekawy experyment by wyszedł.

 

 

 

 

tak tak to prowokacja

 

myślę że warto zwrócić uwagę na to że słona woda to nie tylko ocean z dużą zawartością soli, no i co tu nie ukrywać często z tonami piasku. słona woda to również różnego rodzaju estuaria, gdzie i woda słodsza i piasku mniej. więc być może na Jurkową orkę nadał by się bardziej revo inshore i być sprawdził by się lepiej? premier natomiast w jakieś mniej ekstremalne miejsca?

w końcu shimano metanium mg też jest na słoną wodę, ale nie sądzę ażeby Jurkowe eksperymenty przeżył

 

pozdrawiam!