GARMIN GPSMap 78s - opinie i porady

[francisco scaramanga]

Witam

 

Rozglądam się za jakimś naprawdę dobrym ręcznym GPS-em i wpadł mi w oko GARMIN GPSMAP 78S.

 

Zasadniczo chodzi mi o wspomaganie już posiadanego GPS-a w sondzie z anteną zewnętrzna, oraz użytkowanie go samego jako wskaźnik zapisanych miejsc gdzie warto pomachać kijem. Od czasu do czasu pewnie też użytkowany będzie na lądzie.

 

Czy to dobry wybór, czy może rozejrzeć się za czymś innym.

 

Dzięki za wszelkie podpowiedzi.

 

[lukasz2223]

Podpytaj na forum garniaka, sam też szukałem czegoś ręcznego co by mi zastąpiło telefon i zapisane w nim miescówki,wybór padł oczywiście na Garmina ale popularnego Etrexa.Po pierwsze ze względu na cene,popularnośc,dużą dokładność i długi czas pracy na bateriach.Jeśli ma on tylko wspomagać juz jakiś GPS i służyc do podstawowych zadań takie jak miejscówki,grzyby i inne wycieczki to można przyoszczędzić kasy i kupic coś w lepszej cenie,nawet uzywanego., dokłądnośc w praktyce potwierdziłem sam,odnosnie tego co pisali koledzy tutaj na forum kiedy sam dopytywałem o dokłądnosc i skakanie punktu na mapie.  

[francisco scaramanga]

W zasadzie to sporo da się zauważyć użytkowników Etrex-ów, tylko pytanie czy dokładności, wodoszczelność i inne są na podobnym poziomie?.

[lukasz2223]

Myśle,że specyfikacja etrexów i tego o który pytasz jest na zbliżonym -jeśli nie tym samym poziomie. Za GpsMap przemawia napewno to,że jak wypadnie do wody to będzie pływał a etrexy nie. Ja do swojego chcę zakupić jakiś większy brelok który będzie w razie czego unosił mi go na wodzie a póki co nauczyłem się korzystać ze smyczy na szyi i jest ok,nie przeszkadza. Aaa ten gpsmap ma slot na karte pamięci.Mój summit nie ma ale inne etrexy mają,nie wszystkie ale mają te wyższe modele jak vista hcv i te nowsze ,sa jeszcze oregony,dakota i cały tuzin jeszzcze innych.  

[RobbyG]

Jeśli jesteś przy tym modelu (78S) to przyjrzyj się jeszcze modelom GPSMAP 62. Jak uznasz, że warte są "zachodu" daj znać - napiszę parę swoich doświadczeń (aczkolwiek w jakimś wątku kiedyś to opisywałem).

Pozdro

R

[francisco scaramanga]

 

GPSMAP 62stc 

 

Cena tego na poziomie 1735 zł jest czymś podyktowana, czy chodzi przede wszystkim o aparat fotograficzny..., zastanawiam się jaką to urządzenie ma wodoszczelność?

[RobbyG]

francisco scaramanga, on 24 Oct 2013 - 19:04, said:

GPSMAP 62stc  Cena tego na poziomie 1735 zł jest czymś podyktowana, czy chodzi przede wszystkim o aparat fotograficzny..., zastanawiam się jaką to urządzenie ma wodoszczelność?

 

IMHO za ten model życzą sobie za dużo :-). Jeżeli chodzi o funkcjonalność niczym nie różni się od modeli 62s i 62st, oczywiście oprócz "aparatu" i wycięcia gniazda zewnętrznej anteny (w 62stc w tym miejscu jest "obiektyw"). Dlaczego cudzysłowy ? - może dlatego, że do robienia zdjęć osobiście używam DSLR i inne wynalazki (telef, smartfony) traktuję "z góry" i jako "notes foto" :-), ot takie moje dziwactwo. Ale dość o tym. Wodoszczelność sam przetestowałem (mam model 62st) podczas oberwania chmur na szlakach górskich i zatopienia, ok 1.5m, w jeziorze. Nie było żadnych problemów. Bardziej ekstremalnych warunków na razie temu modelowi nie zafundowałem, aczkolwiek na YT podobno są jakieś..... Jeżeli mogę poradzić wybór modelu to rozważ 62s, moim zdaniem 62 jest za bardzo "okrojony". W porównaniu do 62s w 62st dorzucają tylko ogólną mapę topo, której przydatność dla mnie oceniam na 1 (od 1 do 6), natomiast w 62stc jest ten "aparat" i mapa. Ale każdemu wg potrzeb - próbki fotek z modelu 62stc też bez problemu znajdziesz. Dostępność map na ten model jest bardzo dobra, zresztą od jakiegoś czasu sam robię sobie mapy dna akwenów, na których "łowię". Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej daj znać.

 

Pozdro

Robert

[francisco scaramanga]

No widzisz, mapki dna wrzucasz na tego gps-ka?

W zasadzie to wydaje mi się, że z tą anteną zewnętrzną powinien lepiej łapać sygnał?!?

Bardzo ciekawe są Twoje spostrzeżenia.

Chyba będę musiał rozważyć ten model o którym piszesz.

Napisz może coś więcej.

[RobbyG]

> No widzisz, mapki dna wrzucasz na tego gps-ka?

 

Tak. Ale w pierwszej kolejności wymaga to trochę wysiłku ode mnie. Jakiś czas temu również szukałem do tego celu odpowiedniej echosondy, chodziło o to, żeby dane "wypracowane" przez sondę były przez jej jakiś interfejs (gniazdko) udostępnione na zewnątrz. Okazało się, że wśród modeli producenta, którego brałem pod uwagę, w grę wchodziły modele wyposażone w GPS. Ot takie ograniczenie, ale po chwili zastanowienia wydaje mi się logiczne. Dane przekazywane na interfejs sondy (łącze szeregowe) są w najczęściej standardzie NMEA (plus protokoły własne producenta). Pomijam numer wersji tego protokołu. Wśród komunikatów są interesujące mnie najbardziej o bieżącej pozycji (z wbudowanego GPS) i głębokości (sonda) i po ich zarejestrowaniu oraz późniejszej obróbce za pomocą softu (o tym problemie i w jaki sposób go rozwiązałem bez potrzeby pływania z kompem też już pisałem) generowany jest profil dna. Teraz mam do dyspozycji dwie drogi: albo profil konwertuję do formatu map, które czyta moja echosonda i kiedy pływam na wodzie to wykorzystuję właśnie echo lub/i konwertuję profil do formatu Garmina i wczytuję ją do mojego "ręczniaka". Wtedy "telewizorka" nad wodę nie muszę zabierać . 

 

 

> W zasadzie to wydaje mi się, że z tą anteną zewnętrzną powinien lepiej łapać sygnał?!?

Jestem przekonany, że tak, ale nigdy tej konfiguracji nie testowałem. Testowałem natomiast czułość wewnętrznej anteny mojego Garmina z antenami różnych smartfonów HTC, Sony Xperia, Nokia. Będąc bardziej precyzyjnym to chodziło o prędkość określania pozycji i liczbę wykrytych przez nie satelitów. Ręczniak "wciągał je noskiem na śniadanie" .

 

 

> Bardzo ciekawe są Twoje spostrzeżenia.

> Chyba będę musiał rozważyć ten model o którym piszesz.

 

Miło, że mogę pomóc, ale po jakimś czasie użytkowania też ich nabędziesz. W pewnym sensie tymi zagadnieniami zajmowałem się (i czasem do nich wracam)  jako pro.

 

> Napisz może coś więcej.

 

Jakby co to daj znać.

 

P.S.

Twój wybór z modeli, które brałeś pod uwagę IMHO jest OK.

Nota bene po zakupie swojego odbiornika zacząłem z synem "bawić się" w geocache (zobacz fajna zabawa przede wszystkim na urlopie i wycieczkach), a podczas treningów wykorzystuję go jako miernik tętna.

 

Pozdro

Robert

 

 

Edytowane 27 Października 2013 przez RobbyG

[francisco scaramanga]

No nieźle to ująłeś wszystko, dobrze było by mieć takiego przewodnika w zagadnieniach o których piszesz.