oski124 Opublikowano 13 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Października 2013 witam mam zamiar kupic sobie kija bede lowil na sanie rabie i na dunajcu czasami na miejszych rzeczkach prosze o poradehttp://www.fishpoint.pl/dragon-wedka-millenium-hd-trout-fly-27m-aftma-56-p-4672.html http://www.fishpoint.pl/ron-thompson-wedka-steelhead-pro-fly-27m-56-p-9246.html chce lowic na suchara i na nimfe chce zeby byl to uniwersakny kijek. wielkie dzieki za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.bednarczyk Opublikowano 14 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Października 2013 Cześć. Od razu wyjaśniam, że żaden ze mnie ekspert bo doświadczenia muchowe mam raptem ok. 3 - miesięczne ale może tym bardziej zdołam coś podpowiedzieć bo sam stałem przed dylematami wyboru sprzętu i zebrałem sporo wiadomości, kontaktując się z Kolegami mającymi gruntowną wiedzę w temacie. Przy okazji serdeczne podziękowania dla wszystkich, którzy poświęcili mi czas by służyć radami teoretycznymi, a także praktycznymi już nad Sanem i lubelską Bystrzycą. Rozumiem, że zaczynasz przygodę z musz\karstwem ? Kupiłem wędkę #4 o długości ' 9 (274 cm) mid flex i na suchą muchę jest dla mnie genialna. Bardzo ładnie ładuje linkę, choć musiałem z miesiąc intensywnie potrenować (na sucho w ogrodzie i na Sanie), żeby zacząć ładnie kłaść sznur i osiagać przyzwoite odległości. Wydałem na kijka kupę kasy ale nie o to tu chodzi bo jestem przekonany, że można wydać mniejsze pieniądze i być zadowolonym. Jednak jeśli chodzi o nimfę ten mój kijek jest ..... no taki średnio nadający się. W czasie wyprawy na San miałem okazję skorzystać z porad światnego miejscowego muszkarza (pozdrawiam Wojtka przy okazji), który poświęcił mi dwa dni, a także zupełnie przypadkowo napotkanego kadrowicza Pana Piotra (także serdeczne podrowienia), który na sanowym OS-ie pokazał mi na jakie nimfy łowi, podarował kilka, a wreszcie pokazał jak to nalezy robić. Nie chcę sie chwalić ale nauka nie poszła w las - w ciagu czterech dni mojego sanowego debiutu złowiłem kilka pstrągów (w tym jednego ok.35 cm), a co najwazniejsze właśnie na nimfy zdołałem przechytrzyć 4 lipienie, których dalikatne brania, nieskuteczne "zacięcia", przez pierwsze kilka godzin na OS-ie przyprawiały mnie o frustracje graniczącą z rozpaczą. Po doświadczeniach własnych i cennych lekcjach wniosek był prosty, że na nimfę lepsza byłaby #5 o długości '10 (czyli ok. 305 cm), choć wiem, że mistrzowie używają klas niższych, nawet #3 (do miostrzostwa jednak droga daleka). Reasumując na suchą muchę ten pierwszy kijek, którego link wrzuciłeś wydaje się ok., choć mam watpliwości co do jego szybkiej akcji, chyba lepsza byłaby średnia - myślę, że będzie mniej spadów, co diabelnie frustruje. Kijek #5 chyba faktycznie jest najbardziej uniwersalnych, choć ja swojej #4 za żadne pieniądze nie oddam, zwłaszcza po sukcesach łowieniu na nią (nie tylko na suchara) na stałej wodzie okoni, płoci i karasi.Gdybym dziś kupował uniwersalną wędkę muchową wybrałbym #5, długość ' 10, mid flex, przede wszystkim z uwagi na jej wielkie zalety rzutowe przy głębszym brodzeniu i zdacydowanie wiekszy uniwersalizm przy róznych technikach połowu na nimfę. Problem polega na tym, że niestety, zwłaszcza w odniesieniu do wędki muchowej pojęcie jej "uniwersalności" jest złudne.Jeśli w czymś pobładziłem zapewne bardziej doświadczeni Koledzy mnie wyprostują i dadzą Ci znacznie cenniejsze rady. Pozwoliłem sobie napisać ten przydługi post bo jestem na świeżo po konfrontacji porad teoretycznych z praktyką.A tak na marginesie to wpadłeś po uszy - jak zaczniesz z muszkarstwem to szybko nie skończysz i zapewne inne wędki szybko porosną kurzem, a portfel tez nieźle ucierpi. Pozdrawiam. Robert. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomCast Opublikowano 14 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Października 2013 Robercie, dla ścisłości, to linka ładuje wędkę, nie odwrotnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.bednarczyk Opublikowano 14 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Października 2013 Robercie, dla ścisłości, to linka ładuje wędkę, nie odwrotnie Hej. No jasne, wiem, choć w sumie to taka wzajemna interakcja. Ale poza tym to chyba Koledze nie nawypisywałem głupot, mam nadzieję ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kokosz Opublikowano 14 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Października 2013 Przy łowieniu na suchą muszkę - kijem optymalnym jest patyk długi na 9'. Na rzeki, które wymieniłeś, optimum, to również będzie #5. Na nimfę, to im dłuższy kij (z zastrzeżeniem, na wymienionych wodach), tym lepiej. Łatwiej podać, poprowadzić muchę spod kija itp. Łatwiej kontrolować na długiej lince itd. Czyli długość od 10' w górę. A klasa, to na początek też #5. Na początek, weź kijek 2,75 m - obsłuży obydwie metody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.bednarczyk Opublikowano 14 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Października 2013 To mi ulżyło, że głupot nie nawypisywałem. Zwłaszcza, że dalej pcham się uparcie w muszkarstwo i ostatnio skompletowałem zestaw na szczupaka Orvis Acces #10, długości 9', kołowrotek Orvis Hydros V i linka WF Rio. Jestem zauroczony jego mocą, choć tej finezji co w łowieniu na suchą muchę wędką #4, długości 9' próżno by szukać. Zestaw ochrzczony choć zębacze go olały ale i koledzy na spinningi też nic nie upolowali. Pozdrawiam. Robert. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darko Opublikowano 15 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Października 2013 (edytowane) Robercie, dla ścisłości, to linka ładuje wędkę, nie odwrotnie @oski124wędka 10'/305#4/5 np Konger WCsprawdzi się lepiej do nimfy,a i do suchej przy głębszym brodzeniu zadziała lepiej niż 9'#4/5@TomCastWydaje mi się,że to wędkarz umiejętnie ładuje wędkę przy użyciu linki... jeśli położysz linkę na wędce to ją naładuje?chyba elektrycznie... @robertciekawi mnie jakie Rio dopiąłeś do 9' acces'a w #10? Edytowane 15 Października 2013 przez darko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.bednarczyk Opublikowano 15 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Października 2013 @robertciekawi mnie jakie Rio dopiąłeś do 9' acces'a w #10? Hej. O takie coś nawinąłem na kołowrotekhttp://salar.pl/product_info.php/cPath/30_31_332/products_id/6385 na takim podkładzie http://salar.pl/product_info.php/cPath/30_80_598/products_id/3051 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomCast Opublikowano 15 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Października 2013 Darek aż tak w szczegóły nie wnikam, ale tu ludzie często piszą że wędka ładuje linkę, dlatego chciałem to wyprostować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.bednarczyk Opublikowano 15 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Października 2013 Darek aż tak w szczegóły nie wnikam, ale tu ludzie często piszą że wędka ładuje linkę, dlatego chciałem to wyprostować Taki trochę akademicki spór - typu co napędza samochód - koła czy silnik ? Jak wyżej pisałem daleko mi do eksperta ale skoro próbowałem już muszkarstwa to mogę wyrazić swój pogląd - moim zdaniem do owego "ładowania" niezbędne jest współdziałanie wędki, linki i wędkarza, a brak, lub wadliwe funkcjonowanie, któregokoilwiek z tych elementów wyklucza prawidłowy przebieg procesu. Reszta to już kwestia konwencji przyjętej w obiegowym sformułowaniu "ładowanie wędki" i nie ma o co kopii kruszyć. Pozdrawiam. Robert. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kardi Opublikowano 15 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Października 2013 Jeśli mogę-samochód jest napędzany silnikiem,a nie kołami.Dobrze dobrana linka podczas rzutu muchowego ładuje wędzisko,a źle dobrana-pomimo starań wędkarza wędziska nie ładuje.Myślę o tym wspaniałym widoku,z którym mamy do czynienia obserwując muszkarza oddającego daleki rzut .Dostrzegamy ciągłość wędziska i linki i trudno o określenie gdzie kończy się jedno,a zaczyna drugie.I na koniec-wędzisko to tylko część wędki-tak więc autor pyta najwyrażniej o pierwsze wędzisko muchowe i nie należy sugerować się błędnym opisem zamieszczonym w cytowanych ofertach.Wędka musi mieć linkę. Ponieważ dyskusja dotyczyła nazewnictwa i pojęć postanowiłem w tej materii " się udzielić"Przechodząc do meritum-myślę,że 9 stopowy kij dedykowany lince nr 5 będzie świetnym wyborem.pozdrawiam-kardi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jerzy Kowalski Opublikowano 15 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Października 2013 Tak sobie czytam tę dyskusję o jednym słowie i muszę się do niej odnieść ... ale najpierw zgodzę się z Kolegami, że wędzisko 9' #5 (a może nawet lepiej - #5/6) uważam za uniwersalne. Z zastrzeżeniem, że chodzi o wędzisko o charakterystyce ugięcia raczej średniej niż zdecydowanie "szczytowej". Takie będzie najbardziej przydatne w rozmaitych sytuacjach, "wybaczajace" podczas nauki rzucania, oraz oszczędzajace paszcze mniejszych ryb, choć wystarczajaco mocne do utrzymania większych (czego życzę). Wracając do nieszczesnego "ładowania" - nie wiem kto wprowadził to określenie do terminologii wędkarskiej, ale zadomowiło się i "straszy" ... Wzięło się zapewne z angielskiego (amerykańskiego) - "loading", które wśród znaczeń ma, i owszem, "ładowanie", ale takie o charakterze nasypywania piachu na wywrotkę, czy też układania pudełek czy palet na platformie. Natomiast w odniesieniu do sprężyny, jaką jest wędzisko, oznacza raczej "obciążenie", albo "napięcie" ... Wspomniane "obciążenie" jest chyba najlepszym określeniem, bo w najprostszy sposób koresponduje z "przeciążeniem" jako tłumaczeniem "overload" ... Niemniej jednak, to linka obciąża wędzisko, w którym kumuluje się energia sprężystości, potrzebna do wykonania rzutu ... Takich kilka uwag dotyczących nazewnictwa, które zdominowało dyskusję, pozwoliłem sobie zamieścić. Pozdrawiam serdecznie Jerzy Kowalski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kunasz63 Opublikowano 15 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Października 2013 ja równiez lowie na muche od kilku miesięcy i smiało moge polecic na początek kongera WC 4/5 270cm do suchej swietny do nimfy... da sie, ale 3metrowy 5/6 bylby odpowiedni. do swojego kongera 4/5 mam linke vision attack wf4 kolowrotek jakis tam gravell. pamietam w sklepie do tego bylo pare muszek i jakies tam pierdoły i bylo 5stówek licz sie jeszcze z tymz e materiałow bedziesz sporo potrzebował drugie tyle bedą Cie materialy kosztowaly do wlasnej produkcji muszek bo jednak krecic trzeba samemu, bo kupcze choć ładniejsze to kosztują a troche się tego rwie a już na początku to sporo gałęzi przyozdobisz, no i po drugie satyswakcja lowienia na swoje muchy bezcenna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darko Opublikowano 16 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Października 2013 (edytowane) @robert interesuje mnie którą wagę wybrałeś?wf10 czy 11?@oski124każda wędka jest dobra w pewnym zakresie,dlatego z czasem pojawia się kilka... Edytowane 16 Października 2013 przez darko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert.bednarczyk Opublikowano 16 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Października 2013 @robert interesuje mnie którą wagę wybrałeś?wf10 czy 11?@oski124każda wędka jest dobra w pewnym zakresie,dlatego z czasem pojawia się kilka... #10 założyłem i spokojnie wystarczy, tam głowica waży 400 g. I tak jest potężna moc. Nawet w trudnym miejscu na dwa "międzywymachy" zestaw leci przyzwoicie, a jak można machnąć 4 razy to już prawie cała linka "wylata". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pszemo Opublikowano 16 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Października 2013 (edytowane) Ja zakupiłem Greys GRX "9 w klasie sznura #5/6 i jestem bardzo zadowolony.Mam jeden niepełny sezon za sobą ale myślę, że wystarczy na wnioski:) Ogarnia suchą, mokrą, nimfę i cięższego streamera bo przedział sięga do #6 właśnie i nie brakuje mu mocy.Jelce co prawda wypadają czasem z wody jak się zamyślę ale nie można kupić uniwersalnego kija którym połowimy finezyjnie małe rybki i takiego który pozwoli wytarmosić kabana z pod zwałki. Na początek jak pisano powyżej 2,75 cm czyli 9 stóp i klasa sznura 5/6 moim skromnym zdaniem optymalnie Jeśli mogę poradzić nie oszczędzaj na kołowrotku. Niby tylko magazyn na linkę ale ja się z tym osobiście nie zgadzam. Zamknięty i uszczelniony mechanizm hamulca to podstawa.Np taki Tajmen STX -jak zamoczysz pojęcie hamulca przestaje istnieć albo całkiem się hamuje i zacina. Może przy holu to nie przeszkadza ale jak wiadomo służy on do regulacji oporu oddawania linki w celu uniknięcia splatania na szpuli. Po zamoczeniu i zaniknięciu hamulca przy próbie wybrania mocniej linki przy dalszym rzucie plącze się sznur niszczy się linka i cały luz złowienia muchówką znika.Bardzo utrudnia to łowienie Do tego dwie linki: pływająca w klasie #5 i Intermediate w klasie #6 tu nie należy przepłacać. Przy nauce ostro dostaną po dupie szkoda inwestować na początek w droższe linki. Po ogarnięciu techniki i tego że krzaki itp niszczą linkę przyjdzie czas na zakup lepszych jakościowo Mam nadzieję, że odrobinę pomogłem Edytowane 17 Października 2013 przez Pszemo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.