Informacje o Rożnowie

[lesiewicz]

Drodzy koledzy po kiju,w związku z tym że szukałem miejsca na wypoczynek rodzinno-wędkarski na rok 2008 i mój wybór padł na zalew Rożnowski chciałbym dowiedzieć się czegoś o tej wodzie.

Proszę tych którzy łowili lub łowią na tym zbiorniku o kilka opisów tzn. jaki rybostan ,miejscówki a może i nawet mapy batymetryczne zbiornika.

Z góry dziękuję

[lesiewicz]

A propos tego wątku.

Może by stworzyć taką listę miejsc sprawdzonych i godnych polecenia na wypoczynek rodzinno-wędkarski z opisami łowisk,miejsc noclegowych cen i ew. telefonów kontaktowych.

[janusz.walaszewski]

Witam.

Swego czasu dosyć dużo o Rożnowie pisał Jarek Kurek z Wędkarza

Polskiego, jakoś tak pod koniec lat dziewięćdziesiątych, nie mam

obecnie do niego namiarów ale w gazetach, nie tylko we wpomnianej coś napewno się znajdzie.

Pozdro Jachu

[Tomek_N]

Jezeli mowimy o tym samym zalewie w poblizu Nowego Sacza to ostatnio w gazetach czytalem ze tam straszny syf. Smieci na brzegach i w wodzie, tasiemiec itd.

 

Czy to nadal aktualna sytuacja? Mysle ze tak.

 

Poszukam tej gazety i Cie upewnie.

 

EDIT: Znalazlem i upewniam ze u gory podane informacje sa zgodne z prawda.

 

Wydanie WW 01.2007 - strona 52 Smietnik nad Roznowem

 

[...]kiedy walaja sie tony butelek, puszek, kartonow, opon i plastikowych toreb[...]Problem jest powazny i zagrazajacy kondycji zdrowotnej ludzi i ryb[...]Do okropnego widoku ze smieciami dolaczyc mozna widok umierajacych ryb, ktore opanowal tasiemiec[...]

 

 

Pozdrawiam

 

 

[lesiewicz]

Januszu trochę już poczytałem na temat jeziora ale te opisy w większości są na stronach reklamujących ten region i są zbyt ogólne (jak dla mnie).

[lesiewicz]

@Tomek_n

Nie strasz mnie

[Tomek_N]

Jak chcesz to Ci wstawie skan fotki z gazty, wtedy dopiero sie przestraszysz

[lesiewicz]

Wstawiaj jestem ciekawy.

[Tomek_N]

Przepraszam za slaba jakosc, ale cos mi skaner wariuje...

Zostala tylko komorka

[abarth7]

Ale wysypisko

[lesiewicz]

A w Informatorze turystycznym opisują tą wodę jako pierwszą klasę czystości.

http://www.bartkowa.grodek.net/

[PaNeK]

ale nieziemski SYF

[wujek]

W ubiegłym roku przejeżdżałem obok Rożnowa i nie wyglądało to tak tragicznie. Nie wierzę żeby cały zbiornik był zaśmiecony. Kiedyś łowiłem tam ładne okonie, nawet z brzegu, ale łódź na pewno będzie lepsza. W gazetach dość regularnie widzę rekordowe sandacze z tej wody. Poza tym woda przynajmniej kiedyś słynęła z bardzo dużych boleni. Poprzedni rekord pochodził właśnie z tej wody. Sam niejednokrotnie widywałem bijące bolenie wzdłuż kamienistych brzegów. Kiedyś w okolicy Tęgoborzy regularnie połowiano ładne szczupaki, jak jest teraz nie wiem? Jak na każdej zaporówce staraj się znaleźć stare koryto Dunajca, w lecie tam pewnie będą większe ryby. Na pewno gdzieś uda Ci się wypożyczyć łódkę. W wodzie pływa ponoć wszystko włącznie z głowacicami. Z tego co wiem to na Rożnowie łowi Janusz Wideł, może jakoś spróbuj się z nim skontaktować?

Jeżeli na zbiorniku będzie kiepsko, a w lecie może tak być, spróbuj połowić na Dunajcu, polecam rzekę poniżej zapory w Czchowie .

[lesiewicz]

Dzięki ci serdecznie za te wiadomości trochę mnie podbudowałeś.

Też niewierzę że cały zbiornik jest zaśmiecony bo to jest zbyt duży akwen.

A jeśli chodzi o tasiemca i pomór ryb to rzeczywiscie było to w tamtym roku w czasie przyduchy.

Na szczęście drapieżniki nie mają tasiemca a właśnie na nich mi zależy.

A jeśli będziesz miał jakieś wiadomości od Janusza Widła to bardzo chętnie się dowiem co nieco o tym zbiorniku.

Z góry dziękuję

[wujek]

Jeszcze dla podbudowania odnośnie sandaczy. Drugi co do wielkości sandacz w ostatnim nr WŚ pochodzi właśnie z Rożnowa, ma 101cm, więc ryby na pewno są. Problemem pewnie będzie ich znalezienie, jak to na nowej nieznanej wodzie.

[lesiewicz]

Dlatego też usilnie poszukuję mapy batymetrycznej tego jeziora.

Gdybyś gdzieś coś kiedyś to ja owszem.

[lesiewicz]

I co więcej nikt już nie łowił na tym pięknym zbiorniku?

[lesiewicz]

Właśnie wróciłem z nad jeziora Rożnowskiego i jestem pod ogromnym wrażeniem tego zbiornika.

Jak trochę ochłonę to zdam relację i wkleję troche zdjęć.

[wujek]

czekamy, czekamy

[lesiewicz]

A więc tak,dla tych którzy nie byli nad Rożnowskim powiem tylko że jest tam bardzo malowniczo.Zbiornik położony jest na rzece Dunajec między wzniesieniami sięgającymi nawet 500m.

Brzegi w większości są skaliste ale dla wędkujących z brzegu lub dla tych którzy lubią plażowanie, miejsca też jest sporo.

Na zbiorniku jest duża i niedostępna dla ludzi wyspa, niedostępna bo jest zakaz wchodzenia na nią ze względu na gniazdowanie czapli, no i co by ją ludziska nie rozdeptali.

Ja niestety nie mogę sie pochwalić wynikami wedkarskimi bo był to bardziej wyjazd rodzinny, a po za tym ciężko wypożyczyć łódkę wędkarską bo wszyscy są nastawieni na rowerki wodne i kajaki.

Co prawda łódkę znalazłem ale była to mała łupinka więc przy większej fali nie dało się z niej spiningować.

Raz wybrałem się nią bo było bezwietrznie złapałem dwa sandacze takie 50+ i jeden większy zszedł mi po chwili walki.

Przed wyjazdem dowiedziałem się że bolenia jest tam jak na lekarstwo więc się na niego nie nastawiałem,ale po tym co tam zobaczyłem bardzo tego żałowałem.

Na jednym brzegu o długości ok 200-250m właśnie w ten bezwietrzny dzień przez pół godziny albo dłużej oglądałem widowiskowe ataki boleni jakich nie widziałem nigdzie indziej.

Bolenie waliły jak by ktoś wrzucał płyty chodnikowe do wody, a ukleje wystrzeliwały w górę jak fontanna.

To było niesamowite widowisko.

Wrzucę jeszcze kilka zdięć.

[lesiewicz]

[lesiewicz]

[lesiewicz]

[Kuba Standera]

Kilka lat w podstawówce jeździłem na rożnów i jest to miejsce gdzie złowiłem pierwsze ryby. Wtedy jak zeglowaliśmy to dość duże zdziwienie budziły śnięte sandacze pływające w dużych ilościach (takie króciaki) i już wtedy ('94) mówiono o tasiemcach itd. Następny kontakt z tą wodą miałem ok 2000 roku - po sporej powodzi jaka nawiedziła małopolskę doskonale się łowiło pod zaporą - szczególnie o świcie, bo od 19 zasuawała dużą woda, tak samo rano od 8. Ryb było wtedy w rzece mnóstwo - jak tęczakó na łowisku specjalnym - no ale dali im radę i rok później już trudno było cokolwiek złapać. Ryby były łowione nawet całkiem spore, szczególnie przez brodzących dość daleko wędkarzy, ja z brzegu złapałem kilka średniaków i maluchów. Pojaiwały się też wtedy pstrągi. Piękne jezioro i rzeka poniżej, niestety obecnie zdemolowane i wyrżnięte do dna jak słyszałem (z czchowem ponoć jest podobnie)

[lesiewicz]

Tak jeśli chodzi o tasiemca to podobno bardzo dużo ryb go ma.

Po powodzi o której piszesz ryba wyniosła się właśnie pod tamę,ale teraz zbiornik ustabilizował się i widać że ryba jest w wielu miejscach.

Dobrym znakiem jest bardzo duża ilość uklei która dorasta do niezłych rozmiarów a co za tym idzie zwiększa się populacja sandacza i bolenia. Niestety szczupaka w tej wodzie jest jak na lekarstwo, i do tego zarybiają wodę karpiem co nie wróży dla zbiornika nic dobrego.

Dunajec poniżej zapory jest naprawdę urokliwy ,ale wędkarzy tam nie widziałem więc o jego rybności nic nie mogę powiedzieć.