Skocz do zawartości

Prawie udana wyprawa - rozważania na temat długiego castingu


jerzy

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 64
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

A tak na gorąco po twoich doświadczeniach z długim castem według Ciebie jaka byłby optymalna długoś na naszą Wartę :unsure:

 

Trudno jednoznacznie powiedzieć. Na tym waszym odcinku w Naramowicach to radziełm sobie jak wiesz kijaszkiem 6,6. Na odcinku za Rogalinem tez dawało radę ale juz robiło się krótko. Myślę, że kijek 7,6 ewentualnie 8 byłby optymalny na takim łowisku jak warta. Przedewszystkim do boleniowania...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze ja jestem inny ale...

Zawsze sie dziwilem wam czemu uzywacie takiech krotkich kijow ?

Sam zakupilem kij o dlugosci 198 cm i nie moglem nim lowic (taki krotkiii wrecz dziwny).Zupelnie inny swiat dla mnie ...

Dlatego teraz jak bede chcial kupic kij castingowy to bede myslal nad kijem 275 cm .

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

no to czekamy z niecierpliwoscia na nastepna czesc tego artykulu :D

 

 

Trzebaby przerzucić nad róznymi wodami kilka kijaszków w większych długościach niż w castingu się powszechnie przyjęło.. pewnie wówczas możnaby coś skrobnąć na ten temat... czas pokaże..

 

 

Zlot jerkbait.pl w Omanie ??? Nic prostrzego następny już jutro. Jedziemy ze Sloniem do Sheikh Siffa B)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak na gorąco po twoich doświadczeniach z długim castem według Ciebie jaka byłby optymalna długoś na naszą Wartę :unsure:

 

Trudno jednoznacznie powiedzieć. Na tym waszym odcinku w Naramowicach to radziełm sobie jak wiesz kijaszkiem 6,6. Na odcinku za Rogalinem tez dawało radę ale juz robiło się krótko. Myślę, że kijek 7,6 ewentualnie 8 byłby optymalny na takim łowisku jak warta. Przedewszystkim do boleniowania...

 

 

Pozwolę sobie wcisnąć tutaj kilka groszy. Łowiłem na Warcie już kilka ładnych lat temu. Były to m.in. okolice wspomniane przez Jurka. Pytanie bym postawił inaczej - w jakich miejscówkach żeruje boleń i czy potrzebujesz długiego kija, którym będziesz musiał uzyskiwać ekstremalne odległości. Dla mnie Warta w tamtych miejscach była w zasięgu 6'6 (mówię oczywiście teoretycznie bo wtedy łowiłem na sina ale pamiętam jak daleko musiałem rzucić). Oczywiście dłuższy da więcej możliwości ale ... rzucanie się od razu na długi patyk moim zdaniem trzeba przemyśleć.

 

Osobiście łowiłem dłuższym kijkiem (2.45) na rzece pstrągowej - siurku. Sprawował się wyśmienicie - rzucało się ze szczytówki a wabik można było bardzo swobodnie poprowadzić. Zastanawiam się nad konstrukcją kija pstrągowego o długości 2.75 do takiego właśnie łowienia - mam nie załatwione rachunki na pewnym łowisku, gdzie króciakiem castingowym niewiele da się zrobić.

 

Pozdrawiam

Remek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to prawda, jak wspomniałem kijaszkiem 6,6 radziłem sobie na Warcie całkiem dobrze. W moim przypadku jest to Lamiglas Certified Pro XC 661 17 lbs c/w 5/8 oz. Polecam na srednie rzeczki takie jak Warta czy Noteć ten kijek z pełną odpowiedzilnoscią. W tym roku na wakacjach będe nim męczył bolenie a w uchwyt pójdzie Metanium Mg z przełożeniem 6,2. Taki zestaw jest szczególnie akuratny jak łowię z ostróg.

 

Problem na Warcie zaczyna się kiedy jest letnia nizówka. Żeby podejść do wody trzeba poprostu sforsować nabrzeżny sajgon, a i tak trudno oddać dobry rzut. Pamietam zeszłoroczną wyprawę na Wartę z Tofikiem, kiedy staliśmy po pas w wodzie przy burcie i trudno było oddać rzut tak aby wyeliminować ryzyko zahaczenia o zielsko. Kij w długości 2,45 do 2,85 byłby wówczas bardzo pomocny. Jeszcze nas komary cięły niemiłosiernie :(

 

Co do pstrągów to dyskusja - nie jedna - :unsure: na tym portalu udowodniła tylko tyle, że sa to ryby łowione w tak skrajnie różnych warunkach, ze każdy dochodzi do bardzo indywidualnych wniosków. Mifek przy okazji zlotu nad Drawa napisał, że kijek 6 + Conquest 51 to najlepszy ( dla niego) zestaw na drawskie pstruchy. Ja choć pewnie łowie pstragów mniej niż Mifas doszedłem do zupełnie odmiennych spostrzeżeń zwłąszcza w kwestii długości kija.

 

łukasz Masiak zrobił mi arcy fajny kijek na blanku ISJ 601 w długosci 180 cm i na kleniowo/pstrągowych rzeczkach, które odwiedzałem był zdecydowanie za krótki. Problem polegał przedewszystkim na możliwości wystawienia szczytówki poza przybrzezne zarośla tak, abym ja mógł być możliwie najbardziej nie widoczny. Było to konieczne zwłąszcza przy kleniach. W tym sezonie będę łowił na w/w łowiskach castem o długości 6,8

 

pozd JW :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jurku dokładnie. Są rzeki na których 6' czy 6'6 jest idealny. Np. na Kwisie były miejsca gdzie taki kijek wystarczał ale były też fajne miejscówki w których kijem 10' bym nie pogardził. Na siurkach długie kijki dają przewagę i przekonałem się o tym zeszłego roku. Po pierwsze łatwiej podejść niezauważonym do miejscówki (można dalej stanąć od brzegu), łatwiej kontroluje się przynętę, rzuca się więcej z kija (po prostu taki kijek sam się ładuje) co może być mniej urocze ale da się przywyknąć. Czyli reasumjąc konkretne warunki zmuszają nas do użycia konkretnego sprzętu. Oczywiście wolę łowić krótszymi wędkami bo operowanie takim kijkiem sprawia mi więcej frajdy ale niekiedy trzeba zrezygnować z zachcianek - oczywiście jeśli głównym celem naszej wyprawy jest złowienie ryby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...