Skocz do zawartości

Czarna lista sumowych woblerów


hlehle

Rekomendowane odpowiedzi

Z troski o te ryby chciałbym przestrzec przed stosowaniem modeli, które nie wytrzymują konfrontacji z większym sumem.

Sam tego nie doświadczyłem, bo już wcześniej wiedziałem o nich, ale zdarzyło się znajomym - na agrafce zostawały jedynie stery.

 

1. Rapala Tail Dancer

2. Rapala Trolls To

3 ... (może ktoś też coś dorzuci)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, przyznam szczerze że na tej liście powinny być wszystkie dostępne na rynku woblery, słyszałem i widziałem fotki DT14 , dorado invader i innch wobków które nie wytrzymały spotkania z sumem ale czy to znaczy że wszystkie te modele są złe? Czy może pojedyńcze sztuki? 

No i odwracając pytanie znam dużo osób które łowi sumy(duże) na woblery podane przez Ciebie i sobie chwali. I nie mieli z nimi póki co żadnych przygód

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na liście powinny znaleźć się wszystkie woblery, które posiadają oczko do mocowania linki/ agrafki wklejone w ster (bez połączenia przez cały korpus z kotwicami). Zdrowy rozsądek nakazuje omijać takie konstrukcje szerokim łukiem. Ba, ja takich nawet na szczupaki bym się nie odważył zapodać :ph34r:

 

Wobler, który nie wytrzyma (bo się rozpadnie), ale pozwoli na wyholowanie i uwolnienie ryby jest woblerem udanym, tyle że jedno...rybowym :P

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram, zamysł zacny. W tym roku widziałem u Kolegi Rapale DT20, z których ostał się ino ... ster - kółeczko wklejone w ster, który został wklejony w korpus i tyle. Jak taki badziew ma wytrzymać kilkanaście, o ile nie kilkadziesiat kg mięśni. W związku z tym do listy DT14 i 20 można dopisać z czystym sumieniem, gdyż to raczej w nowych wobkach standard, a nie przypadek danego egzemplarza.

 

1. Rapala Tail Dancer

2. Rapala Trolls To

3. Rapala DT 14 i 20

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to, że lista będzie długa  :) Z pewnością znajdzie się na niej rodzina Dives To, etc.

Myślę, że możliwość uszkodzenia wynika nie z wadliwości danej sztuki a z zasady konstrukcji przynęty, która przenosi co prawda bardzo duże obciążenia liniowe, ale nie jest odporna na wyłamywanie, wyginanie, wykręcanie, etc.

 

Co do szczupaków, to TTM wyciągają bez szwanku dziesiątki, a może i setki ryb na zestawach przystosowanych do łowienia na woblery adekwatnej wielkości i uzbrojone w adekwatnej wielkości kotwice. TTM prędzej zostanie zjedzony przez szczupaki, niż się rozpadnie. Próbowałem, to wiem :)

 

A co tam, jeszcze coś dodam. Nie każdy wobler z oczkiem wklejanym w ster/oczkiem nie połączonym z kotwicą jest potencjalnie niebezpieczny. Konia z rzędem temu, kto wyłamie na rybie ster w X-Rapie Magnum lub CDMAGU18/22/26. To woblery przeznaczone do łowienia ryb które wyglądają przy sumie, jak wściekły byk przy półtuszy wołowej.

Edytowane przez krzysiek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z troski o te ryby chciałbym przestrzec przed stosowaniem modeli, które nie wytrzymują konfrontacji z większym sumem.

Sam tego nie doświadczyłem, bo już wcześniej wiedziałem o nich, ale zdarzyło się znajomym - na agrafce zostawały jedynie stery.

 

1. Rapala Tail Dancer

2. Rapala Trolls To

3 ... (może ktoś też coś dorzuci)

I cała pozostała reszta ,która posiada wklejane oczko zaczep w ster  :(

W tym roku 3 duże ryby zostały (zakolczykowane) :( niestety wobkiem Rapala Trolls To Minow 20 :(

Od nowego sezonu wszystkie wobki tej konstrukcji (zaczep wklejany w ster) oraz nie posiadające pełnego stelaża wylatują z mojego pudełka na zawsze  ;)

 

Ps.Bardzo podobne i z podobną akcją do Rapali TTM 20 woblery sumowe robi nasz forumowy kolega Tomek Miernik  a jego konstrukcja jest bardzo dobrze wykonana na pełnym stelażu   :) i są mega odporne ;)

Edytowane przez Karol Krause
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I... oraz nie posiadające pełnego stelaża wylatują z mojego pudełka na zawsze  ;)

 

 

 

To chyba jednak nadmiar ostrożności. Myślę, że wyrwanie oczka z korpusu wykonanego z tworzywa wysokoudarowego to nie lada wyzwanie. Na wielu tego typu konstrukcjach można by się powiesić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Si, ale co innego ułamanie steru z cienkiego plastyku, a co innego wyrwanie z korpusu wykonanego z twardego plastyku zatopionego w nim drutu. Trzeba by stworzyć ogromną dźwignię, a to już nie takie proste. W życiu nie widziałem tak uszkodzonego woblera za wyjątkiem bodajże Mannsa Gumo - któremu w zmaganiach na Ebro "poleciało oczko". Multum przynęt na morskie ryby jest tak właśnie wykonana. Są to najtwardsze i najtrwalsze woblery.

Edytowane przez krzysiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba jednak nadmiar ostrożności. Myślę, że wyrwanie oczka z korpusu wykonanego z tworzywa wysokoudarowego to nie lada wyzwanie. Na wielu tego typu konstrukcjach można by się powiesić ;)

Krzysiek może i tak  ;) jednak ... wole mieć stu procentową pewność że rybe ,którą che złowić bedzie miała szanse powrotu do wody bez żadnego uszczerbku.

Pewnie że można skutecznie łowić tymi woblerami , jednak trzeba stosować moim zdaniem kije z ugięciem ciut pełniejszym oraz stosować mniej forsowny hol.

Co zatem znacznie wydłuża czas do wycholowania sztuki i znacznie moim zdaniem obniża szanse na to aby ryba wróciła w doskonałej kondycji spowrotem do wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi mi o jałową polemikę, tylko w wprowadzenie jeszcze kilku odcieni szarości do podziału czarne-białe. Bo czy miał ktoś problemy np. z Wiggle Wartem, czy Sub Wartem?

A co do troski o dobro ryb, to czytam na forum, że koledzy łamią kije aż miło (a raczej nie miło). Nad tym też warto by się pochylić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do troski o dobro ryb, to czytam na forum, że koledzy łamią kije aż miło (a raczej nie miło). Nad tym też warto by się pochylić.

I obok Rapali omijać Dragona :lol: Szeeeerokim, parabolicznym łukiem.

Edytowane przez Dienekes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy siłach statycznych faktycznie wytrzymują - ho, ho :blink: - albo i więcej;  ale przy braniu sporej paskudy jakimś cudem wygląda to czasami troszkę inaczej B). A dlaczego tak bywa, tego nie wie nikt.

Przykład powyżej jak na zawołanie.

Edytowane przez miramar69
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to, że lista będzie długa  :) Z pewnością znajdzie się na niej rodzina Dives To, etc.

Myślę, że możliwość uszkodzenia wynika nie z wadliwości danej sztuki a z zasady konstrukcji przynęty, która przenosi co prawda bardzo duże obciążenia liniowe, ale nie jest odporna na wyłamywanie, wyginanie, wykręcanie, etc.

 

 

Panowie, ale ja nie o tym, że TTM wszystko wytrzyma, wprost przeciwnie. Czytajcie uważnie.

Nie wrzucajmy wszystkich woblerów bez pełnego stelaża do jednego worka...

Edytowane przez krzysiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś kupiłem taki wobler Robinsona ( typowo sumowy - krępy , ciężki , z drewna ) z długim szerokim poliwęglanowym sterem i zatopionym w nim zaczepem. - ładna rzecz.

Ster odpadł mi w rękach , zaraz po wyjęciu z pudełka............Więcej wyrobów tej firmy nie kupowałem.

Teraz zerknąłem na ich stronę i okazuje się że większość ( jeśli nie wszystkie ) woblery tej firmy są w tej chwili odlewane w całości z tworzywa sztucznego więc ster już nie odpadnie ; co z tego jeżeli wszystkie zaczepy są tylko krótkim drucikiem zatopionym w sterze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie popdałbym w panikę, bo dojdzie do sytuacji łowienia na pilkery - tam nie ma co urwać :)

Manns +20 ma wtopione oczko w ster i jeszcze nie zanotowałem jakiegokolwiek poluzowania oczka czy steru; problem pojawia ję jak przypierdzielisz nim pożądnie w kamień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, ale ja nie o tym, że TTM wszystko wytrzyma, wprost przeciwnie. Czytajcie uważnie.

Nie wrzucajmy wszystkich woblerów bez pełnego stelaża do jednego worka...

Krzysiek pewnie masz racje.

Co do Storma Wigle Wart i Rapali DT-20 problem praktycznie nie istnieje.

Bynajmnie mi się nie udało wyrwać steru ani zaczepu.

Myśle że problem z Rapalą TTM oraz Taill Dancer bierze się z tego że w odróżnieniu od wyżej wspomnianych BARYŁRK woblery te są dużo dłuższe ,smuklejsze i co za tym idzie inaczej rozkładają się na konstrukcji przeciążenia podczas holu.

Duży wpływ na uszkodzenie ma też pewnie to jak taki wobler po zacięciu usadowi się w paszczy sumka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, przyznam szczerze że na tej liście powinny być wszystkie dostępne na rynku woblery, słyszałem i widziałem fotki DT14 , dorado invader i innch wobków które nie wytrzymały spotkania z sumem ale czy to znaczy że wszystkie te modele są złe? Czy może pojedyńcze sztuki? 

No i odwracając pytanie znam dużo osób które łowi sumy(duże) na woblery podane przez Ciebie i sobie chwali. I nie mieli z nimi póki co żadnych przygód

 

Tommek chyba nie wiesz o czym piszesz ...

 

Łowię sumy już kilka ładnych lat i mnóstwo tych ryb przerzuciłem. Ani jeden wobek mi się nie rozleciał tak żeby skończyło się porażką, a holuję bardzo zdecydowanie i mam pancerny sprzęt.

To, że każdy wobek w bardzo niesprzyjających warunkach może się rozpaść jest normalne (mi np. niektóre się łamią, ale ryba wyjeżdża na stelażu), ale wiele modeli po prostu nie nadaje się do łowienia sumów, bo porażki zdarzają się nadzwyczaj często.

Łowienie tych ryb z premedytacją na te przynęty uważam za nieetyczne i tyle. Po to tylko żeby zaliczyć branie i ewentualnie poholować sobie rybę?

 

p.s. Na DT nie łowię, więc nie mam zdania na jej temat.

Edytowane przez hlehle
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swego czasu nie dalej jak w tamtym sezonie paskudowym z "wiggle warta 7" pozostał mi tylko przedni zaczep. Dlatego wytrzymałość woblera powinno się mierzyć we wszystkich płaszczyznach tzn: wytrzymałość steru , zaczepów(a raczej stelażu), materiału z którego wykonany jest cały korpus woblera. Bo czasami bywa tak że niektóre woblery są tylko jednorazowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...