admin Opublikowano 27 Lutego 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2008 Jak to dobrze, że już niedlugo spotkamy się nad Kwisą - NA RYBACH dokładnie Sławku Spigot,Ja mam taką oto uwagę i nie do tekstu - proszę nie szukaj wsparcia i osób, które poprą Ciebie w głoszonych tezach, z tego co widziałem kilku forumowiczów zadało Tobie konkretne pytania, na które nie udzieliłeś jako autor odpowiedzi. Publikujemy artykuły naszych forumowiczów, za co jesteśmy wdzięczni, ale jednocześnie liczymy też na to, że autor będzie gotów sprostać wymaganiom stawianym przez innych forumowiczów - udzielać samodzielnie konkretnych odpowiedzi, broniących stawianych tez. PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MichałR Opublikowano 27 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2008 @paskud, piszesz: Ja rozumiem, że gdy człowiek nigdy nie był na pstrągach to można wciskać autorowi artykułu że to kawał fajnego tekstu itd - i o ile Twoje zrozumienie dotyczące mojej swego rodzaju wdzięczności za pojawienie się omawianego tekstu jest trafne, to piszesz też o wciskaniu - i tu jesteś w błędzie. Ja nie wciskam nikomu niczego - z kilkunastu może powodów, po pierwsze dlatego, że od wdzięczności wciskanej (na siłę) - można sie porzygać. Ja wyrażam wdzięczność, niczego nie wciskam. To o czym piszę, może wydawać z pozoru małostkowe, ale obrazuje pewną różnicę postrzegania tego, co napisałem.I to jest różnica podobna do tej, która różni Twoje i moje pojęcie dyskusji prowadzonej w dobrym klimacie.Ja tam się nie dziwię, że część osób odebrała Twoje uwagi raczej jako krytykanctwo, dość wybuchowo zareagowałeś, zresztą wygląda to tak, jakbyś został osobiście urażony tym artykułem. Zakładam jednak, że może być tak, iż miałeś dobre intencje, ale Ci nie wyszło. W takim razie polecam na przyszłość takie trzy zasady (odtworzone z głowy i dostosowane na potrzeby takich jak ta dyskusji), którymi scholastycy kierowali się w dyskusji:1. najpierw rozważ ten tekst jakby był Twojego autorstwa, obroń go i spróbuj ulepszyć2. potem postaraj się znaleźć w nim błędy3. wyraź opinię na jego temat pozdrawiamMichał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spigot Opublikowano 27 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2008 DO REMKA Ja mam taką oto uwagę i nie do tekstu - proszę nie szukaj wsparcia i osób, które poprą Ciebie tak ?? a mianowicie w czym ?? proszę o konkrety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 27 Lutego 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2008 Mam wrażenie, że nie odpowiadasz forumowiczom na pytania tylko wdajesz się w dyskusje nie związane z tematem. Od razu uprzedzę - nie pytaj mnie na które PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spigot Opublikowano 27 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2008 OK już się skupiam proszę pytać , dyskusja wraca odnośnie artykułu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kryst Opublikowano 27 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2008 @ Spigot, Bardzo żałuję, że nie mogę być na zlocie nad Kwisą, bo to byłaby dla mnie unikalna sytuacja porównania - Z trzech różnych multiplikatorów, które testowałem na lekkich przynętach Daiwa Steez 103HL, Alphas Ito 103 L, Presso Silver Creek największe możliwości daje nam ostatnia konstrukcja. Można nim swobodnie rzucić przynętą nawet 4g. - Steeza z Presso. Do Steeza dokupiłem long cast spool i widzę, że jako ekspert, mógłbyś odkryć prawdziwe walory tej zmiany. Nie marudząc więcej, liczę na spotkanie w przyszłości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 27 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2008 Ależ się gorąca dyskusja zrobiła Z tym najwięszym pstrągiem to rzeczywiście założenie skromne - 65cm. Od razu mówię ze niejak się mi z tym równać bo so far to 52cm, ale byłem świadkiem złowienia (tzn zaraz po złowieniu, widziałem rybę) ponad 70cm z Szreniawy. Co do butów za kostkę czy jak im tam - ja na pstrągi z korbą/teraz z castem chodzę prawie wyłącznie w zwykłych glanach, co w dodatku ciekną miejscami - ale na ogół miejsca hard daje się obejść - nie trzeba z całym majdenem walić na skuśkę przez błoto po pachy. Jako ze mam trochę problem z poruszaniem się to odcinki naprawdę trudne albo odpuszczam, albo robię powoli - tam gdzie normalnie sprawni przegalopują ja się powoli przekuśtykam - bo w końcu chodzi o łowienie nie biegi przełajowe na orientację przez jakis sajgon. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz.walaszewski Opublikowano 27 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2008 Wygląda na to, że dyskusja ucichła, emocje się wypaliły, adrenalina odpłynęła. Ja taksobie myślę, że te gorące dyskusje to dla niektórych namiastka kontaktu z rybim okazem.Ale dyskusja, uważam i tak udana wystarczy spojżeć na statystykę; 82 posty, 1027 odsłoni to wszystko na dzień po publikacji artykułu. Pozdro Jachu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spigot Opublikowano 27 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2008 @ Spigot, Bardzo żałuję, że nie mogę być na zlocie nad Kwisą, bo to byłaby dla mnie unikalna sytuacja porównania - Z trzech różnych multiplikatorów, które testowałem na lekkich przynętach Daiwa Steez 103HL, Alphas Ito 103 L, Presso Silver Creek największe możliwości daje nam ostatnia konstrukcja. Można nim swobodnie rzucić przynętą nawet 4g. - Steeza z Presso. Do Steeza dokupiłem long cast spool i widzę, że jako ekspert, mógłbyś odkryć prawdziwe walory tej zmiany. Nie marudząc więcej, liczę na spotkanie w przyszłości. Aby za bardzo nie odbiegać od tematu @kryst również chcę kupić tą szpulę wielka szkoda że nie będziesz mógł przyjechać na warsztaty Jeżeli wygospodarujesz więcej czasu w innym terminie to pisz na priva. Na pewno się spotkamy i porównamy możliwościsam jestem ciekawy. Z tego co kojarzę waga jest ta sama szpulek ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Efex Opublikowano 27 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2008 Cześć Panowie Dopiero na trafiłem na wątek. @Spigot - znamy się i wiesz, że Ciebie lubię więc nie gniewaj się na mnie, ale powiem szczerze co sądzę o Twoim artykule. Rzeczywiście jest on dosyć kontrowersyjny i większość uwag kolegi @Paskudnego jest słusznych. Żeby nie było wątpliwości @Paskuda nie znam. 1. Ja w ciągu ostatnich kilku lat widziałem kilka potoków powyżej 65cm i żaden z nich nie miał nawet 4 kilogramów. 2. Artykuł rzeczywiście powinien się nazywać trochę inaczej. Fotki Kwisy nie przypominają większości potoków i rzeczek pstrągowych na których polujemy na pstrągi. Rzeki pełne zwałek, bystrzyn i dołów, skarp i wykrotów są niemożliwe do skutecznego obłowienia bez spodniobutów lub chociaż woderów i wie to każdy średnio doświadczony pstrągarz. Mówiąc o skutecznym łowieniu mam na myśli odpowiednie podejście do trudnej technicznie miejscówki, skuteczną prezentację przynęty i w końcu wygraną walkę z dużą rybą, którą uda nam się sprowokować do brania. To jest kwintesencja pstrągowych łowów według mnie. Nieważne czy ktoś osiągnie to wędką spinningową czy castingową. Miałem okazję łowić na Kwisie w Lubaniu i niższych odcinkach i nie byłem zachwycony tym łowiskiem z jednego powodu – jest zbyt łatwe do obłowienia, ergo szansa na złowienie tam dużej ryby maleje.. Osobiście nie odważyłbym się napisania artykułu dla początkujących pstrągarzy z kilku powodów. Przede wszystkim obawiam się, że ktoś mógłby mi kiedyś zarzucić, że nie osiągnął pożądanych efektów stosując się do moich rad. Poza tym nie uważam się za autorytet. Dlatego zalecam ostrożność przed kolejnymi publikacjami. A poza tym pozdrawiam wszystkich i życzę jak najwięcej pstrągów o długości powyżej 65cm! Pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Efex Opublikowano 27 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2008 I jeszcze pytanie do admina. @Remku - jakie warunki trzeba spełnić abyście opublikowali artykuł forumowicza? Czy takie artykuły przechodzą jakąś weryfikację, a jeżeli tak to pod jakim kątem? Myślę, że taka informacja może być cenna dla użytkowników, zarówno tych piszących, jak tylko czytających. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kryst Opublikowano 27 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2008 @Spigot napisał: Z tego co kojarzę waga jest ta sama szpulek ??? Tak, dokładnie ta sama. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spigot Opublikowano 27 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2008 Cześć Panowie Dopiero na trafiłem na wątek. @Spigot - znamy się i wiesz, że Ciebie lubię więc nie gniewaj się na mnie, ale powiem szczerze co sądzę o Twoim artykule. Rzeczywiście jest on dosyć kontrowersyjny i większość uwag kolegi @Paskudnego jest słusznych. Żeby nie było wątpliwości @Paskuda nie znam. 1. Ja w ciągu ostatnich kilku lat widziałem kilka potoków powyżej 65cm i żaden z nich nie miał nawet 4 kilogramów. 2. Artykuł rzeczywiście powinien się nazywać trochę inaczej. Fotki Kwisy nie przypominają większości potoków i rzeczek pstrągowych na których polujemy na pstrągi. Rzeki pełne zwałek, bystrzyn i dołów, skarp i wykrotów są niemożliwe do skutecznego obłowienia bez spodniobutów lub chociaż woderów i wie to każdy średnio doświadczony pstrągarz. Mówiąc o skutecznym łowieniu mam na myśli odpowiednie podejście do trudnej technicznie miejscówki, skuteczną prezentację przynęty i w końcu wygraną walkę z dużą rybą, którą uda nam się sprowokować do brania. To jest kwintesencja pstrągowych łowów według mnie. Nieważne czy ktoś osiągnie to wędką spinningową czy castingową. Miałem okazję łowić na Kwisie w Lubaniu i niższych odcinkach i nie byłem zachwycony tym łowiskiem z jednego powodu jest zbyt łatwe do obłowienia, ergo szansa na złowienie tam dużej ryby maleje.. Osobiście nie odważyłbym się napisania artykułu dla początkujących pstrągarzy z kilku powodów. Przede wszystkim obawiam się, że ktoś mógłby mi kiedyś zarzucić, że nie osiągnął pożądanych efektów stosując się do moich rad. Poza tym nie uważam się za autorytet. Dlatego zalecam ostrożność przed kolejnymi publikacjami. A poza tym pozdrawiam wszystkich i życzę jak najwięcej pstrągów o długości powyżej 65cm! Pozdrawiam serdecznie Witaj Ewaryst napisałeś fajną formę : ja Cię lubię - ale się nie popisałeś Jak każdy lub większość z nas ma pracę i wiele innych obowiązków.Mój artykuł był pisany w jeden wieczór i zgrzewa mnie to czy jest cienki jak barszcz czy zupełnym dnem. Wiem jedno trafił do ludzi do których miał trafić. I taki był cel .Nie był kierowany do prawdziwych pstrągarzy którzy zjedli własne zęby na pstrągach,ale OK każdy ma prawo wypowiedzieć własne zdanie. I ja je szanuję. Faktem jest iż początek artykułu był skopiowany z innego portalu i informacja o długości do 65 cm jest informacją mylną. Być może pośpiech nie pozwolił na wyłapanie tego błędu. Zapewne @ paskud pomorski ma rację tylko wchodząc tu powinien się przywitać na początku a nie mówić mam was gdzieś jestem THE BESTLudzie w różny sposób potrafią się dogadać. A przyznam że jakoś nie mogłem zrozumieć jego intencji. Nie przeczę że brakuje opisania miejscówek , podejścia do potencjalnych stanowisk pstrąga. Metod i technik rzutowych.Brakuje wielu informacji.Ale polecam przypomnieć sobie Wasze pierwsze kroki nad byle jaką rzeka pstrągową i czy wtedy byliście tacy pełni informacji i wiedzy ???Proszę się postawić na miejscu ludzi którzy wahają się czy warto kupić odpowiedni multik i wędzisko po to aby się po kilku wypadach rozczarować???Informacje w artykule są proste i najważniejsze Czyli narzędzia takie jak wędka , kołowrotek , przynęty i krótko sposoby podejścia do potencjalnych miejscówek.Specjalnie pojechałem na odcinki zwykłe , proste do odczytania rzeki ,po to aby woda była czytelna. Jeżeli nazwanie rzeki górskiej o odcinkach prostych ktoś nazywa KANAŁEM to sam musi się znać po zbóju jak cholera.Z przyczyn wymienionych wyżej specjalnie pojechałem na proste odcinki , gdybym chciał to pojechałbym na kilka ESEK ze zwaliskami i dołami. Nic dziwnego skoro Kwisa Cię nie urzekła skoro byłeś poniżej Lubania Śl. A drogi kolego Ewaryst sam napisałeś Miałem okazję łowić na Kwisie w Lubaniu i niższych odcinkach i nie byłem zachwycony tym łowiskiem z jednego powodu jest zbyt łatwe do obłowienia i właśnie dlatego zostały wykonane zdjęcia na prostych odcinkach po to aby zdjęcia przedstawiały rzekę a nie krzaki. Zapewniam Cię że nie miałem zamiaru pisać żadnych artykułów a tym bardziej książek i tomów. Napisałem z szacunku dla nowych początkujących kolegów i pod kątem warsztatów. Bardzo się Cieszę że każdy prawdziwy pstrągarz w ręku ze spinem czy z castem nie jest zadowolony z treści artykułu. Nie ta liga. I zapewniam Cię nawet gdybym napisał poezję to i tak ktoś zawsze się znajdzie aby wywołać burzę. Czy forma tego typu byłaby na prawdę formą odpowiednią???? Skradam sie w górę rzeki , idę prawie skulony aż termos wbija mi się w męską część ciała, plecak mnie dociska z 5 Kg wagą przynęt ale stawiam kroczek po kroczku. Ciiii jestem przy krzaczku teraz super byłoby obłamać tą gałązkę bo będzie mi przeszkadzać . Trach Zrobiłem to bardzo cicho tak aby nie spłoszyć pstrąga którego tutaj już nie ma od tamtej soboty. Nie ma go bo widziałem jak jakiś koleś złowić i ubił. W myślach mam nadzieję skoro świetne miejscówka to przez okres tygodnia czasu mógł napłynąć w miejscówkę nowy osobnik. Widzę zalany konar , dół około 2 m. głębokości. Rzucić nie rzucić 3cm od spadającej gałęzi do wody czy może na gałąź i tak dalej Skoro jest link pod artykułem do forum a wszyscy wiemy co to jest forum to każdy kto ma pytanie pyta i rozmawia. Więc pytam !!! po co więcej informacji A TERAZ PIłECZK W STRONę PROFESJONALISTóW Obuwie no właśnie czy na prawdę wszędzie na Waszych odcinkach koniecznie trzeba mieć buty po szyje ???? Myślę że nie zawsze drodzy pstrągarze , myślałem że forma półbutów za kostkę nie wzbudzi takiego entuzjazmu.Zostałem zaatakowany przez ludzi że jak to tak się nie da ...Panowie wszystko się da , a zwłaszcza da się deptać rzekę bo jest najprościej założyć długie buty i niszczyć tarliska lipieni i nie tylko to tyle z mojej strony przepraszam jeżeli kogoś zawiodłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Opublikowano 28 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2008 Nie wypowiem się na temat łowienia pstrągów bo sm uważam, że jeszcze za mało potrafię. Natomiast w kwestii butów i owszem.Z powodu braku samochodu często przemieszczam się komunikacją zbiorową i noszę cały dobytek na krzywych plecach. Po całym dniu pstrągowania odczuwam to co najmniej jako dyskomfort. Dlatego pomysł odchudzenia mojego sprzętu o parę butów jest nie do pogardzenia. Kiedyś to uczyniłem. Było fajnie, lato w pełni, brzegi suche i się dało.Zadowolony byłem do czasu. Padający deszcz, rosa, nieznane odcinki rzeki i... mokro, czuję mokro, mokro czuję...Ktoś może napisać, że w takim przypadku można mieć nieprzemakalne spodnie, takowe buty itd. Ano można, ale podejść dwa kroki w rzece by odczepić przynętę wiszącą na zaczepie już się nie da.Epilog ()Zabieram ze sobą wodery, które wiele spraw załatwiają. Gdybym miał samochód zaparkowany blisko rzeki którą znam doskonale i warunki by na to pozwalały z chęcią chodziłbym w samych trampkach (tak zresztą też robiłem w zeszłym roku nad Bobrem jeden dzień). Niech każdy chodzi tak jak mu wygodnie. Pamiętam opowieści pstrągarzy jak to było dawno temu. Mieli buty do brodzenia w których robili otworki by woda miała jak wyciekać jak wychodzili z wody. Robili tak bo buty i tak szczelne nie były . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Efex Opublikowano 28 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2008 Rafał - jest mi bardzo przykro, że moje słowa odebrałeś jako atak.. Chciałem jasno podkreślić, że jest to tylko moja jak najbardziej życzliwa opinia. Twoja odpowiedź dowodzi, że zrozumiałeś mnie zupełnie opacznie. Ten artykuł jest w sumie fajny i czyta się go bardzo sympatycznie, a gdyby był zatytułowany np: Jak łowię pstrągi castingiem na swoich ulubionych rzeczkach nie dałbyś nikomu podstaw do pretensji czy prawdziwych ataków.. W takim razie z mojej strony to wszystko i już się nie wcinam. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz.walaszewski Opublikowano 28 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2008 Nie wiem co się wszyscy tak przyczepili do tych butów, skoro itak każdy łapie o co chodzi. Jachu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kryst Opublikowano 28 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2008 Nie wiem co się wszyscy tak przyczepili do tych butów, skoro itak każdy łapie o co chodzi. JachuJachu, Może w branży pracują i w laciach nie wypada na ryby chodzić! <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shogun Opublikowano 28 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2008 Witam i pozdrawiam.Kilka swoich groszy wrzucę i ja.Pierwsza myśl jaka mi się nasunęła po przeczytaniu artykułu i później dyskusji na forum jest taka: po co w ogóle ten portal powstał?Kolega spigot napisał artykuł przedstawiając w nim swoją wiedzę, opisał sprzęt i przynęty którymi się posługuje. I nagle okazało się że najzwyczajniej w świecie pisze głupoty. Bo jeden z drugim ma inne zdanie - i chwała im za to- ale przy tym uważaja że to oni wiedzą najlepiej. Przykładowo kolega paskud pisze coś o połowach pstrągów powyżej 70-80 cm, ale żadnego nie złapał. Mało tego, poproszony o podzielenie się swoimi doświadczeniami w tym zakresie stanowczo odmówił. Pytam dlaczego? Czy tak zachowuje się kolega czy przyjaciel?Oczywiście jak wielu zauważyło nie da się w jednym artykule opisać wszystkiego na temat połowu pstrągów bo mamy tak różne rzeki jak np: San, Nysa Kłodzka, Bóbr, Szreniawa, Raba, Dunajec, Brda, Łyna, Wisła, Łupawa i wiele wiele innych i na każdej są inne warunki. Więc trochę myślenia nie zaszkodzi bo jeszcze nikt nikogo z myślenia nie zwolnił. A tak, to czytając to forum ma sie wrażenie, że mamy pretensje do tego że ktoś napisał artykuł i podzielił sie swoimi doświadczeniami.Poza tym jak juz kiedyś pisałem można odnieść wrażenie że znowu ktoś chce udowodnić WYŻSZOŚĆ SWIĄT BOŻEGO NARODZENIA NAD ŚWIETAMI WIELKANOCNYMI lub dowrotnie.Jezeli na każdy artykuł czy post ma być taka bezsensowna paplanina - bo ja mam inne zdanie na dany temat to ty piszesz głupoty - to może zawiesić portal, zlikwidować forum, a kontaktować sie e-mailem i to tylko z tymi którzy nam odpowiadają swoim pozioem, wiedzą czy też takim samym zdaniem jak ja. Proponuję małe przemyślenia na ten i inne tematy i trochę samokrytyki również nie zaszkodzi.Pozdrawiam. I jechać na ryby to mniej głupot do głowy przychodzi:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 28 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2008 A ja musze powiedziec, ze w ogole nie rozumiem Autora artykolu...Tak poprowadziles dyskusje nad art., ze na 1 planie nie sa sprawy zwiazane bezposrednio z lowieniem. A pojawialy sie rozne sugestie, ktore trzeba bylo tylko rozwinac..... Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spigot Opublikowano 28 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2008 Rafał - jest mi bardzo przykro, że moje słowa odebrałeś jako atak.. Chciałem jasno podkreślić, że jest to tylko moja jak najbardziej życzliwa opinia. Twoja odpowiedź dowodzi, że zrozumiałeś mnie zupełnie opacznie. Ten artykuł jest w sumie fajny i czyta się go bardzo sympatycznie, a gdyby był zatytułowany np: Jak łowię pstrągi castingiem na swoich ulubionych rzeczkach nie dałbyś nikomu podstaw do pretensji czy prawdziwych ataków.. W takim razie z mojej strony to wszystko i już się nie wcinam. Pozdrawiam Witaj Ewaryst ależ skąd takie podejrzenie , nawet mi przez głowę nie przeszło.Wręcz przeciwnie bardzo się Cieszę że napisałeś własne zdanie .Czy nie o to nam chodzi??? Odpowiedziałem po raz kolejny prostując moje przesłanie w artykule. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spigot Opublikowano 28 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2008 A ja musze powiedziec, ze w ogole nie rozumiem Autora artykolu...Tak poprowadziles dyskusje nad art., ze na 1 planie nie sa sprawy zwiazane bezposrednio z lowieniem. A pojawialy sie rozne sugestie, ktore trzeba bylo tylko rozwinac..... Gumo ja również w dyskusji zaczynam się gubić , ale jak zauważyłeś 2 razy pisałem aby wrócić do formy pytanie -odpowiedz Jeżeli mogę Was prosić o ta formę pytanie -odpowiedz nie mam ochoty i czasu na jakieś ideologie i wywody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 28 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2008 to moze przeczytaj ten watek od A do Z i odpowiedz merytorycznie na pytania, ktore od wczoraj wisza w niewazkosci i czekaja na godota ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spigot Opublikowano 28 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2008 @Spigot, dzieki. Musze jednak stwierdzic, ze artykul nie rozwiewa watpliwosci, czy pstragowy casting jest mozliwy. Przedstawiles sprzet, przynety i potencjalne miejscowki, ale brakuje mi paru slow jak je oblawiasz, jakie techniki rzutowe stosujesz, jakie miejsca sa dostepne dla castingowcow a jakie lepiej sobie odpuscic itd. Bo domyslam sie ze to artykul skierowany do poczatkujacych, lub tez takich, ktorzy nie bardzo wyobrazaja sobie ganiac z multikiem na pstragi, przynajmniej w niektorych warunkach (np. ja )Pozdrawiam PROSZĘ BARDZO @lukomat techniki rzutowe: jak wiesz wszystko zależy od terenu. Na odcinkach średnio zakrzaczonych lub porośniętych drzewami zawsze znajdziesz jakąś przestrzeń. Staram się w większości rzutów wykonywać od boku.jeżeli miejsce nie pozwala na rzuty boczne często wykonuję z pod siebie. Natomiast nie zawsze się udają w 100 %Na pewno jest ciężej operować krótkim castem niż spiningiem przy metodzie z pod siebie. Alternatywą jest obejście dobrej miejscówki wykonując kilka w górę lub w dół i jak wiesz zawsze można wypuścić przynętę lub podrzucić w pożądane miejsce. Uważam że zawsze jest jakieś wyjście z sytuacji gdzie jest problem z manewrem podczas rzutów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 28 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2008 dziekuje za tekst mam dwa pytania dotyczace artykulu i kropkow na casta:1. piszesz, ze uzywasz wedek 10lb i mocniejszych, a na zdjeciu witka 8 lb ... czy ma to jakis glebszy sens zmylenia przeciwnika?2. co oznacza, ze woblerem 4 gramy mozna 'daleko' rzucic? ile jest 'daleko' w metrach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spigot Opublikowano 28 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2008 dziekuje za tekst mam dwa pytania dotyczace artykulu i kropkow na casta:1. piszesz, ze uzywasz wedek 10lb i mocniejszych, a na zdjeciu witka 8 lb ... czy ma to jakis glebszy sens zmylenia przeciwnika?2. co oznacza, ze woblerem 4 gramy mozna 'daleko' rzucic? ile jest 'daleko' w metrach? 1. PITT gdybyś się uparł to stwierdziłbyś że na pstrągowe wody potrzebujesz trzy kijki. o różnych parametrach i różnym ugięciu jak i różnej gramaturze.- do wahadełek i obrotówek mocniejszy - do woblerów bardziej z cieplejszym ugięciem- do kogucików i gumek dość szybkistąd taka rozpiętość 2. ile jest daleko ???na pewno wystarczająco PITT na odległość 6-8 m bo tyle potrzeba na przerzucenie Kwisy.Między innymi odległość mógbyś określić po zdjęciach rzeki tym bardziej że pisałem o podaniu wabika pod burtę drugiego brzegu. Tak więc wabiki 4g. swobodnie lecą na odległość 6-8 m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.