Skocz do zawartości

Obciążenie statyczne i spacing.


SzymonK

Rekomendowane odpowiedzi

Nie masz wrażenia , że te złożone teorie , które sobie/tobie/nam - Szymonie serwujesz , to są klasyczne udręki "niemuzykalnych" ? Niekoniecznie potrzebny jest  Fuji koncept , ani fizyka kwantowa , żeby perfekcyjnie kij uzbroić , czy żaglówkę wytrymować .. :)

 

Całkiem możliwe że jest właśnie tak jak mówisz, ale uświadomienie sobie tego jest ważne, bo można wtedy odważniej poruszać się w temacie nie czując się skrępowanym różnymi dziwnymi regułami czy dogmatami.

Tak więc sądzę, że dyskusja nie była bezowocna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A co mówi praktyka? Wyłączając jakieś tragiczne błędy zbrojenia spacing ma niewielki wpływ na uzyskiwane odległości rzutowe na cienkich żyłkach i plecionkach oraz na charakter ugięcia blanku. Mam na warsztacie dwa kije z miękkimi dolnikami i przesztywnieniem za złączem. Nijak nie idzie tego poprawnie uzbroić... W tej chwili zbroję większość wędzisk żeby:

- uzyskać w miarę równomierne rozłożenie sił na przelotkach - jest to niejako namiastka gwarancji, że jakieś odcinki blanku nie będą przeciążane,

- żeby było lekko (nie trafia do mnie argument o doważaniu blanku przelotkami, żeby lepiej chodził w dolnym zakresie cw.; lubię kije żywe, operatywne i wyważone; może miałoby to znaczenie w długich L i UL, ale tam sam blank jest tak bezwładny, że doważanie nie ma sensu),

- żeby było ładnie.

 

A teraz mnie rozstrzelajcie :)

 

BTW - popieram zdanie Frika. Od takiej porcji teoretyzowania można dostać niestrawności  ;) Dlatego zamilknę już. 

To jest właśnie kwintesencja i najważniejsze sprawy które poruszył Krzysiek .

Zbroi się tak aby rozkład sił był w miarę równomierne rozłożony na przelotkach a więc aby siły były płynnie przenoszone z góry wędki do dołu bez narażenia blanku na przeciążenia . Dodatkową kwestią jest ochrona złącza ,więc trzeba przelotki tak ustawić aby złącze nie wypadło na środku odległości między przelotkami bo może kumulować siłę która zaowocuje przykrym TRACH.Nie wszystkie złącza płynnie przenoszą siły , nieraz jest przesztywnienie .

Lekko i adekwatnie jak to tylko możliwe i tak samo jak Krzysiek nie podzielam zdania że kij można "dociążyć" przelotkami aby aby obsługiwał lepiej dolne c.w . Dla mnie jest to absolutną bzdurą i narażę się znowu kolegom podzielającym " starą szkołę"ale już niestety tak mam .Jeżeli chce aby kij obsługiwał dobrze jakiś zakres c.w to po prostu kupuję adekwatny blank a nie "mulę" blank ciężkimi przelotkami i kij nie obsługuje poprawnie zarówno dolnego jak i górnego c.w. bo nie jest dynamiczny ale za to "ładnie się ładuje" co nikomu nie jest potrzebne :) Dochodzi jeszcze sprawa wyważenia bo tracimy także na balansie. Ładnie to sprawa gustu , bo na moje prace niektórzy patrzą z niesmakiem mówiąc " no z takimi małymi przelotkami to ty zimą nie połowisz , praktyka pokazuje że jakoś łowię :) a jak  rzeczywiście przelotki zamarzają to jakimś dziwnym trafem wszystkim i tym z ósemkami na szczycie i mnie z 4,5 na szczycie :) Nie namawiam aby wszystkie kije zbroić bardzo lekko ale namawiam aby zbroić adekwatnie do blanku 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mrwhite :) Każde zbrojenie dociąża blank , cięższe czy lżejsze , zmienia jego charakterystykę tak samo jak spacing oraz ilość przelotek . Obciążenia dynamiczne przy wersji micro też , choć ich gołym okiem nie widać . Nie ma chyba wyraźnej granicy , są raczej osobiste preferencje ..

Do np takich "skrobanek" , co jest zbrodnią na blanku ciele :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mrwhite :) Każde zbrojenie dociąża blank , cięższe czy lżejsze , zmienia jego charakterystykę tak samo jak spacing oraz ilość przelotek . Obciążenia dynamiczne przy wersji micro też , choć ich gołym okiem nie widać . Nie ma chyba wyraźnej granicy , są raczej osobiste preferencje ..

Do np takich "skrobanek" , co jest zbrodnią na blanku ciele :)

Oczywiście każde zbrojenie obciąża blank i to jest bezdyskusyjne, ale jedno bardziej go obciąża drugie mniej i o to chodzi aby dobrać te które będzie zapewniać jego najlepsze wykorzystanie. Uzbrojenie blanku M ,ML ósemkami na szczycie może i ładnie wygląda i uwzględnia osobiste preferencje ale nie zapewni maksymalnego wykorzystania dynamiki a raczej zamuli kij i to właśnie chciałem powiedzieć . Jest w sumie mało istotne w jakim systemie to zrobimy (NGC,KR,Tangle Free ,czy klasycznie na długim stożku przez całą długość) chodzi raczej o to aby zrobić to poprawnie i dobrać przelotki oraz ich ciężar do mocy i dynamiki blanku a nie bredzić coś o naturalnym ugięciu i stwarzać jakieś absurdalne teorie o zbrojeniu według ugięcia naturalnego . Już samo zdefiniowanie takiego ugięcia jest trudne co udowodnił Krzysiek  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście każde zbrojenie obciąża blank i to jest bezdyskusyjne, ale jedno bardziej go obciąża drugie mniej i o to chodzi aby dobrać te które będzie zapewniać jego najlepsze wykorzystanie. Uzbrojenie blanku M ,ML ósemkami na szczycie może i ładnie wygląda i uwzględnia osobiste preferencje ale nie zapewni maksymalnego wykorzystania dynamiki a raczej zamuli kij i to właśnie chciałem powiedzieć . Jest w sumie mało istotne w jakim systemie to zrobimy (NGC,KR,Tangle Free ,czy klasycznie na długim stożku przez całą długość) chodzi raczej o to aby zrobić to poprawnie i dobrać przelotki oraz ich ciężar do mocy i dynamiki blanku a nie bredzić coś o naturalnym ugięciu i stwarzać jakieś absurdalne teorie o zbrojeniu według ugięcia naturalnego . Już samo zdefiniowanie takiego ugięcia jest trudne co udowodnił Krzysiek  

Artur pozwolę sobie tak nie do końca z Tobą zgodzić.Zbrojenie zbrojeniu nie równe.Wszystko zależy co chcesz z kija uzyskać.Można z kija 12lb "wyciągnąć"  zbrojeniem, że będzie dobrze rzucał w zakresie 5g i do tego miał taki zakres mocy, że rybka 70cm nie jest dla niego wyzwaniem.

Dobrze Sławek napisał"Nie ma wyraźnej granicy, są raczej osobiste preferencje".

Kwestia łowiska, stosowanych przynęt, temperament wędkarza etc.

Zbiór czynników, preferencji ma wpływ na to czy dany kij wędkarzowi "leży" czy też nie.

Dobrym przykładem był kolega Artek, który przezbrajał pheniksa elixera z tytanów w alconite- po co :) ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt faktem pozostaje , iż dziś blanki niektórych producentów mają bardzo precyzyjnie zaprojektowaną konstrukcję oraz ścisle określone przeznaczenie , co w niczym lokalnym smakoszom nie przeszkadza - i taki np dropshot jest uniwersalnym blankiem "pod" sandacza , a czego i tak w żaden sposób nie można porównywać z naręczami kołków lekkich niby featherlight czy zwykłych oślich ogonów , ukrytych ładnie pod bojowymi nalepkami i reklamowym pustosłowiem , a oferowanymi dosiożercom masowo przez tzw dobre sklepy - ale nie zawsze super lekko - znaczy najlepiej . W muchówkach widać to najwyraźniej .. :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam się tak dobrze jak moi przedmówcy, gdyż samodzielnie nie uzbroiłem żadnego blanku ale za to eksperymentowałem i często eksperymentuję z różnorodnym uzbrojeniem tego samego blanku aż do osiągnięcia zamierzonego efektu lub do osiągnięcia stanu,- na giełdę :lol:  :lol:  :lol: i z moich obserwacji wynika iż "optimum" dla jakiegoś tam blanku to taki czy siaki "system" uzbrojenia co już przy innym blanku nie funkcjonuje za bardzo bo bardziej adekwatny okazuje się inny "system" czy wręcz krzyżówka dwóch sposobów ujętych w system x,y,z... Dlatego za ważniejsze od "optymalizacji" systemu uważam wiedzę co z nich wynika poza techniczną magią nazewnictwa. A jak jeszcze na to nałożyć tzw osobiste preferencje to ..... słowem kwintesencja rodbuildingu 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam się tak dobrze jak moi przedmówcy, gdyż samodzielnie nie uzbroiłem żadnego blanku ale za to eksperymentowałem i często eksperymentuję z różnorodnym uzbrojeniem tego samego blanku aż do osiągnięcia zamierzonego efektu lub do osiągnięcia stanu,- na giełdę :lol:  :lol:  :lol: i z moich obserwacji wynika iż "optimum" dla jakiegoś tam blanku to taki czy siaki "system" uzbrojenia co już przy innym blanku nie funkcjonuje za bardzo bo bardziej adekwatny okazuje się inny "system" czy wręcz krzyżówka dwóch sposobów ujętych w system x,y,z... Dlatego za ważniejsze od "optymalizacji" systemu uważam wiedzę co z nich wynika poza techniczną magią nazewnictwa. A jak jeszcze na to nałożyć tzw osobiste preferencje to ..... słowem kwintesencja rodbuildingu 

Właśnie o to mi chodzi , system systemem ale można sobie ubrać kij we własny system tylko trzeba to zrobić z głową i będzie funkcjonować . Sam ubrałem mojego kleniowego Lamiego w przelotki trzech różnych firm i funkcjonuje to dobrze. Systemy są po to aby nam ułatwić dobranie wysokość i ciężar przelotek bo są już zoptymalizowane . Najlepiej zoptymalizowany na dzień dzisiejszy jest KR , tego MicroWave jeszcze nie próbowałem to nie wiem jak funkcjonuje , ale z kilku rodzaju przelotek różnych firm można zrobić sobie swój własny system czy też swoją autorską koncepcje która zafunkcjonuje na danym blanku a magię nazewnictwa pozostawmy specom od marketingu. Pozatym nikt w tym wątku nie polemizuje nad wyższością jednego systemu nad drugim , raczej rozpatrywane są ogólne założenia i teorie spacingu. Odczarowana zostaje ponadto teza o "naturalnym ugięciu i zbrojenia blanku do tego właśnie "naturalnego ugięcia"

Edytowane przez mrWhite7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze powiedziane.

"Firmowe" systemy zbrojenia ( takie czy inne) to w głównej mierze schemat/przykład/baza i chyba nikt nie traktuje "systemów" jako prawdy jedynej i jedynie słusznej.

Pomimo niekiedy sporej powtarzalności, każdy blank jest inny i warto o tym pamiętać.

System zbrojenia, który sprawdził się przy blanku X może zupełnie nie sprawdzić się przy blanku Y. Ba, może też nie sprawdzić się przy blanku X1, pomimo, ze dla blanku X był idealny.

Niejednokrotnie też mamy do czynienia z blankiem, którego nie sposób poprawnie uzbroić w żaden ze znanych systemów (przesztywnienia, złe kąty, etc). Wtedy zaczynamy korekty, próby i własne obliczenia i z systemu zbrojenia robi nam się sposób (u)zbrojenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Artur pozwolę sobie tak nie do końca z Tobą zgodzić.Zbrojenie zbrojeniu nie równe.Wszystko zależy co chcesz z kija uzyskać.Można z kija 12lb "wyciągnąć"  zbrojeniem, że będzie dobrze rzucał w zakresie 5g i do tego miał taki zakres mocy, że rybka 70cm nie jest dla niego wyzwaniem.

Dobrze Sławek napisał"Nie ma wyraźnej granicy, są raczej osobiste preferencje".

Kwestia łowiska, stosowanych przynęt, temperament wędkarza etc.

Zbiór czynników, preferencji ma wpływ na to czy dany kij wędkarzowi "leży" czy też nie.

Dobrym przykładem był kolega Artek, który przezbrajał pheniksa elixera z tytanów w alconite- po co :) ?

 

Bardzo fajnie że się nie zgadzasz bo tylko  spór może być konstruktywny i wnosić nowe spojrzenie . Wiem że masz swoją koncepcję dociążenia blanku przelotkami aby ładniej się ładował i lepiej obsługiwał dolne c.w. Trzeba zadać sobie pytanie czy pozbawiając kij dynamiki dodatkowym ciężarem nie lepiej kupić konstrukcję bardziej dobraną do stosowanych przynęt i metody połowu ?. Mówisz "wyciągnąć" ale nie jest to odpowiednie słowo a raczej zamulić będzie odpowiedniejsze,  bo rozumiem że lekko uzbrojony i niezamulony blank nie będzie dobrze rzucał w zakresie 5 g, a jak go się dociąży czyli zamuli to wtedy obsłuży wzorowo te 5 g .Chciałbym ci zwrócić uwagę że takim zabiegiem obniżysz mu górne c.w Widać mamy inne spojrzenia na tą kwestię i ja będę szukał odpowiedniejszego blanku  do konkretnych potrzeb .Nieraz jest tak że blank jest już kupiony i nie spełnia oczekiwań i takie zabiegi są robione aby skutecznie zaadoptować chybiony zakup do metody , przynęt i "preferencji" wędkarza :). Skutkuje to nieraz kilkakrotnym przezbrojeniem i często taki kij ląduje na giełdzie bo zakup był chybiony i komuś innemu będzie z pewnością lepiej pasował.Dwa zdania dwa punkty widzenia i mogę tylko powiedzieć to że w tym sporze nikt nie ma racji bo jeżeli łowiącemu to odpowiada to wszystko jest ok . :) Kij jest tylko narzędziem i niczym więcej i jeżeli spełnia swoje zadanie to wszystko jest ok.

Edytowane przez mrWhite7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W skrajnych przypadkach oczywiście można "zamulić" kij jak to piszesz Artur ale na ogół to nie występuje, odpowiedź leży na wadze a nie w naszych odczuciach...

Odrzucając skrajne możliwości i skupiając się na tych niuansach o które zwykle kruszymy kopie to ile gram mają te różnice między wyśrubowanym lekkim zestawem przelotek, "optymalnym" i przeciążonym czyt "zamulonym" ????? 1-2-3 gramy??? I poza kijami UL jakie to ma znaczenie???? Żadne!!!

Pewna ciekawą rzecz uzmysłowił mi także Rafał w naszej ostatniej rozmowie opowiadając historię pewnej wędki o z założenia arcylekkich przelotkach ale do tego wg życzenia właściciela trzeba było położyć podwójną warstwę lakieru na omotkach i gdzie sens lekkości???

Oczywiście poza rozdźwiękiem między urojonymi oczekiwaniami wobec wędki a rzeczywistością naszej niewiedzy....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieraz jest tak że blank jest już kupiony i nie spełnia oczekiwań i takie zabiegi są robione aby skutecznie zaadoptować chybiony zakup do metody , przynęt i "preferencji" wędkarza :). Skutkuje to nieraz kilkakrotnym przezbrojeniem i często taki kij ląduje na giełdzie bo zakup był chybiony i komuś innemu będzie z pewnością lepiej pasował.

 

Nieraz? ;) Prędzej czy później (a ostatnimi czasy chyba bardziej prędzej) wszystkie patyki lądują na giełdzie - nawet te "na dożywocie" :) No może z nielicznymi wyjątkami.

Ogrom możliwości i różnorodności wyboru sprawia, że nawet super zabawki - nam dużym dzieciom - szybko się nudzą. Z reguły tak szybko, że nawet nie zdążymy dobrze ich poznać i nauczyć się nimi posługiwać. Myślę, że to jest główna przyczyna "chybionego zakupu".

Ba, sam z żalem muszę przyznać, że jak dotychczas nie zdążyłem opanować żadnego patyka "pracownianego" bo coraz to nowe pomysły w głowie... To nic innego jak "ciężka choroba", to jest jak hazard :)

Mało tego... mam jeden kijek seryjny. To patyk z czasów kiedy jeszcze byłem "zdrowy" :) Kilka lat temu zapragnąłem spróbować castingu... wtedy jeszcze rodbuilding był mi nieznany. W sklepie wybrałem patyk, który najbardziej mi odpowiadał. Rozpocząłem naukę, trwało to trochę czasu... Dziś - po przewaleniu wielu patyków - stwierdzam, że ten pierwszy to jedyny patyk, którym tak naprawdę umiem się posługiwać. Powód jest bardzo prosty... tylko z nim spędziłem odpowiednio dużo czasu i tylko jego opanowałem. I o dziwo nie zastosowano w nim żadnego spacingu rodem z kosmosu ;)

Edytowane przez pepe_79
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, a ważył ktoś warstwę lakieru? Ja - tak. Przesączenie threadu na blanku sandaczowym 7 stóp (dwie omotki na splicie, jedna na fore, 8 na przelotkach od Y25, koniec na L5,5 i LGST4,5) to dodanie masy około 0,5g. Tak, to nie pomyłka: 0,5g. Cały lakier - około 1g. Ile przypada na kilka maleńkich przelotek szczytowych? 0,1g? Mniej. Dociążanie szczytu lakierem to jak zawracanie Wisły kijem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche spoznilem sie z tematem ale dorzuce swoje trzy grosze. Otoz Szymonk...Obciazany blank za sama szczytowke powoduje jego naturalne ugiecie jednak zaklocenia w ugieciu pojawiaja sie dopiero gdy przez przelotke szczytowa przeciagniemy linke i zamocujemy do kolowrotka. Powstanie kat ktory bedzie dodatkowo powodowal obciazenie. Dlatego zaklada sie przelotki aby ten kat rozbic na kilka lub kilkanascie mniejszych i to wszystko. Takze gosciu z Batsona sie nie mylil.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche spoznilem sie z tematem ale dorzuce swoje trzy grosze. Otoz Szymonk...Obciazany blank za sama szczytowke powoduje jego naturalne ugiecie jednak zaklocenia w ugieciu pojawiaja sie dopiero gdy przez przelotke szczytowa przeciagniemy linke i zamocujemy do kolowrotka. Powstanie kat ktory bedzie dodatkowo powodowal obciazenie. Dlatego zaklada sie przelotki aby ten kat rozbic na kilka lub kilkanascie mniejszych i to wszystko. Takze gosciu z Batsona sie nie mylil.

 

No tak, było juz o tym mówione, że dochodzi do przyciaganiu szczytu do kołowrotka bez przelotek pośrednich.

 

Wyglada na to, że te dobre blanki sa tak dopracowane konstrukcyjnie, że nie trzeba się martwić o ich wytrzymałość i rozkład sił, a przelotki służą zapobieganiu powstawania efektu, o którym wspomniałeś i oczywiście optymalizacji pod kątem zasięgu rzutu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

Po uzbrojeniu blanku zrobiłem test ugięcia, linka zaczepiona tylko do przelotki szczytowej bez użycia kołowrotka i w drugim przypadku z kołowrotkiem, linka przechodzi przez wszystkie przelotki, ugięcie identyczne, więc chyba dobrze?

 

 

Ugiecie ma byc takie zeby nie bylo ostrych katow, w przypadku zbrojenia KR gdzie masz KB o 0.5 wieksze i  + 3-4KT (taki 6.6ft kij do 7) na szczycie w tym samym rozmiarze to wystarczy tak ulozyc przelotki zeby te katy byly jak najmniesze i linka nie dotykala blanku. Czy to bedzie od szczytowki 9.5 cm do przedostatniej KT  czy 9.8 cm to juz ma znikome znaczenie. Wazne zeby nie zageszczac za mocno ani tez nie zrobic za duzej dziury by nie bylo przesztywnien. I jeszcze jedno, jakosc blanku tez ma znaczenie. Zadaniem przelotek jest wyprowadzic linke pod jak najmniejszej linii oporu - jakies zabawy w dokladanie lakieru czy omotek zeby bylo ciezej/lzej na przelotki to fanaberia. Kolega w Mr White dobrze pisal ze charakterystyka blanku ma znaczenie jak sie wedka zachowa nie przelotki. Zbrojenie ma byc takie zeby jak najmniej wplynac na charakterystyke blanku. Jak ktos chce cos innego niz to na co pozwala blank i regulowac to przelotkami to jest to dosc kontrowersyjne. Wszystko tez zalezy co chcemy, do UL i L Torzite jak najmniej zmienia poprzez lekka wage to jak blank sie zachowuje, jak da sie stalowe ramki z oszczednosci to mozna spierniczyc prace blanku. Z drugiej strony inwestowanie w tytany do wedek MH, H mija sie z celem bo roznica w SIC w stalowych ramkach vs Torzite nie zrobi na blanku roznicy. I tak juz na koniec... troche zabawne jest jak ktos do wedki UL wrzuca 3 pierscienie po 1g i do tego przelotki torzite ktorych pelen komplet wazy mniej niz jeden pierscien :)

Edytowane przez horac
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Małe przelotki przede wszystkim indukują zbędny opór - truizm, no nie? I mocno ograniczają możliwości rzutowe blanku. Są wprawdzie modne.. ale ze slepego podążania za modą na ogół nic mądrego nie wynika.

Blank to jest tylko tworzywo.. :)    

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Małe przelotki przede wszystkim indukują zbędny opór - truizm, no nie? I mocno ograniczają możliwości rzutowe blanku. Są wprawdzie modne.. ale ze slepego podążania za modą na ogół nic mądrego nie wynika.

Blank to jest tylko tworzywo.. :)    

 

 

Posrednio prawdziwe stwierdzenie, zalezy od systemu zbrojenia - jaki  widzisz opor w w systemie KR po za zalamaniem stozka ? Potem linka juz jest wyprowadzana po linii prostej. Na ringach torzite linka slizga sie bez praktycznie zadnych oporow, SIC na waskich pierscieniach to samo. Oczywiscie mowimy o sytuacji gdzie dobieramy grubosc plecionki do mocy blanku i rozmiaru przelotek. Mialem klasyczne wedki i odleglosci rzutowe byly znacznie gorsze w porownaniu ze zbrojeniem KR. Zrobilem sobie kilka wedek na torzite w KR i czasem rzucam dalej niz zalozylem co nie zawsze jest dobre :) ale to tylko pokazuje jak wyglada ceramika obecnych przelotek

Edytowane przez horac
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marketing nie na wszystkich działa jednakowo silnie, podobnie jak kolejne środowiskowe mody.  Do dropshota albo spin/jiga KR od bidy się nada.. ale tam gdzie naprawdę liczy się odległość rzutu, taki montaż jest nonsensem. Zwykły mały węzełek na łączeniu fluorocarbonu albo VEPa z plecionką psuje przyjemność łowienia jak mało co.. A z żyłką prawdziwa tragedia :)

 

Przyznam że przedkładam casting ponad spinning, bo nie trąci tak rozpaczliwie łatwizną uzycia.. ale i tu nie schodzę do rozmiarów absurdalnie małych albo 12 szt microguide'ów. Z tych samych powodów.. :)   

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... jak pokazuje historia rodbuildingu modowe trendy szybko mijają ...   ;)

... klasyka  zaś działa cały czas,  od początku do teraz ...  :)

 

PS:

... aleeee... nie oznacza TO  , że wszystko co NOWE jest złe ...  :rolleyes:

Edytowane przez miramar69
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posrednio prawdziwe stwierdzenie, zalezy od systemu zbrojenia - jaki  widzisz opor w w systemie KR po za zalamaniem stozka ? Potem linka juz jest wyprowadzana po linii prostej. Na ringach torzite linka slizga sie bez praktycznie zadnych oporow, SIC na waskich pierscieniach to samo. Oczywiscie mowimy o sytuacji gdzie dobieramy grubosc plecionki do mocy blanku i rozmiaru przelotek. Mialem klasyczne wedki i odleglosci rzutowe byly znacznie gorsze w porownaniu ze zbrojeniem KR. Zrobilem sobie kilka wedek na torzite w KR i czasem rzucam dalej niz zalozylem co nie zawsze jest dobre :) ale to tylko pokazuje jak wyglada ceramika obecnych przelotek

Tylko zapomniałeś dodać , że obecne przelotki pomimo takich samych rozmiarów ze starszymi odpowiednikami maja dużo większe średnice wewnętrzne pierścieni  ;) przy tych samych średnicach zewnetrznych, a co za tym idzie montując TORZITA 4 tak naprawdę jest to to samo co wcześniejsza 5 a może i nawet 5,5.  :) .

Przewaga Torzitów jest taka , że są bardzo lekkie i bardziej "elastyczne" , ale minusem jest , że są dużo "miększe" od SICów , zaś gładkość jest ich porównywalna ...

 

PS:

Choć teraźniejsza generacja SICów SLIM nie ustępuje aż tak bardzo ...

Edytowane przez miramar69
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...