mirat Opublikowano 5 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2008 A tak na gorąco po twoich doświadczeniach z długim castem według Ciebie jaka byłby optymalna długoś na naszą Wartę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 5 Marca 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2008 A tak na gorąco po twoich doświadczeniach z długim castem według Ciebie jaka byłby optymalna długoś na naszą Wartę Trudno jednoznacznie powiedzieć. Na tym waszym odcinku w Naramowicach to radziełm sobie jak wiesz kijaszkiem 6,6. Na odcinku za Rogalinem tez dawało radę ale juz robiło się krótko. Myślę, że kijek 7,6 ewentualnie 8 byłby optymalny na takim łowisku jak warta. Przedewszystkim do boleniowania... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirat Opublikowano 5 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2008 Czyli moje 213 które mam od Andrzeja to ok. Muszę przyznać że sam do tego doszedłem po zeszłem sezonie czekałem tylko na potwierdzenie dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wizard Opublikowano 5 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2008 Moze ja jestem inny ale...Zawsze sie dziwilem wam czemu uzywacie takiech krotkich kijow ?Sam zakupilem kij o dlugosci 198 cm i nie moglem nim lowic (taki krotkiii wrecz dziwny).Zupelnie inny swiat dla mnie ... Dlatego teraz jak bede chcial kupic kij castingowy to bede myslal nad kijem 275 cm . pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 5 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2008 Zawsze sie dziwilem wam czemu uzywacie takiech krotkich kijow ?pozdrbo są warunki w których kij 6'6 czy 6'0 będzie lepszy od kija 9'0 czy 10'0 - i odwrotnie. O tym jest m.in. ten wątek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MGOR Opublikowano 5 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2008 no dobra rzecz najważniejsza, a ile kosztuje bilet do Omanu i kiedy jerkbait.pl organizuje tam zlot? sprawdziłem - bilet od 3 do 8, hmmm, w jedną stronę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 5 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2008 Kiedyś popełniłem taki art na strone głowną pt. Uniwersalizm w castingu - czy to możliwe? Dziś dodałbym do tego testu jeden aspekt właśnie uwzględniający długosć wędziska... no to czekamy z niecierpliwoscia na nastepna czesc tego artykulu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciejowaty Opublikowano 5 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2008 no dobra rzecz najważniejsza, a ile kosztuje bilet do Omanu i kiedy jerkbait.pl organizuje tam zlot? Pamiętaj ,że na jerkbait.pl wszystko jest możliwe Byłoby super tam połowić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sloniu Opublikowano 5 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2008 Po taniości polecam Turish Airlines Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 5 Marca 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2008 no to czekamy z niecierpliwoscia na nastepna czesc tego artykulu Trzebaby przerzucić nad róznymi wodami kilka kijaszków w większych długościach niż w castingu się powszechnie przyjęło.. pewnie wówczas możnaby coś skrobnąć na ten temat... czas pokaże.. Zlot jerkbait.pl w Omanie ??? Nic prostrzego następny już jutro. Jedziemy ze Sloniem do Sheikh Siffa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 5 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2008 A tak na gorąco po twoich doświadczeniach z długim castem według Ciebie jaka byłby optymalna długoś na naszą Wartę Trudno jednoznacznie powiedzieć. Na tym waszym odcinku w Naramowicach to radziełm sobie jak wiesz kijaszkiem 6,6. Na odcinku za Rogalinem tez dawało radę ale juz robiło się krótko. Myślę, że kijek 7,6 ewentualnie 8 byłby optymalny na takim łowisku jak warta. Przedewszystkim do boleniowania... Pozwolę sobie wcisnąć tutaj kilka groszy. Łowiłem na Warcie już kilka ładnych lat temu. Były to m.in. okolice wspomniane przez Jurka. Pytanie bym postawił inaczej - w jakich miejscówkach żeruje boleń i czy potrzebujesz długiego kija, którym będziesz musiał uzyskiwać ekstremalne odległości. Dla mnie Warta w tamtych miejscach była w zasięgu 6'6 (mówię oczywiście teoretycznie bo wtedy łowiłem na sina ale pamiętam jak daleko musiałem rzucić). Oczywiście dłuższy da więcej możliwości ale ... rzucanie się od razu na długi patyk moim zdaniem trzeba przemyśleć. Osobiście łowiłem dłuższym kijkiem (2.45) na rzece pstrągowej - siurku. Sprawował się wyśmienicie - rzucało się ze szczytówki a wabik można było bardzo swobodnie poprowadzić. Zastanawiam się nad konstrukcją kija pstrągowego o długości 2.75 do takiego właśnie łowienia - mam nie załatwione rachunki na pewnym łowisku, gdzie króciakiem castingowym niewiele da się zrobić. PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 5 Marca 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2008 Tak to prawda, jak wspomniałem kijaszkiem 6,6 radziłem sobie na Warcie całkiem dobrze. W moim przypadku jest to Lamiglas Certified Pro XC 661 17 lbs c/w 5/8 oz. Polecam na srednie rzeczki takie jak Warta czy Noteć ten kijek z pełną odpowiedzilnoscią. W tym roku na wakacjach będe nim męczył bolenie a w uchwyt pójdzie Metanium Mg z przełożeniem 6,2. Taki zestaw jest szczególnie akuratny jak łowię z ostróg. Problem na Warcie zaczyna się kiedy jest letnia nizówka. Żeby podejść do wody trzeba poprostu sforsować nabrzeżny sajgon, a i tak trudno oddać dobry rzut. Pamietam zeszłoroczną wyprawę na Wartę z Tofikiem, kiedy staliśmy po pas w wodzie przy burcie i trudno było oddać rzut tak aby wyeliminować ryzyko zahaczenia o zielsko. Kij w długości 2,45 do 2,85 byłby wówczas bardzo pomocny. Jeszcze nas komary cięły niemiłosiernie Co do pstrągów to dyskusja - nie jedna - na tym portalu udowodniła tylko tyle, że sa to ryby łowione w tak skrajnie różnych warunkach, ze każdy dochodzi do bardzo indywidualnych wniosków. Mifek przy okazji zlotu nad Drawa napisał, że kijek 6 + Conquest 51 to najlepszy ( dla niego) zestaw na drawskie pstruchy. Ja choć pewnie łowie pstragów mniej niż Mifas doszedłem do zupełnie odmiennych spostrzeżeń zwłąszcza w kwestii długości kija. łukasz Masiak zrobił mi arcy fajny kijek na blanku ISJ 601 w długosci 180 cm i na kleniowo/pstrągowych rzeczkach, które odwiedzałem był zdecydowanie za krótki. Problem polegał przedewszystkim na możliwości wystawienia szczytówki poza przybrzezne zarośla tak, abym ja mógł być możliwie najbardziej nie widoczny. Było to konieczne zwłąszcza przy kleniach. W tym sezonie będę łowił na w/w łowiskach castem o długości 6,8 pozd JW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 5 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2008 Jurku dokładnie. Są rzeki na których 6' czy 6'6 jest idealny. Np. na Kwisie były miejsca gdzie taki kijek wystarczał ale były też fajne miejscówki w których kijem 10' bym nie pogardził. Na siurkach długie kijki dają przewagę i przekonałem się o tym zeszłego roku. Po pierwsze łatwiej podejść niezauważonym do miejscówki (można dalej stanąć od brzegu), łatwiej kontroluje się przynętę, rzuca się więcej z kija (po prostu taki kijek sam się ładuje) co może być mniej urocze ale da się przywyknąć. Czyli reasumjąc konkretne warunki zmuszają nas do użycia konkretnego sprzętu. Oczywiście wolę łowić krótszymi wędkami bo operowanie takim kijkiem sprawia mi więcej frajdy ale niekiedy trzeba zrezygnować z zachcianek - oczywiście jeśli głównym celem naszej wyprawy jest złowienie ryby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 5 Marca 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2008 Po pierwsze łatwiej podejść niezauważonym do miejscówki No właśnie to 80% sukcesu w złowieniu (okazałego) klenia. Kijem 6 ciche podejście do miejscówki graniczy z cudem. Z pstrągami jakby prościej bo nie są one tak płochliwe jak klenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 5 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2008 Jurku - widziałem w polaroidach co się działo pod wodą jak się skradałem. Przedtem myślałem, że w tej rzeczce nie ma pstrągów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.