Skocz do zawartości
  • 0

Jaki kołowrotek wybrac na bałtyk i jednocześnie ciężki spin


Michał W.

Pytanie

Koledzy proszę o pomoc. Szukam kołowrotka na Bałtyk i morze Pn oraz do ciężkiego spinningu. Kwota nie gra żadnej roli. Myślałem o Daiwie Sateliga z4500H lub satelga Game. Przeraża mnie waga tego pierwszego, z kolei czy ten drugi da sobie radę? Czy Sateliga bez system real rour w przypadku game chodzi równie płynnie. Może inne sugestie. Proszę o pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Hehehe...ciężko Ci coś doradzić bo jest jak napisałeś tzn. Saltiga 4500 jest dużo cięższa od saltigi Game 3500, a nie widzę nic pośredniego :( Generalanie właśnie Saltiga Z4500 jest idealna do łowienia w morzu, natomiast do spinningu słodkowodnego nawet ciężkiego raczej za toporna. Saltiga Game 3500 może się okazać za mała na morze, choć w sumie do tego jest przeznaczona, do ciężkiego spina IDEALNA ! Proponuję iść w kierunku GAME , natomiast jak bedziesz poławiał regularnie jakieś rekiny :D to wtedy dokupisz drugi większy kręcioł :D Jesli chcesz mogę Ci przesłać zdjęcia porównawcze jednego kołowortka obok drugiego i wówczas zobaczysz róznice w gabarytach. Co do kultury pracy...wszystkie saltigi chodzą ciężej niż np. certate. Nawet morethan i Hyper nie są tak płynne jak właśnie certate. Jest to spowodowane właśnie innym mechanizmem wewnątrz. Owszem morethan i Hyper mają Real Four i są płynniejsze od SALTIG. Ale Saltigi są dodatkowo uszczelnione i mają jeszcze inną konstrukcje wewnątrz. Z Kolei Game chodzi płynniej od Saltigi Z. wszystko to zagmatwane. Ale powtórzę jeszcze raz, ryzykuj Saltigę Game 3500 bo póki co obskoczy wszystko, jest przepiękna i na pewno to jeden z najtrwalszych kołowortków na świecie. Zerknij sobie na zdjęcia u mnie w sklepie, a zdjęcia porównawcze mogę wysłać na priv. Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Obawiam sie, ze ciezko bedzie znalezc taki kolowrotek. Wszystko zalezy jak ciezko bedziesz lowil na tym Morzu.

Gdyby nie to, ze za tanie to na Morze wybralbym Daiwe BG od 30 do 90 albo Penna Slammera 560.

Na styku ciezkiego spiningu i Morza znajduje sie ,mniej wiecej, Slammer 460(raczej mniej).

Raczej ciezkim sp. da sie lowic w Morzu tylko przy bardzo finezyjnym podejsciu do sprawy.

Zerknij sobie na ktorys sklep zza Wody.

Jezeli cena nie gra roli to mozesz pzreanalizowac zakup kilku roznych, z tych co podalem(to tak dla porownania z innymi propozycjami)

 

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Co do kultury pracy...wszystkie saltigi chodzą ciężej niż np. certate. Nawet morethan i Hyper nie są tak płynne jak właśnie certate. Jest to spowodowane właśnie innym mechanizmem wewnątrz. Owszem morethan i Hyper mają Real Four i są płynniejsze od SALTIG.

 

co to znaczy że hyperki i morethany chodzą ciężej :wacko: :unsure: czy jest to wyczuwalne,aż tak?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
:D hasior :D jak ma się ręce wszystkie naraz to widać minimalne różnice. Biorąc pod uwagę DAIWĘ i moje doświadczenia to zaczynając od najpłynniejszej pracy w dół: Exist -> Certate - wszystkie odmiany + Luvias -> morethan + Hyper -> Saltiga Game -> Saltiga Z + Catalina. Ale nie demonizujmy tego, to nie są jakieś duże różnice. Daiwa robi naprawdę znakomite kołowortki, chociaż mając w ręce nową Stellkę czy Soare, szczególnie ten ostatni mnie poraził perfekcyjną pracą i niewiarygodnie dopracowanym designem trzeba przyznać, że Shimano mocno depcze po piętach i częstokroć stwierdzenia, że jedna firma jest lepsza od drugiej są raczej sympatiami w kierunku danej firmy niż racjonalnymi różnicami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Oj kolego, kolego jestem posiadaczem morethana, a on w tej kolejce tak daleko.... Ale faktycznie exist jest piękny, chyba zaczynam żałować zakupu moretchana, choć zakochałem sie w nim od pierwszego wejrzenia....:D Dziwi mnie że saltiga game tak dalego stoi...choć cenowo inaczej to wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Czemu nie mają Real Four...dobre pytanie:) to starsze konstrukcje, mając więcej łożysk niż najwyższy TOP czyli np. Exist. Saltiga Z 4500 ma dużo większą szpulę i rotor, korpus też trochę większy, wagowo bardzo duża różnica.

Saltiga Game 3500 jest identyczna jak GAME 3000, tylko 3000 ma płytszą szpulę. Saltiga 4000 i 4500 również są identyczne poza szpulą.

Saltigi podobnie jak Stelle SW to najdroższe modele kołowrotków spinningowych na świecie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie sądzę aby można się było spodziewać jakikolwiek nowości w grupie Saltiga, przynajmniej do jesieni. Pod koniec roku obydwa japońskie giganty coś wrzucają nowego na rynek, ale co to nikt nie wie.

Na dorszach nie byłem więc ściemniać nie będę :D sam musisz zdecydować :D

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ten ciućpajs jest nieczynny, tzn Saltiga Game jak każda inna Saltiga nie ma biegu luźnego, kręci się tylko w jedną stronę oraz kabłąk zamyka się ręką. W Saltidze Z nic nie wystaje, być może Game z racji mniejszych gabarytów musi miec cos takiego, aby zmieścić wewnatrz jakąś część. Nie wiem dokładnie bo jej nie rozkręcałem. Jedno jest pewne, nie ma przełącznika biegu wstecznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...