Skocz do zawartości
  • 0

Jerkowanie w wodzie o głębokości 4-5m


salosik

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Dla mnie osobiście jerk'ing to metoda prowadzenia przynęty, bez wzgledu na głębokość, więc jeśli znajdziesz przynętę, która na zadanej głębokości bedzie mogłabyć prowadzona podobnie do przynęt powierzchniowych to jesteś w domu. Obejrzyj przynęty np. na stronie Cabelas'a w zakładce jerk lub na stronach holenderskich.

 

to jerk - (pull, twitch) - szarpać;

 

http://www.merriam-webster.com/dictionary/jerk

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jezeli to maja byc klasyczne jerki(bezsterowce) to w poszukiwaniu przynet trzeba wziac poprawke, ze raczej musza one byc tonace.

W przypadku woblerow musza one jak najszybciej schodzic na zalozona gleboskosc...no a rozmaite gumy-wiadomo...

Wszystkie te przynety podchodza pod jerki. :D

 

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

mysle, ze koledze chodzi o typowe glidery takie jak tonacy slider, pike time buffalo albo sickly model deep, fox runt itp, wspomnianych przynet nie wymienilem przypadkowo, bo wlasnie na nie mozna w ten sposob swienie lowic

jezeli gustujesz w duzych jerkbaitach z gumy, to bull dawg, little joe i kilr eel sa nie do pobicia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tak jak mowi standerus ,pozatym to sam PePe w filmie King of the jerkbait czy jakos tak :mellow: pokazywał jak łowić na głebszej wodzie.Nic prostszego-wystarczy odczekac aż jerk trochę zatonie i wtedy się bawić .pozatym jest spora szansa na brania w czasie opadu gdyż przynęty typu slider S ciekawie lusterkują na boki opadając.niejednokrotnie w łąsnie to kusiło ryby na moich wodach :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jeszcze niedawno byla tu na portalu szerzona idea, ze podniesie sie z 10m do czegos, co chodzi pod powierzchnia...

Teraz juz jest lepiej...zjechalo mniej wiecej o polowe.

Mnie jednak wychodzi, ze jak nie znajde sie z przyneta przed pyskiem ryby, to zostanie ona zignorowana.

Pomijajac bardzo rzadkie okresy bardzo dobrych bran, ktore ponadto z reguly krotko trwaja...

 

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Każdy ma swoje doświadczenia @Gumo, czasami inaczej nie da się połowić (np. na zarośnietych wysokopiennym zielem miejscowkach) jak z powierzchni albo niewiele pod powierzchnia - i ryby potrafia sie podnosic. W zeszlym roku w slonecnzy dzien zlowilem z reki sandacza na blacie ok. 3 metry na woblera shallow rynner idącego ok 0,5 metra pod powierchnia wody - troche to odbiega od stereotypu prawda...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jeszcze niedawno byla tu na portalu szerzona idea, ze podniesie sie z 10m do czegos, co chodzi pod powierzchnia...

Teraz juz jest lepiej...zjechalo mniej wiecej o polowe.

Mnie jednak wychodzi, ze jak nie znajde sie z przyneta przed pyskiem ryby, to zostanie ona zignorowana.

 

Gumo

 

Akurat z tym się nie zgodzę. Szczupak potrafi wyjść z głębokiej wody ale ... musi chcieć wyjść. W niektórych sytuacjach jerkowanie na wodzie ponad 4m jest stratą czasu, niekiedy nie.

 

Pozdrawiam

Remek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Na kilkunastometrowej wodzie trolujemy- ja Perchem 14SDR (schodzi na jakies niebotyczne głębokości) a Peresada zwykłym co schodzi na jakieś 3-4metry, ryba bierze na jego wobler (ten sam rozmiar i kolor) mimo że idzie mniej niż 1/3 wody. Z tego co zauważyłem szczupaki (przynamniej w miejscach gdzie łowie) albo stoja w pół wody, albo podniesienie się o czasem 6metrów do interesującej przynęty nie jest dla nich problemem (biora tez np na wolno prowadzone kopyto na 10g główce na 12m wodzie - przynęta raczej nie schodzi głębiej niż na 4-5m)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@kuba

widziales ta rybe na echu? poderwala sie z dna do woba, ktory plynal 4 metry nad twoim, a percha SDR zignorowala? niestety, nie moge sobie tego za bardzo wyobrazic ... wedlug mnie lowiles za gleboko, a ryby staly w pol wody i krzychu zlapal

 

my robilismy tak w trollu: na plytko (2-3 metry) szedl wielki bucktail albo spinerbait, a 3-4 metry pod nim duzy wobler albo guma na systemie, blacha wolala zebacza do gory ale ryby zagryzaly zawsze przynete, ktora szla glebiej ... acha lowilismy na wodzie 12-15 metrow

 

napisze raz jeszcze, zeby nie bylo ze sie wymadrzam, to jest specyficzne lowienie w glebokich i bardzo przejzystych jeziorach, w innej wodzie moze to wygladac calkiem inaczej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Panowie... :D

Jezeli tak sie wypowiedzialem ogolnie to glownie chodzilo mi o puszczenie swojego rodzaju sondy.. <_< , jakie sa aktualnie trendy?

Oczywista jest rzecz, ze wszystko zalezy od warunkow. Czy to jest Morze, rzeka, jezioro? Jaka pora roku(temperatura)?Zasobnosc lowiska w ryby?Rodzaj m-ca (bardzo czesto niby z toni wychodza ryby a potem okazuje sie, ze tam jest podwodna gorka, garb, uskok, glaz, fragmenty podwodnego lasu albo nawet pojedyncze drzewo,roslinnosc podwodna, jest czarno od drobnicy,albo wystepuje laczenie kilku podanych sytuacji,itd,itp)

 

Jednak jezeli wiekszosc obserwacji jest przeprowadzonych w warunkach lowiska szczegolnie obfitujacego w szzcupaka(bo o nim w 1rzedzie myslimy chyba), dodatkowo w okresie tuz po tarle, w m-cach najbardziej podgrzanej wody, podczas gdy inne obszary sa chlodniejsze. Badz tez innych, trudnych do oszacowania czynnikow, wynikajacych ze specyfiki danej wody (ale pozostaje element obfitosci ryb) to pole widzenia wydaje sie byc mocno zawezone, w porownaniu do reszty przypadkow.

 

Gumo

p.s.Friko, sandacza zostaw, przeciez wiesz, ze on bywa nieprzewidywalny... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Generalnie lowienie na wodzie 4-5m ,czemu nie .Zdarza sie ze gorka i jej najplytsze miejsce ma 5 metrow na wodzie patelnia a my zaczynamy jerkowac .W takie dni lepej potrolowac .Sytuacja ulega zmianie kiedy wieje i fala zalewa lajbe (nawet tak ) woda jest natleniona i szczupak ma ochote to raz ,dwa nieboji sie wyjsc do przynenty .Dotyczy to zarowno oblawiania lini brzegowej gdzie woda czesto zaraz przy trzcinie na spadach ma 5 metrow .Jedne z ulubionych miejsc jak dla Mnie sa 2-3 metry przy samej trzcinie .Jezeli lowimy z lajby zazwyczaj ustawiamy sie okolo 10-20 m od brzegu i czeszemy.Niejednokrotnie pod lajba jest 5-10 m a szczupaki bija przy samej lajbie lub odprowadzaja tylo przynente .

Przynenty -

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5b54a4f13fea1cf6.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0ccc8fd39a273074.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/9c669bdfc4c40bde.h tml

To oczywiscie sprawa osobista ,jaki wybierzesz kolor ,prace ,wagie do tego sprzent ktory pociagnie ten wagon -4-5 metow to taka normalna (tu)glebokosc na jerki.Zeby tak 5-10 m to mozna poglowkowac ze chyba lepiej jest potrolowac .

pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jekrowanie na 4-5m - fajny temat. Generalnie Pitt napisał o tym artykuł. Kiedyś jeszcze dawno temu opisywałem swój sposób na jerkowanie w głębokiej wodzie. Później jednak okazało się, że skuteczna metoda, na oczach wielu osób, znalazła innego właściciela (Bertusa Rozemeijera :lol:) co mnie lekko ubawiło ale nie o tym mowa.

 

Jeśli przyjmiemy, że poławianą rybą jest szczupak to sprawa jest dość prosta. Mianowicie nie ma co się silić na długie opady, czy szukanie wspaniałych jerków, które będą głęboko pracować. Jerkowanie, to jerkowanie i zostawmy jerkom by wyknały swoją pracę a gumom by wykonały swoją. Wykonuję kilka rzutów swoimi sprawdzonymi jerkami: Guusem, Sliderem, Jackiem i jeśli szczupaki z głębi się nie podnoszą to dostosowuję się do warunków na łowisku co oznacza zmianę przynęty - stosuję wtedy gumę. Dlaczego? Powód jest bardzo prosty - efektywność jerkowania na dużej głębokości jest po prostu licha. Znaczy to, że by obłowić duży obszar potrzeba dużej ilości czasu a niestety to nie dla mnie. Większość szczupaków przeze mnie łowionych jest w dryfie, zatem potrzebuję efektywnych i szybkich metod. Jerkowanie z opadu jest dość fajne ale w niektórych przypadkach jest zbyt wolne by obławiać miejcówkę efektywnie.

 

Spróbujecie w nowym sezonie jerkować gumą na lekkiej główce. Moim zdaniem killer i ma niesamowite możliwości kreatywnego prowadzenia. Obecnie wymśliłem jeszcze jedną przynętę, która moim zdaniem będzie bardzo łowna ale muszę to potwierdzić. Mim zdaniem może sprawić nie lada niespodziankę i świetnie będzie nadawała się do jerkowania. Dam znać jak wypadną testy.

 

Pozdrawiam

Remek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...